Skocz do zawartości
Forum

Sierpnióweczki 2014


oby Laura

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anetta1

Hej!
Mój maluch też daje mi nieźle popalić kopniakami w dół brzucha i czasami z prawej strony pępka. Ostatnio na badaniu kopnął Pania Dr. jak badała twardość brzucha. Miałam tez tak ze trzy dni bolał mnie brzuch i plecy i miałam wtedy tez twardniejący brzuch to mały kopał az bolało. Aż zaczełam czytać o dużej aktywności płodu bo kopał non stop. Jak bóle przeszły to maluch tez przestał kopać az sie przestraszyłam. Ruchy tylko od czasu do czasu. Pytałam dr dlaczego tak jest to powiedziała ze jak sie czuje mama to tak i maluch to odczuwa. A co do ruchów to mam naliczyć 10 do godz 12.

Nie wiem ile moje maleństwo wazy. Za trzy tygodnie mam usg i to bedzie mój 31 tc.

Odnośnik do komentarza

cześć mamuśki
moja niunia też zrobiła się bardzo aktywna, wczoraj wykonała coś w stylu fali zaczęła z prawej strony brzucha delikatnie a skończyła z lewej wypychając "coś" aż zabolało :P od czasu do czasu kopie w dół tak jak by już chciała wyjść co jest dość nie przyjemne.
Ja miałam usg w 27 tyg mała ważyła 950g kolejne usg miałam 6 dni później i było już 1275g.

Odnośnik do komentarza

Witam.Mam na imię Dorota.Jestem na forum wrześniówek,hmm ciekawe jak to będzie,bo najpierw termin miałam na 7.09,potem na 1.09,a teraz z usg wychodzi 28.08.Dodam,że pierwszego synka urodziłam 24.08,wiec kto wie ;) może i na 24.08 bedę miec termin.Pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki.Oto mój synek Damianek ;)

monthly_2014_05/sierpnioweczki-2014_11598.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/t0osvcu.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jvongjz.png

Odnośnik do komentarza

Teosia - witamy w grupie :) pięknego masz maluszka :)

Dziewczyny jak ja czekam już na te ciepłe dni bo kurdę ta pogoda mnie psychicznie wykańcza , nie dość że ciśnienie niskie to ja niskociśnieniowiec i chodzę jak zombie bo mi leci w dół w raz z cukrem i zaraz muszę garść cukierków zjeść w ciągu dnia aby funkcjonowac ;/
Malutka moja jest glówkowo już od 4 tygodni ułozona i stópki swoje każdego dnia wkłada mi w żeberka i takie fajne to jst ale troche czasem irytujące bo az piersi się ruszaja :D i wyobraźcie sobie siedzę gdzieś a tu zaczyna się ruszac i ubaw ludzie mają hahahaaha ...
Za 2 tygodnie będziemy miały USG genetyczne i może "sweet focie" nam lekarz cyknie haha i będzie to 31 tydz. więc odliczam tygodnie aby szybciej wyszła ,bo źle się czuję i lekarzowi powiem o tym i porozmawiamy co tu mozna wymysleć :) . Skurczę są już od 1,5 tyg raz delikatniejsze a raz takie ,ze poczuje i ze skwaszona mina a nawet łzami ;)
OOOO cos się przejaśnia u mnie i tam promyki co raz zajrzą do nas od słoneczka :)

Alez się rozpisałam , milego dnia Wam zycze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

WielkiZnakZapytania - ja dopiero około 24 tygodnia zaczęłam odczuwać rwe.. Współczuje Ci i zarazem cieszę że już teraz mała się przekręciła i nie odczuwasz aż takiego bólu . Ja nie mam tej rwy non stop , ale jak no za długo w jednej pozycji leże lub siedzę krzywo to jak próbuje wstać to aż całe biodro i noga boli. I taki ucisk (skurcz) przez jakis czas od góry do dołu .. W nocy bardzo często mam taką rwę od biodra do nóg. Muszę spać z wyprostowanymi nogami żeby krew dobrze dopływała , a strasznie ciężko jest mi się odzwyczaić bo nie potrafię zasnąć z prostymi nogami , zawsze jedną muszę mieć zgiętą w kolanie.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fqqmzj7bumxe4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3krntounn6i65.png

Odnośnik do komentarza

Kaarola - na prawdę sporo ulgi jak się obróciła :) ale też zasługa a raczej największa mojej poduchy rogala bo ułatwia mi leżenie w dzień w nocy nie koniecznie z nią śpię raczej obok leży. Ale też zasługa leżenia , bo od 1,5 tyg już spokojnie leże jak te skurcze mam .Także Kochana dużo odpoczywaj rób to co mozesz i nie forsuj się a jak wstajesz to uważaj bo można sobie zablokowac na jakiś czas bioderko przy rwie najdłużej u mnie trwało 45 min siedziałam płakałam aż puszczać zaczeło i poszłam się połozylam.. ;)

Ładnie słonko świeci ale juz wiaterek nieprzyjemny jest i chmurki się pojawiły, pranko mi dosycha , jeszcze odkurzyć i zmyć podłoge zostało ale nie ma komu wstac tego uczynić ,bo brzuszek stwardniał i mus lezakowanie :( skurcz do tego i znowu wycieki sie pojawiły. Trzymajcie kciuki abym wytrzymała jeszcze 8tyg :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anetta1

Hej!
U mnie dziś maleństwo strasznie sie wierci. Czasem da takiego kopniaka ze sie wzdrygam, czasem bolącego i od czsu do czasu coś wypina z boku albo główke albo tyłeczek.
Wielkiznakzapytania - ja tez od samego poczatku mam ciaze zagrozona i tez modle sie zeby wytrzymac jak najdłuzej. Dodam ze od 13 tc mam ciagle plamienia. Teraz juz powoli sie kończa i bledna ale nadal sa.
Juz nie moge sie doczekac usg kiedy bede wiedziała ile maleństwo wazy.

Pytanko mam takie bo powoli zaczynam rozgldac sie za zakupami bo narazie nie mam nic, tzn mam 2 body. Czy do szpitala bierzecie 2 rozmiary 56,62 ubrań czy tylko jeden?

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny. Boszzz jak ja rzadko tu bywam :P
co do wiercenia sie dzieci... od około tygodnia jak mała mi kopie w prawy bok słyszę jakieś ''pyknięcie'' MATKO PRZERAŻA MNIE TO bop niby mnie nic nie boli i nie wiem czy to mi coś strzela czy jej... bot to takie cichutkie ale jednak...
w czwartek mam USG ciekawa jestem ile już wazy i czy wszystko ok. ale zapewne jest ok bo wierci sie niesamowicie :P ja chce już sierpień ...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Anetta1 - Kochana nie wiem jak w innych szpitalach musisz się dowiedziec ale u mnie nie każą nic brac prócz na wyjście i pampków i kosmetyków do pielęgnacji :) , bo oni sami zakręcają w swoje ręczniki i kocyki itd. Ale ja sobie wezmę na wszelki wypadek 2 bodziaki na roz 56 :) i wiadomka stój galowy na wyjście do domku hehhe...
Ja plamiłam tylko ze 2 razy ale tak to nie mam z tym problemu jedynie jakies przebarwienia śluzu czasem ale to nie plamienie i też czekam az mi lekarz powie ile już waży mała i czy wszystko jest ok. Dzisiaj juz na dłuzszy spacer wyszłam tzn festyn rodzinny na dzien dziecka był i moja schola śpiewala ale znowu już zaczyna sie leżenie ;/

Także myślę ,że weź ze sobą ubranka na roz.56 :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73cnsxwwu0.png

Odnośnik do komentarza

Cxeść Mamusie :-) Witam szczególnie te nowe :-)
Strasznie dawno nic tu nie pisałam, bo ogarnąć fb i parenting w ciągu dnia nie daję rady, ale czytam Was codziennie przed snem, tylko, że z telefonu nie mogę nic pisać, bo nie mogę się zalogować :-( My rośniemy, jutro zaczynamy 30 tydzień. Też jestem ciekawa ile malutka waży, 6 maja było 800 gr, teraz mam wizytę w czwartek. Na pewno urosł bo mam ją dość wysoko bo mi się ciężko oddycha, więc pewnie jest jakiś ucisk na przeponę. Mała wirci się niesamowicie, a ostatnio coraz więcej nocami, co sprawia, że ze spania nici, bo nie dość że nie mogę się ułożyć, to jeszcze te problemy z oddychaniem no i te kopniaki, które są czasami strasznie bolesne. Ale to nic, cieszę się, że kopie, niech sobie to nawet bardzo boli, ważne że się rusza i ją czuję.
Co do samopoczucia to raz jest lepiej raz gorzej. Mam lekką anemię i lekki niedobór żelaza, muszę brać tabetki, które nie bardzo mi służą, bo moje jelita ich nie tolerują, ale ostatnio zmniejszyłam dawkę i jest troszkę lepiej.
Jeśli chodzi o szpital to u nas też nic się nie bierze poza osobistymi rzeczami dla mamy (koszula, bielizna, woda, talerzyk itp) bo wszystko inne mają, nawet podkłady i pieluszki, jedynie na wyjście dla dzieciątka trzeba coś wziąć, no i smoczka lepiej swojego, nakładki na sutki do karmienia i jeśli ma się zamiar karmić butelką to można swoją, ale niekoniecznie.
A tak poza tym to chciałabym żeby już był sierpień, albo chociaż już połowa lipca. Lekarz powiedział ostatnio, że muszę wytrzymać jeszcze min 5-6 tygodni. Nadal mam twardnienia brzuszka, ale po zwiększeniu dawki magnezu i duphastonu troszkę są mniejsze, ale chodzić za dużo nie mogę, bo zaraz brzuch twardy jak kamień.
Ale co tam, jakoś trzeba wytrzymać :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ojxezbmh5acz8bw7.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0915nmpd20s71a.png

Odnośnik do komentarza

hej kobitki :)

ja tam się cieszę, że jest taka pogoda jak teraz, bo tak jak Małej25 w upały cała puchnę i czuję się fatalnie..

będzie Hania też mam problem z żebrami, ale tylko po prawej stronie. to podobno jakiś nerw. aż tak mnie boli, że nawet skóra zaczęła mnie jakoś podejrzanie parzyć. nie wiem czy też tak masz. w szkole rodzenia mieliśmy zajęcia z fizjoterapeutą i poradził, żeby oszczypywać to miejsce i rozmasowywać. chwilowo pomaga. najgorzej jest w ciągu dnia jak siedzę chociaż przez chwilę.

emilka332 mi lekarka na początku dała jakieś żelazo tardyferon, po którym też miałam problemy z jelitami i takie tam, ale zmieniłyśmy na Actiferol forte 60 mg żelaza i jest bez recepty. biorę dwa razy dziennie. może tobie też by wystarczyła taka dawka? to niby jest żelazo bioprzyswajalne, które nie powoduje skutków ubocznych i u mnie się to sprawdza. może i ty sobie spróbuj :)

a u mnie minął już tydzień z pessarem, nie mam infekcji póki co. tylko takie kłucie czasami i do tego odczuwam jakby ciężar w dole brzucha. zastanawiam się czy to normalne. a, i jeszcze brzuch częściej mi twardnieje dlatego leżę ile mogę. czy ty agata86 też tak miałaś? mam wizytę w czwartek to może wytrzymam jakoś do tego czasu z moimi wątpliwościami :(

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcqtkflu42baxi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...