Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Wpadłam na chwilkę:) By złożyć życzenia moim najlepszym koleżankom ich dzieciom, mężom, rodzinom. Z wami wiem że żyję i niech tak będzie do końca świata i dwa dni dłużej :D
Malutki baranek co ma złote różki pilnuje pisanek na trawce rzeżuszki. Gdy go nikt nie widzi chorągiewką buja, i cichutko beczy wesołego Alleluja!!!
Melduję jeszcze że znowu idą nam ząbale. I niestety znowu bardzo nam dają w kość.

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Kochane moje dziewczyny wpadlam na chwile zlozyc wam zyczenia Wielkanocne i oczewiscie z Moskwy.Jest super, wszystko podoba sie Wiktorjan przesuwasie :) ale nie do przodu tylko do tylu :).Dzisiaj mial kapiel w prawdziwej Ruskiej bani,jak wroce to wrzuce zdjecia pokazac :)
A wracajac do zycien to zyczymy uśmiechu, radości i słońca, wiosennego ciepła bez końca,
zajączka wielkanocnego w prezenty bogatego
i abyś znalazłyscie w świątecznym koszyku tyle szczęścia,
ile w tym wierszyku! My
A to dla was od Wiktorjanka

http://www.suwaczki.com/tickers/74709vvj6ibyzb4c.png
mamy gwiazdeczki na ziemi

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mmlrnbde05.png [url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/047/047312990.png?7034
Ja jako pierwsza pod sercem Cię nosiłam
i o Twoje zdrowie Boga prosiłam
Jestem przy Tobie od pierwszego grama i dnia
Tyś moje dziecko,Mój synek
A ja - Twoja Mama

Odnośnik do komentarza

Witam dungusowo:water_fun:

Pogoda średnia jak na dyngusa, niby słonecznie, ale zimno. Rano było -5:36_2_39:

Jak tam Wam mijają Święta? My wczoraj śniadanko w domciu, później do kościoła, do rodziców, do teściów, oczywiście pełne stoły, a na jedzenie nie można było już patrzeć. Dziś jedziemy po południu do mojego brata, bo tam dziś podwójna okazja- imieniny mojej chrześnicy i urodziny jej braciszka, także znów poza domem, a na obiadek chyba się do teściowej wkręcimy, bo mnie się nie chce gotować:lol:

Irenko, Wiktorjanek ma śliczne zdjęcia świąteczne:)

Miłego świętowania dziś:) i po Świętach wracać na forum :D

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie światecznie kochane :-)

U nas swietą mijają niestety szybko :-(, ja od czwartku ciesze się mężem a juz dzis wyjezdza w nocy :-( czas spedzilismy bardzo bardzo milo, choc na zapas nie moge sie nim nacieszyc niestety, a szkoda. My teraz jestesmy u rodzicow mojego m :-) a ja mam chwikę bo wszyscy pojechali do kosciolka, a ja z malym smykiem zostalam, pospal pół godzinki i juz sie obudzil, a myslalam, zebede miala chwile dla siebie...... A co tam u nas wiecej.... maly ostatnio taki grymas, spac mi tez zbytnio nie chce, marudzi i malo jje znow, a ja patrze a tu ząbki u góry mu będą szły... prawa dwójka już sie wyrzyna, dziwnie tak bo myslalm, ze najpierw wyjdą gorne jedynki, no ale na gorze i opuchniete dziaselka jakby i jedynki tez byly tuz tuz, podobnie jak u Kalinki Iwonki..... No zobaczymy co dalej bedzie sie dzialo... No i smiga już w chodziku, choc nie sadzam go zbyt czesto, ale jak juz to cieszy sie jak szalony he ;-)

Bugi zdrowka dla Lenki i Lidzi :-) no i pogoda na dyngusa u nas tez niespecjalna, minus 6 rano u nas bylo, br...... A jeszcze sobie przypomnialam, ze rok temu ze szfagierka tez tu na wsi u tesciow lezalysmy na lezaczkach przed domem tak fajnie sloneczko grzalo :-)
Agusmay oby wszystko w Wawie sie udalo i zebys wracala szybko do rodzinki i meza, no i do nas z samymi dobrymi wiesciami...

Jutro sie odezwe kochane bo maly babel sie obudzil, no i ostatni dzien przed wyjazdem meza musze sie nim ncieszyc.... buziaki i milego swietowania w 2 dzien. Buzka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

No i po świętach, nareszcie bo przez moją słabą wolę obżerałam sie jak no szczerze powiedzmy świnia ;) Od wczoraj Gosiak zaczął przyjmować pozycję czworaczkową, robi to jeszcze pokracznie, to tak śmiesznie wygląda taki bąbel na czworakach. No i zaczyna wypróbowywać ścisk swoich szczęk, górna jędynka wysuneła się już tak że zaczyna kumać że można tymi ząbkami coś ścisnąć, oczywiście robi to na mojej piersi i palcach. Kaszelek jeszcze nam dokucza, ale pogorszenia nie ma. Trzymajta się cieplutko!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

witajcie poswiatecznie:)
jak tam po swietach?
u nas było miło, ale z niedzieli na poniedziałek połozyłam sie o 5 a wtałam o 8, wiec troche zmeczona jestem.
zaraz Kalinka pewnie zasnie wiec moze i ja sie zdrzemne;)
Pozdrawiam! miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

Witam.
U nas niestety milo nie bylo :( Ehhh cos ostatnio Swieta szczescia nam nie przynoszą :(
tuz po Bozym Narodzeniu umarl nam dziadek a teraz w pierwszy dzien Swiat wieczorem moj siostrzeniec (siostry ciotecznej syn) z ktorym wychowalam sie cale zycie na jednym podworku bo mieszkalismy w jednym domu mial bardzo powazny wypadek samochodowy. Rozbil sie na dwoch drzewach. Jest masakra. Nic dokladnie nie wiemy bo siostry ciotecznej dorwac sie nie da bo caly czas w biegu i zaplakana. Wiem jedynie ze jego stan jest ciezki.
ja tez zalapalam zalamke, spac nie moge, ryczec mi sie caly czas chce. Boje sie.

Ale zanim to sie stalo to dzien byl bardzo przyjemny bo bylismy u rodzicow meza, synek zachowywal sie pieknie. Byl bardzo wesoly i bylam z niego bardzo dumna.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Hello

Ja też jakaś wypompowana po tych Świętach jestem... Nic mi się nie chce.

Na początku życzę wszystkiego dobrego i wielu łask bożych naszym małym chrześcijanom- Julci i Leosiowi:))). Mam nadzieję, że dobrze pamiętam, że byli chrzczeni w Święta:). Hibiskus, adarka, czekamy na relacje:)

Kamila, gratki dla Gosi za kolejnego ząbka:), ale niech Cię lepiej nie gryzie i szybko zdrowieje. Lidka też nadal się smarka.

beata, to faktycznie nieciekawie:(, życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia, my też tuż przed świętami dowiedzieliśmy się, że nasz młody sąsiad bardzo poważnie choruje i tak jakoś całe Święta siedziało nam to w głowie...

Yvone, Kalinka grzeczna, to pewnie da Ci odespać. Ja jakoś nie umiem spać w dzień, choć teraz mogłabym się położyć, bo Lidzia też śpi, a Lenka bawi się u siebie...

No i ciekawe, jak tam Ewunia i agusmay? Kama, jak Lenka?

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

kurde.. tyle sie napisałam, i mi posta nie wiadomo czemu nie umiesciło..:/
pospałysmy troche, od razu lepiej się czuję. święta choć głównie za stołem to były dość intensywne.Kalinka była grzeczniutka choc dokuczały jej zabki. ale była dzielna jak zawsze.
Beata współczuję takiej sytuacji. Trzymam kciuki i będę siemodlić za Twojego kuzyna. Trzymajcie sie dzielnie!!
Kamila gratulacje ząbka:)
Irenko Wiktorjanek cudny:)
no właśnie nowi chrześcijanie nam doszli- prosimy o relacje z chrztu:) wszystkiego dobrego!
a co do wieści od agusmay- pisała do mnie w niedziele, ze jadą już do Warszawy i donosi, ze bez większego bólu u Ewci pojawił sie ząbek!! zaraz będę do niej pisać co i jak. to dam znać jak będę coś wiedzieć:)
a u reszty co tam słychać??
a dla Kubusia buziaczki, bo 'dziś 7 miesięczy kończy:*

Odnośnik do komentarza

witam drogie panie :)

święta, świeta i po świetach :oczko: tylko na wagę stawać strach :whoot: ja w pierwszy dzień objadłam sie dosłownie jak to ujęła Kamila :D bo byliśmy i u moich dziadków jak i rodziców Grześka, wiec było ''a moze jeszcze to, a moze tamto'', a u tesciowej to juz nawet zachęcac mnie nie trzeba było :D w nocy trochę męczyła mnie niestrawnośc... mialam za swoje! w święta robiliśmy tez urodziny Marysi więc i tort tez był.. święta upłynely z milej atmosferze, w poniedzialek byl obiad u nas wiec szybko zleciało. a jutro do pracy.. nawet sie cieszę bo Franio zrobil sie marudny, chyba przez gości bo i trochę na początku poplakiwal, a moze i górne dają tez mu popalić.
Yvone ja zawsze zaznaczam caly tekst posta i klikam ''kopiuj'' na wszelki wypadek, oby to sie nie powtorzylo :) połozyłs sie o 5?? a co tak dlugo robiłas :whistle: hihi wybrałas kawe czy udalo sie zdrzemnąć?
Kamila gratulacje kolejnego zębolka i przebijam piątkę bo z jedzeniem to po jednych pieniądzach jesteśmy :D
Bugi to chyba przez pogodę i objadanie sie na swieta, ale jutro juz meldujemy sie w pracy pełne zapalu do niesienia kaganka oświaty :)

Franio dalej nic do przodu, tylko stęka, kwęka jak to ciężko na brzuchu :o_noo: chociaz tyle ze gada sylabami jak ma dobry humor. bardzo smakują mu ziemniaki i kotlety mielone, no i za puszkę piwa się chwyta :coo:

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Witajcie poświątecznie....
Własnie Alanek zasnał tzn spi juz chwile, pranie sie pierze, zupka dla malego zrobiona i ja mam chwilke, zeby do was napisac..
Takze swieta minelay bardzo pozytywnie, lecz bez zadnych szczegolnych wydarzen lecz chyba dlatego, ze poprostu z mezem... :-) bylo bardzo milo i juz tesknie bo w nocy wyjechal, no a dopiero za miesiac lub dluzej przyjedzie... no ale narazie akumulatory naladowane i marudzic nie bede, poki co :-)
Alanek marudny bo te gorne mu dokuczają... meczy sie bidulek bo chyba ida mu 4 naraz, choc narazie widac prawa dwojke... No i zobaczymy co dalej.. tez cudak wcinal ze mna i ziemniaczki i kurczaczka i nawet jakies tam ciasto liznąl he :-) pogoda za oknem niby sloneczna choc zimno, i wieje, a tak bym chciala pospacerowac....\

Beatka wspolczuje bardzo i trzymajcie sie dzielnie, oby siostrzeniec wyszedl z tego, trzymam kciuki!

MM, Bugi to po czasie leniuchowania czas do pracy, jak to szybko leci, oj z jednej strony ja tez bym poszla gdzies do pracy i tylek troche przetrząsła, bo siedziec w domu to oszlaec mozna, MM widzisz maly nie chcial jesc wczesniej sloiczkow, a teraz jak mu dorosle jedzonko smakuje ;-) super, moj tez zajadal troche he

Kamila no u nas tez maly gryzie swoimi zebami, ze jak za palec mnie ugryzl to az krew mi leciala, ale poprostu strasznie mu te gorne dokuczaja...

Yvone to przyznaj sie gdzie tam balowalas skoro,az o 5 poszlas spac, pewnie jakies disco zaliczylas z mezem :-)

Kobitki a powiedzcie mi czy u ktorejs jeszcze malenstwo nie siedzi samo bo moj cudak to sam jeszcze nie trzyma sie sztywno, tylko ginga sie na boki, jakbym go puscila to by zębami o podloge sie przewrocil chyba.... hm, i tak mnie to zastanawia.... czy to normalne, niby jak siedzi w wozku i jest przypiety to tak sie wychyla i z powrotem sie podnosi, ale tak to sam nie umie siedziec....

Pozniej zajrze... Buzka :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

ja do 5 nie spałam, bo do północy byli goście ( brat mamy z żoną i jego syn z żoną) a później jeszcze siedzieliśmy z rodzicami do 4,a później to mąż już się tylko mną zajmował;P
tak siedzieliśmy gadaliśmy, tato zapasy weselne tylko wyciągał;) i czas leciał;)
a miałam jeszcze napisac, ze moja dziewczyna toi juz coraz częściej pozycje do raczkowania przyjmuje i coraz czesciej sie podciaga na raczkach i pełza. i zauwazyłam, ze czasami jakby próbowała z lezenia do siadania sie ustawiac:) cieszą takie nowe umiejetności:)
a ze stołu to chyba wszystkiego próbowała. chwilę mnie nie było, a ona mojemu tacie hyc smażone pieczarki w panierce z talerza i do buzi. ale i tak najbardziej to jej smakowała cytrynka.
jakiś ten dzień dziś zomemłany. nic nie zrobiłam. a co niunia śpi, to ja z nią;)
jeszcze niec o ponad godzinę i będzie mąż.. w końcu.

Odnośnik do komentarza

Witamy i my poświątecznie i po chrzcinowo:)! Ja nadal trochę nieprzytomna i wymęczona. Właściwie pierwszy dzień to były chrzciny, pogoda tragiczna bo ze 2 stopnie były,Julcia wyglądała jak mały bałwanek:) Ale była bardzo grzeczna na mszy trwającej 1h20minut,a potem na przyjęciu anioł nie dziecko. Zero płaczu,pokazywała wszystkim co potrafi, gadała śmiała się i przechodziła z ręki do ręki bez protestu.Bardzo mnie zaskoczyła bo jednak było 43 osoby,ale spisała się na medal.Siedzieliśmy od 14 do 21. A bilans jest taki,że nie narobiłyśmy się z teściową na święta a i tak mamy pełno żarcia,napojów i alkoholu:) Bez zmywania,podawania i bycia kelnerkami przez cały dzień a do tego wszystko nam się zwróciło i to ze sporą nadwyżką więc ja jestem bardzo zadowolona i tylko robić chrzciny:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Hibiskus to super ze chrzciny sie udaly :-) czekamu na zdjecia :-)

Yvone podobnie moj maly podjadal z talerza :-) mezowi chcial jajko zjesc z talerza, tak, ze zlapal i wszystko na podlodze wyladowalo ;-) a mojemu malemu tez cytrynka smakowala hehe nawet sie nie skwasil jak dalismy mu sprobowac :-)

A mi jakos spac sie nie chce, choc zaraz mykam spac, bo nie bedzie mi sie chcialo pozniej wstac na karmienie :-)

Jutro zajrze buzialki :-) milej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Cześć Moje Kochane :)
wróciłam wczoraj, jakoś przed 20, ale było trzeba sie rozpakować, zająć dziećmi itp.itd, więc już nie miałam potem więcej na nic sil. Poza tym ogolnie jakoś zmęczona wracałam... nie czuje w ogóle,że miałam święta, choć na swój sposób bylo miło. Pogoda w miare, czas na spacery, Ewa grzeczna, koleżanka super, nagadałyśmy sie! ale wiecie same... najlepiej święta z rodziną spędzać tą najbliższą z najbliższych. No ale w tym roku musiało być inaczej, bo przecież nie wybierałam tak specjalnie.
Julek cudownie mnie przywitał :) Ewa w W-wie była jak zawsze - grzeczna, wesoła, spokojna. I tak jak pisałam Yvone - w drodze wyszedł jej ząbek! :))
Jestem tylko troche zaniepokojona wynikiem kontroli, ale to już troszke później w dzień opowiem.
Na razie buziaczki wszystkim!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie z rana kochane ;-)

Agusmay dobrze, ze juz w domku z rodzinką , no i Ewunia jak zawsze grzeczna i gratulacje dla ząbka :-) opowiadaj jak tam z wynikami... Mam nadzieje,ze nie sa az takie zle i wszystko bedzie dobrze :-)

No a my o 6 pobudka ten moj syn to ostatnio to o 5 sie budzil, ale dzis o 6 wiec jako tako sie wyspalam :-) dzien zapowiada sie slonecznie i chyba bezwietrznie moze jakis spacerek sie zaliczy :-)

No a wy kobietki cos rozleniwione z tym pisaniem po swietach :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

witam poświątecznie!
marta maria przybijam piąteczkę bo mnie też dopadła niestrawność świateczna:) no cóż, było tyle jeść?? mam za swoje:)
a waga przez te święta to już nawet nie wspominam.
a moje mężulo teraz siedzi i bawi:) hehe tacierzyński:)
agusmay ja wiedziałam że ewcia jak zwykle będzie grzeczzniutka, i gratuluje zębolka! pisz co i jak...
yvone no jak się baluje do rana to później się ziewa! taka kolej losu:)
bugi ja też jakis leń przez te swięta jestem, a tu pracować trzeba!
sylwuńka ech zobaczysz, przy małym to ten miesiączek szybko minie- pomyśl że mężulo tam sam be was musi siedzieć...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane!

Nincia robi się coraz bardziej "kumata" to dużo czasu z nią siedzę i się bawię.
Zdaję relację z nowych umiejętności: mówi baba, papa, mema, robi papa, przybija piątkę i czołga się po podłodze :D

Przed świętami miała jakąś infekcję oczek i wyglądała jak bokser :36_19_1: ale nie gorączkowała, śmiała się, bawiła tylko jak jej przemywałam i zakraplałam to się tak słodko żaliła "uuuu, memaała, memeała" :D

Muszę sobie zagospodarować więcej czasu i być z Wami na bieżąco.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

No ja również się melduję poświątecznie:)

U nas wszystko wraca do normy, Lenka była na wizycie kontrolnej, podczas której dowiedziałam się że rozwinęła nam się ciemieniuszka na brwiach i mamy z tym delikatnie rzecz mówiąc problem, no ale jakoś sobie radzimy. Poza tym w oskrzelkach nic nie zalega tylko w nosku charczy...stosujemy w dalszym ciągu preparaty nosowe i byle do przodu:) Karwenka pytałaś o nazwę tego preparatu do noska, jest to Rhinocort - lek wydawany na receptę i chyba jest to steryd.
Nie wiem czy już pisałam ale nasz licznik zębowy wynosi 7 szt + 1 szt, która się wykluwa:) Przy takiej ilości ząbków Lenka zaczęłą wcinać już paróweczki i chlebek z szyneczką:))) Przeuroczy widok jak sobie mlaska a przy tym delektuje:D:D:D Przy porannej toalecie myjemy już ząbki hihi
Co jeszcze? Hmmm...Lenka zapiernicza w chodziku jak poparzona a od wczoraj zaczęła stawiać pierwsze kroczki z pomocą mamusi, także moją córcię na pewno ominie "raczkowanie". Nocki mamy w dalszym ciągu nie przespane, co chwila trzeba do niej wstawać i podawać smoczka, który uprzednio wypluje.... i to chyba na tyle:) aaaaa wczoraj poszłam z nią na spacerek no i skończył sie płaczem, dzięki bogu był ze mną maż który ją wziął na ręce a ja ciągnęłam wózek....małpka nie przyzwyczajona i tak to jest! dobra lecę do mojego dziecka bo własnie się obudziła:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Afirmacja, ależ Ninka już dużo umie :) gratulacje :)
a co do chodzików. My mamy taki z kółeczkami na teraz. Moim zdaniem wszystkie te wynalazki bujaczki, chodziki nie są zbyt dobre na dłuższą mete, np. jak dziecko siedzi cały boży dzień w bujaczku to nie jest to dobre, ale jak tylko chwilami to niech siedzi. Tak samo chodzik. Na troche. Widze ile radości ma Ewcia w chodziku więc na troszke ją wsadzamy, ale nie tak, że cały dzień w nim śmiga. Więc wszystko z umiarem. Nam sie trafił darowany chodzik. Sama bym nie kupowała, ale jak już mamy to korzystamy. Widze jakich złych nawyków nabrała Ewa w bujaczku. Tam jest przypięta i może sie wychylać do przodu. Jak sadzamy ją samą ona odruchowo też sie tak pochyla do przodu, więc dlatego nie jest to dobre na dłuższą mete. Ale wszystko z umiarem i roztropnie. Jak teściowa chce Nince kupić niech kupi :) Malutka będzie miała ucieche choć na kwadransik dziennie. I aż tak kategorycznie bym sie z teściową nie kłóciła o chodzik ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się również. Co tu dużo pisać Świeta masakra. Ja chora, Majka kaszląca, mały się budził w nocy chyba po tysiąc razy. Ale nareszcie w domku. Teraz będziemy odpoczywać;-)))
Kacper już się nie przewraca jak wstaje a jak już to na pupcię i zasuwa przy meblach. Potrafi już trzymać się tylko jedną rączką.
Afirmacja to Ninka bystrzacha. Ja jestem przeciwniczką chodzików. Majka nie chodziła Kacper też nie będzie. Może tylko dlatego, że dla mnie to zbędny wydatek. Nie mówię, że to złe po prostu złota zasada to umiar;-)
Kama brawo dla Lenki
beata przykro mi z powodu siostrzeńca
agusmay mam nadzieję, że jednak nie jest tak źle
hibiskus super, że chrzciny się udały

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Afirmacja - ja osobiscie uważam chodzik za dużą pomoc, nie tylko jesli chodzi o naukę chodzenia ale ułatwia mi i Lence w życiu codziennym. Mała oczywiscie nie spedza w nim godzin ale sadzam ją wtedy gdy np. trzeba iść uszykować mleczko, skorzystac z toalety itp. W innym wypadku Lenka płacze gdy zostaje sama w pokoju, także nie wyobrażam sobie teraz nie mieć chodzika. Wiadomo, że nie bede nadużywać tego ale wiem ze dużo pomaga-takze pomaga dziecku złapac równowage i nauczyć sie pewnie stac. Najważniejsze, żeby nie dać się zwariować - chodziki są po to żeby pomagały a nie robiły krzywdę:) I zgadzam się z agusmay - żeby teściówka kupiła Nince chodzik a potem wszystko z umiarem:)
rachotka - Kacperek zuch chłopak - oby tak dalej:), a chodzik dla Was to faktycznie zbędny wydatek.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

hej:) u nas dziecię też ochrzczone:) dziękujemy za życzenia!
my chrzciliśmy na czuwaniu nocnym z soboty na niedzielę i L super się spisał! uroczstość też bardzo miła!
drugi dzień świąt u rodziny M i oczywiście teściowa musiała dać czadu, teraz trochę przegięła i nie wiem jak powinniśmy się zachować ale nie chce mi się o tym pisać!
ogólnie to jestem zmartwiona bo ostatnio zaczęły mnie boleć ręce tak w nadgarstkach, a ostatnie dni nawet mi spuchły i poszłam do lekarza i podejrzenie reumatoidalnego zapalenia stawów - masakra!muszę zrobić i rentgen i jak się potwierdzi to odstawić Leona;( i agresywne leczenie:(
ja też jestem przeciwniczką chodzików! rozmawiałam ostatnio z naszą rehabilitantką i o raczkowaniu itd i to jest naprawdę ważne... niby się wydaje że to nic, ja też nie raczkowałam! ale jak wszyscy z którymi rozmawiam którzy nie raczkowali to takie problemy z koordynacją, albo z kręgosłupem i inne! ważna jest ta naprzemienność, chyba że dziecko to jakoś inaczej nadrobi! no i ja się tak konkretnie nie znam na chodzikach ale to na pewno nie kształtuje dobrej postawy, podobno nie uczy równowagi utrzymywać i obciąża kręgosłup
rozumiem że to jest wielka wygoda, mój Leon też nie chciał sam zostawać, ale jak siedzi teraz już tak pewnie to zostaje przy zabawkach i mam chwilę na coś!
pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...