Skocz do zawartości
Forum

Usypianie niemowlaka


Rekomendowane odpowiedzi

Anulka
Dziubala

Oczywiście, że intuicja jest ważna. Ale ważne jest też przyzwyczajanie dziecka do pewnych rzeczy. Np. że po południowym posiłku idzie na drzemkę. Jak będziemy tak codziennie robić to dziecko samo sobie rytm wyrobi i już za którymś razem samo będzie się pokładać do snu :Oczko:
Jeśli dziecko się męczy i pada to znaczy, że to najlepsza pora na drzemkę i kolejnego dnia warto go położyć o podobnej porze na drzemkę.

i tu się nie zgodzę...
Miki zawsze był kładziony o jednej porze na drzemkę. Codziennie o tej samej porze. Śpi do teraz. Dokładnie tak samo postepowałam i postępuję z moją roczną panienką i tu zonk. Mała ani mysli spać. Próbowałam walczyc z tym. Traciłam po kilka godzin dziennie by ją przyzwyczaić do snu. Zostawiałam samą, potem kładłam się razem z nią. Beskutecznie. Od trzech tygodni praktycznie Maja nie śpi w ciągu dnia. Czasem zasypia jadąc w aucie.

To nie jest kwestia przyzwyczajeń i rytuałów tylko temperamentu dziecka.
Pisałam wyżej, że każde dziecko inne i nie do każdego ten sam schemat pasuje :Oczko:. Nie wszystko sprawdza się u 100% dzieci ale próbować warto :yes:. Mnie akurat rytuały i przywyczajenia u 2 dzieci się sprawdziły ::):
A Twoja Majeczka po prostu drzemek w ciągu dnia teraz nie potrzebuje. Ale może jeszcze do drzemek dziennych wrócić.

Odnośnik do komentarza

Tak Dziubala maly dostal tabletke ktura po tygodniu podawania pomogla ale po kilku dniach zaczelo sie znowu. Wiec po co podawac tabletke ktura zataja objawy? Ona nie leczy tylko tlumi. Podaje ja znowu ale tylko dlatego ze sie z nia malec mniej meczy i mam nadzieje ze w miedzyczasie dostane termin u osteopaty i heomopaty. Bo jak sie przeczyta ulotke dolaczona do tego srodka to skudkow ubocznych jest sporo. A ten problem moze jeszcze wiecej niz 2 miesiace potrwac. Ja Jana karmie wiec mleko specjelne to do bani
:36_2_58: szkoda mi jego a i sama troche sie martwie. Bo czesto chce jesc ale nie bardzo moze i sie zlosci, spi w dzien niedlugo i placze czesciej. Przy tym jest zmeczony. I dzisaj podalam mu tabletke i mimo to.
Lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

współczuję Ci Lena, ze mały się męczy
jest tylko nadzieja ze to minie niedługo...
mój maluszek nie miał refluksu wiec trudno mi cos doradzic

natomiast sypia tak sobie w dzień...
postaram się jakos mu to unormowac no i zobaczymy
bo na razie chodzi spac praktycznie ze mną, (a gdy ja chce cos porobic to ide jeszcze pozniej i jestem niewyspana:( ),wstaje ze mną, niewiele spi w ciągu dnia więc oddechu mam niewiele i czasu dla siebie, chyba ze mąz sie nie zajmie, ale on pozno wraxa z pracy
pocieszam się,Ze i tak nie jest zle, Robert nie jest bardzo placzliwy, ale wymaga aby sie nim stale zajmowac,zwlaszcza gdy jest zmęczony
takze dziewczyny zazdroszcze Wam,ze Wasze maluszki zasypiają same i spią w dzien
ale wiem tez ze dzieciaki są rózne, moja kolezanka ma 3 córki i jedna z nich mało spała w dzien, nie zasypiała sama i trzeba sie było porządnie nagimnastykowac aby ją uspic, pozostałe dwie spały duzo więcej

Odnośnik do komentarza

Lena – współczuję synkowi, że tak musi cierpieć. Może załóż wątek o refluksie, inne mamy podzielą się opiniami, informacjami itd. Doświadczenie innych mam jest bezcenne.
Moje dzieci nie miały refluksu więc nie umiem pomóc.

Kalinah – warto dzieci uczyć samodzielności w zasypianiu (potem w jedzeniu, ubieraniu itd.). Zobaczysz jak będzie fajnie, jak synek będzie sam zasypiał, bez Twoje pomocy, ile będziesz miała wolnego czasu, będziesz bardziej wypoczęta, mniej zestresowana, szczęśliwsza. A szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ::):
Patrz na pozytywne przypadki a nie na te, którym się nie udało.

Odnośnik do komentarza

dziękuję Dziubala
będę próbowac napewno
tylko z tego co tutaj nawet przeczytalam dzieci są rózne
mój Robert jest zmęczony ale rzadko az tak zeby zasypiac i to raczej poznym wieczorem bywa skrajnie wyczerpany, mimo ze malo spi w dzien
ale zyje nadzieja,ze to sie zmieni i unormuje u niego

wogóel niedawno bywam na tym forum, nie umiem sie jeszcze tutaj dobrze poruszac, korzystac z wszystkich opcji, ale widze ze mozna znalezc tutaj mnóstwo ciekawych, pozytecznych informacji, bezcennych bo z praktyki
takze dziękuje za wszystkie rady, dzielenie sie doswiadczeniami itp.
i serdecznie Was pozdrawiam
Halina

Odnośnik do komentarza

Kalinah - obserwuj rytm dnia Roberta. Najlepiej zapisuj godziny kiedy je, kiedy się bawi, kiedy jest zmęczony. Po kilku dniach będziesz miała możliwość zaobserwowania powtarzalności pewnych rzeczy. Dzieci są różne ale każde dziecko je i śpi z reguły w określonych godzinach. Trzeba tylko trochę pomóc dziecku ułożyć rytm dnia tak by regularniej spał (każdego dnia o podobnych porach, najlepiej po posiłku), nawet jeśli początkowo z Twoją pomocą.
Również pozdrawiamy i życzymy powodzenia ::):

Odnośnik do komentarza

powinnas juz je dostac
zycze powodzenia w usypianiu
ja jeszcze nie zaczęłam wprowadzac w zycie tych rad
tylko metoda Tracy Hogg do mnie przemawia a do jej stosowania mój Robercik jest ciężki, a płacze zaraz jak sie go polozy do łozeczka, a co dopiero brac go za kazdym razem uspakajac i odkladac,jak radzi autorka,ale zobaczymy, zyje nadzieja ze sie polepszy spanie
ostatnio spal tak zle,ze spal z nami i chyba sie przyzwyczail :(

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny ja jestem od niedawna na forum znajoma(serdecznie cie aga pozdrawiam) polecila i wciagam sie z kazdym dniem najgorzej znalesc czas i przeczytac wasze rady itp bo czas biegnie jak maly spi a jak nie spi ..:D moj jas tez ciezki do usypiania ale ma dopiero 1 miesiac wiec go usypiam na rekach i odkladam tak ma w dzien ale w noc wie ze nic z tego i jak go nakarmie odkaldam do lozeczka i spi ale jzu na d ranem 6,7 placz i musze go do lozka wzias ci jak reka odjal placz spi :) czy ja mogla bym tez prosic o ta ksiazke?

:10_1_136:

Odnośnik do komentarza

Nasz Dominik tez do tej pory szedł spac z nami, tzn. padał ok. 22 :( O kilku dni aktywizuje go ok. 17 i staram sie zabawiac do kapieli, czyli 19:30 (do tej pory przed kapiela spał) no i problem zniknał. Mały zasypia przy piersi po kapieli i wieczory mamy dla siebie, bo budzi sie tylko na jedzenie ok. 22 i potem w nocy, ale to da sie wytrzymac. :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja tez stosowalam merode tracy Hogg ale mi to nic nie dawalo bo tak moglam sie bawic 2-3 godz a mala nie usypila dopiero jedna pani poradzila mi polozyc dziecko w lozeczku siasc obok spuscic glowe mozna np glaskac dziecko zeby go uspokoic ale unikac kontaktu wzrokowego jak wstanie polozyc po paru dniach juz moja mala zrozumiala ze jest czas spania a nie zabawy i teraz przewaznie siedze z nia 5 min i usypia sama

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

gratuluję Inka,ze mała zasypia
ja zobaczę ,na razie Robert raczej płacze w łóżeczku i trudno go uspokoic nawet głaskaniem, poza tym dosc czesto mi sie wybudza, nie wiem czy to ząbki ,musze zapytac lekarza, ale metoda Tracy Hogg mimo ze przekonywująca odbiła się raz na moich plecach, potem mały się wybudzil po 1,5 godz. i nie mogłam go uspokoic po godzinie dałam sobie spokój, moze zastosuję tę metodę o której mówisz, jak bede gotowa bo na razie ciągle to odkładam a mały ostatnio spi z nami, na dłuższą metę raczej mi to nie odpowiada

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamy!!

Jak Julcia sie urodziła to nie wiedziałam jak mam się zabrac do jej usypiania bo ciągle płakała... okazało się, że uwielbia spac na boczku przytulając się do kocyka i do dzisiaj tak zasypia...
każde dziecko pewnie lubi co innego i trzeba się nieźle nagimnastykowac aby "odkryc" o co naprawde chodzi:)

Pozdrawiam wszystkie mamy i życzę wytrwałosci:)

Odnośnik do komentarza

Witam, moja Amelka ma zaledwie miesiac a już okazuje kto tu rzadzi. W łóżeczku sama nie chce spać, potrafi nie spać cały dzień dopiero gdy ją przystawie do cyca i pozwole jejprzy nim zasnąć mała usypia. Nie zawsze wpada w twardy sen, często jest tak, ze od czasu do czasu otwiera jedno oko i sprawdza czy jestem koło niej, albo przez sen szuka piersi, gdy poczuje, że nie ma piersi w ustach ... dziś ranek do południa i od popołudnia leżała przy cycu i spała...a jak przy cycu to i ja byłam uziemiona na kilka godzin ... zaczyna mnie to przerażać. Dodatkowo okazało się, że Amelka ma dysplazje bioderek więc wiadomo jak rodzic reaguje gdy dziecko jest chore to daje mu sie jeszcze większą taryfe ulgową ... tylko jak długo tak można żyć ? Coś musze zaczać z tym robić póki jest jeszcze mała, ale od czego zaczac?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Dominik miał to samo i gdy byłam w poradni laktacyjnej, gdy Dominik miał 5 tygodni, zapytałam pania doktor co robic. Ona powiedziała, ze przede wszytkim przeczekac, bo taki maluszek potrzebuje na tym etapie poczucia bezpieczenstwa i zasypiajac przy piersi i zadajac cyca co chwile komunikuje te potrzebe. Pani doktor powiedziala, ze tak małego dziecka sie nie rozpiesci, bo ono nie potrafi manipulowac, tylko komunikuje potrzeby. Z czasem jak dziecko bedzie miało juz poczucie bezpieczenstwa, zacznie chetniej poznawac swiat i wtedy piers juz nie bedzie tak atrakcyjna. No i ja posłuchałam. Byłam uziemiona, na kazde zawolanie małego. Czasam do popołudnia chodziłam w pizamie... Dzis Dominik ma 8 i pół tygodnia, pieknie przybiera na wadze i odkleił sie ode mnie. Rano sam bawi sie, fikajac nuziami, dzieki temu ja moge spokojnie zrobic poranna toalete i zjesc sniadanie. Coraz zadziej musi zasnac przy piersi. Sam sie jakos uregulował wraz z rozwojem, wiec w jego przypadku rada pani doktor sprawdziła sie w 100%.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...