Malutkie skarby luty 2011

[krolowa_angielska 0]

Anka25

Solange sliczne te Twoje dzieciaczki:)
My rowniez jestesmy juz po bilansie.Maly ma 85,5 cm i 11,5 kg.Pascalek od wrzescnia tzn.jak zaczal chodzic do zlobka caly czas choruje jak nie katar to kaszel to znowu jakies zapalenie(oka.uszu itp)Tearaz borykamy sie z z oskrzelam.W ciagu 6 tyg,mam 3 raz inhalacje:(ale naszczesniej juz jest lepiej.Dzisiaj bede miala winiki badanie krwi to sie okaze czy ta jakas alergia czy moze cos innego.

Bardzo współczuje tych chorób! Julek jest nadzwyczaj odporny, bo jest w żłobku od października i tylko RAZ był chory! Miał zapalenie ucha- antybiotyk i prawie 2 tygodnie w domu, bo chciałam go porządnie wyleczyć. Ale od tamtej pory tylko niewielkie przeziębienia, które skończyły się na syropie. Troszkę też nadal cierpi przez zęby, bo ostatnia dolna trójka wyszła nam dopiero w zeszłym tygodniu i nie obyło się bez gorączki. Ale i tak uważam, że nie jest tak źle, jak wszyscy straszyli

[Anka25 0]

No niestety my to chyba mamy pecha.Mam nadzieje ze teraz wszystko odchoruje i pozniej bedziemy miec spokoj.Ostatnio pisalyscie o bajkach.Pascalek najbardziej to lubi Krecika ,Muck i Timmie i przyjaciele:)

[Anka25 0]

Wesołych Świąt.
Zdrowia, szczęścia humoru dobrego,
a, przy tym wszystkim stołu bogatego.
Mokrego dyngusa, smacznego jajka.
I niech, te święta będą jak bajka.

[kathi26 0]

hej dziewczyny!!
dawno sie nie odzywalam, jakos czasu nie bylo, jak nie praca to dom ... co u was slychac??
u mnie zmienia sie non stop :)
Kinga poszla w koncu juz normalnie do przedszkola, ogolnie jest zadowolona, czasem rano sie stawia ale wraca szczesliwa. Za to wieczorem jak juz zasnie czasem budzi sie bo ja jakies koszmary mecza. Wika jak i u was duza dziewczyna:) szybko zaczela mowic teraz mowi juz w miare normalnie, czasem zdarzy sie ze jakis wyraz zle wypowie ale to malo :)
Ale choruje mi teraz, w ciagu 2 tyg juz drugi antybiotyk, w tamtym tyg miala ostre zapalenie gardla i migdalow oraz zapalenie ucha (nie chodzilysmy na dwor) a w pon okazalo sie ze ma obustronne zapalenie uszu i kolejny antybiotyk ... masakra
dzis i Kinga jest w domu, bo brzydko kaszle ... chce jej zrobic dzis wieczorem banki i robie inhalacje, mam nadzieje ze minie jej ten kaszel i katar

a co u was?? :) mam nadzieje, ze sie ktos odezwie