Skocz do zawartości
Forum

justi_m82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Sosnowiec

Osiągnięcia justi_m82

0

Reputacja

  1. Tragedia, tragedia... :) Jestem już też na tym MNZ - poprosiłam Julkę o dodanie ;)
  2. Izzys! Ogromne gratulacje! Bardzo się cieszę :) Też się pochwalę, że moja siostra jakieś 10 dni temu również zobaczyła II Jej bliźniaki skończą w sierpniu 13 lat! A zachciało im się odmłodnieć ;) Hehe :) Jeżykowa - trzymam kciuki, żeby nie było to nic poważniejszego i udało się to usunąć z jajnika laparoskopowo, ewentualnie jak najmniej boleśnie. Mamcia - jaaa! spojrzałam na Twój suwaczek... a tu już niemalże połowa ciąży za Tobą! KIEDY to zleciało?! Lepiej Ci już? Te mdłości odeszły w siną dal po przekroczeniu 2. trymestru? Mam nadzieję! Wiecie już czy córcia czy synuś drugi? :) Macie jakieś imiona wybrane? :) Mój Ethan ma już skończone 6 miesięcy! Niesamowite. A dopiero co w ciążę zaszłam, hehe ;) Nairę będę zapisywać do przedszkola, a ja prawdopodobnie na razie idę na wychowawczy. Ale wstępnie tylko do końca sierpnia. A jak do tego czasu będzie fajnie szedł interes męża to może przedłużę :) Nie chce mi się strrrrasznie iść do pracy. Chcę siedzieć z moimi Gwiazdorami w domku!
  3. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Witaj dotusia! :) Cin - 5 miesięcy? Mój Ethan jest z 17 września i skończył kilka dni temu 4 miesiące :) :P
  4. Jejjj Darka, Wy jeszcze na mleku modyfikowanym? Pewnie zgodnie z zaleceniami... Ola ma jakąś alergię na białko mleka krowiego? TO chyba tylko ja taka wyrodna matka i Naira jak tylko odstawiła pierś w wieku 22 miesięcy to wcina kakao na mleku krowim na noc zagęszczane kleikiem ryżowym... Chyba bym zbankrutowała karmiąc ją mm tak długo... Zresztą ona nigdy mi nie chciała tknąć tego mleka. U nas, by łatwiej kupa wychodziła wystarczy więcej pić i jeść surowe jabłko, mango. Naira ma chyba w ogóle inny próg bólu, bo nawet jak ma zaparcie to prze, aż się bordowa robi, ale wyprze i nie komentuje poza tym, że mówi, że chyba za mało piła, bo kupsko nie chciało wyjść ;) I cieszę się, że nie muszę jej dawać żadnych wspomagaczy na to. Bosz... Ilka - przecież Twoja Agatka jakoś już roczek skończyła, co? Ale ten czas leci.. mój Młody już 4 miesiące, śmieszek kochany. Mamcia jak tam fasolinka? Jak się czujecie? Nadinn - zdrówko u Was ostatnio lepsze? Co tam u Jana naszego kochanego? Dobry jest dla Adama? Sopfie - a jak tam u Ciebie? Lepiej już jakoś? Asiabambo - jak pupcia? Boli nadal? Ja też się zastanawiam nad pozbyciem się tego cholerstwa, jak znów wyłazi przy zaparciu :/ ale jest jeszcze jakaś metoda wymrażania czy jakaś taka... Bigbit - jak tam remont? Coraz bliżej końca? Będziecie się wprowadzać wkrótce czy już na swoim? :) Anmiodzik a Wam jak się mieszka w 3. osobowej rodzince? :) Odezwijcie się dziewczynki...! Te wywołane i te inne obserwujące ;)
  5. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Navacho - też się cieszę, że nie trzeba iść jutro do pracy :) Ale powiem Ci i powiem Wam, że dziś pomyślałam, że jak tylko zacznie się ten 2013r. to już będzie z góki do końca macierzyńskiego, urlopu i powrotu do pracy... i aż ciary mnie przechodzą na samą myśl o tym. Ja uwielbiam być w domku... Oby ta Masala śmigała, wolę tam popracować parę godzin dziennie niż 7 sztywnych godzin w korporacji.
  6. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Delf - wracając do pytania o mleczko. Mój Ethan jest tylko na piersi. Próbowałam dać mu wody przegotowanej z butli - chyba nie umie ciągnąć smoka. Ogólnie smoka nie ma - nie chce. Próbowałam łyżeczką - to krzywił się strasznie. Więc na razie cycuś do oporu ;) Mleczko jest, najada się, je w miarę regularnie. Jestem zadowolona. Alfa - ja z tych co by doradzały, żeby ani podgrzewacza, ani laktatora nie kupować od razu. Ani zapasu butelek. Ale tylko pod warunkiem, że masz zamiar karmić piersią. Bo jak nie - to powyższe zakupy jak najbardziej potrzebne. Otka - a jak po skończonym dniu? Uśmiechnęłaś się?
  7. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Oopsy, nie znam Iwony, ale zauwazylam, ze mam z nia wspolnych znajomych, bo juz nie raz rzucila mi sie w oczy ;) No wiesz... Sosnowiec dla UK poswiecic... ;) Zartuje! Tez bylam i w UK (Cin w Twoich rejonach - Greater Manchester - Oldham. 2 miesiace. I 18 miesiecy w Irlandii Polnocnej. Ale nie ma to jak Sosnowiec ;)
  8. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Oopsy - no, jak w jakiej? W najlepszej! Hehe :) Żartuję... ;) Środula. A Ty skąd dokładnie?
  9. justi_m82

    Wrzesień 2012

    I się dwie Anie rozgadały ;) Anja - dziękuję za życzenia świąteczne i również ślę z Ethusiem w Waszym kierunku najlepsze życzenia. Również chciałam przekazać spóźnione życzenia Twojej córci, a mojej imienniczce :) Cieszę się, że z rozwagą i chwilą zadumy wchodzi w te dorosłe życie... a nie, jak co niektórzy - myślą, że z dniem 18. urodzin są już super dorośli. I tak jeszcze dłuuuugo będzie Twoją małą dziewczynką, a Ty jej wspaniałą mamusią :) Przykre to, co piszesz o Twojej mamie. Niezwykle trudno musi się Wam mieszkać w jednym domu. Cieszę się, że chociaż teściowa wynagradza Ci wszystko i organizuje święta pełną parą :) U mnie w Wigiliję będzie 14 osób łącznie z dziećmi, a w Boże Narodzenie będzie jeszcze brat z rodzinką +4 osoby :) więc 16 łącznie. A mam starszą siostrę i starszego brata. I tak nam się poukładało, że każde z nas ma parkę :)
  10. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Monia - niech Majeczka szybko wraca do zdrówka. Siły dla Ciebie i zdrówka dla całej rodziny. Delfina - tak przeglądam tego Twojego bloga... i naszła mnie myśl, że może roniłaś tyle razy, bo za każdym razem był to płód płci męskiej? Zosia, jak i jej siostry - silne kobietki - i Twój organizm je zaakceptował. Gdzieś kiedyś czytałam, że coś takiego jest możliwe. Że są kobiety, których organizmy odrzucają ciążę z płodem męskim lub żeńskim i tak oto rodzą same córeczki lub samych synków. Przykre, przez co przechodziłaś, ale cieszę się, że finalnie Zosia jest z Wami :) Edit: Delfina - właśnie doczytałam: "Którejś wizyty u lekarza, moja gin powiedział mi, że to, iż mamy dwie córki z tym samym partnerem a potem taki smutne zakończenia może być spowodowane tym , że błąd na poziomie komórkowym( który był winowajcą pustych jaj płodowych) pojawił się przy płci męskiej a przy dziewczynkach jest wszystko ok." Czyli Ameryki nie odkryłam, hehe ani tym bardzie jej Tobie nie pokazałam ;)
  11. No, pięknie, pięknie, Mamcia! Serdeczne gratulacje! Szczególnie, że stało się to w tak wyjątkowym dla mnie okresie... Wspomnienia... ;) 5.12. miałam ostatnią @, ale testowałąm 9 stycznie dopiero :) To co? Sierpnióweczka? Spokojnej ciąży, Kochana!
  12. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Moni@, dziękuję, że pytasz. U mnie nic się nie dzieje :) Tzn. w zeszłą środę padł mi laptopik, był w naprawie, odebrałam go w poniedziałek. W międzyczasie byłam na wiosce u siostry, mój tata miał urodziny, kilka tournee po marketach - podarki mikołajkowe odwalone ;). A że siedzę po nocach, dzieci dają mi pospac rano do 10:00, zanim zwlekę się z łóżka, zjemy śniadanie to jest południe, potem mycie, ubieranie - na spacer dopiero idziemy ok. 14:00. Odwiedziny w Biedronce, Lidlu, Piekarni, a że schodów dużo na osiedlu, a mój kochany BJ jak jest obładowany to nie dośc, że po schodach nie zjedzie to i ciężko mu się pod krawężnik wdrapac - to do domu wracamy już po zmroku. Potem znów obiady, kolacje, kąpiele, zabawy etc. i tak czas leci. Generalnie najbardziej absorbująca jest na razie Naira. Odkrywa wszystko, zaczął się etap "a ciemu? po cio? dlaciego?", marzenia o wizycie w planetarium, listy do Mikołaja... A do tego wizyty w restauracji - ja, dzieci i mama... wyprawa nie mała, żeby zabrac wszystko. Do komputera nie mam kiedy zasiąśc, a praca czeka. Muszę napisac nowe Menu w dwóch wersjach językowych, a bez męża u boku strasznie mi trudno to zrobic... I tak czas leci, leci i leci :) Delf - Ethan też jeszcze wolny :) choc Majeczka Moni bardzo go zauroczyła... no, nic! Będzie trzeba - będzie walczył ;) hehe - niech wygra prawdziwa miłośc ;) W ogóle przeraziłam się, jak Ethan skończył 10 tyg. w poniedziałek, że jestem już w połowie podstawowego macierzyńskiego. Kończy się 3 lutego... potem 4 tyg. dodatkowe, potem 27 dni urlopu 2011/2012 i wezmę pewnie z 13 dni 2013... i tak wypadałoby wracac do pracy ok. 29 kwietnia. A ja NIE CHCĘ! Także zaciskam kciuki, by restauracja kręciła się przynajmniej jak do tej pory, albo i lepiej, a M. zapowiedział mi już, że wtedy mogę iśc na wychowawczy do końca 2013r. Trzymajcie więc ze mną kciukasy!
  13. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Delf ja pamiętam, że jak miałam problem z Nairą i jej kupkami i usłyszałam, że mam przejść na dietę eliminacyjną to się poryczałam, jakbym wyrok jakiś usłyszała... Bo, TAK, to znaczy, że usuwasz z diety masło, śmietanę do zupy, wołowinę, jogurty, sery, serki, mleko. Odstawiasz też w razie czego jajka. Chociaż na tydzień - zobaczysz jaki będzie efekt. Później stopniowo wprowadza się z powrotem po jednym składniku co jakieś 3 dni i obserwuje czy objawy uczulenia/nietolerancji wracają. Ale jestem prawie pewna, że jak tydzień potrzymasz dietę to może i kupki nie wrócą jeszcze do normy, ale Zosia przestanie tyle płakać w nocy i będzie zasypiać spokojniej. A kupki to pewnie za kolejny tydzień się unormują - o ile nie poszalejesz ;). Jedno MM - nie sądzę, by dało jakiś efekt. Mogło zagęścić stolec tylko i spowolnić - w związku z czym było więcej czasu na trawienie i zmienił się koloryt i knosystencja. I nie było w nim AŻ tyle białka mleka krowiego co w Twoim. Ale, jak zdecydujesz się na MM tylko, to możliwe, że po kilku butelkach zwykłego NAN alergia się nasili lub będzie już typowa skaza białkowa. Wtedy będzie pewnie tylko przejśćie na Nutramigen itp. Myślę, że i ze względu na oszczędność, i na zdrowie Zosi - lepiej będzie jak się poświęcisz i zrezygnujesz z tego największego alergena na jakiś czas. Edit: jeszcze co do katarku - jak jest to tylko w tyle noska, w gardle jakby, i tylko rano - nie jest to katar, a zwykła sapka. Często powstaje na skutek oddychania suchym powietrzem. Proponuję zakupić/włączyć, jeżeli masz, elektryczny nawilżacz powietrza. Te na kaloryfer nic nie dają.
  14. justi_m82

    Wrzesień 2012

    cinamoonkadelf kurcze to nieciekawie...ale moze to faktycznie tak jak justa mowi od spozywania nabialu przez Ciebie?? bede trzymac kciuki by obylo sie bez szpitala Delfina - tu jest artykuł o mleku krowim i bezpośrednim spożywaniu go przez dzieci i niemowlęta. Osobiście nie jestem aż taką przeciwniczką spożywania go przez Nairę, ale wyczytać można, że szczególnie szkodzi dzieciom z nietolerancją laktozy - a Naira takiej nie ma. Wiele objawów Zosi by się zgadzało... o karmieniu piersią przez mamę, która spożywa mleko krowie piszą tak: (...)U matek karmiących, spożywających mleko krowie, jajka i inne produkty białkowe mogą do pokarmu przenikać śladowe ilości białka. To również może wywołać odczyn alergiczny. Matki takich dzieci powinny ograniczyć lub całkiem wyeliminować te produkty.(...) Wspominałaś ostatnio, że Zosię chyba brało przeziębienie? Katar, kaszel może być też objawem tej nietolerancji/uczulenia: Symptomami alergii na mleko mogą by: biegunka, wymioty, kolka, wyprysk dziecięcy, pokrzywka, wyciek z nosa, kaszel, astma, zapalenie oskrzelików, zahamowanie rozwoju. No, nie wiem... Zobaczysz, jak będzie po tych lekach. Choć lekarka nie wydaje się być kompetentna i chroni tyłek..., bo jakby się coś działo to przecież zaleciła iść do szpitala... Też mi... Takie badania na pewno można wykonać w laboratorium. Będzie dobrze, zobaczysz. Tylko coś mi podpowiada, że musisz wyeliminować białko z diety, a Zosia będzie się mieć lepiej.
  15. justi_m82

    Wrzesień 2012

    Delf - na ten czas odstawilabym tez z Twojej diety mleko. Bialko mleka krowiego trudno sie trawi, a taki nie rozwiniety do konca uklad pokarmowy niemowlecia ma jeszcze trudniej mu podolac. Oby Zosi przeszlo jak najszybciej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...