Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

3nik No to teraz Antolek wynagradza mamusi te wszystkie cięzkie dni :) - i niech już tak zostanie :) Tyle juz zrobiliście,fajnie i super,że na festynie będziecie mięli swój wkład i może akurat dzieciaki wyproszą rodziców i przyjdą do Was ;]
... a wiesz nie myślałam że to mogłoby być gardełko ... jutro dzwonimy do przychodni,może w końcu umówimy się na szczepienie to i lekarz zbada Mjacię ;]

Miłej nocki,papa

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

U nas w nocy byly dwie burze naraz, masakra jakas :( okropnie sie balam, Julka spala z nami to sie w nią wtulilam jak kleszcz.

LiMonia oj to mezowie nasi sie spisują :)) super. Taka kąpiel z soczkiem ze swiecami :) rewelacja, relax jak w spa.

agatcha zapowadaja nad morzem super pogode, wiec na pewno skorzystacie, komu jak komu, ale Tobie sie urlop nalezy :)

3nik super, ze udalo sie Tobie zalatwic "sprawe" z szefem rady osiedla, zawsze to dodatkowa reklama, no i pomysl z nagrodami na konkurs rewelacyjny. Ciesze sie, ze z mezem fajnie :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej...

Właśnie zamknęło mi przeglądarkę :/ Wrrr. oczywiście miałam już napisanego długaśnego posta... No nic, to jeszcze raz, choć akurat dziś mam sporo do zrobienia przy okazji drzemki Leo.

adria - no czasem to my potrzebujemy się przytulić do naszych aniołków :)
Super, ze wycieczka się udała i Juleczka tak odważnie do wody wchodziła. Dla maluchów to raj - piasek i woda :)
A już nie można głosować?

3nik - a to dociekliwa jesteś :)
Basen mamy w poniedziałek na 10:30, a zajęcia muzyczne takie: Zajęcia muzyczne dla dzieci, zabawa dla dzieci Szczecin, Centrum Twórczej Edukacji w Szczecinie
Super z tym festynem! Oby udalo się zachęcić jak najwięcej ludzi, zebyście nie musilei się martwić o pieniądze.
Fajnie, ze wczorajszy dzień udany i Antoś w dobrym humorze! U nas ostatnie kilka dni też usypianie tylko na cycu, ale wczoraj w dzien i dzisiaj udalo mi się go uśpić na rękach. A w nocy też nie każda pobudka kończyła się cycusiowaniem.

3nik, guga, adria -
uwielbiam Was za te wyznania. Już teraz wiem, ze jestem po prostu zwyczajną mamą, która ma swoje słabości :) I wcale nie odbiegam od normy :) Co ja bym zrobiła bez tego forum? I bez Was!

limonia, adria
- wnioskuję, zeby Waszym mężom wystawić jakiś pomnik :) Za zasługi!

limonia
- jak Majeczka dzisiaj? Mam nadizeję, ze w lepszym humorku?

Piszecie o złośnikach... Leo też należy do tej kategorii, niestety :/ I nawet się trochę martwię. Może nie tyle złości się jak mu coś zabieram (tu jakoś potrafimy się dogadać), ale jak cos mu nie wychodzi. Przy pierwszej, drugiej nieudanej próbie jest już płacz, krzyk, gryzienie i rzucanie "niesfornej" rzeczy... I nie wiem jak mu w takich sytuacjach pomagać, bo nie zawsze wiem, co chce zrobić, a nawet jak wiem, to pomoc w wykonaniu danej czynności tylko jeszcze bardziej go denerwuje... Zabranie problematycznej rzeczy działa tak samo... Bardzo chciałabym mu pomóc...

natalia - super, ze zajrzałaś!!!! Świetnie, ze wszystko się dobrze układa i jesteś z niani zadowolona. Zdjęcia Adasia śliczne, jaki się z niego blondynek zrobił!!!

guga - macie już nianię wybraną? Przychodzi już do Isi?

realne - super, ze sprawa z pracą się rozwiązała. Powodzenia w szukaniu żłobka. A od kiedy zaczynasz?

A u nas dziś fajny dzień. Pogoda do d.., ale Leo ma fantastyczny humorek. Dawno go takiego nei widziałam :) Spędzanie czasu z takim maluchem to sama rozkosz! Śmieje się, bryka :) Udało mu się nawet prawie wszystkie kółka piramidki ułożyć :) Byliśmy też z wózkiem na zakupach (w hipermarkecie) i wysiedział całe zakupy w wózku :) Oczywiście z moją pomocą (to książeczka, to balonik, czy makaron), ale zawsze! No i kupiłam mu buciki na jesień. Bo w tych paputkach jak mokro to nie da rady...

Życzę przyjemnego popołudnia, lecę robić obiad póki Leo śpi, to może nic nie przypalę ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej

ja jak zwykle tylko sie melduje;/
jutro ostatni dzien pracy;))))

3nik swietny pomysl z tym festynem;)musze powiedziec ze jak czytam co piszesz jestem pelna podziwu;) mysle ze jestes bardzo zaradna kobitka;)))

adria u nas tez byly te burze;/i zrobilam z zosia to samo;))

mamaola i zoska zlosnik wlasnie jak leo, bo jak cos sie nie udaje odrazu ma nerwy,iprzyznam ze pocichu tez sie tym martwie;(

a zosia od pon jak aniolek;)grzeczna;)mam nadzieje ze tak zostanie.fajnie sie bawi;)wczoraj dostala pozwolenie na kapiel w kaluzy;)szok jak wygladala a jaka radosc;) a dzis w deszczowce;) uciekam bo sie wspina;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

    Guga
dobre,,, T. wie co robi ,to takie wymysły zeby pobyć z synkiem .Ale my kobiety to takie kombinatorki jesteśmy. Waz ne że mąz pracuje ,wtedy łatwiej sie znajduje inna prace wiec cierpliwości niech spokojnie szuka:) Co do helikoptera to to było takie straszne ,że nie zdążył sie rozpłakać:)
    3nik
ale super fajna rekłama i nagrody fajne oby sie udało ludzi nałapać:)to udanej zabawy na festynie:)
    Realnie
no gratulacje :) nowa praca obys była zadowolona:)
    Natalia
o i fajowo ze napisałaś :) Adaś sie zmienił :) chłopak ze he he:) wspaniale że jestes szcześliwa zazdroszczę:)i ze praca udana:) no szkoda ze z nami Cię nie było nad morzem ,ale Ty balowałaś nad jeziorem. Następnym razem musisz znami sie spotkać więc planuj nad morzem urlop:) aa u nas od kilku dni tez rządzi sowa ale hu hu robi:)
    Adria
no fajnie ze lepiej:) nie staraj sie :) tylko nie myśl za dużo :) raki to takie wrażliwce ze jak za dużo myślą i sie martwią za wszystkich itd. i potem całe zło na siebie biorą .Ja to przerabiałam i teraz nie wnikam w sprawy złe ,by doła nie łapac przez to.Niestety przez to wydaje sie nieczuła ale tak dla mnie jest lepiej ,nie mogę sobie juz pozwolić na rozczulanie sie nad wszystkim i martwienie sie innymi tak jak to robiłam.Zachowuje równowagę zamykam pewne sprawy w szufladke i zapominam na siłę co pozwala mi byc zdrową psychicznie hi hi nie wiem czy to zrozumiało napisałam ,ale sie spieszę :)
    Limonia
o jacie:) ale maz fajny :) zazdroszczę!!!:) az przeczytałam to mezowi i powiedziałam :) fajnie u nas problem bo wanny nie mamy:/ a maz powalił mi no a potem suszarke do wanny by przyniósł hi hi poczucie humorku mojego meza :)
    Mamaola
ale fajnie z tymi zajeciami :) a ile taka przyjemnosc kosztuje to płaci sie jednorazowo czy za godziny/Kurcze ale Ty to masz czas na wszystko nawet na znalezienie zajeć :) i jeszcze czas by analizować cy jestes ok;) jesteś jestes nie musisz sie o to martwić:) o a maz dziś do mnie ze w telewizji podobna pani była do Ciebie znaczy do mamy Olusia :) he he pomieszał Twoje imie i Leosia :)i wyszło mu Oluś:) ok spadam maz ma urlop to musze się zajmowac teraz 2 -ka dzieci:)he he

Odnośnik do komentarza

U nas ogolnie dzien fajny. Julka spala dwa razy po 2 godziny, rano od 8.30 do 10.30 i po poludniu od 14 do 16. Myslalam, ze jej nie poloze o 20-ej, ale powiem Wam, ze pieknie zasnela. Nie wstawala w lozeczku, tylko sie przewracala na boki i po 24 minutach zasnela. Pieknie :)
Do tej pory usypial ją zawsze tatus, chyba odkad sie urodzila, czasem byly wypadki, ze ja, ale odkąd ucze ją zasypiac sama w lozeczku to ja usypiam i wiecie ?? Musze to zmienic, ona teskni bardzo za tatusiem. Jak zasypia to woła: tatus, tatus. Tak mi wtedy smutno.
Jutro bede uczyc meza, jak ja usypiam i znow bedzie to Jego zajecie.
A ja wieczorek spedzam samotnie, mąż maluje u mojej mamy. Dzis tylko zacznie, a w sobote bedziemy konczyc, bo sam dzis nie da rady, trzeba pomalowac pokoj i lazienke.

Wiecie ? Bardzo sie dzis zmartwilam :( Julka sie zaniosła, bo sie okropnie uderzyla w buzke, moj siostrzeniec nie zdazyl jej zlapac :(((
Bylo mi ciezko przywrocic jej oddech, a moglam liczyc tylko na siebie, to chyba cud, ze zaczela oddychac. Byla taka wiotka, ze ledwo ją utrzymalam na rekach, a raczej jednej rece, bo drugą pryskalam ją wodą.
Jak zaczela oddychac, to pobieglam z nią kolo psa. Siadlam na ziemii i przytulilam, zeby sie wyciszyla. Wkurzona bylam sama na siebie, bo jakos w takiej chwili zawsze jedyny ratunek jaki mi przychodzi do glowy to woda i powietrze, a jest tyle sposobow, klaps, cos glosnego, a ja tylko woda i woda, nie wiem czemu zapominam o innych mozliwosciach. Moze boje sie eksperymentowac, bo wiem, ze czasu malo ???
Jestem wsciekla mimo to !!!
A juz myslalam, ze minelo :((((((((

aśku maz ma urlop super, a wybieracie sie gdzies np. do siostry, czy w domku bedziecie ?

mamaola jak tam humorek dopisywal do konca dnia ?? Jesli tak to niech Wam tak zostanie :) Bardzo fajne te zajecia wymyslilas dla Leo, ciekawe, szkoda, ze u nas nic takiego nie ma :( Julia tak uwielbia dzieci, by miala choc z kim spedzac czas. No juz glosowanie na zdjecia sie zakonczylo, teraz ocenia komisja. A jakie kupilam buciki dla Leosia miekkie czy twarde ?? Ciekawa jestem Twojego wyboru ?

3nik dziekuje Ci za przygotowane slowa pocieszenie, ale schowaj je gleboko i miej w razie "w" moga sie okazac potrzebne, ale oby nie :) Mialam Ci pisac, ze duzo zmian wprowadzacie, fajnie ! Taka odnowa dobrze zrobi. Widze, ze jestes niezlą organizatorką. Super. Masz dar - do interesow :) no i do dzieci.

realne bedziemy trzymac kciuki. A mialam napisac. U nas sasiadka idzie do pracy i opiekunka do blizniakow za 4 godziny dziennie bierze 500 zl, wiec ceny u nas, a u Was nieporownywalne.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie
Ja tak na chwilkę

Natalia FAJNIE, ŻE JESTEŚ. Adaś cudny i niesamowicie się zmienił, taki mały chłopczyk już z niego:36_3_13: Mnie też wkrótce czeka powrót do pracy więc pewnie poczuje taki brak czasu ech, dobrze że opiekunkę Adaś ma fajną

Mamaola u nas też była dokładnie taka złość jak opisujesz jak coś nie wyszło i nie wiem czy Cię to pocieszy ale minęło i już prawie tego nie ma:smile_jump: Leoś zaczyna chodzić i to też może być powód do niepokoju, który wywołuje takie zachowania:-( u nas pomagało, jak Iśkę złapał taki nerw to zabieram ją z tego miejsca i zanosiłam na materac do swojego pokoiku tam dostała swoją kochaną pieluszkę, wtulała się i uspokajała, po takim wyciszeniu dalej do zabawy, w tym swoim małym pokoiku moje dzieciątko bardzo się wycisza i uspokaja i mimo, że jest to dziecięcy pokoik to nie ma w nim zabawek, tylko mała skrzyneczka pod łóżeczkiem i tam kilka i kilka książeczek i chyba dlatego tak uwielbia ten pokój bo może w nim się zrelaksować i nic nie odwraca jej uwagi.
Opiekunka będzie od poniedziałku dopiero i już się stresuje.

Miałam dziś zabiegany dzień, trochę przygotowań na powrót do pracy, więc lecę odpocząć do męża
Tulam

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

WItajcie,
dziś Majeczka spokojniejsza. U nas w nocy też przeszła burza,ale nie obudziła nas ;] Maja nie chciała się położyć do południa,więc zabraliśmy ja na zakupy. Biegała po markecie i ściągała z półek mydełka,potem daliśmy jej bułę i posadziliśmy w koszyku i naraz patrzymy, ajej główka opada do przodu :) Wzięłam ją na ręce i momentalnie wtuliła się i zasnęła :) .. tak słodo to wyglądało :) W aucie spała dale,potem przenieśliśmy ją do domu i spała dalej ok 2h :) Potem przyszli teście i powspominaliśmy sobie przy zdjęciach Ustkę :) Bardzo miły dzień :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Adria ja też nie lubię burzy,ale dziś spałam jak suseł :) Tylko rano mąż mi opowiadał jak przez sen szukałam Majeczki w naszym łóżku hehe a ona śpi w swoim,nie wiem co mi się śniło ;] Ojej... i tak dzielna z Ciebie mamusia i wiesz jak reagować, Masz swój sposób i najważniejsze,że działa!! Jeszcze trochę,a Juleńka będzie pewnie chodzić i nie będzie powodów do zanoszeń!! Tulam Was mocno i trzymam kciuki za to by już nigdy to się nie powtórzyło!!!

Mamaola a dzięki :) U nas też dzisiaj dobry humorek,a pewnie dlatego że obfitujący w wrażenia dzięń. Ale cieszę się że Leoś dziś taki pogodny!! U nas Majka też potrafi sie zezłościć i pokazać focha. Zwłaszcza jak jej czegoś zabraniamy to jest płacz i nerwy, a jak widzi przygotowywane mleko, a jest głodna ... to dopiero jest złość,aż zakrętu nie mogę wyrobić tak się śpiesze :)

Agatcha My też jechaliśmy nad morze o 3 nad ranem,ale ok 7 Maja się przebudziła i było zabawianie. Z powrotem wracaliśmy na noc i było ok :) Ale Wam fajnie,będziecie mięli piękna pogodę. Zosieńka grzeczna bo wie,że w sobotę jedzie na wakacje :)

Aśku Ależ się uśmiałam :great: :) Tylko bardzo Was proszę-bez suszarki!!!!
My też nie mamy wanny,za to rodzice mają,a własnie wyjechali do brata,więc mamy cały dom dla siebie-łącznie z wanną :)

guga To w poniedziałek ważny dzień :] A Isia juz poznała opiekunkę??

3nika co tam u Was,jak minął dzień?? Antoś dziś pogodny jak wczoraj??

Zmykam,miłej nocki!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

noi zrobilam co mialam zrobic;)
jestem bardzo zadowolona bo zostalo mi kilka rzeczy na jutro w biurze wiec szybciej skoncze prace a tym samym zaczne urlop;)))
juz zaczynam sie stresowac, bo trzeba zaczac pakowanie;/

limonia my chyba pojedziemy ciut wczesniej zeby wlasnie nie trzeba bylo za dlugo zabawiac;)choc zosia lubi jezdzic autem,ale szybko sie nudzi;/a nie chcemy byc tez za wczesnie bo doba zaczyna nam sie dopiero o 18.wiec mysle ze pojedziemy kolo 2.

guga wierze ze powrot do pracy to dobry wybor i napewno dasz rade;)

adria a ja bylam pewna ze zanoszenie juz za wami;( i nie zlosc sie na siebie, to jest sytuacja kryzysowa a najwazniejsze ze twoje metody pomagaja.

uciekam spac, dobrej nocy

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

kochane moje:))
dziękuję za tyle słów miłych odnośnie moich działań:)) mam nadzieję, że przyniosą rezultat! u nas fajny dzień, tylko ja miałam migrenę, ale już OK; byłam cały dzień u rodziców, drukowałam ulotki, plakaty, poszłam z Antosiem na plac zabaw w ich wioseczce, fajnie, atrakcja dla małego:) humorek fajny, apetyt znakomity:)

adria Juleczka się zaniosła.. znów miałaś przeżycie..biedna moja, oj, minie mnie, ale widać jeszcze nie, dzielna, dzielna jesteś!!!ale za to cudnie zasypia, zobaczysz, tamto też się wyprostuje! a mąż to złoto - jeszcze Twojej mamie pomaga:)) czekamy na wyniki konkurs z niecierpliwością!!!

limonia ale słodko zasnęła, milutkie chwile:) i dobrze, że spokojniejsza:) i wakacje powspominane:)

agatcha aniołeczek:) pięknie, niech tak zosatnie:)

annazpoukładaj sobie, i wracaj do nas! mądrych decyzji życzę!!

guga oo.. jak fajnie Isia ma miejsce do wyciszeń, u nas zabawek trochę za dużo jak na mój gust, choć i tak większość schowana, ale myślę o kolejnych przemeblowaniach:) i złości minęły, wspaniale! przygotowuj się ładnie do pracy:)

mamaola dzięki za link, świetne zajęcia, ja tez myślę o podobnych - odgapię, znalazłam takie coś Angielski dla dzieci, zajęcia dla dzieci, MusicalBabies i takie coś:Zajęcia - Studio Rampa Dance Poznań Studio Tańca i Fitnessu radosny maluch, może się na coś zdecyduję. u nas złość niestety o jedzeni ai jak nie pozwalam albo chcę, żeby oddał, też się martwię, ale mam nadzieję, że jakoś wypracujemy sposoby radzenia sobie z tym...tez jestem ciekawa butków, u nas z kasa kiepsko, więc postanowiłam, że kupimy elefanten z deichmanna, ponoć są miękkie na tyle na ile może być butek nie kapciuszek, (na superfity mnie teraz nie stać);) u nas tez bieda, jak mokro paputki przemoczone:(( Leoś w doskonałym humorku:)) milo słyszeć:) cieszę się:))

asku jak Cię czytam, to zawsze widzę mądrość życiową, naprawdę, to jak piszesz o radzeniu sobie z dołami bardzo mi pomaga:))) a jak spędzacie urlop?

Odnośnik do komentarza

hej

u nas nocka ok, zleciało:) teraz znów dużo pracy;) marzy mi się wspólniczka do firmy, bo mam za dużo pomysłów, a za mało czasu. która jest chętna??? Poznań to piękne miasto, zapraszam;)
miłego dnia:)

mamaola nie, nie bój się, cała noc nie czekałam na Twój post;)

annaz oj.. to chyba ma w tym swój udział, bo gdyby Olinka się zajął miałabyś więcej czasu dla siebie!! jejku, jak ja się porównam z sobą sprzed ciąży to jest masakra, czasem włosy nieumyte, lakier na paznokciach odpada, nie jest mi z tym dobrze, ale niestety jestem na ostatnim miejscu, ale mąż co jakiś czas funduje mi dzień" SPA" - fryzjer, kosmetyczka, umawia mnie i mam wszystko załatwione, tylko oddać się w ręce specjalistów;) więc, jak Twojemu coś nie pasuje, to niech Ci zrobi taki prezent, zamiast się czepiać!!!!

Odnośnik do komentarza

Hejka,
u nas wreszcie słonce i ceipło - na prawde nie wiele było takich dni w tym roku :(
Tak mi sie nie che pracować - ehc ;)

adria współczuję tego zanoszenia - ale Twoje sposoby działają i to jets najważniejsze!

annaz 3nik ma rację - tak samo pomyślałam, pogoń chłopa do roboty to będziesz mieć czas na zajmowanie sie sobą. Ja też różnie wyglądam i się szamocze między domem, pracą, dziećmi - czau i pieniędzy na zabiegi często brakuje ale nie raz mi się uda wyrwac chwilę dla siebie. Poza tym ze względu na wzajemny szacunek on tak nie powinien mówić i musisz mu to zakomunikować!

natalia witaj - rzeczywiście Adaś taki juz chłopięcy, a Ty jak przecineczek. Widzę, że sobie super rardzicie :)

agatcha ale Zośka superaśna :) A gdzie na urlop?

A propos krzyków i protestów naszych milusińskich - łapkę podajcie - Antek jest jak ja mówie "terroritso-sadisto".
Jeden zakaz - patrzy i znów próbuje, drugi zakaz - kontrolnie patrzy i szybko znów wyciaga rękę po coś/zrzuca etc, trzeci zakaz: podkówka i skowyt, znów próbuje - kategoryczny zakaz: wygina się i wije, więc ja dobra mama aby dziecku się nic nie stało, kładę go na ziemi, mówię jeszcze raz że nie wolno etc i zostawiam go :36_2_39: Za chwilę jest OK.

Dobra ide popracować - może jeszcze do Was zajżę

A mamaola może ja nie przypalam pokrywek, ale je biję + kubki, dzbanki. Ciągle się spieszę i wszystko mi leci z rąk.

guga nie szoruj przypalonego garnka, tylko zasyp sodą oczyszczoną i zostaw na noc, następnego dnia zalej dno woda i zagotuj. Wszystko ladnie odchodzi.
Jak coś to Ci sprawdzę, czy nie trzeba najpier zagotować bo nie jestem teraz pewna :)

Pa

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Filipka - Moja też złośnica mała jak coś jej się nie podoba...
jeszcze kiedyś jak chciała iść w kierunku którym nie pozwalam to jeszcze szlo skręcić, zawrócić, a teraz to się puszcza i idzie dalej sama.. zresztą coraz rzadziej chce chodzić za rękę... a na mieście niestety bezpieczne to nie jest... a w wózku też siedzieć nie chce :(

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Od rana jakos mam doskonaly humor, moze dlatego, ze udalo mi sie Julcie zapisac na zajecia dla Maluszkow do Klubu Malucha Kubus Puchatek :)
Zajecia są pod haslem: Aktywna Mama, Aktywne Dziecko.
Ponoc pani, ktora to prowdzi jest bardzo elastyczna, najpierw robi rodzicom ankiete co by chcieli, a potem uklada program. W ubiegolym roku byly tance, cwiczenia, zabawy.
Jest pare dzieci juz w wieku od 1 do 2 lat.
Zajecia sa raz w tygodniu po 10 zł :)
Wiec super.

filipka najwazniejsze to znalezc sposob na malego nerwusa. Julka denerwuje sie rzadko, szybko mozna jej uwage odwrocic czyms innym.

annaz nie rozumiem w ogole Twojego meza, wydaje mi sie, ze musisz z nim jasno i przejrzyscie, bez klotni porozmawiac. Tak jasno i moim zdaniem ostatecznie. Musi chlop pewne rzeczy zrozumiec.

3nik a moze byc wspolniczka wirtualnie ??? To ja sie pisze :)

U nas 27 stopni w cieniu. Zaraz idziemy lac wode do baseniku.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

realne skąd ja to znam? :) Za ręke NIE i wtył zwrot, naprzód marsz z szelmowskim uśmiechem :) U nas na szczęście wózek jest OK

adria tylko, że Antul się denerwuje i pokazuje swoje nerwy jak mu się czegoś zabrania. Wtedy ja nie odwracam zbytnio jego uwagi bo zależy mi aby wiedział, że 'tego mu nie wolno' - np. zrzucania Zosi książek i wyrywanie kartek, wyciąganie płyt z opakowań, ciągnięcie Zosi za włosy, wkładania paluchów do kontaktu (nawet zabezpieczonego), wieszanie czego sie da na szyi, latanie po domu ze szmatą na głowie (ulubiona zabawa - latanie na oślep, kończy się przeważnie guzem), mam dalej wymieniać co on wyprawia? :smile_move:

No. Do pracy

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Miałam napisać, że dziś u mnie kiepski humor, ale przeczytałam post filipki o lataniu ze szmatą na głowie i się roześmiałam :)))) Filipko - jam mi Cię brakuje!!!!! Nawet nie umiesz sobie wyobrazić!

A nastrój kiepski bo dostałam @ :((( A tak sie z mężem staraliśmy. Ja wiem, co mi powiecie, ale i tak chce mi się płakać. Tak po babsku :/ A na dodatek za tydzień mąż wyjeżdża do Szwecji i kolejny cykl też przepadnie... Eh, życie.

adria
- super z zajęciami! To będziesz miała wszystkiego po troszku :) I za przystępną cenę :) U nas też upał i powinnam z Leo nad jeziorko skoczyć, ale z @ to mi się nie bardzo chce, tym bardziej, ze kiepsko się czuję.
Mi też - oprócz innych plusów - zależało na kontakcie z dziećmi. To zawsze dobrze maluchowi robi :)
Słodko jak Julcia wzywa tatusia :) Leo ma odwrotnie... Ale i tez przyzwyczajony do tego, ze ja usypiam... A mimo, że wcześniej mówił tata, to teraz nie umie! I na męża woła ... mama :)))
Przykro, że Julcia się znów zaniosła. Wiem, jaką miałaś nadzieję, ze to koniec. Ale i też uderzenie było silne... I nie wyrzucaj sobie, ze stosujesz tylko wodę, skoro to działa! To nie czas na finezję, tylko skuteczność! Ważne, ze to co robisz działa. Jestes bardzo dzielna!!!

aśku
- za basen płacę za kwartał (330zł - 11 zajęć), a za te muzyczne niestey całość od razu za rok - za 18 zajęc 500zł.

A co do złości, to ja dziś wysłuchałam ryku wściekłości i żalu jak się zamknęłam w łazience... No musiałam się zamknąć, choć odrobina intymności mi chyba w te dni przysługuje. Ale serce mi się krajało, bo Leo aż kaszlu dostał od płaczu. Ale zanim zdążyłam wyjść, to się o dziwo trochę uspokoił i tylko szlochał. Co z resztą było jeszcze bardziej przejmujące :(

3nik - miałam wczoraj pisać. Ale jakoś nie znalazłam sił... Podglądałam jednym okiem co mąż ogląda w tv, trochę poczytałam, a potem się zrobiła 23.
Super, że i humor i apetyt wczoraj dopisały.
Co do butów, to oglądałam fajne na necie, ale jakoś się boję kupować bez mierzenia i z ciekawości weszłam do sklepu Beppi kids. Babka była bardzo pomocna, opisałam czego szukam i znalazła mi fajne butki - całe ze skórki naturalnej z wyjątkiem podeszwy, która jest mięciuteńka i bez problemu ugina się pod palcami. Zapinane na rzepy, łatwo się zakładają.

agatcha
- cudowne zdjęcie Zosi :) To się nazywa radość :) A zabawa darmowa ;)
Życzę udanego urlopu, pięknej pogody, Zosi w świetnym humorze i bezproblemowej podróży!!!

guga - pocieszyłaś mnie, ze Isi to minęło! Leo pracuje teraz nad chodzeniem, to i pewnie nerwy są :/ Choć on tak ma od malutkiego niestety... Ale mam nadzieję, ze może się trochę z wiekiem wyciszy.

U nas wczorajszy dzień jeszcze po drzemce fajny. Leo obudził się w dobrym humorze, mąż przyjechał na obiad, a ostatnio rzadko się mu zdarza. Ja pierwszy raz stworzyłam swój własny przepis od początku do końca i wszystko wyszło smaczne. Nagraliśmy z mężem filmik jak Leo robi te swoje kilka kroczków i ja podpatrzyłam i nagrałam jak Leo układa piramidkę :) I jak mu świetnie idzie :) A potem się jakoś popsuło. Poszłam z Leo na spacer, ale jakoś nic mu się nie podobało. Chwilkę popchał wózek z laleczką, i szło mu zresztą świetnie, ale generalnie to chciał na ręce. A wieczorem to już była masakra. Kolacja została rozrzucona, kąpać się też nie bardzo chciał, a przecież on kocha wodę. I przy ubieraniu piżamy to już była histeria... Aż się mąż obudził i przybiegł zobaczyć co się dzieje. Ale może to zęby, bo tylko poszłam się myć, a Leo już się obudził i nie mogłam go odłożyć po uśpieniu. Noc też kiepska i dziś też nie najlepiej. Może mu się mój nastrój udziela? A może zęby...

Mam nadzieję, ze po drzemce będzie lepiej. Póki co już raz się wybudził.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola oj to ja nie wiedziałam, że Wy się staracie o rodzeństwo dla Leosia - super!!! Ale musisz 'wyluzować', wiem że to takie słowo które nieraz sprawią przykrość, ale tak to juz jest z tymi sprawami - najczęściej dzieje sie jak człowiek nie planuje.
Spokojnie, przyjdzie jesień, wieczory będą dłuższe, noce chłodnieszjsze to człowiek częściej się przytula.
A na długo wyjeżdza? Czy standardowo tydzień?
Miło słyszeć, że brakuje Ci moich postów - ale mi wstyd jak widzę, jakie błędy sadzę.

A Antul to jest dzikus - np. wchodzi do takiego domku ogrodowego- mały namiot dla dzieci, (który stoi obecnie w domu bo ciągle lało) i zachowuje się tak jakby chciał przez niego przejść na wylot i wówczas ciągnie/pcha go ze sobą (twarzą) i tak leci przez cały dom i łups ściana, łups drzwi, łups kanapa i się chichra na maksa.
A Antek też mówi mama na tatę :)
Antek tak samo zawodzi - przechodzi stopniowo do kaszlu i teatralnej histerii, a potem tak łka z 10 min. Ja się trochę już uodporniłam, daje buziaka i mówię sorki chłopie.
Przepraszam, że tak wchodzę Ci butami w sprawy osobiste - ale Ty wszystko sama robisz przy Leo? Kąpiesz, usypiasz etc, karmisz wieczorem? Bo my się wymieniamy - mąz kąpie, karmimy kaszką na zmiamę i ja najczęściej usypiam. Ale za to w nocy wstajemy na zmianę - dziś pospałam 5-6h ciurkiem.
I wiesz co? Te nasze chłopaki jakies takie podobne do siebie :)

Idę, pracować :(

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...