Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Basia przesliczna !! Bardzo przypomina mi moja bratanicę, szczególnie na pierwszym i trzecim zdjęciu :)

Byłyślmy wczoraj na tych zajęciach i powiem Wam że nie wiedziałam że moje dziecko potrafi być takie "dzikie" w stosunku do innych dzieci. Ona jest przerażona jak jest ogólny hałas i dzieci biegają i krzyczą. Od samego początku stała przy mnie nie chciała nawet iść wziąś sobie zabawki, a jak już ją przekonałam to podchodziła tylko do tych dzieci które też się wstydziły i siedziały mamom na kolanach i roznosiła im zabawki, a te biegające omijała szerokim łukiem. Za to podchodziła do wszystkich mam i zaczepiała je. Ale jak zajęcia się już zaczęły to Maja tylko w pierwszych 3 ćwiczeniach wzięła udział a potem już tylko do mnie na ręce i nie chciała zejść i pokazywała palcem na wyjście i mówiła "tam, tam". Ogólnie do końca to już była taka moja mała przylepa i nawet w basenie z piłeczkmai stała jak wryta i nie bawiła się tylko obserwowała z przerażeniem w oczach inne wariujące dzieci. Ale postanowiłam że jak zajęcia jeszcze będą się odbywać to będę z nią chodzić żeby się trochę do takiego hałasu przyzwyczaiła i oswoiła, bo jak będzie miała iść do przedszkola czy żłobka to będę miała problem.
A @ na szczęście dostałam, więc chociaż jedno zmartwienie z głowy :)

A jakieś zdjęcia Mai postaram się wieczorem wstawić choć nie wiem czy mam jakieś aktualne.

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Nadinn!! Jak się czujesz? jakie reakcje rodzinki? :)

Fajnie, że się dziewczyny ujawniłyście i dobrze czytać, że dzieciaki rosną zdrowo i ogólnie jest ok! :yuppi: prosimy pisać częściej :)

Basia - cudna dziewczynka!

Bursztynka - brzucho nie takie małe, tylko ja z tych większych kobietek jestem to trochę sie gubi w całości ;)

Bigbit - zobaczysz, z każdymi następnymi zajęciami Maja będzie mniejszą przylepką.

Dziewczyny, jakie klocki polecacie dla naszych maluchów. Chcemy kupić małemu jakiś większy zestaw i tak się zastanawiamy jakie?

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Ilka

Dziewczyny, jakie klocki polecacie dla naszych maluchów. Chcemy kupić małemu jakiś większy zestaw i tak się zastanawiamy jakie?

My mamy taki zestaw 100 klocków Maxi Blocks MOCHTOYS DUŻE KLOCKI 50 ELEMENTÓW (1857065831) - Aukcje internetowe Allegro
na zdjęciu, które ostatnio wstawiałam Jaś buduje wieżę własnie z takich klocków, więc mniej więcej będziesz miała wyobrażenie, jakiej są wielkości. W każdym bądź razie Jaś je uwielbia!

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

hej!
no w koncu jest co czytac:yuppi:
nadinn gratulation!
Jagoda Basia sliczna i jaka duza czy apetyt jej wrocil? bo moj lepiej jada o niebo niz pol roku temu ale taki maluch przy waszych dzieciach chodzimy nadal w rozmiarze 80 i wazymy 9,5kg
a poza tym jestesmy chorzy tzn Kubcio ma wysypke na ciele (podejrzewalam nawet wiatrowke) ale na szczescie to jakas wirusowa wysypka dajemy tantum werde, witc, wapno klemastin i puderderm na te krostki
ja tez wstawie foty jak bede miala chwile
justi pokaz nam nasza krolewne:36_1_21:
darka ja tez kupilam ten polarek pajacyk Cartersa (uzywany w swietnym stanie) on faktycznie duzy i moj maly sie w nim topi:sofunny:
jesli chodzi o klocki to my mamy zestaw Piknik Kubusia Puchatka z lego duplo, plastikowe klocki wafle (takie fajne kratki do skladania) WAFLE KLOCKI KONSTRUKCYJNE PRZETRZENNE 60 el. MEGA (1862325496) - Aukcje internetowe Allegro
troche drewnianych (nasza stara Jenga)
asiabambo dobrze ze u was lepiej z mezusiem my tez sie czasem zremy ale jakos ciagniemy nasz wozek na dobre i zle, po nieszczesciu jakie spotkalo moich bliskich (utrata dziecka) inaczej patrze na swiat (pierdoly sa nie wazne wazne jest nasze zycie dzieci, maz, dom bliscy)

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Ilka - dzięki ale średnio się czuję, ale to przez przeziębienie a nie ciążę - nos zawalony, gardło zaczyna mnie boleć i ogólnie średnio...pocieszam się, że jeszcze jutro i weekend to podleczę się...a reakcje? wszyscy z rodziny z mojej strony strasznie ucieszeni i gratulowali, a męża rodzinie nie powiedzieliśmy jeszcze - chcę odczekać chociaż trochę, bo nie chce mi się słuchać teściowej - a to nie dźwigaj Jasia, a to nie przemęczaj się itd itp...po zagrożonej ciąży z Jasiem to na pewno miałabym co słuchać...także odwleczę jak najdłużej da radę...o Jasiu powiedzieliśmy wszystkim równo w 8 tygodniu dopiero ;-)
Jagoda - Baśka super - no i faktycznie apetyt jej dopisuje!!! buziaki dla niej!

a co do klocków to Jaś najbardziej lubi zwykłe, drewniane, kolorowe klocki, mamy też te waflowe - moim zdaniem fajne, ale Janowi niezbyt podpasowały, i chcę jeszcze kupić coś w rodzaju duplo

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

witam was majówki, ale miałam dziś pecha.. w końcu 13sty..;-( zgubiłam pierścionek zaręczynowy... dostałam go jak byłam w ciązy, paluchy teraz trochę schudły i nie trzymał się tak mocno.. tym bardziej jak dziś rano było zimno to i paluchy się skurczyły i... musiał mi po prostu z palca się zsunąć.. prawdopodobnie w szkole. Szukałam ale nie znalazłam. Zauważyłam, że go nie mam jak czekałam u fryzjera... może sie znajdzie, ale to byłby cud... zapytam jeszcze sprzątaczek w poniedziałek....ech.... smutno mi trochę...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hngltyenz.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Majóweczki:)

W końcu nasze forum ruszyło - strasznie się cieszę:)))
Wszystkie nasze majowe maluchy super i takie wyrośnięte, ech leci ten czas

Nadinn mega GRATULACJE cieszę się, że się udało, życzę spokojnej ciąży, jak najmniej dolegliwości i zagrożeń

Ilka brzuszek śliczny. A co Ksawcio tak zajada sam ze szklanki? Podziwiam, podziwiam - u nas to jeszcze daleka droga - Dominika najbardziej kręci wyrzucanie wszystkiego, łącznie z jedzeniem (jak dostanie w miseczce to jak najbardziej ze dwa razy spróbuje sam zjeść, a po chwili wszystko ląduje na podłodze), na krzesełku długo nie usiedzi, śliniak od razu zdejmuje - też mamy taki z Ikei kubraczek, może ten mu będzie pasował. Generalnie ostatnio jemy na podłodze - dopóki głodny to grzecznie siedzi i wcina, jak się nasyci to albo pcha łapkę do miseczki, rozwala bądź mnie karmi albo leci do zabawek - musimy koniecznie zmienić to przyzwyczajenie

Darka mam nadzieję że pierścionek się znajdzie, daj może w szkole jakieś ogłoszenie na tablicy, to znalazcę może ruszy sumienie i odda

Bigbit każde dziecko ma inny temperament, ale na pewno na każdym kolejnym spotkaniu Majka będzie bardziej ośmielona i w przyszłości łatwiej będzie jej zaklimatyzować się w przedszkolu. Mój też raczej nieśmiały i nie przyzwyczajony do jazgotu, mimo że jeździmy co jakiś czas do teściowej a tam zawsze jest głośno;-) W każdym bądź razie chodzimy na plac zabaw, do sali zabaw gdzie są piłki, zjeżdżalnie itp. no i mnóstwo rozbieganych dzieciaków. Na początku Dominik siedzi i obserwuje a później nie mogę za nim nadążyć - lata jak szalony, śmieje się z dzieciakami (wystarczy że usłyszy gdzieś w tle śmiech - to też rechocze), coś tam do nich mówi po swojemu - ciężko go po tem zabrać do domu. Jak jesteśmy na spacerze to też zagaduje każde dziecko w wózku, które mijamy:)

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Jeszcze szybko parę słów co u nas. Przeziębienie na szczęście nie rozwija się, ale też jeszcze nie minęło - w każdym bądź razie mocno nie dokucza. Za to wychodzący ząb strasznie dał nam popalić w tym tygodniu - okazało się że to nie nowy wychodzi, a druga cząść górnej czwórki się przebija. Dziecko przez cały tydzień nie mogło spać, wieczorem szaleństwo do 23, w nocy oczywiście spanie z nami i częste pobudki, w dzień drzemka dopiero o 16 - padał już ze zmęczenia. Ta noc chyba była przełomowa, mam wrażenie że wogule nie spaliśmy, w związku z czym Dominik umęczony o 12 poszedł już na drzemkę. Mam nadzieję że teraz już będzie lepiej i wieczorem też o normalnej porze pójdzie spać. Zmęczona jestem tym tygodniem, dobrze że już wekend;-)

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Viki - to był ryż z jabłkami :) w przezroczystej szklance mężu mu dał, żeby było widać jak miesza łyżeczka ;). Teraz Ksawery ma fazę jedzenia z kubeczka, kaszka musi być w kubeczku, nie w miseczce i obowiązkowo łyżka lub widelec w łapce.

Wy tak piszecie o tym Cartersie, że większa rozmiarówka. Ja Wam powiem, że w rozmiarówkę już dawno nie wierzę. Jak mam coś kupić małemu, idę do sklepu z miarką i mierze ubranka. Przed żłobkiem kupowałam właśnie bodziaki na długi rękaw w hurtowni i padło właśnie na Cartersa. Ale ja kupiłam na 104, na długość i szerokość są na teraz, rękawy ciut za długie troszkę. Nie sądzę żeby zimę w nich przechodził, bo nie zapnę w kroku. A Ksawery należny raczej do przeciętniaków 11kg i 80cm wzrostu. W bodziakach z h&m rozmiar 86 chodził od zeszłego Bożego Narodzenia do prawie teraz, więc nie wiem czy tamte rosły z dzieckiem?? na wiosnę kupiłam "na oko" bodziaki na 92 i 98 i pochodził w nich z półtora miesiąca. Rozmiar, rozmiarowi zupełnie nie równy.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Witam,
fajnie ze niektore nasze majowe dzieciaczki beda miec rodzenstwo juz niedlugo:)
Naddin gratuluje,zycze spokojnej ciazy,nie pamietam jak sie czulas w poczatkach pierwszej ale mam nadzieje ze tym razem mdlosci Cie omina:)
Darka trzymam kciuki zebys znalazla piescionek,to przeciez taka cudna pamiatka,moze rzeczywiscie porozwieszaj informacje o tym w szkole,bo jak jakas dziewczynka znajdzie to bez tej informacji na pewno nie odda,(taki skarb znalezc to mi sie tez jako dziecko marzylo;))
Zdrowka dla wszystkich dzieciaczkow

a co u nas?Wiktoria ma juz 16 zabkow,mowi coraz wiecej,powtarza uslyszane wyrazy ale najczesciej udaje jej sie powiedziec pierwsza sylabe:)pieknie mowi but i pokazuje buciki:)Na widok dziecka wyciaga reke w jego strone i krzyczy dzidzia,zrobila sie tez bardzo zazdrosna o swoje rzeczy,sama chetnie chwyta cudze ale mine ma nieprzecietna jak dzieci chca wziac cos jej i ostro protestuje:)uwielbia rysowac i niestety sciany sa juz w oplakanym stanie.Zrobila sie tez bardzo samodzielna;)z 3 pietra schodzi sama-oczywiscie ja asekuruje ale zlosci sie jak chce ja wziac za reke i je coraz lepiej widelcem.Za to do tylu jestesmy z nocnikiem ale to moja wina bo za rzadko ja sadzam,musze to zmienic.Tez nalezy do bardziej niesmialych dzieci,najpierw przyglada sie a potem stopniowo sie rozkreca ale uwielbia przebywac z dziecmi,ciagnie mnie zawsze w ich strone:)To tyle w skrocie o nas

moje szczęście:))06.05.2010

Odnośnik do komentarza

Ilka my mamy podobne doświadczenia z ubrankami z H&M, tzn. w zeszłym roku jakoś tak w listopadzie kupiłam Dominikowi super spodenki -sztruksy (w pasie miały ala ciążowy ściągacz), normalne skarpetki antypoślizgowe. I jedno i drugie nosił do tej pory. W końcu stwierdziłam że spodenki już chyba trochę przyciasne w pasie, a co do skarpetek - nie ma już antypoślizgów na piętach;-)

Storczyk u nas wszystko wskazuje na to że alergia minęła. Mam nadzieję że u Wiki też niedługo przejdzie. Teraz Domcio wcina jajecznicę, naleśniki i nic się nie dzieje. MM też już pije nie dla alergików. Ostatnio często podjada mi płatki z mlekiem normalnym i baaardzo mu smakują.

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko chyba odsypia cały tydzień:) Wczoraj padł przed 20, z 3 pobudkami (jedna o 21 bo coś się przyśniło, druga o 5 na picie i przeprowadzkę do nas, trzecia o 8 na mleko) spał w sumie 14 godzin - do 10. Szok!!! a jaki zadowolony wstał. ale to jeszcze nie wszystko. Ja przekonana że po takim śnie nie będzie dzisiaj drzemki bądź będzie chciał sobie zrobić dopiero o 16-17 stwierdziłam że jedziemy na zakupy, ewentualnie w samochodzie się prześpi chwilę i o normalnej porze pójdzie spać wieczorem. a tu niespodzianka - zanim się zebraliśmy, przed 14 dziecko samo się położyło na naszym łóżku, wygrzebało swoją podusię i w ciągu 5 minut zasnęło. To mi się podoba, a nie tak jak ostatnio przez 2-3 godziny walczyliśmy żeby w końcu zasnął. Teraz już jestem przekonana że ewentualny brak snu u mojego dziecka bądź problemy z zasypianiem musi być spowodowane jakąś dolegliwością. Jeszcze będziemy musieli przemęczyć się z dwoma górnymi trójkami i może na jakiś czas będzie spokój z tymi zębami;-)

Udanego wekendu i ładniejszej pogody życzę - bo u nas dzisiaj zimno i wietrznie, jutro chyba ma być ładniej

http://www.suwaczek.pl/cache/b8f8fc4211.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0343869c0.png?7367

Odnośnik do komentarza

Witam Majóweczki!

Na Wasze życzenie - dodaję fotki mojej córci. Ze względu na dość późną porę - coś więcej napiszę innym razem :)

Trzymajcie się!

1. Z rodzicami nad Bałtykiem
2. Podziwiam zachód słońca
3. Zwiedzam sopockie molo (to i 2 powyższe zdjęcia są z sierpnia)
4. Jesiennie
5. Z lekko podciętą grzywką (4. i 5. zdjęcie z wczoraj)

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna

http://s2.suwaczek.com/201209171762.png
http://s10.suwaczek.com/201005245365.png

Odnośnik do komentarza

Ależ z Nairy piękna dziewczynka! A w oczętach można się zakochać!

Dziewczyny - mam pytanie - z czego Wasze dzieci piją mleko? Jaś pije mleko dwa razy dziennie (rano i przed snem wieczorem) ale cały czas z butelki ze smoczkiem. Chciałabym już pozbyć się tego smoczka, ale nie wiem jaka może być alternatywa?? Moze mi coś podpowiecie?

No i druga sprawa która mnie męczy - smoczek na noc. Jaś się już ładnie zaaklimatyzował w żłobku i chcemy go odsmoczyć - tylko w jaki sposób?? Jak to u Was wygląda? Jaś tylko śpi ze smoczkiem, a w ciągu dnia go nie potrzebuje. Planuję zaplanować akcje odstawiania smoczka na weekend (w razie problemów ze snem Młodego), więc mam jeszcze chwilę żeby sie zastanowić w jaki sposób to zrobić...

Poza tym u nas ok, Jaś już się przyzwyczaił do żłobka, ładnie je i spi i bawi się z dziećmi. Stał się też pupilkiem bo jest najmłodszy, więc starsze dzieci sie nim opiekują ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Naira - faktycznie, oczęta masz cudne :)

jeżykowa - a Jaś zasypia z tym mleczkiem? jeśli nie to może po prostu kubek, kubek z dzióbkiem lub niekapek? (Ksawery nie-smoczkowy i nie-butelkowy więc innych pomysłów nie podrzucę).

Wczoraj Ksawery był pierwszy raz w żłobku po chorobie. I miał pierwszą bójkę. Zabrał koledze jakąś zabawkę, to kolega się na nim odgryzł- dosłownie na policzku. I teraz mały ma ślady zębów na buźce, ech.. Dzisiaj ja odprowadziłam go do żłobka, na szczęście nie było płaczu, a tego się obawiałam najbardziej.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Ilka - Jaś nie zasypia z mleczkiem, zawsze tego pilnowałam, bo nie chciałam żeby butelka była sposobem na zasypianie. Spróbujemy dzisiaj picia z kubeczka albo przez słomkę - może Jaś się przekona...

Co do bójek to u nas na razie nie było, ale Jaś jest z tych co nie walczą o zabawki, zazwyczaj oddaje jak kolega mu zabiera...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Naira sliczniutka!:)

Wiktoria tez nigdy ze smoczka i butelki nie korzystala wiec nie pomozemy,tylko niekapek do glowy mi przyszedl,moze taki ksztaltem przypominajacy butelke z dziubkiem bylby najlepszy

Czy wasze maluchy tez tak wam daja w kosc na spacerze???ja jestem padnieta po takim wyjsciu.Chodzimy bez wozka bo i tak za nic nie da sie do niego wsadzic tzn ja biegam za mala.Taki straszny uparciuch sie z niej zrobil,ze normalnie nie daje jej rady.Idzie tylko tam gdzie chce,wspina sie po kraweznikach,jak widzi schody to schodzi sama,nie da sie trzymac za reke wiec boje sie ze kiedys noge sobie zwichnie.Wygina sie,prezy jak chce zeby poszla tam gdzie mamy isc,szok.Ostatnio wyjscie do kosciola skonczylo sie na wyjsciu pod blok bo upatrzyla sobie podjazd dla wozkow inwalidzkich i biegala tam i spowrotem,nie dala sie zabrac,do wozka nie dala sie wlozyc.Na wszystko ma jedna odpowiedz NIE,czyzby bunt 2 latka sie zaczynal;))???????????nie chce myslec co potem bedzie.Kto mi podmienil moja grzeczna coreczke?;)

moje szczęście:))06.05.2010

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...