Skocz do zawartości
Forum

karolinaR

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karolinaR

  1. Śliczna malutka, a co sie stało, ze byliście w szpitalu?
  2. Hej, dawno nie pisałam bo brak czasu. Robie cały czas poprawki Mgr, ale juz w środę oddaje prace do podpisu i do dziekanatu. W sobote mielismy byc na weselu ale starszy syn w nocy zaczął sie dusić i przed północą wylądowaliśmy na pogotowiu i niestety szpital. Ma zapalenie płuc. Mam nadzieje ze do soboty nas puszcza bo mamy chrzciny od malutkiego. Strasznie szybko ten czas leci nasze szkraby juz po 3 miesiace maja.
  3. Ja tez tylko witaminę d3 podaje.
  4. Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Bronsoletke dostała na chrzciny. Postanowiłam damy pieniądze i kupie bon do kosmetyczki na przebicie uszu ;) Mój synus starszy nosi od chrzcin taka bronsoletke. Młodszy ma tez dostać od chrzestnego. Jadę jutro oddać prace promotor juz cała skończona ma sprawdzić i pewnie jakies poprawki. I to zabieram mamę i dzieciaki mamy ok 45 km. I chce od razu na zakupy do galerii cos kupic małemu na chrzciny i sobie.
  5. Piękne te nasze marcowe dzieciaczki;) Ja mam teraz strasznie nerwowy okres, na wszystko brakuje czasu. Bronię Mgr i to sesja teraz i ostatnie poprawki pracy. Naszczescie juz czekam na wyniki beda w sobote, bo wtedy mam ostatni zjazd. Praca wczoraj skończona w czwartek jadę oddać ja do promotor. My mamy czerwiec impreZowy co weekend cos w tamta niedziele Komunia, teraz w niedziele roczek meza chrzesnicy ( macie jakiś pomysł na prezent), w następny wesele i wkoncu 21 czerwca chrzciny jest to sobota o 16 tylko nabożeństwo chrztu bez mszy. Na początku średnio mi sie to podobało, ale chrzestną jest z Mazur maja do nas 500km i tak jest wygodniej. Bedziemy miec w restauracji, 19 osób dorosłych i 6 dzieciaków. Nasz mAluch bardziej woli jak nie ma pogody i jestesmy w domu to pięknie spi. Tak po 3 godz a wczoraj 4 bez paru min i to miał dwa takie spania a jak jest pogoda i jestesmy cały dzien na dworze, mieszkamy w domku i starszak chce byc cały czas na podwórku a jak ładna pogoda to ja tez nie lubię siedziec w domu. I to nasz maluch spi tak 20 min jak idziemy na targ po chlebek i jakies zakupki drobne. Bo tylko wozek stanie to sie budzi i kreci. Kiedy wozek zaczyna jechac zas usypia. No i znowu spi ciągiem 20 min jak wracamy. I pod domem jest tak ze co chwile sie budzi jak wozek stoi, ze wsumie spi cały dzien co chwile po 10min. Wiec u nas nie uregulowany dzien. Chyba teraz mimo pogody po spacerze bede go w domu kłaść spac jak tak lepiej mu sie spi i brac nianie na podwórko. Nasz bąbel spi na brzuchu. Jada średnio co 2 h jak nie spi, albo byle jak spi na dworze. Po 120 ml. W nocy zjada tylko 90ml. Noce mamy raczej uregulowane. Kąpanie ok 20 butelka, chyba Żr nie wyrobimy sie z kąpielą a juz mega głodny to dostaje przed, odkładamy do łóżeczka na brzuch i kolega usypia jest gdzieś ok 21 i spi do 5 i potem pobudka ok 8 i potem tak ok 10-11 usypia jak brzydko to w domu jak ładnie to na spacerze. Czasami zdąży sie tez nocka ze sie budzi ok 2-3 to wtedy jest pobudka ok 6 i wtedy spi tak do 9. Teraz w sobote kiedy musiałam jechac do szkoły synus był łaskawy dla mamusi ok 6 cos zaczął sie wiercić i stekal. Ja juz wstawalam sie szykować i maz poszedł zrobic butle zanim wrócił on juz usnol. Ja pojechałam do szkoły a maz dzwoni ze dopiero 8;40 sie zbudzil na jedzenie i zjadł 120 i jeszcze chciał to dorobił 90 i zjadł;) ogólnie jest bardzo grzeczny. Mało nosimy go raczej to sa przenoszenia tylko. Usypia sam. Za dnia lezy spokojnie, bardziej woli matę albo łóżeczko niz leżaczek bujaczek.
  6. Jula u nas wyglada to tak, ze wstajemy razem. Mąż idzie robic mleko ja w tym czasie zmieniam pampersa i potem karmie a maz kładzie sie spac. Drugie karmienie to juz musze sama bo albo maz juz szykuje sie do pracy albo jest pare min przed jego budzikiem to mi szkoda juz go budzić.
  7. Zapomniałam napisać wczoraj, ze mój synus od 17 do 21:10 nie spał. Cos z 3 razy próbował ale mu sie przysnelo na 5 min i sie budził, ale za to jak ta 21:10 usnol to sie obudził 3:50. I teraz o 7. Zawsze pierwsze spanie ma dłuższe tak 5-5,5 h potem co 2,5 h. U nas dzis mega pada i nie zanosi sie ze przestanie, wiec trzeba niestety bedzie siedziec w domu.
  8. Jak super wracają, dobre czasy, ruch sie zrobił na forum jest co czytać;) Maugosia super twój synus wywija, szybki jest. U nas opłata za chrzciny wyglada tak ze w trakcie chrzcin idzie sie wokół ołtarza i tam jest skarbonka i sie wrzuca to my daliśmy za starszaka 50 zł i za chrzciny i za roczek. A odnośnie kładzenia główki w jedna stronę to zobacz czy nie spłaszcza mu sie główka. Starszak kochał tylko jedna stronę, jakoś nie wydawało nam sie to złe bo ja tez np w któraś tam stronę wole lepiej spac, az pewnego dnia zobaczyliśmy ze ma spłaszczona głowę, i jak usypial na tej swojej stronę to obracalismy go na druga i obkladalismy zeby sie nie przekręcił. Naszczescie w porę zauważyliśmy i uformowała mu sie ładnie główka. Z tym narazie nie mamy problemu bo na plecach to spi tylko w wózku i to nie zawsze bo jak sie wierci to go daje na brzuch i spi. Poprostu kocha spac na brzuchu. Po kąpieli, je odkładamy go do łóżeczka na brzuch i usypia. Leosiowa mój jest na sztucznym mleku i je co 2 godz 120ml. Jamelka super sukienka, taka prosta a zarazem elegancka. Magda z lasu, bezsilność do dzieci to normalka. Ja dwa dni temu miałam, pogoda do kitu cały dzien w domu i starszak juz z nudów dostawał szału był nie do opanowania nic nie słuchał ani prośba ani groźba, az sie popłakałam i cała trzęslam z nerwów. Miałam ochote az wyjsc z domu. A ty masz jesCze mniejsza różnice wiekowa. Myslalam ze opanowanie 2 dzieci jest łatwiejsze. Maalinowa mały cudny i jaki uśmiechnięty. Krejzolka my używamy herbatki, bo położna środowiskowa jak przychodziła do małego to mowila jak jest na cycku to nie trzeba dopajac a jak na sztucznym to 100 ml dziennie albo przegotowanej wody albo herbatki. Krugerka odnośnie brykania to u nas było wczoraj. Czułam sie jak nastolatka. Maz sie wieczorem zorientował ze przecież byłam we wtorek u ginekologa i juz mozna. I wyruszył na poszukiwania prezerwaty do sypialni niestety na jego pech nie było. 3 razy mnie sie pytał no nie kupiłas bo myślał ze ściemniam bo chce sie wymigiwać, ale kiedy zrozumiał ze nie kupiłam. Wsiadł w auto i pojechał do apteki. Było koło 22 ;) a ja miałam jakoś taki ubaw z tego;)
  9. My chcieliśmy robic chrzciny 4 maja, ale niestety chrzestny( mój brat) jest w holandi i bedzie w pl od ok połowy czerwca do 5 lipca. I bede musiała isc do kosciola dowiedzieć sie o chrzciny na zamowienie. Bo u nas sa w pierwsza niedziele miesiąca. Myśle ze chyba takie na zamowienie tez robia czy bedzie problem
  10. Mój je 120 ml. 30 ml mojego bo wiecej nie mam i 90 ml sztucznego. Byliśmy dzis na szczepieniu i ja u ginekologa. Mam jakas lekka nadzerke, zeby po lecie przyjść jak nie zniknie to cos o jakimś zamrożeniu trzeba pomyśleć. I jakies 30min temu wróciłam i mały cos płacze jakby go brzuch bolał. Nie chce zbytnio jesc. Niby je ale bokiem wszystko wylatuje. Nie wiem czy to kolka czy reakcja na szczepionkę. Pierwszy raz tak długo płacze i nie da sie uspokoić. Na biodrach wszystko wporzadku. Moja waga cały czas stoi w miejscu nic sie nie rusza.
  11. Co do ulewania to mój nawet nie ulewa, ale juz pare razy mi puścił fontannę np. Wczoraj. Leżąc na plecach wymiotuje z cała butle albo i wiecej tego leci. Wczoraj było akurat tak, ze jadł i zadzwonił z pracy mąż zeby mu szybko cis sprawdzić na internecie i go zostawiłam lezec i wtedy poszła fontanna.
  12. I ja dołączam do mamusiek z okresem i to w dodatku w połogu. U nas najgorsze są poranki, starszak to spioch spi do ok 9;30. Malutkiemu karmienie przypada czesto po 7 i tez usypia i na moje nieszczęście wstaje o podobnej porze co starszak. A ja jak w nocy go karmie bez problemów wstaje i moge nie spać tak koło tej 7 jak go karmie to zamykają mi sie oczy i ledwo siedzie głowa mi leci i nie wstaje śpię tez. I przez to nie umiem sie ogarnąć, bo mały sie naje i spac nie chce, lezec zbytnio tez nie i tak go co pare min to z pleców na brzuch, to do leżączka to na matę a on sam nie wie co chce. A tu trzeba ubrac i nakarmić starszego i siebie tez, wstawić zupę, poszykowac obiad i przeważnie wyjsc na dwór. Od dwoch dni niestety leje i jest 5 stopni. Potem mały fajnie usypia je i spi ale tak koło 17,18 znowu jest to co rano sam nie wie co chce.
  13. Od niedzieli kiedy przeczytałam rade Basi o sposobie odciągania pokarmu, chyba pomału zwiększa mi sie laktacja. Bo juz od paru dni odviagalam bo 30 ml z dwoch cycków ściągałam a jak dostawialam młodego to po paru chagnieciach sie złościl bo nic nie leciało. Odciagam tym sposobem Basi co 3 godz i juz mi sie ściąga tak 55 ml. Mam ręczny laktator juz pomału ręce bola. Czy ma któraś zwas taki najtańszy laktator elektryczny sa na Allegro ok 100 zł. Nie chce wiecej wydawać bo nie wiem ile jeszcze poleci ten pokarm i juz na ten wydałam. Czy sa te laktatory cos warte? Mój maluszek ma problemy z zasypianiem, jak nie uśnie przy butli to cieżko go uspac. W nocy spi ładnie pierwszy sen ma 5 godz potem budzi sie co 3 godz. Kolek nie mamy. Mielismy tez taka sesje ale fotograf chyba pierwszy raz robił taka sesje i jakoś średnio zadowoleni jestesmy, ale za to pstrykal tez fotki starszemu i te wyszły super. Cos z telefonu nie dodają mi sie fotki.
  14. Zdrowych i wesołych swiat. U nas wkoncu dzis pępek odpadł, ze mnie dalej leci raz krew, raz cos brązowe. Juz nic nie boli śmigam jak dawniej. Waga jeszcze 7kg na plusie ale wsumie mogłoby tak zostać, bo i tak ważę 49 kg. Tylko brzuch mógłby zniknąć bo taka sflaczała skóra. Cycki moje za mało mleka produkują a nasz żarłok po 120 ml pije. Od wczoraj nie chce cycka rzuca sie nie chce mu sie chyba ciagnąć. I dzis ściągam cały dzien co jakiś czas ale średnio ściąga mi sie po 20 ml z cycka wiec co to jest. Chyba juz nie ma szans na poprawienie laktacji.
  15. U nas narazie odparzenia nie było. Jeszcze tez go żadnym kremem nie smarowalam. Pieluch używamy huggisy i pampersy te białe. A chusteczki tylko huggies wszystkie inne sa dla mnie za suche. Co do kąpieli to ja od samego wyjścia ze szpitala ja biorę. Ze względu na to ze mnie rozerwalo. Położna środowiskowa kazała napuszczac wody do wanny i rozpuszczac szare mydło z jonami srebra i tak moczyc ta ranę. Mój straszy syn 3 lata dla małego jest mega cudowny. Całuje go głaska, cieszyliśmy sie ze fajnie bo nie zazdrosny. Dopóki w środę nie przyszli goscie oglądać małego to w niego jakby diabeł wstąpił biegał, krzyczał, rzucał zabawkami. Tak mnie to denerwowało ze az sie wieczorem z bezsilności popłakałam. A i mam pytanko mały mi cos mało kup zaczął robic. Przedwczoraj nie miał wczoraj dopiero wieczorem zrobił, dzis tez nie miał. Nie płacze nic ze go brzuszek boli ani nie ma kolek ale jakoś stresuje mnie to przy starszym to pamietam kupa była co zmiana pampersa.
  16. U mnie położna była 3 razy. Mowila ze ma 6 wizyt do 6tyg dziecka do zrobienia. Starszego syna szczepilismy tymi sZczepionkami 6w1 i nic innego dodatkowego, wiec tego raczej tez tak. Wczoraj zapisalismy sie na usg bioder na 9 maja dopiero termin był. Mój mały z dnia na dzien chyba coraz wiecej je. Bo jak musiałam sztucznego mleka mu dawac po cycu bo mało było to tylko 30ml a od dwoch dni 60 ml, albo moze faktycznie ten kryzys 3 tyg sie pojawia.
  17. Feliza a nie próbowałaś z tymi sikikonowymi nakładkami na piersi. Ja od początku karmie małego z tymi nakładkami i zero poranionych brodawek.
  18. Maalinowa i Magda gratulacje, udało sie wam tego samego dnia. Super juz chyba wszystkie mamy swoje maluchy przy sobie ;)
  19. Monika gratulacje, wkoncu sie doczekałas;)
  20. Fasolka gratulacje ;) Basia super ze Milenka juz jest z tobą Zuch dziewczyna ;) U nas głownie to wiszenie na cycu. Chyba mam za mało pokarmu. Czasami go butla dokarmiamy.
  21. A my dzisiaj wyszliśmy do domku. Cos nasze mamuśki z brzuszkami nic sie nie odzywają, czyżby wszystkie chciały sie na marzec załapać.
  22. Cos nam Aniatst sie nie melduje;)
  23. Anu jak pytałam to twierdzili ze nie bo podali mi antybiotyk i ze pęcherz plodowy zachowany to mi gin powiedział a lekarka od dziecka 3 razy pytała czy na nic w ciazy nie chorowalam. Aniatst trzymam kciuki i czekam na informacje o narodzinach ;)
  24. Aniatst to dobrze ze juz cie nie zostawili w szpitalu u nas cos czuje nie było by chętni puścić. U nas w szpitalu z każda pierdoła zostawiają. Xewcia super ze juz w domku. Ja tu dwa dni jestem a tez sie nie moge doczekać kiedy do domu. Kawał chłopa masz;) Jeszcze wypuścili dzis dwie dziewczyny i leze sama na 4 osobowej sali. Goscie odemnie poszli i jakoś smutno. Chyba spac trzeba isc bo co innego robic.
  25. Maalinowa bedzie dobrze kiedyś musi wyjść. Dla pocieszenia tez teraz leze i płacze. Bo pobrali młodemu krew i wyszło ze ma duży stan zapalny ze norma jest 5 ewentualnie 6 a on ma 30. Zabrali go zeby mocz zbadać i założyć welfron i antybiotyk na 5 dób. W niedziele ponowne badanie i najwcześniej jak cos to w poniedziałek do domu dopiero. Jak ja to wytrzymam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...