
karolinaR
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez karolinaR
-
Xewcia co za wiadomość super gratulacje;)
-
Ja z pierwszym porodem gdyby nie sączące sie wody to bym urodziła chyba w domu albo w drodze do szpitala. Z racji tego ze mam do szpitala5 min to mi na szkole rodzenia kazali jechac jak beda co 8 min. Ja do samego porodu nie miałam regularnych skurczy;) i tez nie były mega bolesne, wiec teraz sie zastanawiam czy rozpoznam kiedy to;)
-
To ja urodzę ostatnia;) mnie tez straszyli ta skręcającą sie szyjka ze urodzę wcześniej od miesiąca leze i jest wszystko ok. Pozatym ze co pare dni łapie jakies załamanie nerwowe ze wsZyscy musza za mnie wszystko robic, ze nie jest posprzątane tak jak ja to robie i a mi sie odechciewa. Od czwartku zaczynam wstawać i cos robic bedzie to juz 38 tydz to juz ciaza donoszona. Maalinowa ja z pierwszym porodem miałam to samo. Na dwa tyg przed porodem sie przeprowadziliśmy i przy rozpakowaniu kartonów kiedy wstawalam z podłogi sie posikala a byłam pewna ze to wody płodowe tak sie zaczęłam trzęś i płakać ze maz nie mógł mnie opanować. Posprzątał i mowi ze to pachnie na siku mam sie uspokoić. I byłam przerażona jak ja urodzę jak bede tak panikować. Kiedy przyszedł prawdziwy poród było zero paniki. Skurcze nie były tak bolesne a na sali powodowej 1,5 h i młody był na świecie. Sam poród wspominam miło, gorzej wspominam pierwsze wstawanie i ten pare dni po porodzie. Kasiulazg trzymamy kciuki i czekamy na wieści
-
Siunia i Asti ogromne gratulacje, super ze dzieciaczki juz z wami;) Czyli narazie mamy większość cesarek?
-
Diem gratulacje;) Aniatst a jak u ciebie te ktg wychodzą ? Uspokoiło sie?
-
Aniatst cZyli jeżeli ktg bedzie dobrze wychodzić to bedziesz mogła rodzic naturalnie ?
-
Aniatst trzymamy kciuki. Napewno bedzie wszystko dobrze. Juz jestes daleko w ciazy myslalam ze na tym etapie juz nie dają te zastrzyki na rozwiniecie płuc.
-
Mam pytanko do mamusiek posiadających juz jednego brzdąca. Czytałam na internecie odnośnie zazdrości i wyczytałam, ze dobrze jest kupic jakiś prezent, że to od dzidziusia. Czy wy teZ chcecie tak zrobic? Ja chce ale nie mam pomysłu, młody miał dopiero urodziny wiec cała masa nowych rzeczy.
-
Klaudusia gratulacje Nati gratulacje Mi w szpitalu robili usg jak lezalam te dwa razy. To 33 tydz i 6 dzien waga;2166 a usg robione 36 tydz i 4 dzien 2915. Jak dla mnie duzo w krótkim czasie a jeszcze mi troche zostało. Pierwszy synus ważył 2920 i fajnie sie go rodziło. Narazie u mnie spokój leze sobie dalej ale chyba pomału zacznę wprowadzać jakies zadania w swój plan dnia, bo jak tak sie rozleże to nie urodzę ;)
-
Chyba za długo pisałam bo juz nie aktualne. Diem jest juz w domku ;) moze i lepiej nie bedziesz na darmo lezec w szpitalu. Ciesz sie.
-
Diem trzymamy kciuki;)
-
To odnośnie obcych bab to mnie najgorzej denerwowało. Moja mama prowadzi sklep i czesto punktem spaceru były odwiedziny u niej. I kiedy nie było ludzi wychodziła przed sklep i jak te babska wsadzaly łeb do wozka i pierwsze co to łapały małego za ręce. Jakby nie starczyło tylko popatrzeć.
-
Aniatst nospy ani mAgnezu nie brałam ani razu w ciazy nikt nigdy mi nie zalecił. Dostawałam tylko Luteine od kiedy zaczęła skracać sie szyjka ale teraz po przyjęciu do szpitala było to jakoś 36 tydz i 2 dni powiedzieli ze odstawiamy bo jak mnie zapchaja to nie bedzie chciał wyjsc. Diem jeszcze tak synka szczęśliwego nie widziałam. Bo siedział z babcia, maz miał rano dentystę i dzwonię do niego odbierz mnie i mały miał niespodziankę. Rzucił sie na szyje krzyczał. Mam nadzieje, ze następnym razem ide tylko na 3 dni i wychodzę z synusiem. Tak sie balysmy, ze zaczniemy szybciej rodzic dzis 4 marzec a my jeszcze ani jednego dzieciaczka nie mamy.
-
Wypuścili mnie wczoraj ze szpitala. Ponoc 2 cm rozwarcia i szyjka ma 25mm. Dalej mam lezec. My tez poród rodZinny przy pierwszym maz dał rade to przy drugim tez musi.
-
Leosiowa tu dziewczyna w szpitalu ma na jutro zaplanowana cesarkę i o 17 mogła zjesc kolacje a potem juz tylko pic. Jutro ma juz nawet nie pic jakby jej sie bardzo chciało ma tylko usta zwilżyć woda i rano ma miec lewatywę.
-
Mi położna, która do domu przychodziła sprawdzić jak ja i dziecko sie czuje to powiedziała kiedy isc. Młody urodził sie 28 lutego a 8 marca szliśmy na pierwszy spacerek. Wcześniej ubieralismy go jak na spacer i okno w pokoju otwieralismy bo nie mamy balkonu ;) Jestem dalej w szpitalu, jest nadzieja na wyjście jutro ze szpitala. Maja mi rano przed obchodem zrobic to godzinne ktg i na obchodzie po badaniu zadecydują.
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie;* dzis sie na obchodzie dowiedziałam, ze leze tu niby dlatego bo młody miał gwałtowne ruchy. I zas wezmą mnie na te nst dzisiaj to tak jak ktg tylko trwa godz i jest podłączone pod komputer niby dokładniejsze. Wieczorem tez robili to niby lepiej było. Z dołu wszystko pozamykane, wiec moze jeszcze pare dni uda sie zatrzymać młodego w brzuchu. Nie nawidze wtracania sie mamusiek, babć, ciotek i innych babsk. U nas od początku było powiedziane zakaz i nawet mama i tesciowa sie słuchają. Nie raz widziałam jak tesciowa zagryzala zeby. Bo my naszego młodego nie ubieramy grubo tak zwany zimny chow;) czapke to nosi tylko zima. Tylko troche cieplej sie robi sam ja sciaga bo nie nawidzi po mamusi. Usypia tez sam, jak był młodszy kładliśmy go do łóżeczka i wychodziliśmy z pokoju tak jest do dzis teraz idzie sam i nie ma problemu. Od kiedy skończył 3 miesiace spi sam w pokoju. A z jedzeniem mamy taka sama metodę nie chce jesc to nic na sile juz teraz potrafi sam przyjść po godz od obiadu i powiedzieć ze chce jesc. Wiem po sobie bo jestem niejadek ze jak nie chce jesc to nie bede jadła.
-
No mój lekarz powiedział ze ma dzis i jutro dyżur ze poobserwujemy i nikt mnie tu na darmo nie bedzie trzymał ale i tak pewnie swoje 3 dni trzeba polezec. Co jest najgorsze ze położna mnie przyjęła, bo po ktg pozwolił mi do domu jechac po rzeczy i sie ogarnąć. I od tej pory nikt mi nic nie robił ani tu nie był. Tak mogłam to sobie dalej w domu lezec.
-
Nie umiem edytować posta na komórce. Zapomniałam dodać ze z pakowaniem torby to ja jestem ostatnia. Bo dalej jej nie mam spakowane ja moze i dobrze bo po co mi tu pampersy od małego i te poporodowe rzeczy ;)
-
Hej, jak sie cieszylam po wizycie, ze nie musze do szpitala tak dzis po ktg musiałam zostać bo niby było pare skurczy i na obserwacje. Jestem załamana bo dzis mój 3 latek ma urodziny. Na 18 szykuje sie imprezka. A leze tu w szpitalu i nic mi jeszcze nie robili to mogłam w domu byc. A juz mam dość tej ciazy.
-
Byłam wczoraj u lekarza, szyjki nie mierzył tylko powiedział, że jest centralnie ustawiona i zmierzył wagę młodego 2800. Kazał dalej leżeć na szczęście w domu. W piątek o 11 mam podejść do szpitala na ktg a kolejna wizyta 17 marca, więc chyba u mnie narazie spokojnie. Ja mam plan wytrwać do tego 38 tyg:) zobaczymy co wyjdzie.
-
Basia, malutka jest cudowna a ten uśmiech boski. Super, ze juz nie na oiomie. Bedzie dobrze ;)
-
Dziewczyny poczekajcie do soboty;) jak marzec to marzec;) ja mam jutro wizyte i ginekologa az sie boje, że znowu skieruje do sZpitala.
-
W szpitalu liczą skończone tyg. Jak lezalam i byłam 33 tydz i 5 dni to mówili 33 tydz ciazy
-
Asiek super informacja, ze mała uznana jako donoszona i juz jestescie w domku. Gratulacje ;)