Skocz do zawartości
Forum

Usypianie niemowlaka


Rekomendowane odpowiedzi

Lena
:smile_jump: dziekuje Inka zabieram sie za czytanie
serdeczne pozdrowienia
Lena

Lena a powiedz mi-czyli chusta się sprawdza?Twój maluszek ma ju.z rok chyba i cały czas lubi noszenie w niej?bo ja zastanawiałam sie czy kupic chuste
on w niej sie tez czasmi zdrzemnie?
co do ksiazek to jexyk niemowląt jest ciekawy, ale ja najchetniej zaprosialbym jej autorke do domu, bo co innego ksiaza a co innego praktyczna wiedza
za usnij wreszcie sie zabieram, mam ją dzięki uprzejmosci Inki

Odnośnik do komentarza

kalinah1
Lena
:smile_jump: dziekuje Inka zabieram sie za czytanie
serdeczne pozdrowienia
Lena

Lena a powiedz mi-czyli chusta się sprawdza?Twój maluszek ma ju.z rok chyba i cały czas lubi noszenie w niej?bo ja zastanawiałam sie czy kupic chuste
on w niej sie tez czasmi zdrzemnie?
co do ksiazek to jexyk niemowląt jest ciekawy, ale ja najchetniej zaprosialbym jej autorke do domu, bo co innego ksiaza a co innego praktyczna wiedza
za usnij wreszcie sie zabieram, mam ją dzięki uprzejmosci Inki

hmm... moj maluszek nie na jeszcze 2 miesiecy ale niedlugo. Tak chuste moge polecic z calego serca. Ale jak to jest kazdy czlowiek jest inny i nie moge Ci zapewnic ze tobie sie to spodoba. Bo dziecku spodoba sie napewno. Ja nosze caly czas Jana w chuscie odkad spadlo tyle sniegu to tak czy siak bardzo praktycznie. Na zakupach malec spi caly czas w chuscie. Jak placze to to jest jedyne co pomaga. Do tego slyszalam ze ruchy gdy chodzisz i malec jest w chuscie powoduja ze jego jelita lepiej pracuja i sa pobudzana do pracy. Ja sie sama przekonalam ze tak jest. Na zakupy to tylko z chusta wychodze bo w wuzku mi szybciej marudzi.
Tak oczywiscie ze dziecko spi w chuscie nawet jak wrucisz do domu mozesz go bez budzenia jego do lozeczka przelozyc. :ok:
Plecy bola jak sie dluzej dziecko w chuscie nosi ale ja to biore na siebie bo jak malca boli brzuszek to tylko to pomaga i to do tego stopnia ze jak wieczorem pujde z nim na spacer to mi cala noc przespi budzi sie na jedzenie tylko. Jak nie pujde to placze. ja uzywam ale chusty wiazanej i jak bedziesz kupowac to nie mniejsza jak 4m a jak jestes dosc wysoka to i wiecej m.
no i uzbroj sie w cierpliwosc bo to troche trw dokad wiazesz lewa:smile_jump:
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

wiesz Lena, ja chyba cos źle skojarzyłam z tym wiekiem Twojego dzidzisia,zle spojrzalam i myslalam ze rok
wprawdzie to nie forum o chustach, ale bylam ciekawa czy maluch w niej sie zdrzemnie np.
moj maluszek ma juz 4 m-ce, a ja ciągle nie mam chusty i moze to był błąd bo byłoby mi lzej jak do tej pory, poniewaz on nie spi w dzien, jedyynie jak sie go ukołysze i mimo mądrych lektur wydaje mi sie,ze on juz tak bedzie ma i nie zasnie sam-ale oczywiscie będę próbowac go usypiac, a jest to dzidzius bardzo absorbujący, cały czas trzeba z nim byc, wiec chusta byłaby jakims rozwiązaniem
w jedenj z tych ksiazek jest cos takiego z czym sie zgadzam, dzieci gdy sa zmęczone są bardziej pobudzone no i wtedy dają rodzicom w kosc a same sie męczą
ja mam takie obawy czy ta chusta się nie rozwiąze?pewnie to głupie ale czasem tak mysle... i poza tym jakos mało są popularne na ulicach, niby wiele sie słyszy o chustach, ale czy ludzie nie patrzą sie z zainteresowaniem zbytnim? mnie takie rzecz krępują
ale i tak mysle,ze to dobra rzecz chusta, choc mój Robert to ciezki klocek i pewnie tez da to w kosc moim plecom

Odnośnik do komentarza

halo Kalinah, nie chusta sie nie rozwiaze napewno :36_2_27:.
I nie zamartwiaj sie ze moze trzeba bylo, chusta napewno by Ci pomogla bo nie musialabys go na rekach nosic odciaza kregoslup niesamowicie. Moje malenstwo ma refluks i placze mi wieczorami bo go boli, do tego pozycja pionowa przynosi mu ulge. Wiec chusta to ratunek dla mnie. Ja mieszkam w Bern w szwajcarji i tu chusty sa bardzo popularne wiec nie mam problemu ze biegam po ulicach i ze jestem atrakcja.:36_5_9:
Ale szczeze muwiac nie przeszkadzalo by mi to. 4 miesiace to troche sporo wagowo no i dziecko w tym wieku najlepiej jest na plecach nosic. Na plecach zawiazac dzidziusia to jest troche trudniej niz z przodu ja jeszcze nie umie ale sie naucze. No i wiesz chusty kosztuja sporo. Jezeli planujesz drugiego dzidzusia to pewnie kup sobie chuste bo teraz nie ponosisz maluszka dlugo no chyba ze na plecach.
serdeczne pozdrowienia
i zycze wszystkim szczesliwego nowego 2009 bo na zyczenia swiateczne to troche juz za pozino:angel_star:
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

kalinah1

ja mam takie obawy czy ta chusta się nie rozwiąze?pewnie to głupie ale czasem tak mysle... i poza tym jakos mało są popularne na ulicach, niby wiele sie słyszy o chustach, ale czy ludzie nie patrzą sie z zainteresowaniem zbytnim? mnie takie rzecz krępują
ale i tak mysle,ze to dobra rzecz chusta, choc mój Robert to ciezki klocek i pewnie tez da to w kosc moim plecom

kalinah1, Lena ma rację, prawidłowo zawiązana chusta na pewno sama się nie rozwiąże :-)
Owszem, na polskich ulicach ludzie patrzą z zainteresowaniem, przeważnie bardzo pozytywnym :-)

W domu chusta też jest bardzo przydatna. Jeżeli dziecko ma problemy z brzuszkiem i przez to nie śpi (albo ma problemy z zasypianiem), to noszenie w chuście rzeczywiście bywa wybawieniem - masowany i rozgrzewany przy noszeniu brzuszek przestaje aż tak dokuczać, bliskość mamy uspokaja maluszka, kołysanie w rytm kroków działa usypiająco, a mama ma wolne ręce i przytulając maluszka może jednocześnie robić coś innego.

A co do ciężaru: o wiele wygodniej i zdrowiej dla mięśni rąk i pleców opiekuna jest nosić dziecko w chuście niż na rękach.

Zapraszam do naszego parentingowego kącika w którym rozmawiamy na temat różnych rodzajów chust do noszenia dzieci i niemowląt - o TUTAJ !:smile:

Pozdrowionka,
Kinga

Odnośnik do komentarza

kalinah1
witam,
a czy ja moge prosic o mailowa wersje Usnij wreszcie
mój Robert zasypia przy piersi bądz kołysany, w dzien podobnie
ma niecałe 4 mce
i nauczyc go spac samego to chyba szczyt szczescia dla mnie,ale moze sie uda

A czy i ja mogę prosić o mailową wersję Usnij wreszcie ?
Bardzo będę wdzięczna ewa@pieluszkarnia.pl

Ostatnio te słowa to moja mantra, aż trudno uwierzyć, że w desperacji szukałam tego wątku, bo mój synuś ma teraz 2 latka i ... nalgle zaczęła nam się wieczorna rewolucja.
Śpi całą noc, ale zanim zaśnie - życie zatrzymuje się na 2 godziny, bynajmniej dla mnie, bajki, misianie, bujanie, repertuar świąteczny, wakacyjny, Foga wyciagnę, śpiewam bez końca i na koncert życzeń, a Młody zasypia bliżej północy, bez względu na to czy zaczynamy o 19tej czy nie...
Wczoraj wpakowałam go w huśtawkę i pewno z godzinę ćwiczeń na nogi przy okazji zaliczyłam, z nieustannym wymachem ramion ;-)
Poizdrawiam ciepło

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Lena za informacje o tym jak sie sprawdza chusta
nie mam zbyt wiele czasu na net przy Robercie bo on mało co spi w dzien i wymaga nieustatnnej uwagi wiec dopiero teraz odpisuje mimo ze czasem tu zajrze
nie wiem jak bedzie czy jeszcze dla niego kupie chuste bo on jak na swoje4,5 mca jest duzy i ciezki ale jeszcze to przemysle a dla ewentualnego kolejnego dzidziusia napewno kupie chuste
serdecznie pozdrawiam!
Halina

Odnośnik do komentarza

Wiecie dziewczyny moje malenstwo zasypialo lepiej albo gozej i w nocy i w dzien. Dokad nie pojawily sie problemy z brzuszkiem najpierw myslelismy ze to kolki nie nie kolki i okazalo sie ze to refluks. No i dostal tabletke i po prawie 3 tygodniach placzu wieczorem (bo go bolalo) rezregulowalo mi sie malenstwo. W dzien teraz powoli wychodzi nam spanie samemu coraz lepiej ale wieczorem nie zasypia mi przed 23:00 bo spi rano do 10:00. Oczywiscie jak nie czul sie najlepiej nie moglam go budzic bo przeciez pol nocy sie meczyl. Ale co teraz?
lena

http://www.suwaczek.pl/cache/853a0c1606.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/0192459b0.png?5871

Odnośnik do komentarza

witaj Lena
trudno mi doradzac bo mam pierwsze dziecko i mimo jego 4,5 m-cy czuje sie bardzo niedoswaidczoną mamą
ale mam podobny problem, mój Robert tez zaczął zasypiac wieczorem o 11 a rano do 10 spi , oczywiscie z przerwami na jedzenie, teraz po swietach
ale to dlatego ,ze zaczal mi sie znów budzic w nocy na jedzenie czesciej niestety, nioe od razu zasypia i je jestem strasznie niewyspana, wiec rano po karmieniu zasypiamy razem, ja chce troche odespac
ale zauwazylam przez ostatnie dwa dni, ze jak wstajemy troche wczesniej, stopniowo-to powoli tez chodzi wczesniej. zobaczymy jak bedzie dalej
w jednej ksiązce czytalam,ze nalezy przesuwac mu pory karmien i snu codziennie o 10 minut jesli chcemy przestawic mu godziny, ale to niełatwe w przypadku gdy np. mój maluszek nie ma ich stałych bo budzu sie rano róznie

Odnośnik do komentarza

hejka
ja przeczytałam książke polecona przez panią Dorotke _doradce laktacyjnego- "Każde diecko może nauczy się spac". I wieczorem zasypia super, kłade do łóżeczka rozbudzone dziecko i można powiedziec ze bez płaczu(badzo zedko zdarza się ze zapłacze) zasypia w ciągu 15min.Całej nocy mi nie przesypia, budzi sie 2 razy na jedzenie(karmie piersią). w ciągu dnia ma 2 drzemki i tu z zasypianiem jest różnie, czasami ześnie bez płaczu ale czesciej musi sobie pokrzyczek z 5-8 min i idzie dopiero wtedy spac.
dziewczyny jedyne co moge doradzic to konsekwencja i wiara w to że robicie dobrze , dla dzieciątka i dla siebie, to naprawde pomaga.
życze powodzenia:)

20 Maja skończyłem roczek:)
Bartuś

Odnośnik do komentarza

agulaf
hejka
ja przeczytałam książke polecona przez panią Dorotke _doradce laktacyjnego- "Każde diecko może nauczy się spac". I wieczorem zasypia super, kłade do łóżeczka rozbudzone dziecko i można powiedziec ze bez płaczu(badzo zedko zdarza się ze zapłacze) zasypia w ciągu 15min.Całej nocy mi nie przesypia, budzi sie 2 razy na jedzenie(karmie piersią). w ciągu dnia ma 2 drzemki i tu z zasypianiem jest różnie, czasami ześnie bez płaczu ale czesciej musi sobie pokrzyczek z 5-8 min i idzie dopiero wtedy spac.
dziewczyny jedyne co moge doradzic to konsekwencja i wiara w to że robicie dobrze , dla dzieciątka i dla siebie, to naprawde pomaga.
życze powodzenia:)

Agulaf ale nie masz tej ksiązki w wersji mailowej ?
pozdrowionka

Odnośnik do komentarza

Zdaje mi sie ze ja mam ta ksiazke
Ale w moim przypadku to wszystkie te porady psu na bude bo jak dziecko placze histerycznie to ja sie zalamuje i nosze ja na rekach i chyba od poczatku bede musiala uczyc ja zasypiac ale teraz dopuki nie wyjda zeby bedziemy sie meczyc

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

chyba uda mi się zdobyc tę książkę, ja dopiero na tym forum troche się podłamalam bo czytając wczesniejsze posty wydawałoby się,ze wiele dzieci zasypia samych i zaczynam sie zastanawiac czy to ze mną jest cos nie tak,ze tak to wychodzi i albo Robert zasypia przy piersi albo lulany
ale z drugiej strony jak rozmawiam ze znajomymi to kazdy dzidzius jest inny i moze jedne dzieci zasypiają łatwiej , inne natomiast ciężko przyuczyc i przestawic. wszystko zalezy od charakteru dzidziusia

Odnośnik do komentarza

Ja dzis bylam w baby clinic po porade co zrobic z moja majka zeby lepiej zasypiala a ze za pare tygodni jedziemy do polski na 3 tygodnie wiec na razie poradzila mi zebym byla z nia w pokoju jak zasypia unikac kontaktu wzrokowego jak wstanie polozyc i znowu pochylic glowe dzis zeszlo nam 40 min ale mam nadzieje ze jutro szybciej zasnie a jak wroce z polski to mamy ulozyc caly program jak wspomoc jej zasypiane chyba ze sie wczesniej nauczy.
Powiem wam ze ciezko mi bylo ale chyba jeszcze ciezej mojemu M slyszalam jak sie miotal obok

Unfortunately, my daydreams about being skinny are always interrupted by the sound of my own chewing.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57644.png

Odnośnik do komentarza

Moje córcie spały róznie, ale z pierwszą, lulaną, lekarz, (w USA) poradził mi, żebym się nie przejmowała i wychodziła rzeczywiście na coraz dłużej i żebym z 7-mies dzieckiem uwierzyła, że nic jej nie będzie jeśli poryczy 20 minut, nawet non stop, ale potem wziąć, przytulic i nie dac nadziei na zostanie w ramionach, czy łóżku mamy...odłozyć nie łapiąc kontaktu wzrokowego.
Tak robiłam, było coraz lepeiej, ale ....?
nie wiem, może to jest powód dla którego Miska od zawsze dużo niespokojniejsza jest, ma 13 lat i boi sie spać, nie jest zbyt chętna na tulenie.
Majka! Dwa lata młodsza... spała z nami, do 1,5 roku, prawie non stop, karmiona przy cycusiu kiedy tylko chciała. Byłam zmęczona, nie miałam chęci na inną dyscypline nocną.
Teraz ma zawsze spokojny sen, jest "ciepła", ma większe poczucie bezpieczeństwa.

Chyba się skłaniam ku przekonaniu, że tulenie i spanie z rodzicami, karmienie na zawołanie, tulenie gdy płacze ( bez obawy, że rozpieszczam) jest ok, najdłużej jak to możliwe. Owocuje po latach i przez lata.
Pozdrawiam Was Niewyspane Mamuśki :kawa-men:
Moja ranna kawusia juz postawiła na nogi :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...