Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Czesc ;)

Na wstepie chciałam podziekowac tylko nie wiem ktorej mamusi juz teraz, bo gdybym nie przeczytala wczesniej o mleku wydostajacym sie z nosa (z buzi tez) to bym zawału dzis dostała! Na szczescie poleciały z 4 krople bo małemu odbiło sie tuz po wyjeciu butelki z buzi :D i to było takie połączone odbicie z lekkim ulaniem.

W poprzednią noc mały przespał ciagiem 3h, a dzis w nocy 3,5h najdluzej wiec widze jakies postepy. Czesciej je cała porcje mleka, ale w dzien lubi u mamy siedziec wiec je na raty. Nie wiem czy pisałam ale dzielnie zasypia sam czesto ;)

Beacia: jaka radosc mi sprawiło nawet samo ogladanie ciuchów po tak dlugiej przerwie, to poprawia troche humor, wiec korzystaj jak mozesz i dasz rade z małą ;) pod koniec ciazy a wlasciwie od polowy ja juz nie kupowałam nic bo musiałabym rozmiar kupic duzy a potem by to lezalo wiec moja szafa była uboga a teraz wkoncu jest sie w co ubrac ;)

Marcosia
: nawet nie moglam sobie wyobrazic jakby mialo wygladac to urzadzenie :D dobrze ze dałas linka, pomyśl ze juz macie to mieszkanie i juz nie duzo zostało do wyprowadzki, prawda? I wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! ;)

ancia_p: koniecznie to skonsultuj, pamietam jak było mi szkoda mojego taty jak dostawał takich boli, konsultacja, operacja i po problemie. Nie chce Cie straszyc moze jest inne rozwiazanie, ale najlepiej to skonsultowac z lekarzem. Trzymaj sie!

Kasia88: tez tak sądze, odpoczywaj kiedy tylko mozesz! ;)

Blania: pewnie ze nie rezygnuj, zakupki super sprawa, tez bym cos na jesien juz wybierała, zwłaszcza ze u nas w Angli juz chyba po lecie, od jutra ma padac i padac i padac...

Monika: czyli Aaronek potrafi z butelki bez problemu mimo ze cały czas kp? slyszałam nie ktore maluchy nie chca butli za zadne skarby ;) tez uwazam ze nie powinnysmy zapominac o sobie, i czasem zrobic cos dla siebie ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jn4hj6fs4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2h00czxr17dz3.png

Odnośnik do komentarza
Gość marcosiaa

Hej! My po zakupkach. Wyszłam z małą w chuście. Mam nadzieję, że dośpi, ale właśnie niania się trochę odzywa.
Dziękuję za życzenia!

Ania92 - no to ze spaniem coraz lepiej. My śpimy około pięciu godzin. Ostatnie noce tak przesypiała (a nawet trochę więcej), ale dziś się obudziła i marudziła straaasznie.
Deadline ustalony na październik jeśli chodzi o przeprowadzkę. Mam nadzieję, że te trzy miesiące wystarczą na remont. Prace idą w miarę szybko, najcięższe roboty powoli się kończą (dziś zdejmują podłogę). Potem pójdzie elektryka i ogrzewanie.
A potem już łatwiej. Kładzenie nowych podłóg, sufitów i ścian to cięższe, z lżejszych prac.
No i wykończeniówka!

beaciaW - niunia wyrośnie na metalówę? Hi hi hi :)

Zaraz się zabieram za sprzątanie i gotowanie. Trzeba wieczorem ludzi nakarmić.

Odnośnik do komentarza

Ania92 - jednak się dzisiaj nie wybrałam na zakupy, Mycha do południa miała wymysł cyc - krótka drzemka - cyc i tak wkółko, więc sobie odpuściłam, zobaczymy może jutro skoczę, ale wolę nic nie planować. Nie chcę jeszcze za bardzo szaleć z ubraniami bo mam zamiar zgubić jeszcze trochę kilogramów. Ta fontanna z nosa brzmi i przerażająco i śmiesznie, dobrze że wiadomo że można się tego spodziewać, bo inaczej to faktycznie zawał murowany heheh.
Marcosia - do Mychy - metalówy nie mam nic przeciwko, w końcu ja sama jestem miłośniczką gitarowych brzmień. W głębi duszy nawet mam nadzieję na wspólne jeżdżenie na koncerty jak będzie nastolatką :D Moja koleżanka z pracy ale z innej placówki jeździ ze swoją 15-letnią córką, były np. na Metallice :-) Ja zresztą Iśkę też już "kształcę" muzycznie pod tym kątem :D Do października Wam szybciutko zleci, jakie to super uczucie przeprowadzać się w końcu na swoje :-)

My działkujemy, Mycha sobie na razie śpi, ja się opalam i czekamy na dostawę z Leroy płotków i grilla więc będzie co robić.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Beacia mialas problemy z hemoroidami prawda? wczoraj mi jeden wyskoczyl itaki na zwenatrz ,3m po porodzie masakra, nie chce mi sie szukac teraz na forum jak pisalas o tym.Pomozesz jakas rada?:)
Aaron domaga sie codziennie mojej uwagi szczegolnie 6rano:) Dostaje ja ale wtedy naprawde nawet nie moglam sie obrucic na chwile plecami bo odrazu plakal juz nie mowiac jak chcialam isc do toalety. Wtedy nic nie zrobilam w domu,nawet moj pies biedny musial zaczekac zeby wyjsc.
Ania moj pije bezproblemowo z butelki ale tylko z tej gdzie jest sciety smoczek chyba nuki bo te smoczki okragle np z lovi nie napije sie no chyba ze go przymusi glod no i ma problemy ,widac to ,ale wiadomo ze nie bedzie nikt go meczyc zeby wypil z tej butelki. Na upartego pare razy bym go pomeczyla butelka z okraglym smoczkiem i nauczylby sie:) Ale nie widze potrzeby.
Marcosia wczoraj odpisywalam na twojego posta ale zrezygnowalam bo moj wrocil z pracy i marudzil ze chce wejsc na kompa :/ Brechtalam nieziemsko z tego twojego prezentu. JA osobiscie to kupilam bo wprowadzilismy sie do mieszkania i robimy remont no i chcielismy sprawdzic gdzie w scianie sa kable zeby ich nie przerwac :) Ah ludzie maja pomysly...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Boże dziewczyny ale pędzicie z tymi wpisami. Co Was nadrobię to już kilka stron. My dziś domowo, upał straszny więc czekam ze spacerem aż się trochę ochłodzi. Lili dziś też jakaś taka marudna. Najchętniej by wisiała na cycu. A my z córcią zostałyśmy praktycznie same. Teściowa wyjechała, a mąż pracuje od rana do późnego wieczora i wiecie co...podziwiam każdą matkę, która samotnie wychowuje dziecko. Dla mnie sama świadomość, że ktoś jednak przyjdzie wieczorem i będzie można porozmawiać, czy weźmie na chwilę dziecko bardzo dużo daje. Jakbym była zupełnie sama...strach pomyśleć. Piszecie o remontach. U nas konkurs pt"końca nie widać". Dostaliśmy dom (do remontu), wydawało się niewiele do zrobienia i tak się już ciągnie to rok. Praktycznie wszystko wymieniliśmy na nowe (trochę ja dołożyłam bo wymyśliłam sobie przy totalnej demolce wymyśliłam zmianę położenia okien czy wyburzenie ścian- jak był już syf to czemu nie wykorzystać). Niestety wszystko teraz stanęło a ja nie mogę doczekać się kiedy będziemy się już wprowadzać.
Piękne te Wasze dzieciaczki!!!WSZYSTKIE!!!!
Może mi się też uda dodać.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Alhena spojrzalam na zdjecie i pojawil mi sie usmiech na twarzy:) pozytywne wibracje twoja cora przesyla;)
Moze nie mam domu ale mam mieszknie i tez jest masakra ,u mnie tez stanelo, ale powoli moze w koncu sie ruszy cos:)Ciesze sie ze w ogole mam mieszkanie i nie musze wynajmowac i komus placic. A ze jest takie a nie inne trudno , z czasem zrobimy je i bedzie ladne:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Monika - no właśnie nie wiem czy u mnie to hemoroidy były bo jak się pojawiło tak po paru dniach samo zniknęło i jak na razie jest spokój. W zasadzie wszystko co jest w aptece przy kp musisz skonsultować z lekarzem, ogólnie polecają procto givenol albo procto hemolan. Z takich naturalnych sposobów Dziubala podpowiedziała nasiadówkę z kory dębu. No ale czy to wszystko działa to Ci nie powiem, bo tak jak mówię u mnie nastąpiło samouzdrowienie :D Jeżeli tak bardzo Ci nie przeszkadza to poczekaj ze 4 dni, a nuż też samo przejdzie :-) A Twój piesek bez problemu chodzi przy wózku na smyczy? Czy może puszczasz go bez smyczy? U mnie I. musiał w 100% przejąć spacery z psami, bo o ile york chodzi grzecznie na smyczy to starszy kundelek do smyczy nie jest przyzwyczajony i strasznie ciągnie. Próbowaliśmy z nim nie raz ćwiczyć ale pod względem smyczy on jest niereformowalny.

Alhena - śliczniutka roześmiana Lili :-) Niezły ten remont ze zmianą rozkładu okien, podziwiam. Za to jak taki remont się skończy to radość jest nie do opisania :-)

My się w porę zebraliśmy z działki, bo akurat idzie do nas burza... a Mycha zaczyna marudkować...

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza
Gość marcosiaa

Ja na szybko, póki Gocha obserwuje "przepiękny" obraz (wszyscy go nienawidzą, ale rodzice dostali go w ramach prezentu ślubnego i żeby nie było przykro powiesili, i jeszcze nie zdjęli, a Gośka jest nim zachwycona!)

beaciaW - też liczę na takie stosunki z moją córą! Wiem, że to się uda :)

monika1709 - my, jak wiesz, też się remontujemy, ale ni cholery nam to potrzebne, bo i tak wszystkie instalacje są kładzione od nowa, a poza tym ojczym ma taki sprzęt do wykrywania kabli.

i ciąg dalszy nastąpi

Odnośnik do komentarza
Gość marcosiaa

Alhena - wiem, co czujesz. Też jestem praktycznie sama z dzieckiem. Mąż ma teraz urlop, ale cały dzień jest na mieszkaniu. Jak się przeprowadzimy to się to zmieni, bo zmienia pracę na taką, gdzie będzie miał więcej czasu... Bo w jego firmie robią go w konia.
Prześliczna córa! A jakie ma włoski <3<br />
monika1709 - super rodzinka! :)

Odnośnik do komentarza
Gość mamuśka748

Czesc dziewczyny
Ale pedzicie :)
Ja od tygodnia sama z Jasiem.Mąż ze starszym we Władku.Jednak nie pojechałam bo stwierdzislm ze za daleko no i te upały.
Nam się dają we znaki.Mamy potowki ale tylko na glowce.
Ja wracam po roku plus zaległy urlop ale zobaczymy czy będę miała go z kim zostawić.

Odnośnik do komentarza

Pati smieszne zdjecia a to pierwsze to minka wyprzedzajacy ziewanie,placz czy sie smial?
Marcosia- no ja niestety nie rozwale wszystkich scian bo mieszkam w kamienicy z reszta nie mam az takiej potrzeby:) Ale kto wie co oprócz kabli znajde w tych scianach jak to powojenne:) Ty dzisiaj masz urodziny? To wszystkiego najlepszego :* obys dostawala lepiej wtrafione prezenty(moze ojczym chcial byscie mieli wlasny sprzet z reszta wielofunkcyjny hehehe:P ) I zebys szybciutko skonczyla remont i miala juz spokoj :) A co do super rodzinki ,super owszem ale na zdjeciu sa sami faceci i uwierz mi najwieksze brudaski:) A my kobitki (kot i ja ) nie jestesmy na zdjeciu bo z nas czyscioszki:) hehehe
Beacia dzieki wielkie za informacje poczekam te pare dni ale poprostu nie komfortowo sie czuje bo nigdy nie mialam czegos takiego:/ a co do psa i spaceru niestety boje sie go wziasc na spacer do wozka bo ma swoja mase i niedajboze pociagnie to moge nie zdazyc zareagowac. A nie ufam mu ,bo on lubi sie bawic z innymi psami i wtedy jest mniej posluszny,naprawde jest lagodny ale nie do konca usluchany. W domu tez nie zostawie go sam na sam z malym bo boje sie ze zgniecie mi dziecko dzis chcial polozyc lape na malego :/ nie te gabaryty ... ogolnie biega samopas ale jak pisalam ma czasem odchyly i biegnie do innych psow na szczescie by sie bawic ale nie zmienia faktu ze to wkurzajace wiec z wozkiem nie dalabym rady jego lapac i trzymac wozek:) Dlatego ten obowiazek wyjscia z psem spadl na mojego faceta (zalezy tez od zmian w pracy) ,ja ewentualnie wyjde popoludniu gdy maly spi tak na 5min na szybkie co nie co i poznym wieczorkiem juz na dluzej.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb15ksjtmsj.png

Odnośnik do komentarza

Czy wasze dzieci też "sprawdzają łączność" przez sen tzn otwierają oczy? Nie wiem czy to świadomie czy on dalej śpi ale bardzo często tak robi a potem dalej śpi ;)

Beacia zazdroszczę zrobionej działki bo my też mamy ale na niej aktualnie znajduje się na 1.5 metrowy perz... Dopiero w przyszłym roku się za nią weźmiemy ale zazdroszczę takiego swojego kawałka raju na ziemi ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
Może nie wszystkie dziewczyny mnie kojarzą, ale swojego czasu udzielałam się na forum. Moja Wanda dzisiaj kończy 11 tygodni. Przeleciało...
Po naszym trudnym starcie jest naprawdę bardzo dobrze, wszystkie badania jak najbardziej prawidłowe, a co najważniejsze "głowa czysta"
Rehabilitujemy się profilaktycznie raz w tygodniu. Pani neurolog powiedziała że nie potrzeba, ale skoro udało się na na NFZ to mamy korzystać.
Młoda aktualnie waży 4560g, waga wyjściowa 2990g. Przybiera te minimum. To jedyne mogłoby się poprawić. Jest na mm bebilon ha ( na nan ha nie umiała się wypróżniać i miała mega zielone kupy). Zjada średnio co 3 h od 60 ml do 100ml. Od 3 tygodni spisuję ile zjada i dobowo wychodzi mi średnio od 520-580ml. Nie chcę się za bardzo zafiksować na punkcie jej jedzenia, no ale kontrolę muszę mieć.
Ostatnio przy ważeniu wyszło że przez 3 tygodnie urosła 8cm, i to by się zgadzało, bo wszystkie ubranka za szerokie a na długość " cisną" w palce.
Pięknie się do nas śmieje, czasami wyda jakiś dźwięk ale nie jest to głużenie. Pamiętam, że starsza też taka „ niema była” . Generalnie jest bardzo podobna do swojej starszej siostry, i wizualnie i w nawykach. Pamiętam, że Ala też nie lubiła mleka. Jak wprowadzałam jej stałe posiłki tak polubiła jedzenie ( nawet za bardzo, teraz ma 6 lat i waży 27 kg, ale wzrost też ma chyba 128 cm, teraz się martwię że jest za bardzo okrągła)
Co do spania to nie mamy większych problemów, mała pięknie potrafi spać na spacerach. W ciągu dnia też ma około godzinne drzemki. W nocy potrafi przespać 5h ciągiem, ale karmimy ją na śpiocha koło 23, potem ona się budzi koło 3, no i potem koło 6-7 rano.
14 sierpnia wyjeżdżamy na wakacje – 50 km od nas w góry, już byliśmy tam dwa razy na weekend i młoda bardzo fajnie się tam miała 
Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór,

pytanie na szybko, czy jak qpa poszła tylko rano, potem cisza (do teraz wciąż, niestety, a piszę o 3:30 w nocy), a dzieć był marudny cały dzień (to delikatnie powiedziane, bo był prawdziwy Pain in the ass - płakał na rączkach, po cycu, na spacerze w wózku i nawet w wannie, jak mu się przypomniało, że to ma większy priorytet niż frajda z kąpieli), to może mieć związek? Czy mogę mu podać jakąś herbatkę wspomagającą wypróżnienie?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvj2mx19c44.png

Odnośnik do komentarza

Bia to może mieć związek, ale nie musi. Jeśli chodzi o problem ze zrobieniem kupy, to powinny być jeszcze inne oznaki (podkurczanie nóżek, wiercenie się itp.). Możesz dać maluchowi herbatkę z kopru włoskiego. Do tego masowanie brzuszka, ewentualnie ciepła pieluszka na brzuch i rowerek. Pozdrawiam.

ps. Czytam Was tylko pisać nie mam kiedy;)

http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zkab5te0m.png

Odnośnik do komentarza

mamuska748- oj to nie zazdroszcze, ze jestes sama, to musi byc strasznie meczace. Choc z drugiej strony sa rzeczy, ktore mozesz sobie odpuscic, bo... nikt nie patrzy :-)
Odbijesz sobie jeszcze wakacje! :-)

Pati000 - ale minki fajne robi Twoj chlopczyk! Przystojny facet wyrosnie :-))
Co do prezentu - chyba bym wolala juz komplet kluczy albo wkretarke ;) ja raczej z tych artystycznych-technicznych, wiec wiem, ze mialabym ewentualnie co z tym zrobic.
A'propos artystyczno-technicznej natury to pochwale sie Wam( ze w wieku zaledwie dziewieciu czy dziesieciu lat juz zrobilam szafke dla moich lalek ze starych deseczek i kawalkow paneli ;) ale mama byla duuumna!

Odnośnik do komentarza

Pati000 - nie wiem czy to sprawdzanoe lacznosci, ale Gosia tez otwiera oczy i czesto nimi przewraca. Robi sie jej nawet czasem zez rozbiezny, to wyglada zarowno smiesznie jak i przerazajaco.

MartaTM5 - u Was powoli, ale do przodu i to najwazniejsze! Tym jedzeniem az tak sie nie przejmuj, o ile mala sie prawidlowo rozwija, o tyle nie trzeba tak tego pilnowac. Moja siostra ma bardzo drobniutka coreczke (teraz ma 9 miesiecy i wazy tylko 7 kilo, ale jest zdrowa jak ryba! A tez miala zalecenia kontroli jedzenia). Dziecko nie zrobi sobie krzywdy. Zje tyle, ile mu trzeba. Wcale nie musi leciec z waga czy wzrostem jak rowiesnicy. Jesli Wandzia jest zdrowa, to soe nie przejmuj.
A o co chodzi z glowka?
Bardzo ladnie nadalas coreczce na imie!! ;))

Bia - tak jak powiedziala Mela30 - moze miec zwiazek, ale nie musi. Polecam rowerek!
A pierdki ida?
Gosia tez ma dni, ze zrobi tylko jedna kupke, jest tez marudna troche ale mysle, ze to niezalezne jest od siebie. Poza tym jak kupka juz wychodzi to jest taka jaka powinna byc a nie jakas twarda. Jak karmisz? Proponuke tez podac wiecej piciu ;) moze byc herbatka koperkowa - ale nie przesadzaj z nia zeby sie jelitkom nie poprzestawialo.

Monika1709 - my tez w kamienicy. Wiadomo, ze wszystkich nie wywalimy, bo jak sie znieie sciany nosne to dach znajdzie sie na podlodze ;p
nie boisz sie zostawic Aaronka samego na te pare minut? Ja bym chyba umarla ze strachu. Nawet w domu podchodze do lozeczka i sprawdzam czy oddycha. Czy niektore mamusie tak maja?
Masz kota, czy kotke?

Dziekuje za zyczenia!!! ;*

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...