Skocz do zawartości
Forum

aggi1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aggi1

  1. aggi1

    Majoweczki 2014

    Czy u którejś z Was lekarz stwierdził nietolerancję laktozy u dziecka? Pytam, bo mam szlaban na nabiał, ale gdzieś wyczytałam, że można a nawet trzeba pić np. kefir ze względu na bakterie, które mają przyspieszyć rozwój flory bakteryjnej w jelitkach dziecka. Wiecie co można jeść/pić? Pytałam lekarza, ale jakoś tak na około mi odpowiadał i suma sumarum dalej nie wiem co mi wolno, a czego absolutnie nie. Ciężko mi bez tego nabiału, bo w sumie to na samych jogurtach i mleku mogłabym przeżyć, a tu zonk.
  2. aggi1

    Majoweczki 2014

    Dzień doberek :) Ja dziś jakaś nakręcona jestem. Wczoraj moje bebe dało mi popalić - dzień wcześniej był szczepiony, więc prawdopodobnie dlatego tak marudził. Oby dziś było lepiej. Póki co najedzony i śpi. Kademal, my kupiliśmy fisher price. Waga do 18 kg. Jak maluch podrośnie może służyć jako fotelik. Dobra jakość, jest tez bardzo stabilny. Mały chętnie w nim leży, chociaż nie korzystamy z opcji wibracji - nie lubi. http://nodik.pl/zielony-fotelik-bujaczek-ze-zwierzatkami-fisher-price-p-1789.html?ab=2&utm_expid=73385328-0.tlhJ59fZR_WWe-QByuJtlQ.1&gclid=COv_5NbnvL8CFWKWtAodQ2MAFw&utm_referrer=http%3A%2F%2Fwww.google.pl%2Faclk%3Fsa%3Dl%26ai%3DCqtlb8pu_U5cyhMTtBu3mgNgBvbuJiQTd8uukef249dTeAQgGEAQgv-CwAygIUMiY-tf______wFg6eTJhdgaoAGjuqTUA8gBB6kCRtRo0c4Jlj6qBCdP0IWVXRAgOBV_5IETnnXgmdaa5VTAw9oOJ4lZzm-1w0-omL8Md2aABZBOwAUFoAYmgAfFxdsrkAcD4BKuxdTTmpbFyWw%26sig%3DAOD64_3VWTXkvIKFPR6f8KovMTAe8ieOtQ%26ctype%3D5%26rct%3Dj%26q%3D%26ved%3D0CK4BEPMO%26adurl%3Dhttp%3A%2F%2Fnodik.pl%2Fzielony-fotelik-bujaczek-ze-zwierzatkami-fisher-price-p-1789.html Kasia_maj, nie martw się, tak to już z tymi budowami jest. Jak się zacznie działać to ciągle coś wyskakuje nieprzewidzianego. Chyba wszyscy, którzy budowali przechodzili różne "atrakcje" na własnej skórze. Głowa do góry, będzie dobrze.
  3. aggi1

    Majoweczki 2014

    Witajcie po baaaaardzo długiej przerwie. Miałam napisać po powrocie ze szpitala, ale od nadmiaru wrażeń jakoś tak się zeszło. O porodzie już chyba nie będę wspominać, bo to już ponad miesiąc minął, może tylko tyle, że mega ciężko było i trochę komplikacji. Na szczęście to już za nami. Teraz mamy inne, fajniejsze atrakcje. Mały rośnie jak na drożdżach (waga 5100) i rozwija się prawidłowo. Podobnie jak część z Was, też zmagamy się z bolącym brzuszkiem, wzdęciami, kupkami, niewyspaniem i całą resztą, ale jest i tak jest cudnie :) Pozdrawiam Was serdecznie!!!
  4. aggi1

    Majoweczki 2014

    Drogie Majoweczki Melduję ze mój synek urodził sie 26 maja o 14.40. Waga 3620, 56 cm długości. Jesteśmy jeszcze w szpitalu. Miałam ciężki poród, z użyciem proznociagu i balam sie o malego jak nie wiem co. Na szczęście Hubi dostał 10 punktów. Teraz czekamy aż skończy sie zoltaczka.
  5. aggi1

    Majoweczki 2014

    Skaczace ciśnienie, nie znaczące ;)
  6. aggi1

    Majoweczki 2014

    No to sie doczekalam. Powolutku sie zaczyna. Ze względu na znaczące ciśnienie założyli mi dziś cewnik, zeby trochę pobudzić macice do działania, a jutro rano indukcja. Pojawiły sie pierwsze skurcze, ale jeszcze nieregularne, chociaż bolące. A to dopiero przygrywka. Coś mi sie zdaje ze nie pośpie w nocy.. Ze strachu ;)
  7. aggi1

    Majoweczki 2014

    Anelwi a moze to czop? Kurcze cieżko coś podpowiedziec, sama bym sie zastanawiała. Czy masz opcje zeby zadzwonić do swojego lekarza?
  8. aggi1

    Majoweczki 2014

    Cichadoro, dzięki, tez mam nadzieje ze wrócę do domu już z Hubciem. Kasia_maj nogi mam jak serdelki i to oddzwonie góry do dołu. Twarzy i reszcie tez w tym temacie niczego nie brakuje niestety. Za mną pierwsza noc w szpitalu ever. Takie nowe doświadczenie życiowe ;) Moze być, bo póki co wszyscy maja bardzo fajne podejście i chyba faktycznie sie przejmują pacjentami. Jeden mały zgrzyt to pobudka o pierwszej w nocy kiedy to z tzw. zaskoku wpadła do sali pielęgniarka, zapaliła światło tuż nad moja głowa i dawaj mierzyć tętno maluszka :) Troche sie zdziwilam, ale nic to. Ale w sumie to dobrze, lepiej ze pilnują niz mieliby olewac temat.
  9. aggi1

    Majoweczki 2014

    Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych mam :) Maluszki sa przecudne :) Ja wlasnie wyladowalam na patologii. Rano miałam standardowe badanie u mojej gin, ale po zejściu z fotela zaczęłam dość mocno krwawic, więc skierowała mnie prosto na izbę. Tu oczywiście następne badanie, usg, KTG, no i trafiłam na obserwacje na sale porodowa. Polezalam 2 godziny pod KTG, a ze zapis prawidłowy, skurczy brak, to przenieśli mnie na patologie. Moze jutro coś sie zadzieje, moze w poniedziałek.. Tylko skąd to krwawienie-naprawdę dość obfite :/ No i jak tu sie nie martwić???
  10. aggi1

    Majoweczki 2014

    No to przepołowione - w sensie nas, tych nierozpakowanych zostało mniej. Chciałabym już być w tej pierwszej części zestawienia.. :(
  11. aggi1

    Majoweczki 2014

    Marciołka zazdroszczę. Naprawdę. Ja jakbym się kamieni najadła. Chociaż nie ma się co dziwić - od rana ciągle głodna łażę i co chwila coś wciągam.
  12. aggi1

    Majoweczki 2014

    Gosia369 - gratulacje :) Niech Emilka zdrowo rośnie. Ja mam dziś nastrój podobny do Agataluk. Od rana beczę. W domu i mąż i teściowa chodzą na placach, a mnie trafia szlag. Nawet mamie się przez telefon oberwało. I nic na to poradzić nie mogę. Ciężko mi jak diabli, a z zapowiedzi gin, że niby rozwarcie i że na pewno wcześniej urodzę wychodzi d..pa zbita. Od końca kwietnia siedzę jak burak w domu, nie ruszam się dalej niż na zakupy i do lekarza, bo niby młody miał problemy aby do 10 maja dosiedzieć w brzuchu. A tu 17 na niebie i cisza. Nie dzieje się kompletnie nic! Dziś na wizycie usłyszałam, że od poprzedniej wizyty nic się nie zmieniło, w sensie rozwarcia. W piątek mam się zgłosić na KTG, a w sobotę na kolejną wizytę. Jak nic się nie zmieni, położy mnie na patologię. I to tyle :/ A co do porad wszechwiedzących i pytań czy już, czy jeszcze nie, to reaguję na nie jak byk na czerwoną płachtę! ...matko niech ten dzień się skończy..
  13. aggi1

    Majoweczki 2014

    Olga, GRATULACJE!!! Doczekałaś się :)
  14. aggi1

    Majoweczki 2014

    anitajas, spokojnie - ciśnienie jest niskie, ale jeśli nie zasypiasz na stojąco to się nie przejmuj :) Lepsze takie niż za wysokie. Ja dostałam prikaz od mojej gin, żeby pilnować aby nie przekroczyć górnej granicy 140/90. Jeśli któryś z tych wskaźników będzie przekroczony trzeba się zgłosić na IP. Co do uderzeń serca to się nie przejmuj - może zmęczyłaś się przy pakowaniu torby. Ja też mam takie wysokie obroty ;)
  15. aggi1

    Majoweczki 2014

    Niech ta pełnia zadziała... Chociaż podobno na porodowkach ruch więc moze lepiej do jutra poczekać ;) Pojechałam dziś na KTG bo mały prawie wcale sie nie ruszal. I co? I zrobił z matki wariatke :p Jak tylko podpieli te interesiki to zaczął szaleć. I to dosłownie. Kopał centralnie w glowice, aż sie to całe ustrojstwo przesuwalo. Ale nic to, grunt, ze z nim ok. Ja mam dziś jakaś melodie do uzalania sie nad sobą, ale naprawdę już nie wyrabiam. Boli mnie dosłownie wszystko, ze szczególnym naciskiem na biodra (jakaś masakra i to jak leże ) i plecy. Nie wiem jak sie usadowic zeby wytrwac w jednej pozycji chociaż 5 minut. I do tego jeszcze mnie mdli :/ brrr Zazdroszczę już rozpakiwanym, oj zazdroszczę... ;)
  16. aggi1

    Majoweczki 2014

    Kasia, gratuluje! :) i zazdroszczę. Niech ten mój uparciuch już wychodzi, bo to co sie ze mną dzieje to jakaś masakra. Słoń do potęgi entej :/ Mam w sobie tyle wody co w Wiśle. Nogi mi chyba eksploduja..
  17. aggi1

    Majoweczki 2014

    Wracam od mojej gin. Szyjka płaska, rozwarcie na 1 cm. Moze sie już zacznie :)
  18. aggi1

    Majoweczki 2014

    Ja w sumie nie wiem czy wciąż mam czop. W ubiegłą niedziele wypadła mi taka gęsta biała wydzielina, ale ze sluzem nie miało to nic wspólnego. Za to wczoraj miałam pierwsze skurcze przepowiadajace. Trzymalo ponad 4 godziny. Na szczęście kapiel, nospa i magnez pomogły.
  19. aggi1

    Majoweczki 2014

    Izzi wielkie gratulacje! :) Niech się Malutka zdrowo chowa. Mi odwołali dziś USG, weekendują się jednak. Nic to, do wtorku wytrzymam.
  20. aggi1

    Majoweczki 2014

    Dzień dobry :) A ja dziś, po wczorajszej koszmarnej nocy, spałam jak zabita. I tylko jedna pobudka na siku była. I nawet jakimś cudem stopy mniej obrzęknięte - szału nie ma, ale zawsze to trochę lepiej. Niestety na twarzy jakoś nie chce ta opuchlizna odpuścić.. Ech, jeszcze trochę i mam nadzieję, że wszystko będzie powoli wracać do normy. Dziś po południu mam USG, podobno już ostatnie. Zobaczymy jak się urosło mojemu Bzyczkowi. Ale dziś zimno! W porównaniu do dnia wczorajszego jakas masakra. Może się jeszcze słońce rozkręci. Miłego dzionka Majóweczki!
  21. aggi1

    Majoweczki 2014

    Cichadoro, ja mam dokładnie tak samo jak Ty - siedzę sama w domu :( M pojechał na budowę, coś tam majtrować z sąsiadem, a ja jak palec w bloku. Do tego jakiś humor mam do bani. Nie wiem czy to przez niewyspanie, czy przez to uziemienie od lekarza - dostałam zakaz jakichkolwiek wycieczek. No to siedzę, leżę, stękam bo ciężko się przekręcić, i tak na zmianę. Ech nudy.. Jedyna rozrywka to książka, bo w telewizji też wielkie nic..
  22. aggi1

    Majoweczki 2014

    Kasia_maj, dziękuje :) Dziewczyny, ja tez spać nie mogę (dziś od 3), zaparcia tez wróciły. Coś mnie dziś brzuch boli, ale tylko po prawej stronie, tak jakby mi ktoś jajnik sciskal, no ale co jakiś czas sie pojawia więc to raczej jeszcze nie To.
  23. aggi1

    Majoweczki 2014

    Hejka :) Zdjeli mi dziś rano holter ciśnieniowy. Dobrze, że to tylko jeden dzień, bo ze smrodkiem z tej opaski ciężko było wytrzymać. Niestety cały czas mam ślady na ręku - chyba coś mi się odparzyło :/ Wyniki dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. Mam dziś jakąś zmienność siły. Najpierw w środku dnia padłam jak mucha i spałam prawie dwie godziny, a teraz mnie nosi. Posprzątałam chałupkę, później wyciągnełam M na zakupy do OBI (jutro będę sadzić kwiatki na balkonie), a tu dopiero 20ta.. Chociaż równie dobrze mogę za chwilę znów odpłynąć na wyrku :) Co do odczuwania temperatury to też mam zupełnie inaczej niż przed ciążą - wcześniej zmarźluch, a teraz ciągle mi gorąco. Okna pootwierane non stop.
  24. aggi1

    Majoweczki 2014

    Fasolinka, ale mnie rozczuliło.. Już nie mogę sie doczekać mojego bączka.
  25. aggi1

    Majoweczki 2014

    Fasolinka, Amelka jest przepiekna! Jeszcze raz wielkie gratulacje dla dumnych Rodziców :d
×
×
  • Dodaj nową pozycję...