Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

a tak swoja droga to ciekawa jestem mojej wizyty u lekarza w przyszly wtorek :) jak wyglada mala itd :) ... pewnie kolejna wizyta jaka mnie czeka to poczatek stycznia, oniec stycznia, poczatek lutego i ewentualnie srodek lutego, no i w miedzy czasie ktg sie zacznie :) ... nie przepadam za bezczynnym lezeniem, nawet gdy jestem na ktg i slysze bicie serduszka :) to mnie tak wycisza, ze az chce mi sie bardzo spac :P ... totalny relaks :) ... ale czas szybko leci, juz koniec roku i niedlugo zaczniemy sie wypakowywac :) ok zmykam spac papa

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Ja w kwesti wypakowywania... Chcialam Wam drogie kolezanki przypomniec, ze kazda z nasa ma wyznaczony termin, wiec prosze sie nie pchac, a spokojnie czekac na swoja kolej, dobrze????

A juz serio, trzymajmy sie dziewczyny i dojedzmy do wyznaczonych koncow bez jakichs przedwczesnych sensacji, tego z calego serca Wam i sobie zycze. !

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Co do wypakowywania to ja mam jakieś dziwne przeczucie, że Młody nie poczeka i w okolicach walentynek wyskoczy. Wczoraj mi się śniło, że urodził się 17.02

Ależ się dałam wrobić, mówię Wam! Jutro wyprawiamy imieniny mojego męża. A że jego rodzeństwo jest od niego sporo starsze (a on ode mnie co nie co też) to średnia wieku będzie 50+... A ja na kuchnię nie mam siły, głowy, czasu (mgr, bo mnie termin goni!) a ochoty to już w ogóle. Także właśnie opracowałam najbardziej leniwe menu (dwie sałatki, śledziki ze sklepu i koreczkowe kanapki), ładnie się poda i niech się dzieje co chce. A można było jęczeć więcej, że wszystko boli, można było! Ech...

Karim, fotki cudne :) Gdyby nie to, że ja z pozowaniem mam podobnie do Jomiry to bym sama rozważyła zrobienie sobie takiej pamiątki.

Asiunia i inne słodkie mamy, na święta to naprawdę tylko współczuć Wam tej dietki :(

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich :)
dzis mala zrobila poranna pobudke o 7 rano :) dobre dziecko, tata by zaspal do pracy :P hehe
a ja wam powiem, ze albo wczorajszy dzien mnie tak wymeczyl albo kwestia wypitej przed snem melisy, posmarowanych nog amolem i magnez i spalam jak dziecko do rana (pomijam przewracanie sie z boku na drugi bok - bo to juz jst bardziej skomplikowane :P)
moj M wczoraj chodzil i ciagle marudzil!! istna masakra, hehe dla niego powod do marudzenia byl nawet wykonywana praca przy piernikach, czy pozna godzina itd (pomijam, ze siedzial na kompie i gral w gierki a ja sama robilam pierniczki) :P ale powod do marudzenia byl :)

Jomira :) znajac mnie to urodze pod koniec lutego, wiec spokojna glowa :) u mnie narazie nie zapowiada sie by mala wyszla przedwczesnie, no chyba ze umylabym na kolanach z 3 domy, hehe :)

Nulka no trzeba troche postekac to zrobi im sie ciebie szkoda i problem z glowy! :P A tak powaznie, to milej zabawy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Karim fotki są boskie, świetna pamiątka. Niestety ja z moja nadwagą nie nadaje się na takie sesje.

Wiecie co ja chyba zaczynam nie lubić świąt. Jak byłam mała to owszem wyczekiwane już w listopadzie a teraz mam dość. I nie ze względu na ciążę bo w zeszłym roku było tak samo. W tym roku na wigilię jedziemy do mojego taty i na pierwszy dzień świąt a drugi dzień idę z małym odwiedzić teściów (mąż się obraził). W zeszłym roku święta były u mnie i spędziłam w kuchni trzy dni bo wigilię i obiad świąteczny robiłam dla 12 osób. Urobiłam się po pachy a jeszcze teściowej nie odpowiadało to że nie było barszczu z uszkami (u mnie jest tradycja zupy uchy "rybnej") Nawet mnie zwymyślała że to nie wigilia i żałowała że przyszła.
W tym roku ja zrobiłam zakupy na święta ale wigilię przygotowuje mój tata, bo jak twierdzi wreszcie poczuje się potrzebny. Wczoraj więc wybrałam się z meżem na zakupy. Byliśmy w Realu, Auchanie, Tesco i wydałam ponad 600 zł. Wszystko kupowałam z listą jedyne co pozwoliłam małżonkowi na ptasie mleczko o smaku kawy. Nie mam jeszcze prezentów (oprócz męża bo ten dostanie głośniki). Więc liczę że na prezenty wydam kolejne 500 zł. Nie żebym była sknerą ale nie wyobrażam sobie robić świąt np zarabiając 1200 zł a takich rodzin jest dużo. Ja jestem nauczona oszczędzania i nie wydawania pieniędzy na glupoty a święta takie mi się wydają. I TO BĘDĄ OSTATNIE ŚWIĘTA SPĘDZONE PRZY STOLE. Za rok bierzemy dzieci i sztuczną małą choinkę i jedziemy w góry najlepiej w Alby do małego domku tam przynajmniej odpocznę. Pójdziemy na super kolację wigilijna do restauracji, dzieci dostaną prezenty a resztę wieczoru spędzimy przed kominkiem śpiewając kolędy.

No się wyżaliłam. Ale wczorajsze zakupy odbiły się na moim kręgosłupie, chodzic nie mogę. Masakra. Czuję się jak stara baba

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/dllnjUk.jpghttp://lb1f.lilypie.com/dllnp2.png

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/7AfV.jpghttp://lb5f.lilypie.com/7AfVp2.png

http://s3.suwaczek.com/20071207580114.png

Odnośnik do komentarza

witaminkaa ale masz dziś nastrój!
Ale ja też nie lubię za bardzo świąt, dużo szykowania, biegania, zamieszania...
u nasz jest zawsze problem , gdzie spędzać święta czy u mojej mamy czy u teściów , a że odległość jest ponad 200 km to zawsze wybieramy jedno miejsce.A w tym roku problem z głowy przez śnieżną zimę i moją ciąże. Nigdzie się nie ruszamy, zapewne do nas też nikt nie dojedzie więc spokojnie będę tylko ja , mąż i córka.

Odnośnik do komentarza

didianka
ale coz - stuknela mi wkoncu trzydziecha i nie ma co sie pokazywac :hahaha:

didianka ale wymyśliłaś, a ja niby to co :) 29 skończone więc trzydziecha na karku ;)

U nas słoneczko od wczoraj świeci, ale jak sobie pomyślę że muszę iść sprzątać i jeszcze jak widzę ten stos do prasowania to mam dość. Chyba zrobię strajk i idę leżeć :)

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

witaminkaa hehe nie zazdroszcze humorku :) no i wyjatkowo mocno wspolczuje ci tesciowej!! masakra ... jak sie jej nie podoba to niech sama robic, mogla sama zrobic barszcz z uszzkami i przyniesc :P ... moja tesciowa jakos bardzo super kolorowa nie jest, ale tak sie nie zachowuje :) ... w sumie tak sobie mysle, ze moze bardziej zrozumiem ja jak bede w podobnym wieku :) ... zobaczym
a co do swiat, to ja je uwielbiam :) moze dlatego tez ze lubie pichcic :P ... jedyne za czym nie przepadam w swieta to oplatek :) a raczej dzielenie sie nim ... jakos do konca nie czuje sie w takich sytuacjach dobrze :) ... wiadomo, ze zycze wszystkim wszystkiego co najlepsze :)

kurier juz dzwonil i teoretycznie miedzy 10 a 12 ma sie zjawic z moimi Oblaten :P ... nastepnym razem jak bede robic pierniki zrobie podwojna porcje ciasta, wyjdzie ta sama ilosc (mniej wiecej) co teraz ale zrobie grubsze :) mysle, ze wtedy wyjda duzo lepsze :) ... w przyszlym tyg udekoruje je i wstawie foty :) ... aaaaa wlasnie macie pomysl jak je przechowac by zmiekkly? :) pewnie zmiekna nieco jak je bede dekorowac ale mimo to :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Karim super te zdjecia!!!!
Ja tez bardzo chce taka sesje ta Twoja kolezanka moglaby mi taka zrobic? Oczywiscie zaplace:) ale przynajmniej widze Twoje fotki, bo tak to chcialam szukac gdzies w ciemno kogos kto by taka sesje mi zrobil...

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

kathi26
witaminkaa
kurier juz dzwonil i teoretycznie miedzy 10 a 12 ma sie zjawic z moimi Oblaten :P ... nastepnym razem jak bede robic pierniki zrobie podwojna porcje ciasta, wyjdzie ta sama ilosc (mniej wiecej) co teraz ale zrobie grubsze :) mysle, ze wtedy wyjda duzo lepsze :) ... w przyszlym tyg udekoruje je i wstawie foty :) ... aaaaa wlasnie macie pomysl jak je przechowac by zmiekkly? :) pewnie zmiekna nieco jak je bede dekorowac ale mimo to :)

generalnie powinny zrobić się miękkie pod wpływem czasu. Ja w moim przepisie mam napisane, że upieczone pierniki należy układać partiami w kartonie (np. po butach); kładziesz pierniki, pryskasz je wodą, na to pergamin i kolejna warstwa pierników i tak do wyczerpania zapasów ::):

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

A do mnie w końcu dotarł glukometr :D małe opóźnienie od poniedziałku, ale ważne, że jest. Idę czytać instrukcję obsługi, no i się zbadać. Powiem szczerze, że jestem przerażona- ciężko sobie samemu zrobić krzywdę (wbić igłę w palec)- mam nadzieję, że to kwestia wprawy i się przyzwyczaję, początki bywają trudne.

Odnośnik do komentarza

Nie martw sie Solange to naprawde nie boli. Mam koleanke z cukrzyca i zdarza mi sie korzystac z jej glukometru zeby sprawdzic sobie jaki mam cukier:)

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c9vvj3lh6rgxr.png
http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_5_Zosta%B3y+jeszcze+_pi%B1teczki+%3A%29.jpg

17.06.2010 - dwie kreseczki
25.06.2010 - 5 tydz - pierwsze USG
28.07.2010 - drugie USG widzialam Twoje serduszko
1.10.2010 - 19 tydz - pierwszy kopniaczek
5.10.2010 - jesteś chlopcem

26.02.2011 przyszedł na świat mój Synuś:)

Odnośnik do komentarza

solange63
A do mnie w końcu dotarł glukometr :D małe opóźnienie od poniedziałku, ale ważne, że jest. Idę czytać instrukcję obsługi, no i się zbadać. Powiem szczerze, że jestem przerażona- ciężko sobie samemu zrobić krzywdę (wbić igłę w palec)- mam nadzieję, że to kwestia wprawy i się przyzwyczaję, początki bywają trudne.

kochaniutka - paluszki sie przyzwyczaja - proponuje 3 i 4 lewej reki tylko kluc - bo je uzywa sie rzedziej - oczywiscie gdy jestes praworeczna :) a z drugiej strony bardziej boli jak podajesz insuline wiec nie przerazaj sie i do boju!!
caluski

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Solange i jak tam pomiar cukru ci poszedł? Ja na razie mam troszkę za wysoki cukier, ale myślę że nabiorę wprawy i będzie ok z jedzeniem. Będę wiedziała po czym mam wyższy wynik. Pozdrawiam was wszystkie i nie przesadzajcie z tymi zakupami i sprzątaniem bo to się może źle skończyć (wiem to po sobie).
Karim ładne zdjęcia. Będzie super pamiątka

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

rozwalaja mnie kurierzy dzwoniacy na tel, mowiacy ze przyjada np miedzy 10 a 12 a przyjezdzaja np o 13 hehehe
u mnie Kinga zjadla mleko, lezy w lozeczku i sobie spiewa, moze za 20 min zasnie :P ... a kuriera nadal brak :)
male zmiany co do ciastek :P dzis zrobie orzechowe, jutro zrobie Amaretti i Mandel Makronen :D i bedzie wsio :) wystarczy tych slodkosci, reszte przepisow zostawie na inny raz :)

a slodim dziewczynom b. wspolczuje diety ;/ swieta to czas dla mnie baaaaardzo pysznyy :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Amelka dzwoniłam do niej żeby zapytać, ale nie odbierała więc napisałam smsa. Pewnie teraz jest zajęta, jak się odezwie to ci dam znać.
Tylko że problem jest taki że ona nie ma studia, robiła na moich tłach, więc jak by co, to byś musiała do mnie przyjechać do domu, M by znów porozkładał te manele :)
Albo u Ciebie w domu, ale to wtedy musisz mieć odpowiednio duży pokój żeby się zmieściły te wszystkie graty, statywy tło i światła.

Dam ci znać co ona powie, bo nie wiem czy przed świętami da jeszcze radę.

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Karim, no i ja się pozachwycam-zdjęcia naprawdę super, z resztą wyglądasz jak rasowa modelka w odmiennym stanie więc co się dziwić :)

witamikaa tak sobie czytam o teściowej... no cóż, ja mojej też nie kocham za bardzo hehe, a powodów sporo. Na szczęście mieszka prawie 300 kilometrów ode mnie więc widujemy się rzadko. Mimo to, nawet na odległość potrafi zaleźć za skórę.

Jeżeli chodzi o święta, to moje przygotowania zakończyły się na zakupie prezentów na szczęście. Nie wyobrażam sobie przygotowywania wigilii. Przede wszystkim dlatego że nie lubię gotować. My jedziemy do mojej mamy na gotowe, z resztą u nas wigilia wygląda tak, że cała najbliższa (okolo 25 osób) rodzina się schodzi do mojego rodzinnego domu, jest podział kto co gotuje/piecze i w sumie nikt nie jest narobiony po pachy.
My w tym roku mamy pierwszą małżeńską wigilię, i już daawno było uzgodnione że spędzamy ją u mnie. Ja jestem z tych, co to nie lubią być z jednym tyłkiem na 5 weselach, więc mimo że rodzice mojego męża mieszkają 30 kilometrów od moich, nie jedziemy na 2 wigilie jednego wieczoru, co wiem że niektóre młode małżeństwa praktykują.Nie przewidziałam jednak, że będę w ciąży, i wyjdzie tak, że moje dziecię pierwsze swoje święta spędzi u mojej teściówki. Co zrobić :P

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

listonosz mnie dzisiaj odwiedził! łał!

przyniósł paczkę, z zamówionymi stanikami do karmienia. Ło matko, jak je zobaczyłam to zdębiałam...dwa kawałki materiału z wypustami na...arbuzy?
istny koszmar..mój mąż szykował się do pracy i ja założyłam jeden z nich, to zaczął się śmiać że sam sex :hahaha:

w każdym razie staniki do karmienia canpol-niewypały, nie pomyslałam o tym, że nie mają drutów, więc wiadomo że nie są usztywnione.
zostawię je póki co, ale wybieram się do jednego z centrów, w którym jest specjalny sklep dla ciężarnych i karmiących kobiet. Tyle, że ceny staników do karmienia tam to 80-200 złotych....a canpole za 30.

Jeżeli macie jakieś namiary na coś porządnego i w rozsądnej cenie to z góry dzięki :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

jak tak czytam o waszych tesciowych to zaczynam moja kochac hehehe
moi tescie mieszaja 15km od nas a moi rodzice 400km :( , ale moze to sie zmieni, moi mysla o przeprowadzce za 3 lata (moja mama odejdzie na emeryture) :) byloby super!!
co do tesciowej hmmm ... u mnie problem po za hormonami :P polega na tym, ze 1. ten sam znak zodiaku - skorpion :P, 2. Nie lubie marudzenia (moj M i tesciowa - straszne marudy i do wszystkiego sie czepiaja), co prawda mi tesciowa nie wytyka za bardzo moich bledow ale moj M bardzo czepliwy jest :) po mamusi oczywiscie :) ... w sumie problem polega na tym, ze nie czuje sie do konca zawsze mile widziana w ich domu, tzn inaczej, niepotrzebna, zbedna itd :) a jak jestem z tesciowa i np z mala to gadka bardzo marniutko sie klei hehe

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Moja teściowa nie żyje, nawet jej nie znam, a jestem z moim M 10 lat
Zresztą on mojej mamy też nie zna, poznał tylko mojego tatę, ale on też już nie żyje.
Mam tylko teścia który jest tak rewelacyjny że nadrabia wszystko :)

Kathi a czy dotarły już do ciebie te pieluszki wielorazowe co zamawiałaś na allegro?
Też chciałabym się w takowe zaopatrzyć, ale zacznę je dopiero używać jak już będzie ciepło, czyli późna wiosna lato.
Chciałam wiedzieć czy na żywo faktycznie są fajne i czy może już wypróbowałam na Kini?

A co do kurierów to mnie też wkurzają, czekam na łóżeczko i na ich stronie pisało że dostawa powinna być 15.12 dziś już 17 a tu echo...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Karim to dzwon do nich i zapytaj sie czy zgineli po drodze :) ... a co do pieluch wielorazowych to tak, uzywam je ... powiem tak ... ogolnie nie jest zle, ale :P
1. np u Kingi (prawie 2latka) wytrzymuje pielucha jakies 2-gorrrra 3h, pozniej wychodzi bokiem i ubranko mokre
2. pomyslalam, zeby wsadzic zlozona pieluche tetrowa oprocz wkladki bambusowej ale odpada, bo pielucha robi sie za gruba i juz jest za mala ;/
3. ja mam zakupionych narazie 8 sztuk - za malo, choc ja piore regularnie
4. do tego typu pieluszek warto zaopatrzyc sie dodatkowo w takie papierki jednorazowe na kupki :) - zwlaszcza gdy sie wie kiedy dziecko mniej wiecej robi kupke :)

plus tych ktore mam - szybko schna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Karim zdjęcia boskie, super pamiątka. Ja sobie planuję zrobić taką amatorską sesję w wigilię, wtedy będę ładnie ubrana, umalowana i uczesana i chcę sobie te zdjęcia sama obrobić w photoshopie, bo ostatnio mnie to trochę pochłonęło. Na pewno rezultatami się Wam pochwalę :)
Witaminko no taką teściową to bym zakatrupiła, chociaż moja zazwyczaj fajna i wyrozumiała w tym roku też dała czadu. My wszyscy mieszkamy w jednej miejscowości i dla moich rodziców nie wyobrażalne jest nie wpaść chociaż na chwilę podzielić się opłatkiem, więc jeśli my wyprawiamy wigilię to zapraszamy wszystkich i wtedy mamy spokój, ale jeśli nie wyprawiamy to dzielimy wigilię na pół (moi rodzice/męża rodzice) i do tej pory jakoś to wychodziło, a w tym roku taki numer. W tym roku nie wyobrażam obie robić wigilii dla 12 osób plus dzieci. Teściowa mieszka sama i sądziłam, że zaprosi nas do siebie, zważywszy, że poprzednie święta ja wyprawiałam. A tu cisza, więc mój M się jej pyta jakie ma plany a ona na to że żadnych, no to my się pytamy, czy możemy przyjść do niej bo my w tym roku nie robimy wigilii, a ona na to, że wpaść możemy ale ona szykować niczego nie będzie, bo na pewno i tak posiedzimy 2h i sobie pójdziemy do moich rodziców. No to mój M się pyta to gdzie chce zjeść kolację wigilijną, a ona na to, że może pójdzie sobie do koleżanki. Może sądziła, że dostanie zaproszenie od moich rodziców, do których się wybieramy później, a tu zonk. Nie wiem, ale ja dla swoich dzieci zrobiłabym chociaż skromną kolację, żeby posiedzieć razem w miłej atmosferze, a potem poszłabym do tej koleżanki. Co Wy na to? Mnie wcale nie chce się tam jechać.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...