Skocz do zawartości
Forum

magda88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    trzebieszewo

Osiągnięcia magda88

0

Reputacja

  1. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    cześć Mamusie Chciałam się wam pochwalić, 13.08.2014 o godzinie 16.18 przyszła na świat moja córka Hania ważyła 3615 dł 58cm. We wtorek miałam wizytę i KTG nic się nie działo po powrocie do domu dostałam dziwnych bóli w kręgosłupie, poszłam na 4km spacer posprzątałam w domu pomyłam podłogi itd wieczorem skurcze były co 6-8min wykąpałam się położyłam i troszkę ustały, były silne ale tak co 30min więc całą noc nie spałam. W środę rano się rozkręciło, więc kąpiel i do szpitala. Położna zrobiła mi ktg i stwierdziła że te bóle to nie skurcze bo nic na ktg nie wychodzi a mnie bolała jak cholera. Na szczęście dyżur miał mój lekarz prowadzący po badaniu stwierdził że rodzę 3cm rozwarcia położyli mnie na sale z dziewczyną która zwijała się z bólu bo miała skurcze a rozwarcie nie postępowało. Po wizycie w łazience okazało się że krwawię zbadali mnie dobre 4cm rozwarcia a na ktg cisza. Położyli mnie na sali przy porodówce gdzie rodziła dziewczyna z sali na której leżałam darła się jak szalona, ja podłączona do ktg zostałam pozostawiona sama sobie nie mogłam się ruszyć bo serduszko musi się pisać a mnie aż wykręcało z bólu. Po jakiejś godzinie mnie odłączyli badanie 8cm rozwarcia stwierdzenie już jest za późno na znieczulenie pod prysznic z gorącą wodą też za późno czekałam na korytarzu aż podłoga na porodówce wyschnie. Dobrze że był ze mną mój K masował mi biodra co było wielką ulgą. Jak już wpuścili mnie na porodówkę to wszystko potoczyło się z górki chwilę na piłce później w kucki oparta o łóżko i jak już ruszyło to 20min parcia i Hania wyskoczyła. Położna mnie nacięła ale i tak pękłam w środku :( słaby materiał :P Dzidzia dostała 8 punktów bo była owinięta pępowiną, pokazali mi ją i od razu zabrali na oddział noworodków bo miała miską saturację po godzinie mi ją przynieśli w między czasie K krążył między moją salą a noworodkami robił małej zdjęcia liczył paluszki i się denerwował czemu nam jej nie oddają. ze szpitala wyszłyśmy dopiero w poniedziałek byłyśmy jedynymi pacjentkami na oddziale ginekologicznym i noworodkowym więc miałyśmy 200% uwagi. I tak dzisiaj mam swojego małego głodomora który wytargał mi sutki aż do krwi, używam nakładek sylikonowych są świetne gdyby nie one Hania dostał by już butle :) Trochę się rozpisałam:P pozdrawiam was serdecznie i życzę dużo zdrówka wam i waszym dzidziom tym już na świecie i tym w brzuszku :*
  2. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Hej na stronie szpitala w którym będę rodzi ćjest taki wykaz http://kamien-pomorski.emc-sa.pl/pl/szpital-sw-jerzego/strefa-pacjenta/co-zabrac-do-szpitala/niezbednik-mamy-i-maluszka do tego nóż widelec kubek. Ja do higieny intymnej używam lactacyd mam nadzieję że sprawdzi się po porodzie
  3. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Cześć Kobitki Ale miałam do nadrobienia przez to karmienie :P ja osobiście jak będę mogła to będę karmić ale nic na siłę. W szpitalu gdzie będę rodzić pielęgniarki dokarmiają dzidzie butelką jak mama ma problem z laktacją, dają butelkę i mleko bebiko. Rozmawiałam z moim K i on uważa że kobieta karmiąca w parku czy gdzie indziej to nie jest nic strasznego, można przecież przewiesić przez ramię pieluszkę żeby nie świecić cycem. Nie wyobraża sobie że przez pół roku musiał by mnie trzymać zamkniętą w domu tylko dla tego że karmię. Cieszę się że ma takie podejście, teraz nie przeszkadza mu wielki brzuchol, a później do wentyli od stara też się przyzwyczai. Oboje chcieliśmy mieć dziecko i wiedzieliśmy że po ciąży moje ciało się zmieni.
  4. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Ach to piwko wszystkich dopada :) ja codziennie wieczorem dostaje łyka warki cytrynowej 2%, od tygodnia wprowadziłam zakaz picia mocniejszych trunków bo kto mnie zawiezie do szpitala. Moja mała od wczoraj jest strasznie ruchliwa nawet wydaje mi się że podjechała troszkę do góry albo nóżki prostuje pod moje żebra co jest dość nie przyjemne bo chodzę jak bym kij od szczotki połknęła. Widzę że wszystkie spacerują :) ja od soboty też codziennie robię sobie 4km wyprawy z psem nad jęziorko może to coś pomoże w szybszym porodzie
  5. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Madlen dobrze że odesłali, w naszym szpitalu można dostać ciężkiej choroby psychicznej :P na oddziale była tylko jedna pacjentka więc nawet pogadać bym nie miała z kim
  6. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    termin mam na 15.08 ale chyba przenoszę :)
  7. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Oby Laura ja mam torby spakowane w 100% wczoraj z tymi wszystkimi tobołami byłam w szpitalu, dobrze że samochodem pojechałam i zostawiłam w bagażniku bo za nim mnie zbadali i poinformowali że nie przyjmują na oddział bo nie ma po co to prawie 3 godziny po szpitalu krążyłam
  8. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    cześć dziewczyny Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusią :) Ja byłam wczoraj w szpitalu dostałam skierowanie 2tyg temu od mojego doktora bo poszedł na urlop. Doktorka na dyżurze mnie zbadała szyjka długa nic się nie dzieje zrobili mi ktg przez 40min żadnego skurczu :( i puścili do domu. Dostałam skierowanie na 12.08 na ktg i z nim mam się zgłosić do samej pani ordynator ona podejmie decyzję co ze mną zrobić.
  9. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    nomika nie daj się muszą cię przyjąć, trzymam kciuki za szybki poród :)
  10. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Iwko gratuluje :) Asiu my dostaliśmy taki leżaczek bujaczek do tego jeszcze gra:) syn znajomych nie chciał w nim siedzieć dar dzioba jak tylko go tam kładli, zobaczymy czy u nas zadziała. Co do kąpieli K twierdzi że będziemy to robić w pokoju na ławie ale mi nie wydaje się to dobrym pomysłem. Chyba lepiej będzie wkładać wanienkę do wanny a wycierać na pralce choć nie wiem czy nie będe się bała że mala wyślizgnie mi się na płytki? może jednak lepszy będzie ten pokój? nigdy nie kąpałam takiego maleństwa
  11. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Iwko powodzenia!!!!!!! Ja mam jakiś dziwny ból podbrzusza przy sikaniu ale nie zawsze, do tego czasem mnie kłuje w pochwie trwa to kilka sekund i jest dość nie przyjemne. Dzisiaj mam jeszcze twardy brzuch chwilami jest jak nie mój "taki kamienny" Co do ciuszków to do rozmiaru 74 mamy wszystko od znajomych, dostaliśmy tyle tego że było w czym przebierać, co lepsze wyprałam w loveli poprasowałam i teraz czeka na swoją kolej :P
  12. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Mi piersi nie urosły noszę te same staniki co przed ciążą, małe B, za to zrobiły mi się wielkie brodawki a w koło nich rozstępy:( na brzuchu nie mam bo cycki nadrabiają :P
  13. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Hej Miło jest czytać że nie jest się samemu w jak to mówi mój K ostatni raz przed porodem na kubełek :) ja do najbliższego KFC mam jakieś 100km więc jak byliśmy ostatnio w Szczecinie u diabetologa który pochwalił poziom mojego cukru to nie mogliśmy nie skorzystać :P Wagą nie ma się co przejmować ja mam +16, wczoraj odwiedziła mnie koleżanka której nie widziałam dobry rok bo wyprowadziła się od teściowej do swoich rodziców (daleko). Mąż marynarz małe dziecko teściowa franca i dziewczyna nie wytrzymała ale teraz chociaż ma pomoc i spokój. I właśnie ta koleżanka malutka, drobniutka a w ciąży +36 Sebastian 3200 jak się urodził, wczoraj jak ją zobaczyłam to oniemiałam zero rozstępów i figura modelki. Więc nie ma się co martwić tłuszczyk przyszedł to i sobie pójdzie jak przyjdzie pora :)))) U nas dzisiaj pada i jest całkiem przyjemnie, moje stopy znowu mieszczą się w kapcie.
  14. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Asiu ja też co chwile sprawdzam czy mam sucho :) U nas dzisiaj skwar, kolejny dzień :( w nocy miało padać i nic Moja niunia też się coś słabiej rusza, od dwóch dni mam jakieś dziwne jeżdżenie po jelitach, całą ciąże nie słyszałam ani razu moich "kiszek" a teraz za każdym razem jak coś zjem to mój brzuch do mnie rozmawia :P
  15. magda88

    Sierpnióweczki 2014

    Juskaa GRATULUJE!!! I troszkę Ci zazdroszczę że masz już swój skarb :) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...