Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    dolny śląsk

Osiągnięcia agatcha

0

Reputacja

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    dziewczynki, zaginiemy zaraz;) gdzie ten ruch co miał się zrobić?;)
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    hejka ja to już z doskoku;) dziewczyny super wieści;) oby wszystko było dobrze i brzuszki zdrowo rosły;) adria u nas to samo. Zosia też przez miesiąc wałkowała pasowanie, teraz mają jasełka i dziś przyniosła 4 strony a4 kolęd, do nauczenia, jeszcze trudnych i mi nie znanych; . do tego w szkole niemiecki religia ,wf;) no i raz w tyg jezdzimy na zumbe i angielski (na zumbe ja oczywiscie, ale ona ze mna bo ma tam zajęcia dla dzieci w tym czasie). Zosia wydaje sie nie być tym zmęczona, ale biedna wstaje codziennie o 6.20 i to wyraźnie ją męczy. a u nas dobrze, wszyscy zdrowi , ja nadal karmie piersią;) Ewunia mało przybiera i w tym tyg bedziemy robić szereg badan ale jestem dobrej mysli;) buziaki i usciski dla obecnych;) a to wrzuce świeża dzisiejszą sesje;)
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    adria ja też marzyłam o morzu ale raz że daleko a dwa że ceny hoteli z basenami to jakaś porażka;( dlatego wybieramy góry, blisko nas, blisko Karpacza a cena korzystna;)
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    hej mamuski Mąż wziął Ewe na góre , Zośke energia rozpiera ale chwila jest;)) Adria no widzisz Zoska już zdrowa jest ale nie chodzi do szkoły ten tydzien, bo kurcze puszczają chore kaszlące dzieci a ona po antybiotyku osłabiona więc siedzi w domu, a raczej na dworze;) Widzisz czyli 3 lata szukania aż wkońcu się udało;)oby wszytsko było dobrze i mruganie się skończyło;) A Ewunia... jest inna niż ZOsia;) śpi w nocy pięknie (choć od 2 tygodni jestem na diecie, nie jakiejś ciężkiej, ale jem dużo zdrowiej czesciej i mniej i wydaje mi się że pogorszyła się ze spaniem, widocznie słodycze jej służyły;))). Ale generalnie w nocy budzi się raz,góra dwa. W dzień róznie, w wózku jak się jeździ spać uwielbia;)juz zaczyna gaworzyć, ciamka ręce a dziś nawet gryzaka. karmię ją piersią oczywiście;) walka była jak z Zosią, bo piersi cierpiały ale ja już doświadczona wiedziałam ze wystarczy przeczekać;) myślę że dzięki piersi jest zdrowa i nie zaraziła się od Zosi angina, mimo że miała już dwa razy;/ a u nas powoli, dobodowa już skończona, wlaśnie zaczynamy ocieplenie no i rok mamy do odbioru. ale mieszkamy juz sobie więc jest elegancko;) za tydzien wybieramy się w góry na wekend coby troche odpocząć od rzeczywistości;) tyle co u nas, ide się położyć bo teraz jak ciemno to jakaś masakra, o 20 mogę iść spąc;) całuje
  5. agatcha

    Lipiec 2010

    Kochane Moje Mamusie;) ja jestem na forum,codziennie! ale widze że nic się nie dzieję więc nie pisze;( ale codziennie zaglądam;) Ewunia jest kochana i zawsze przy niej znajde czas;)FB mam w telefonie więc lepiej mi tam być ale codziennie włanczam komputer;) w grupie lipcowe 2015 sie nie odnalazłam , ale mamy taka grupę na FB, bardzo fajną choc mnostwo ludzi wiec nie jest tak jak bylo u nas;) u nas dobrze, Zosia teraz niestety w domu bo miala angine, no ale co zrobic poczatki szkoly juz takie są. Ewunia na szczęście zdrowa, chyba cycuś ją chroni;) więcej postaram się napisać później, bo właśnie się budzi i miss you;*
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    nasze forum zamiera śmiercią naturalną ;((
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie więc we wtorek urodziła się Ewunia. Miałam cesarke, było po terminie 2 dni ale lekarz stwierdził że nic sie nie dzieje i nie zadzieje. do tego w nastepnym tyg idzie na urlop i nie chcial zostawic spraw samym sobie wiec sie zdecydowalismy na cc. w sumie mogla troszke posiedziec bo byla w mazi, ale jest zdrowa jak rybka wiec jestem szczesliwa. do tego ja czuje sie duzo lepiej jak przy pierwszej cc, w zasadzie po 6 h od porodu juz sama zajmowałam się małą. Ewa ważyła 3100 g i ma 55 cm. karmimy sie cycusiem, choc nie jest lekko, bo jak przy Zosi piersi bardzo poranione i krwawią, ale Ewunia się najada to zaciskam zęby i karmie. po 2 dobach wypuscili nas do domu, wiec od czwartku juz jestesmy. Ewcia ciągle spi i je,w nocy co 2,5 h wiec super, a w dzien...no caly czas. ale nauczylam sie to doceniac i nie siedze nad nia jak nad Zosia. zresztą Zosia by na to nie pozowliła, jest troszke zazdrosna o siostrę, chce ciągle żeby z nią cos robic, szczegolnie jak mala sie obudzi. Ale jest opiekuncza, nauczyla mała ssać smoka, pomaga noi śpi razem ze mną na dole i z Ewą a mąż na górze, bo raz że nie ma miejsca a dwa chodzi do pracy. Tyle co u nas. teraz wszystko przerwaca sie do gory nogami ale mam nadzieje ze wszystko bedzie gładko;) buziaki dla Was
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    betty z usg termin na dziś;) z OM na niedzele. Lekarz mowi ze nic z tego nie bedzie zeby rodzic sn i ja tez to czuje niestety, dlatgeo w poniedzialek szpital i zobaczymy co dalej. Powiem ci ze z tymi jagodami sama sie wachalam;) ale tak mi sie dobrze zrywalo, brzuch nie ciazyl i wogóle;) ale przytylam tylko 7 kg wiec za bardzo nie ma co przeszkadzac;)) asku widzisz po badaniach wszystko dobrze, ciesze sie.najwazniejsze zeby zdrowie bylo. a jak znajmoi to sie wyluzowalas;) ja cos probuje podzialac zeby jednak moze cos w wekend ruszylo, ale nic sie nie da;/ no coz co ma byc to bedzie;)) napisze pewnie juz po szpitalu;) buziaki
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    no hejka dziewczynki;l) ja się jeszcze toczę;) dzis bylam na wizycie i mimo ze termina na 12 lipca nie widac zeby dzidzia się chciala rodzic;/ niestety wszystko jest jak z zosia czyli brak akcji i objawów wogóle. Dlatego w poniedziałek stawiam się w szpitalu, lekarz chce jeszcze raz zbadac i skonsultowac z innym lekarzem i mozliwe ze podejmie decyzje o cc;/ tak mi szkoda, bo chcialam sprobowac naturalnie ale nie chcem sie upierac i czekac nie wiadomo ile;/tym bardziej ze w domu to ryzyko a w szpitalu nie wyobrazam sobie byc jak ZOsia w domu;/ wiec moze za tydzien pochwale się córcią;)) betty ja tez chodziłam na jagody,;) narobiłam dzemów, bo masz racje sa pycha;) do tego troche pomroziłam. i widzisz nic mnie nie ruszylo nawet po tych jagodach;) asku powodzenia jutro na badaniu. mowisz ze ciezko idzie; powoli powoli i bedzie dobrze, grunt to dobre nastawienie;) pomysl dobrze i sie zastanowcie jak chcecie zrobic oby na dlugo starczylo i abyscie byli zadowoleni;)) uciekam dziewczynki;) buziaki
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    asku a turlam sie jeszcze i nic nie wskazuje na szybkie rozwiazanie;)jest tak jak z Zosia;/ termin mam na niedziele ale nie dzieje sie nic;/ tylko upaly dokuczaja a i nogi puchną;/ mówisz ze remont kiepsko? a czemu? kasy brak czy czasu? no widzisz przywiazalas sie do zwierzaka, moze sobie sprezentujcie na nowe mieszkanie jakiegos futrzaka;)) realne no ja tez nie rozumiem tego waszego szkolenia? zerowka?przedszkole? widze ze ambitnie bardzo podchodzicie do nauki;) Zosia idzie teraz do pieciolatków (zerowka) ale tylko dlatego ze dwa lata w przedszkolu wystarczy i bedzie sie nudzic. buziaki
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    hejka a no cisza i cisza na forum;/ u nas dobrze, ja się toczę powoli ale daje rade, do terminu miesiąc;) a na wekend odwazylam sie i ruszamy nad morze, lekarz nie widzi problemu więc te kilka dni chociaz pojedziemy;)) noi bylam na usg , okazało się że chłopczyk zrobił się dziewczynką;) więć druga córa, 4 kobieta w domu, mąż troszkę zawiedziony;) ale wiemy dobrze ze najwazniejsze by dziecko bylo zdrowe;) zosia zdrowa i oby tak zostalo;) lata do koscioła i sypie kwiatki, oj zakochala sie w tym i juz zaluje ze w czwartek koniec;/ asku zaczynasz kupować?cudownie uczucie, ale te dylepamty, wiem cos o tym, bo zakupy mebli dla mnie byly strasznie meczące. nam została jeszcze kuchnia do zrobienia ale kasy nie ma a i remontów mam dosc na razie, ale juz mysle co jakie zamowic wieć znow dylematy;/ buziaki
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    hej byliśmy wczoraj na IP, Zosia dostała jakiś syrop i inhalacje solą bo tylko katar jest, powinno być dobrze.Jeśli nie zejdzie na oskrzela bedzie oki;) dziś siedzi w domu, ale słaby mamy dzien bo u nas jakos duszno i parno i czuje sie kiepsko, przez co nie mam sil sie nią zając;/ wrzucam fotki z łazienki, kącik z ubikacją i pralką postanowiłam odpuścić;)
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    hej Zoska ma zatoki, nos zawalony jak nigdy;/ wczoraj miala stan podgoraczkowy ale nic nie odtyka tych zatok! nie wiem czy nie pojedziemy do lekarza bo chyba atybiotyk bedzie potrzebny;/ asku remont lazienki zakonczyl sie dzis...na szczescie, bo mialam dosc balaganu, szukania kosmetykow w miskach i wogole. jakos wszystko nam nie szlo;/ jest wanna, ale maz ja montowal ze 3 dni;/ do niej jest parawan, ktory jest mega bublem;/ meble oki, jestem zadowolona. jak zrobie zdjecia to wrzuce. ale remont lazienki to nie dla mnie i ciesze sie ze nie zmienialismy i nie dokladalismy plytek bo chyba by mnie szlag trafil;)))
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    Aśku jestem zachwycona. piekne mieszkanie, duzo miejsca...a te schody zakochałam się;)) będzie pieknie;) my właśnie w wekend zaczynamy z łazienką, meble zamówione farbe i baterie dziś kupiłam więc zaraz bajzel;) ale póżniej zostanie juz tylko nazbierać na kuchnie;)) \ u nas oki, zoska smarka caly tydzien ale chodzi do przedszkola bo wszystkie dzieci ciągaja nosami i może to laergia? ja rosnę powolutku (70 dag w miesiąć przytyłam) a czasu coraz mniej, oczywiscie zaczynam sie juz stresowac;/ buziaki dla was
  15. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie ehh gdzie moja forma z poprzedniej ciąży? dwa miesiące mi zostały a ja ledwo się toczę, chodzić źle bo bolą pachwiny i brzuch, leżeć jeszcze gorzej bo rwa dokucza mi wtedy... szok;) dziś zabrałam się za pranie ciuszków, bo czuje że im później tym gorzej;) narazie pierwsza partia białych wisi na suszarce, a reszta no nie wiem...na dniach;) u nas oki, Zosia zdrowa, chodzi do przedszkola, nawet z zapałem ostatnio więc chwilkę odpoczynku mam w domu;) chociaż jak wraca wymaga tyle uwagi że jest czasem kiespko, zwłaszcza że jak czuje się gorzej musze jej odmawiać co jest bardzo trudne, bo nie chce aby juz teraz czuła się odrzucona przez dzidzie;/ więc zaciskamy pasa i jakoś dajemy rade;) o i kurier przyjechał, muszę lecieć bo przywiózł mi umowę z orange;) buziaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...