Skocz do zawartości
Forum

Czerwcątka 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Dziewczyny :)

Nie jestem jeszcze na porodówce, hi hi, ja w weekend generalnie rzadko włączam laptopa ;). I Mamuśka miała nosa pisząc o intensywnym weekendzie i pakowaniu do szpitala :D
To był mój ostatni weekend w dwupaku i ostatni wieczór z rodziną 2+2. Ale dziwnie, bo jakoś nie dociera do mnie, że jutro, albo we wtorek, nasza rodzinka powiększy się do 2+3 :)
Skończyłam pakować torbę i robić rzeczy, które trzeba było jeszcze odhaczyć zanim pojadę na porodówkę. A to już za parę godzin, bo jutro (już dziś!) na 8.30 jadę do szpitala. Ciekawe o której dotrę na oddział i dostanę swoje łóżko ;)
A niedziela oczywiście intensywna :D, zaliczyliśmy zakupy prezentowe na urodziny kolegów Starszaka, 2 x byliśmy na lodach i pół dnia na piłkarskim rodzinnym pikniku, było przesuper! K. myślał, że odwiezie mnie ok. 17.00 do domu, ale spokojnie (no to spokojnie to względne słowo :D) wytrwałam do samego końca i o 20.30 wróciliśmy do domu. No i od tamtej pory ciągle coś robię, a na koniec musiałam tu zaglądnąć i dobrze, bo sporo się wydarzyło i jeszcze wygodnie mogę pisać z laptopa, a od jutra z komórki nie będzie już tak fajnie ;)
Przy okazji oglądam mecz i oczywiście K. śpi :D


Fiolek, ja też ostatnio tak mam, że lewa stopa i kostka jest bardziej spuchnięta niż prawa. Wcześniej też lewa noga i pachwina była bardziej atakowana, a to żylakami, a to pękającymi naczynkami czy ciągnąca lewą pachwiną. Tak widocznie dzidziuś w środku się ułożył , że naczynka są w jakiś sposób „uciśnięte” na lewą stronę. Po porodzie ma się wyrównać, zobaczymy ;). Ale spuchnięcia nóg to bardziej od upału, długich spacerków, czy stania. Byle ta opuchlizna schodziła ;)

Coco, i jak tam, olejek rycynowy pomógł? ;)

Cyranka, ból pod żebrami z tyłu pleców może być związany z uciskiem dzidziusia, a może to być też ból promieniujący z kręgosłupa albo i nerek. Ból znika jak jesteś wypoczęta, czy całą dobę Cię boli?

Blan, GRATULACJE!!! Fajnie, że się odezwałaś :). Niech Basieńka zdrowo się chowa :)
Ślicznie Mała wygląda, pysiolki do zacałowania :)
Tylko po co 2 czapki?

Inga, rano dopakuję brakujące rzeczy, ale ogólnie mogę powiedzieć, że jestem spakowana i ogarnięta :)
Świetnie, że tak się cieszysz ostatnimi dniami w dwupaczku i tak sobie dogadzasz kulinarnie :)

Marcosia, niefajne to spięcie z ojczymem i to jego uparcie się, że koniecznie w taką pogodę do ZOO. Dobrze, że Ty nie pojechałaś.
Daj znać co powiedział gin.
A ja oczywiście trzymam kciuki za Twój rychły poród :)

Tusia, GRATULACJĘ, wreszcie się doczekałaś porodu :). Hania (?) to duża dziewczynka, dobrze, że skończyło się cc. Życzę szybkiego powrotu do formy!
Ty się bałaś zastrzyku w plecy, a ja się boję… wbijania wenflonu.

Madzialenka, cieszę się, że u Was coraz lepiej, czuć entuzjazm z postu :)

Emwro, jak Damianek ma suchą skórę to zwróć uwagę na skład żelu do kąpania. Tak samo na skład oliwki, jeśli używasz. Nie powinno być parabenów, PEG-ów i SLS i olejów mineralnych. One odpowiadają za suchą skórę. Polecam na jakiś czas przejść na emolient do kąpania i do smarowania ciałka – do kupienia w aptece. Już po pierwszym kąpaniu zauważysz różnicę.
O kikut pępowiny to możesz zapytać pediatry albo położnej jak przyjdzie na wizytę do domu.
Nie słyszałam o metodzie sprawdzenia wartościowości mleka. Z zasady mleko matki jest wartościowe, choć zdarza się, że pomimo regularnego karmienia piersią dziecko mało przybiera, wtedy często dochodzi do dokarmiania MM, żeby dzidziuś przybierał. Tak więc punktem odniesienia jest przybieranie dziecka na wadze.

Dagaw, witaj na Czerwcówkach :)
Ja i Mamuśka też będziemy mieć Jasiów :)
Co do cc, to ja już mam 2 za sobą, teraz będę mieć trzecią. Po pierwszej cesarce błyskawicznie do siebie doszłam, już po drugim wstaniu byłam „pełnosprawna”. Po drugiej cesarce ku mojemu zdziwieniu kilka dni trwało nim zrobiłam się w pełni sprawna. Ciekawe jak będzie po 3 cc. Chciałabym, żeby było jak po pierwszym cc ;). Rany goiły się bezproblemowo. Mam 1 bliznę, bladą i niewidoczną. Aktywne życie w dosłownym tego słowa znaczeniu, to sprawa bardzo indywidualna, może być po kilku tygodniach, a może i kilku miesiącach. Sama się przekonasz, ale może jednak urodzisz sn.

Pipi, i Tobie GRATULUJĘ, malutki Dominiczek, ale też przed czasem urodzony, grunt, że zdrowy! Poród szybciutki.

Odnośnik do komentarza

Dziś sporo zmian, zatem wklejam Najaktualniejszą Listę Czerwcówkową :)

1.) POLINKA - 34 - 2 - 23.05. (14.06.) - BRUNO, 4030g, 56 cm, cc
2.) MELA30 - 31 - 1 - 29.05. (02.06.) - LIWIA, 3100g, 56 cm, cc
3.) BLAN - 38 - 1 - 29.05. (06.06.) - BASIA, 4000g, 58 cm, cc
4.) MADZIXD - 25 - 1 - 03.06. (06.06.) - ALEX, 3350g, 52 cm, cc
5.) MADZIALENKA - 32 - 2 - 04.06. (18.06.) - ZOSIA, 3000g, 54 cm, cc
6.) AGA_GW - 27 - 1 - 04.06. (30.06) - ANTOŚ, 3300g, 52 cm, sn
7.) MISIULINKA - 22 - 1 - 05.06. (19.06.) - TOSIA, 2730g, 52 cm, cc
8.) BEACIAW - 28 - 1 - 06.06. (14.06.) - IZABELA, 3300g, 55 cm, cc
9.) WERKA83 - 30 - 2 - 07.06. (24.06.) - MAKSIO, 3150g, 56 cm, cc
10.) JUSTYNUSKA - 21 - 1 - 08.06. (05.06) - OLIWKA, 3720g, 52 cm, sn
11.) EMWRO - 29 - 1 - 8.06. (9.06.) - DAMIAN, 2985g, 53 cm, cc
12.) MARGI - 32 - 1 - 10.06. (3.06.) - RYSZARD, 3840g, 51 cm, cc
13.) TUSIAA1 - 25 - 2 - 15.06. (16.06) - HANIA?, 4420g , ?cm, cc
14.) PIPI00 - 24 - 1 - 16.06. (27.06.) - DOMINIK, 2550g, 46 cm, sn

15.) SKARBEK - 7.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 23
16.) COCO - 10.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 24
17.) IDEA - 11.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 35
18.) PAULIŚKA - 12.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 27
19.) JUSTYNKA82 - 14.06.- DZIEWCZYNKA - 1 - 32
20.) MARTATM5 - 14.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 33
21.) ASIAA76 - 16.06 - CHŁOPCZYK - 4 - 37
22.) FIOLEK - 16.06. - CHŁOPCZYK - 2 - 28
23.) MARCOSIA - 16.06 - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
24.) BLANIA.DOMANSKA - 18.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 22
25.) BTG1989 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
26.) ULA89 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
27.) INGA - 21.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 27
28.) ANCIA_P - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 25
29.) KAROLINAA - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
30.) AGAA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
31.) ALHENA - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 35
32.) BIA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
33.) DZIUBALA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 37
34.) KASIA88 - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
35.) MAMUŚKA738 - 25.06 - CHŁOPCZYK - 2 - 38
36.) EMISIA176 - 26.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
37.) VER0NICA - 27.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 29
38.) ANTOLKA - 28.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 35
39.) KIA87 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 26
40.) PATI000 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
41.) CYRANKA1985 - 29.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29



Daga, jak zostajesz z nami, to dopisz się do listy wg daty urodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Zmykam zaraz do łóżka, bo już prawie 2.00! Aż nie wierzę, że jeszcze nie śpię ;), a o 7.00 pobudka. Będę rano jeść ostatnie wypasione śniadanie w dwupaku :D
Odezwę się ze szpitala, mam nadzieję, że będę mogła pisać z komórki. Trzymajcie kciuki żeby mnie szybko przyjęli na salę i żeby wbicie wenflonu nie bolało.

Spokojnej nocki i do usłyszenia :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala, dobrze, że się odezwałaś, bo jak widziałaś my tu już myślałyśmy, że urodziłaś. Zawsze jednak w weekend choć na chwile zajrzałaś:) Trzymaj się w szpitalu. Obyś jak najszybciej dostała łóżko, bo najgorzej tak czekać. Koniecznie zamelduj się ze szpitala:) Wszystko będzie ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn15puz0w91q.png

Odnośnik do komentarza

3:30 a ja nie spie bo skurcze nie pozwalaja. Siedze na forum i zaczynam sobie je liczyc i jak narazie nie sa regularne ale za to dosyc mocne. Moze to skuteek wieczornego przytulanaia z mezem? Zobaczymy jak sie rozwinie sprawa.

~pipi000 - gratulacje !!!! dzielna bylas:) Dominik rzeczywiscie kruszynka ale to nic nadrobi :) duzo zdrowia wam zycze i szybkiego powrotu do formy :)

Dziubala - tak wlasnie myslalam ze ta opuchlizna bedzie spowodowana upalem i spacerami. Ale nas nastraszylas tym weekendem no wiesz !!!! Super ze moglas go spedzic ze swoimi chlopakami ostatni raz tak intensywnie. Zycze ci abys jutro wzglednie po jutrze trzymala juz na rekach swoj maly skarb :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Już od godziny nie śpię, wybudził mnie skurczuch. Na oko dwadzieścia minut później pojawił się kolejny i wtedy zaczęłam odliczać. Po kolejnych około dwudziestu minutach następny. Zobaczymy co będzie dalej. Na razie, jak zwykle rano, jestem głodna jak wilk! :)

Dziubala - oo! dobrze, że się odezwałaś! Trzymam kciuki za wszystko :) i smacznego ostatniego dwupakowego śniadanka! ;)

Madzialenka - och, 2:45 i karmienie. Za niedługo wszystkie będziemy o podobnych porach "na nogach" :)

fiolek_86 - Jak tam skurcze? Poszło dalej, czy się uspokoiło?

Ale mam ochotę na kakao ;p I chciałabym jeszcze dziś zdążyć zjeść sobie bób ;) może Mała dziś zaczeka do tego momentu ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22npx9immnk2xo8.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/cbprb2019hzn8nho.png[/url]

Odnośnik do komentarza

MADZIALENKA to nie ja urodziłam tylko pipi XD choć ja też bym już chciała urodzić :-D

DZIUBALA trzymamy kciuki aby wszystko było ok a w jej liście to chyba jest błąd bo pipi urodziła 15.06 a nie 16.06 :-D

PIPI gratuluje :-D Byłaś bardzo dzieła a malutki zobaczysz szybko urośnie i wynagrodzi ci te tyg w szpitalu :-D

I jak tam FIOLEK czy to już?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371u60um7mu.png

http://s1.suwaczek.com/200706242438.png

Odnośnik do komentarza

Pipi moje gratulacje :-)

Pati, może to jakaś wróżba czarownicy Madzialenki i będziesz następną rozpakowaną :-) :-)

Marcosia, dla naszych ssaków każda pora jest dobra i dzięki temu można 24 na dobę być na bieżąco z naszymi porodami :-) Jeszcze trochę i będziemy gadac "przy cy ku" :-)

A my znowu na stołówce :-) Zosinda wciąga:-)

Pozdrawiamy i czekamy na wieści od Dziubali

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmh733ckwnx.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bcwa1mu25i20i.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane.
Blangratuluje serdecznie
tusiagratuluje, widzisz nie taki diabel straszny, ale wiadomo kazdy porod jest sprawa.mega indywidualna, dzielna z.Ciebie.Kobietka:)
pipiKochana gratuluje Ci ogromnie, tyle w tym szpiatalu lezalas i udalo sie do tego czasu dotrwac i pokonac rozwarcia i skurcze:) Moj Dominiczek tez jest Malenki i licze na to ze podrosnie jeszcze do porodu. Jak znajdziesz sily zdaj relacje jak bylo:)
Dziubalatrzymam.kciuki zeby wszystko przebieglo bezproblemowo i w miare bezbolesnie przede wszystkim ten wenflon:) z tym moim bolem to dosc czesto boli ake i promieniuje z przodu pod zebra wiec to pewnie Maly sie uklada.
Wczorajszy wieczor i noc to powiem Wam ze dosc bolesne b i brzuch i kregoslup mnie bolaly ale dzisiaj juz spokoj. jeszcze z tydzien niech Maly posiedzi chociaz nie.powiem zeby obecny stan.byl dla.mnie laskawy, czuje sie ociezale, i po prostu zle.
Ciekawe czy Agaaa pojechala na IP moze tez.juz.ma swoje Malenstwo przy sobie.
Zycze Wam Mamunie Milego.Dnia:)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh37175neinix.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Widzę, że już 14 czerwcątek. Niestety nie mam czasu ani pisać ani czytać. Dom i dzidziol mnie tak absorbują. Jeszcze Antoni ma kłopoty z brzuszkiem :( zaparcia. Pic nie chce, a w cycu sucho. Wiec mysle ze od mleka.
Wszystkim mamusiom życzę wszystkiego dobrego :* a Tym mamusiom, które czekają na swoje maleństwa szybkiego porodu :) buziakuje Was :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny:)
Właśnie kończę (lodami) śniadanie i przeglądam nocne wpisy. Sporo się zadziało przez te kilka godzin. Ten tydzień będzie chyba "wysypem czerwcóweczek":). Ja wstawałam tej nocy z cztery razy do toalety więc nie za bardzo jestem wyspana (do czego zdążyłam się już przyzwyczaić). Na 11.45 mam lekarza, a później planuję odebrać kołyskę i załatwić kilka innych spraw (mąż zostawił mi dzisiaj samochód, więc korzystam:)

Fiolek- Marcosia- jak tam Wasze skurcze? Czy to już? Ale fajnie Wam się poniedziałek zaczął...:)

Dziubala- daj znać co i jak jak będziesz mogła:)

Dobrego dnia Wam życzę, oby był owocny...:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/sodr9m8.png

Odnośnik do komentarza

Dopisuję się do listy:)

1.) POLINKA - 34 - 2 - 23.05. (14.06.) - BRUNO, 4030g, 56 cm, cc
2.) MELA30 - 31 - 1 - 29.05. (02.06.) - LIWIA, 3100g, 56 cm, cc
3.) BLAN - 38 - 1 - 29.05. (06.06.) - BASIA, 4000g, 58 cm, cc
4.) MADZIXD - 25 - 1 - 03.06. (06.06.) - ALEX, 3350g, 52 cm, cc
5.) MADZIALENKA - 32 - 2 - 04.06. (18.06.) - ZOSIA, 3000g, 54 cm, cc
6.) AGA_GW - 27 - 1 - 04.06. (30.06) - ANTOŚ, 3300g, 52 cm, sn
7.) MISIULINKA - 22 - 1 - 05.06. (19.06.) - TOSIA, 2730g, 52 cm, cc
8.) BEACIAW - 28 - 1 - 06.06. (14.06.) - IZABELA, 3300g, 55 cm, cc
9.) WERKA83 - 30 - 2 - 07.06. (24.06.) - MAKSIO, 3150g, 56 cm, cc
10.) JUSTYNUSKA - 21 - 1 - 08.06. (05.06) - OLIWKA, 3720g, 52 cm, sn
11.) EMWRO - 29 - 1 - 8.06. (9.06.) - DAMIAN, 2985g, 53 cm, cc
12.) MARGI - 32 - 1 - 10.06. (3.06.) - RYSZARD, 3840g, 51 cm, cc
13.) TUSIAA1 - 25 - 2 - 15.06. (16.06) - HANIA?, 4420g , ?cm, cc
14.) PIPI00 - 24 - 1 - 16.06. (27.06.) - DOMINIK, 2550g, 46 cm, sn
15.) SKARBEK - 7.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 23
16.) COCO - 10.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 24
17.) IDEA - 11.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 35
18.) PAULIŚKA - 12.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 27
19.) JUSTYNKA82 - 14.06.- DZIEWCZYNKA - 1 - 32
20.) MARTATM5 - 14.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 33
21.) ASIAA76 - 16.06 - CHŁOPCZYK - 4 - 37
22.) FIOLEK - 16.06. - CHŁOPCZYK - 2 - 28
23.) MARCOSIA - 16.06 - DZIEWCZYNKA - 1 - 21
24.) BLANIA.DOMANSKA - 18.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 22
25.) BTG1989 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 25
26.) ULA89 - 20.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
27.) INGA - 21.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 27
28) DAGAW- 21.06- CHŁOPCZYK-1-31
28.) ANCIA_P - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 25
29.) KAROLINAA - 24.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29
30.) AGAA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 21
31.) ALHENA - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 35
32.) BIA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 32
33.) DZIUBALA - 25.06. - CHŁOPCZYK - 3 - 37
34.) KASIA88 - 25.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 25
35.) MAMUŚKA738 - 25.06 - CHŁOPCZYK - 2 - 38
36.) EMISIA176 - 26.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
37.) VER0NICA - 27.06. - DZIEWCZYNKA - 1 - 29
38.) ANTOLKA - 28.06. - DZIEWCZYNKA - 2 - 35
39.) KIA87 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 26
40.) PATI000 - 28.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 24
41.) CYRANKA1985 - 29.06. - CHŁOPCZYK - 1 - 29

http://fajnamama.pl/suwaczki/sodr9m8.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamusie!

Po pierwsze - GRATULACJE dla Mamuś, którym jeszcze nie pogratulowałam :-* Wszystkiego najlepszego dla Was i dla Waszych Maluszków!

Po drugie - witam nowe Mamusie, które na ostatniej prostej do nas dołączyły!

Po trzecie - bardzo, bardzo Was przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale po powrocie ze szpitala w zasadzie nie dotykałam komputera... Iśka mnie tak zaabsorbowała, że dzień i noc kręci się wokół niej :) Nawet nie mam szans, żeby nadrobić Wasze wpisy, ale z tego co z grubsza widzę to wszystko u Was w porządku (w sumie jakże by mogło być na Czerwcątkach inaczej)

Nawet nie wiem od czego mam zacząć... Codziennie uczę się "obsługi" mojego Maleństwa tym bardziej jest to trudne, że nie ma do niej żadnej instrukcji ;-) Najcenniejszym czego się nauczyłam do tej pory to najważniejsze to słuchać swojego instynktu, a nie miliona "cennych" rad... Owszem, czasami się przydadzą, ale jak np. od każdej napotkanej położnej słyszy się coś innego to można dostać świra. Tak więc robię po swojemu, a najwięcej naprawdę dobrych porad udzieliła mi moja położna środowiskowa.
Na razie Iśka jest nocnym markiem i bardziej buszuje w nocy niż w dzień, mam nadzieję że jej się to zmieni. Najgorsza była pierwsza noc po powrocie do domu... Pobudka, godzina 2:00, karmienie... karmienie... przewijanie... karmienie... karmienie... przewijanie... i to wszystko przeplatane płaczem, nie dało się jej momentami uspokoić. Już nie miałam siły, czułam się taka bezradna jak chyba nigdy, w końcu pomyślałam, że Iśka niby ssie, no ale może jest głodna, może odessę do butelki i będzie jej łatwiej... wzięłam i rozdziewiczyłam laktator, a tu... masakra... przez 20 min ściągnęłam ledwo 10ml pokarmu!!! Tak więc godzina 5 nad ranem, ja na szybko kompa odpalam i szukam najlepszego mleka, na szczęście blisko mamy tesco całodobowe, więc I. pędził jak szalony po to mleko. Przyjechał, zrobił, Mała wypiła i usnęła jak aniołeczek... a ja... ROZPACZ... ryk totalny mnie ogarnął, że tracę pokarm, że to nie tak miało być... I. kazał mi zadzwonić do położnej, tej co miała być ze mną przy porodzie, poradzić się co robić. Powiedziała, że po pierwsze mam się uspokoić, bo stres dla laktacji to najgorsze co może być, mam przystawiać Małą do każdej piersi na zmianę przy każdym karmieniu, żeby pobudzić produkcję, później jak się unormuje to co karmienie to zmiana cyca, że przerwa może być spowodowana emocjami, powrót do domu, zmiana miejsca, poza tym była wysoka temperatura, że laktacja po cc może się normować nawet 2-3 tygodnie, a mleko podawać naprawdę w ostatecznej ostateczności. No, tak więc zebrałam się w sobie, chociaż było ciężko, na szczęście wszyscy naokoło dodawali mi sił, nie licząc mojej mamy która przez telefon skwitowała: "no to widzę, że masz po pokarmie, przestaw ją na mleko i butlę i będziesz mieć spokój"... bez komentarza... A dzisiejsza nocka przebiegła już bez butli!!! Mała tak pięknie spała, że prawie się z radości poryczałam. Także dzisiaj rozpiera mnie energia ze szczęścia!
Jeżeli chodzi o mnie to po powrocie ze szpitala bardzo szybko doszłam do siebie. W sumie w szpitalu położne się dziwiły jak mnie widziały, że już tak szybko brykam :) Byliśmy wczoraj u teściów, wracając zahaczyliśmy szybko o działkę, na której byli znajomi (a co, trzeba się pokazać ;) ) i mój kolega jak mnie zobaczył to powiedział, że widzi że ja już mogę iść na koncert pod scenę heheh. Okolicę rany jeszcze mam trochę zdrętwiałą, ale nic już mnie nie ciągnie, wszystko się pięknie goi. Niestety wagi w domu nie posiadam, ale przez 8 dni od porodu w talii na wysokości pępka ubyło mi 14 cm, a jak mnie położna badała w piątek to jeszcze macica się nie obkurczyła i jest wysoko, bodajże niecałe 2 cm poniżej pępka.
Mam nadzieję, że uda mi się częściej tu zaglądać, bo dzisiaj mi już było trochę głupio otwierać Czerwcątkowe forum po tak długiej nieobecności...
Wrzucam Wam zaległe fotki pokoju i zdjęcie mojego Skarba. Przewijak jest przykręcony, więc nie bójcie się, że tak bardzo wystaje :) - już się spotkałam z paniczną reakcją heheh.

P.S. Jestem w szoku, że człowiek potrzebuje tak mało godzin snu, żeby się wyspać ;-)

monthly_2014_06/czerwcatka-2014_12327.jpg

monthly_2014_06/czerwcatka-2014_12328.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Dziś idziemy na kontrolę do pediatry:) zobaczymy ile Alex przybrał na "domowym żarciu":D pogoda robi się piękna, trzymamy kciuki za kolejne nierozpakowane mamusie:)

pipi wielkie gratulacje, Synek szybciutko urośnie, wracaj szybko do zdrowia:)

Beacia znam Twój ból, też miałam taki kryzys, wypiłam herbatkę laktacyjną i po jednej kuracji było lepiej, teraz oprócz pogryzionych sutków dajemy rade:)

pozdrawiamy
Madzix i Alex

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7y4lhkrgkc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvp07w8bk28fbw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/felk7jqqof0lp00c.png
[url=http://www.suwaczki.com/][img]ht

Odnośnik do komentarza

Cyranka1985 - hmm... czy świetnie? :) do tego pewnie duuużo mi brakuje, ale codziennie jest coraz lepiej. Porodem się nie martw, ja na stole przed znieczuleniem trzęsłam się jak osika, anestezjolog próbował mnie zagadywać (a był naprawdę niezłym jajcarzem), ale powiedziałam mu że nic to nie da. Panikowałam jak nie wiem, że znieczulenie nie zadziała i że będę czuć jak mnie kroją i jak sprawdzał czy coś czuję to ja że CZUJĘ, CZUJĘ!!! I poczekał trochę dłużej :) Tych gorszych rzeczy opisywać nie będę, no może jak wszystkie się wypakujecie :p Wagą też się nie przejmuj, może będzie Kruszynek. U nas na oddziale była jedna Calineczka, urodzona w terminie, a ledwo ponad 2kg i zdrowa :) Taka malusia była słodziutka...

MadzixD - najgorsze jest to, że te herbatki laktacyjne są anyżkowe, a mi to niestety nie przejdzie przez gardło... :-/ No nie da rady i koniec... Chyba że coś innego, o bawarce też słyszałam, ale wyczytałam że to pic na wodę i pomaga tak jak każdy inny napój. Karmienie u mnie trwa sporo, ale to też dlatego, że Mała w zasadzie nie "produkuje" przez sen, tylko w trakcie jedzenia tak jak u Ciebie Alex, więc karmimy na raty - cyc, przewijanie, cyc :) jak dobrze idzie to 30-40 min, a czasami produkcja jest tak intensywna że przewijamy 2x i karmienie przeciąga się nawet do ponad godziny :) Ciągle stosuję silikonowe nakładki, a Mała ssie tak intensywnie i łapczywie, że i tak mnie brodawki bolą, więc nawet bez nakładek nie próbuję, tej kryzysowej nocy tylko dałam jej bezpośrednio, bo stwierdziłam, że może ją to uspokoi. Z łaskotaniem w policzek potwierdzam, pobudza ssanie, ja robię dodatkowo przyciskam palca do policzka i robię kółeczka.
Ciekawe co tam pediatra Wam powie i jak z wagą Alexa :) my się wybierzemy pewnie w ten czwartek.

No, ciekawe ile moja Niunia pośpi, już mija 2,5h :) Dobrze, że mi cycuchy napęczniały, będzie mieć co jeść jak wstanie głodna.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5e6yd0cq7vxma.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y5iaxzdv6sr7mh7j.png

Odnośnik do komentarza

Łoooi ludzie ! Tylko wczoraj tu nie zaglądałam a tubjuż 4 strony nawalone ;-) mimo czytania i tak połowę już zapomniałam. Widzę,że mamy Mamuśkj nowe,witam Was serdecznie. Widziałam też,że DIubala w szpitalu-tzymam kxiuki kochana !!!! Widziałam rówież,że fiołek ma skurcze. Coś się dzieje ? Czy fałszywy alarm ? I nawet beaciaW się odezwała hmm ;-) Iśka cudna ;-) oczka jak węgielki a pokój małej i ta tapeeeeeta <3 zakochałam się ! Pieknie,pieknie,pieknie ! <br />
U nas juz tylko 2 dni do terminu. Dzis po poludniu wizyta u ginki. Od wczoraj wieczora mam straszne mdlosci i gania mnie do toalety. Przeczyszccza przed terminem. Dzis duzo zaplanowane,upiec ciacho,zakisic ogorki,nalepic pierogow. Poku mam czas bo pozniej nie wiadomo jak Borys da mi czasu na pichcenie. Wpadne tu wieczorem mam nadzieje,ze chociaz w tedy nadarze za Wami ;-)

Buziaki kochane,trzymam kciuki za te na porodowkach !!!
Ps.tuśka jak mijają dni na polożniczym ?

https://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jljs8gkw6.png
https://www.suwaczki.com/tickers/m3sxcsqv36exycxd.png

Odnośnik do komentarza

Witam w 2paku.
Całą noc nie spałam, bo skurcze co 10 min. I nad ranem cisza......Czyli 16 nie dla mnie, ale może dla którejś z Was okaże się bardziej łaskawy. Widzę, że wszystkie wypatrujemy dzidziusiowych wieści na forum. Cieszę się ogromnie, że tu trafiłam bo nigdy nie chciałam być zrzędzącą matką kwoką, która mówi tylko o swoim dziecku czy ciąży. A tu mogę się wygadać i wiem że każda z Was mnie rozumie. Ponad to bardzo często tak mam, że czytam jakiś wpis i tak samo się czuję. Od smutków po radości. Człowiekowi lepiej się robi i schiz nie dostaje.
Dziubala- dawaj znać co u Ciebie. Oby wszystko przebiegło bezproblemowo.
dagaw- witaj na finiszu!
Marcosia- moja malutka podobne harce wyczynia jak Twoja. Nóżki pod żebra a rączkami na dole miesza ile wlezie. Daj znać po gin. I czy przekonał Gosię do wyjścia.
pipi000 - gratuluję Dominika- ale maluszek...
ancia_p -mamy prawie taką samą datę. Ja mam z usg 25 a z okresu 18. Przy czym od marca zagrożenie przedwczesnym porodem. Tyle miesięcy stresu a tu się okazuje, że moje bebe na świat się nie śpieszy...hihihi i dobrzej jej tam gdzie jest.
beaciaW- dużo siły i wytrwałości..czy mi się dobrze wydaje, że Twoja malutka to jest podobna do Ciebie???

Dziewczyny właśnie dzwoniłam do mojej ginekolog, żeby się umówić (boje się jak długo mogę zżywać środki przeciwbólowe) a ona odbiera i mówi: no nie wierzę, że Pani jeszcze nie urodziła... Uśmiałam się.

https://www.suwaczki.com/tickers/34bwyx8dmttlf2w4.png

https://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1byylgvv9.png

Odnośnik do komentarza

Skurcze jak chodzilam byly co 2- 4 min, jak sie polozylam to wydluzaly sie od co 5 - 6 min. Zadzwonilam do szpitala i kazala mi polozna zjesc sniadanie wziac prysznic i znowu zadzwonic. Jak zjadlam sniadanie to zrobilo mi sie tak blogo ze zasnelam i skurcze ze mna. Jak wstalam to cisza ..... jestem na siebie taka zla ze sie polozylam !!!!! ale od 3 na nogach i juz nie dawalam rady. Ciekawe jak reszte dnia mi uplynie. Narazie to bol czuje w krzyzu i staram sie jak najwiecej chodzic, zeby to rozruszac spowrotem. Nadal mnie podbrzusze boli.

beaciaW - sliczna coreczka - Iza jak cukiereczek wyglada ;) pokoik piekny .

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlib4tee9r9.png]Nasze pierwsze serduszko Franuś :)[/url]
[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09khhnl5act.png

Odnośnik do komentarza
Gość mamuśka738

Hej dziewczyny,
Ale się dziś dzieje na forum !!!! Tyle wpisów że hoho

Dziubala Trzymam kciuki za cc i za wenflon (też miałam spaprane wbicie). Czekam z niecierpliwością na wieści i na zdjęcie kolejnego przystojniaka!! :D

BeaciaW Miałam właśnie napisać ze się nie odzywasz bana Ty bam!Izunia cukiereczek a pokoik też śliczny.
Wspieram Cię w laktacji.Nie poddawaj się bo wiesz ze mleczko mamy jest najwartościowsze a nie tam sztuczne.Sluchaj położnej bo maja doświadczenie i też podchodzą bez emocji ( bo np mama to już nie dokonca) więc ich rady są bezcenne.No i słuchaj siebie i swego dzieciątka,które samo wysyła sygnały. A tym że nie masz czasu na klikanie wogole się nie przejmuj. Przy maluszki doba to za mało hihi

Mnie się lokalu też pytaja kiedy urodzę.Wczoraj była rodzinka u nas ze zlobkowym synkiem i z 6 mc.Sasiadka jak zobaczyła wózek z nosidelkiem na klatce to od razu dzwoniła czy już urodziłam!:D
Powiem Wam ze tez już bym chciała mieć synka przy sobie.A sił pomalu brakuje np i różne dolegliwości przeszkadzają w ,,normalnym,, funkcjonowaniu.Ale trzeba się cieszyć dzisiejszym dniem!!!!Bo zaraz karmienie i przewijanie i nocki z głowy.Może jeszcze namowie męża by spędzić razem weekendzik na dobrym obiadku w restauracji jeszcze we 3ke.

Odnośnik do komentarza

Drogie Koleżanki, mam takie pytanie do Was ( jak zwykle robię wszystko na ostatnią chwilę) co muszę złożyć za wniosek u pracodawcy odnośnie urlopu macierzyńskiego? czy jeśli chce isc od razu po porodzie a nie przed to w ogóle muszę coś składać? czy wystarczy akt urodzenia? do tego jeszcze dodatkowy urlop macierzyński, roczny urlop aaaa!!! jak ja tego wszystkiego nie rozumiem, chciałabym jak najdłżej zostać z Małą w domu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...