Skocz do zawartości
Forum

Majoweczki 2014


Gość izzi098

Rekomendowane odpowiedzi

Fasolinka gratulacje :)))) !!!! My byłyśmy dwie z 15.05 i ty juz rozpakowana - no szok :) ale twoja Dzidzia taka dorodna juz :) mam nadzieje, ze moja jeszcze poczeka 2 tyg. na mojego Gina, ale kto to wie, teraz to naprawdę wszystko sie może zdarzyć. Czekamy na relacje i wszystkiego dobrego.
Dziewczyny jakich aplikacji używacie do mierzenia skurczy na telefon?

Ja laktator mam elektryczny Medeli, muszę tez poczytać jak sie używa i czyści bo to dla mnie czarna magia ;) i kurczę muszę dopakować w weekend torbę do szpitala.

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3flw19e09ml7q.png

Odnośnik do komentarza

Jej jaką ja miałam noc :/
Od 2 praktycznie nie śpię... te skurcze mnie wykończą, gdyby były regularne jechałabym do szpitala, a tak raz są co kilka - kilkanaście minut i trochę spokoju i znowu to samo. Mniej więcej takiej samej siły są więc chyba nic nie idzie do przodu...
Czy wogóle rozpoznam że to już ? Jak miałyście dziewczyny przy pierwszych dzieciach?
Pipka mnie cała boli nawet przy leżeniu a obrócenie się na drugi bok graniczy z cudem :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68052.png

Odnośnik do komentarza

kasia111 napewno nie pominiesz ze to czas do szpitala. mi nie odeszly ani wody ani czop wiec generalnie nic sie nie dzialo abym myslala ze to juz. brzuch mnie bolal i bolal myslalam ze tak jak zwykle poboli i przestanie. potem robily sie przerwy a z godziny na godz bolalo bardziej, maz wkoncu zaczal patrzec na zegarek i bylo regularnie i coraz mocniej... zadzwonil do poloznej kazala przyjechac, wiec bez paniki kapanie golenie itp i ruszamy do szpitala. brak paniki wykazal ze wkoncu z placzem pojechalam, ale nie wiem czy z bolu czy strachy chyba raczej strachu bo bol to dopiero byl juz w szpitalu. nie martw sie napewno rozpoznasz ze to juz. u mnie pierwsze skorcze pojawily sie o 6 rano a do szpitala jechalam ok 14. nie ma co sie spieszyc bo w domu to jednak w domu niz tam... jak jechalam to byly juz jakos co 5 min.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx3e3k2b7bgeta.png
https://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h5v4kvtu1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/mhsvx1hpf6fogdwx.png

Odnośnik do komentarza

Ja miałam uproszczoną sprawę, poprostu rano leżąc w łóżku poczułam, że zaczyna coś ze mnie lecieć. W pierwszych sekundach pomyślałam, że to okres ;) W drugiej sekundzie zorientowałam się, że to niemożliwe bo przecież jestem w ciąży ;) W trzeciej sekundzie przerazilam się, że to jakis krwotok. Jak szybko wyskoczyłam z łóżka żeby nie zamoczyc/pobrudzic łóżka zobaczylam, ze to woda ze mnie chlusta. W szkole rodzenia nam mowili, że wody nie chlustaja tak nagle jak to w filmach pokazuja tylko sie sacza. W moim przypadku bylo jak w filmach i dobrze ze mnie to nie zlapalo gdzieś w sklepie ;) Wody chlustaly bardzo do takiego stopnia ze o mało orła na tych wodach niw wywinełam tak bylo ślisko. Wlozylam sobie podklad poporodowy (podpaski nie daly by rady ;) ) No i zaczelam wycierac zachlustana podłogę od sypialni do lazienki ;) Po jakims czasie (moze po 2h) dopiero zaczely sie skurcze ale dlugo nie mialqm odp rozwarcia dlatego zaaplikowali mi az dwie oksytocyny eshhh...
Teraz tez wolalabym zeby zaczelo sie od odejscia wód a nie od skurczy bo mam obawy czy sie zorientuje w odpowiednim czasie bo musze jeszcze 25-30 km dojechac di szpitala.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio :)
kasia111 mam dokładnie tak ja ty pipka mnie boli obrót z boku na bok bolesny ze aż się odechciewa dosłownie :) no i u mnie mała jest bardzo aktywna wczoraj jak zjadłam serek danio to myślałam że mi dosłownie wyskoczy przez pępek ;P
Fasolinka GRATULACJE !! i trzymajcie się cieplutko :)

Ha ja też już mogę się rozpakować bo ledwo co się poruszam dosłownie chodzenie mnie zaczęło męczyć, leżenie jest koszmarem bo wszystko boli :P

A aj dziś upiekłam biszkopt i przełożyłam go bitą śmietana i brzoskwiniami no i wyszedł jak by tort choć ozdobić to już nie potrafiłam :P ale najważniejsze żeby nam smakował :D

Miłej soboty dziewczyny

Odnośnik do komentarza

kademal a po prysznicu nie przechodzą Ci te skurcze ?
Wiecie jak mnie dziś miło zaskoczyła moja Pani promotor :) mam w lutym obrone pracy mgr ale umówiłam się na początku semestru z tą babką, że ja napiszę jak najszybciej pracę, ona ją szybko sprawdzi żeby po porodzie zostały mi ewentualnie poprawki. No i oddałam pracę jakiś miesiąc temu a ona dziś dzwoni czy możemy się dziś spotkać czy jeszcze przekładamy spotkanie. No oczywiście przełożyłam bo na uczelnie mam 100 km. A ona się wypytała o wszystko jak się czuję, jak Michalinka się czuję kazała się w ogóle nie martwić tą pracą, że ona spotka się ze mną kiedy będę tylko chciała. A na początku wydawała się taka zimna i niemiła. Jeszcze są ludzie na tym świecie :) Oby Ci u których mam 3 egzaminy do zaliczenia w tym semestrze okazali się równie wyrozumiali :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68042.png

Odnośnik do komentarza

ja dzisiaj zamówiłam materacyk, bo od ręki nie mieli tych 70x140. się trochę przeraziłam, jak pani w sklepie powiedziała, że za dwa tygodnie dopiero będzie i chyba zobaczyła moją minę bo się zapytała na kiedy potrzeba i w końcu napisała na zamówieniu 'jak najszybciej' :P nie zostawiałabym tego na ostatnią chwilę gdybym wiedziała, że tyle się czeka.
oprócz tego rodzice kupili mi deskę do prasowania i chcieli taką rozstawianą suszarkę na pranie, ale nie było nic godnego uwagi. zawsze będzie mi tak wygodniej niż dogadywać się z teściową o sznurki do prania.

mam ten sam problem z bólem przy przekręcaniu, teraz mogę spać tylko na jednym albo drugim boku bo mnie tak dół boli jak tylko się położę na plecach, że nie da się wytrzymać i przy przekręcaniu muszę zęby zaciskać jak jestem na etapie 'plecy'.

jeszcze dzisiaj poszłam na kurs i dowiedziałam się, że syn jednej koleżanki z kursu przed świętami rzucił się pod pociąg, a jakoś w lutym mu się córeczka urodziła i ta jej matka jakaś pojebana straszne problemu mu robiła i nie wytrzymał psychicznie. szkoda tylko, że nie walczył o to dziecko, bo z matką mu raczej dobrze nie będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Wyglada na to, ze zaczyna sie robić coraz bardziej nerwowo.. Coraz wiecej z nas ma skurcze, bóle i inne objawy.
Ja dziś tez trochę sie zdziwilam (a właściwie chyba bardziej przestraszylam). Miałam wizytę u mojej gin, no i usłyszałam ze tak naprawdę to mogę urodzić w każdej chwili. Szyjka bardzo mi sie skrocila :/ Co prawda jest w dalszym ciagu zamknięta, ale krótka. Mam sobie odpuścić wycieczki poza miasto. Co najwyżej spacer w okolicach domu, zeby wytrwac chociaż do 10 maja.
Z jednej strony nie mogę sie już doczekać, bo i boli i ciągnie, no i przede wszystkim chciałabym mojego szkraba przytulić, ale z drugiej strony chyba zaczynam lekko sie denerwować. I wyszła bohaterka ze mnie.. ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/l7xyd5r.png

Odnośnik do komentarza

Irytujące jest to forum raz można się zalogować raz nie- co za dziadostwo.

Fasolinka gratulacje masz już z bani ;)

U mknie akurat zero skurczy- w szpitalu miałam 2 razy dziennie ktg i zawsze prawie prosta linia .. ale też nie spodziewam się nic wcześniej bo 2 córki urodziłam w terminie i tu się nic nie zanosi- wolę się nie nastawiać niż codziennie nasłuchiwać i wyczekiwać oznak porodu. Nie całkiem do mnie dociera, że to tylko 3 tygodnie do końca.

U nas dzisiaj było 20 stopni więc spacerek po Sopocie, potem obiadek i plac zabaw i dzień minął bardzo miło- nadrabiamy, że na Święta byłam w szpitalu :))

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b82c3h0lgfyq6.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Aggi też mi gin powiedziała, że mam już bardzo krótką szyjkę i teraz już będzie tendencja do rozwierania.
ja bym się wybrała na majówkę na działkę, ale w sumie to się trochę boję i jeszcze się waham czy nie lepiej zostać w domu.

Marciołka a gdzie plażujesz? bo u mnie od rana ściana deszczu, pogoda paskudna, ale w końcu deszcz też potrzebny.

mąż próbuje naprawić samochód, ale chyba kiepsko to idzie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Iga, spacerek po Sopocie? ;(((((((((((((((( Boze, jak ja tesknie za domem :(((((( Ale masz fajnie. Gdybym byla na miejscu, pewnie bym codziennie bulwar zaliczala i w weekendy Sopotkowo :)
Boze, bylam poogladac rzeczy do domu, az mnie normalnie raczki opadly ile kasy bede potrzebowala na jakies pierdoly typu nie wiem, polka do lazienki, stojak na papier, gary (mam 1 metalowy i dwa ceramiczne czy jaki to tam material jest) alny komplet do gotowania), ale chce miec normalny komplet, dywan, mikrofala, czajnik, sztucce, talerze. Sa rzeczy pierwszej potrzeby i reszta moze poczekac, ale i tak starsznie duzo kasy musze wydac. Meble wezme sobie na raty, wiec spoko, pozostanie mi tylko kupno sofy w trybie natychmiastowym, bo polozna bedzie od razu w poniedzialek, wiec musze ja jakos usadzic :)
Dziewczyny, ja nie wiem na ktorej stronie tu byl omawiany temat pilki, ale wlasnie ja napompowalam, siedze sobie na niej i sie zastanawiam co dalej z nia zrobic?
Kurcze, ale macie komfort, ze Wam gin powie co i jak z szyjka itd, ja to moge sie cmoknac w pompke. Idzie to jakos samej sprawdzic? :) Na razie mam tylko chwilowe i to nie co dziennie bole jak na @, ale bez szalu, tylko tak delikatnie, wiec nic mi nie dolega.

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Malinka szyjkę lekarz sprawdza wkładając palce, ale nie mam pojęcia co się tam wyczuwa. Jak mi narysowała jaka jest szyjka normalnie a jaką ja mam to chciałam poszukać jakiś podobnych rysunków w necie, niestety natrafiłam na zdjęcia... a rysunki i jakieś schematy są tylko te dotyczące cyklu miesiączkowego. Może słabo szukałam, ale po tych zdjęciach mi się odechciało :P
Jakieś ćwiczenia z piłką dostałam od położnej, ale w zestawie na 3 trymestr jest tylko o relaksacji i ćwiczeniu oddechu, żeby się nie przemęczać, więc teraz to chyba tylko siedzieć i kręcić biodrami najlepiej, albo kiwać się w przód i w tył.
Też jestem na etapie kompletowania rzeczy do kuchni, tylko na szczęście mogłam to rozłożyć na dwa miesiące. Właśnie garnków jeszcze nie mam, czajnika, o jakimkolwiek sprzęcie agd to nie wspomnę. No ale mam talerze, miski, sztućce, szklanki i pełno innych drobiazgów. Czyli mam na czym jeść, ale nie mam jak ugotować :)
Teraz poluję na jakąś używaną pralkę i kuchenkę, garnek najwyżej zawinę jeden z domu, drugi mąż od siebie i na początek będzie ;)
a w łazience to na razie prysznic i kibelek jest, na umywalkę to pewnie do czerwca poczekamy.

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jj44j8203qdaz.png

https://www.suwaczki.com/tickers/9f7jvcqg68yf2fpx.png

cd9b6vgcw57kg1sz.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluje ewi-synus!!! Super!!!
No to ladnie, dwie juz mamy mamusie! Mam nadzieje, ze dobrze wszystko z Wami. Czekamy na jakies wieksze info :*

Cichadoro, u mnie wlasnie jest tak, ze kuchnia jest urzadzona na szczescie, wiec chociaz o tyle dobrze, bo jak mialabym jeszcze sama sobie kupowac agd, to bym chyba oszalala. A tak, do kuchni mam wsio, oprocz talerzy, sztuccow czy czajnika (czy mikro itd, ale to na koncu).

http://fajnamama.pl/suwaczki/kxqefby.png

Odnośnik do komentarza

Ewi gratulacje i trzymajcie sie cieplutko! Fajnie ze juz rozpakowans jestes i mam nadzieje ze z synkiem wszystko ok :)

cichadoro ja w boszkowie jestem jesli ci to cos mowi ;) z ciekawostek - mnie rodzice zrobili tutaj,ja z mezem sie stad znamy (taka wakacyjna milosc) i nasza ulke tez tu poczelismy ;)

ja lezecw wyrku ogladam jakas komedie i latam do wc a ulinka kopie ile wlezie ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...