Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Sopfie mała rusza się i wypycha bardzo często zarówno w dzień jak i w nocy - czasem aż mnie budzi, więc mam nadzieję że z nia wszystko w porządku.
Jagdeb no właśnie ja cały weekend siedziałam w szkole a wczoraj kilka godzin jechałam autem więc tez siedziałam i tak myślałam że to może od tego. Dzieki dziewczyny, bo skoro nie tylko ja to mam to pewnie nic poważnego.

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Myszki!!!!!

Dziekuję WAM Kochane za ciepłe słowa i wsparcie!!!!!

Jagódko - a jak tam u Ciebie, pracujesz???

Bigbitówka - mnie też "tam" pobolewa ale tylko czasami i mamwrażenie jakby wszystko było obrzmiałe. Skoro Jagoda i Emilka też tak mają i to ponoć normalne to nie martw się, widać tak musi być. A TY nas troszkę wyprzedzasz z terminem (GARTULUJĘ PRZY OKZAJI 8 MIEĄCA!!!!) wiec myśle że powinnaś być spokojna.

Sopfie - dobrze że zaczęłaś temat pranka, bo ja pod koniec miesiąca też zamierzam poprać te małe cudenka ciuszkowe i kocyki, rożki i poścółki. Spakować planuję się po świętach. Kupie proszek lovela albo jelp (ten jelp jest swoją drogą najdrozszy,kurcze strasznie drogi, np w selgrosie paka 2,4 kg kosztuje 25 zł a w caerfurze az 30!!!!)

Też martwie się co z Anią, mam nadzieję że wszystko z Nią i dzieciątkiem jest o.k.


No a teraz idę rozpakowac kartony - dziś przyszła kurierem wanienka ze stelarzem oraz karton z kosmetykami dla Miśka i prześcieradłami. Czekam jeszcze za paką z pościelami, rożkiem, poduszkami i na sweterki. A potem bede całymi dniami to ogladać i oglądać i oglądać i przebierac itd itd itd..... i odcinać te paskudne metki.

Pa Kochane!

P.S. Z mężem nadal nie gadam. Wysłał mi dziś (z pokoju do pokoju) sms-a że "myśli że się już odbraził".... zaraz padnę.... a teraz to nawet nie wiem gdz jest. Pewnie znowu nie zje nawet obiadu, który ugotowałam... Ah... brak słów






Gosiulka - tradycyjne DZIĘKI ZA TWOJE PORADY!!!

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Zapomnialam więc się poprawiam - ŻYCZĘ ZDRÓWKA WSZYSTKIM CHORÓBKOM!!! Tym zasmarkanym, cukrzycowym i z ciążowymi dolegliwościami. Ie dzięki Bogu nic poza zmęczeniem i hormonami nic nie dolega. Piję cały czas sok malinowy, wodę i trynką i miodzikiem i jest o.k.

Powiedzcie mi tylko, czy łykacie oprócz swoich "leków", magnezu i żelaza jakieś witaminki. Skończył mi się feminantal i nie wiem czy mam go dalej brać???

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Asia to mu jutro nie gotuj ;). Niech skubaniec na zupkach chińskich jedzie to zobaczy czy tak fajnie;). Przejdzie mu, długo nie wytrzyma. Mam nadzieję, żesię pogodzicie...

A ja się dziś ze swoim mało nie pokłóciłam właśnie odnośnie wanienki. Jak zobaczył te stelaże w sklepie to stwierdził, ze nie ma mowy i on do tego dziecka nie da włożyć bo to nieodpowiedzialne. Wanienka ma stać na poziomie podłogi i basta. I weź mu wytłumacz...
Już się nie kłóciłam bo po co sobie szarpać nerwy, ale nie wiem jak go przekonać.

Miłego wieczoru Dziewczynki i spokojnych snów. Dla wszystkich chorych dużo zdrówka :)

Odnośnik do komentarza

Asiabambo - ja cały czas feminantal i tran. a co do obiadu- ciesz się że nie je, masz więcej dla siebie :) a może małż się łatwiej odobrazi jak mały ból brzucha zasymulujesz, że niby ze stresu czy coś?

Sopfie - jak mu kręgosłup zacznie pękać od schylania się do wanienki to się sam do stelaża przekona, nie masz się co martwić.

Odnośnik do komentarza

Wieczór panią, tak poczytuje was od rana ale najpierw byliśmy na pogrzebi potem obiadek a teraz wieczór kinowy z kuzynką.
Co do prania to ja już mam wszystko poprane nic nie prasowane, w proszku jelp.
Dziś kupiłam słodką wanienkę różową z delfinkami.
Asiabambo- weź na luz trudno sam zatęskni za wami to na kolanach się przyczołga.
Ja śpię z poduszką między nogami ale i tak jak za dużo się schylam lub dzwigam boli mnie od kręgosłupa przez tyłek.trudno trza żyć dalej jeszcze trochę a będziemy narzekać na co innego.:36_27_3:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44583.png

Odnośnik do komentarza

Asia nie ma za co :) i tradycyjnie polecam się :) a małżem się nie przejmuj! Głowa do góry!

Sopfie wytłumacz mu że za pewne to Ty większość czasu spędzisz przy wanience i że będzie Ci wygodniej. Rzeczy dla dziecka są najczęściej zrobione dość solidnie więc i to mu powiedz. Powinno go przekonać. Ja osobiście uzywalam ławy i na nia wanienke kładlam. Teraz chyba od razu wanna, znaczy wanienka w wannie.

Miałam ja coś jeszcze ale zapomniałam.. Eh..
Branoc..

Odnośnik do komentarza

Witam się porankowo ;)
Słoneczko za oknem już wysoko - aż chce się żyć kiedy tak ładnie świeci ;)

Myślę, że zrobię z tą wanienką tak jak radzicie. Kupię jaką chcę i tyle. On myśli, że to takie proste podnieść małego z wanienki na podłodze... raz go będzie musiał wykąpać to się przekona. Na żadnym stole postawić nie mogę bo mam oba przeszklone. Wanny nie posiadamy bo mała łazienka i mamy prysznic. Specjalnie kupiliśmy z głębokim brodzikiem, żeby mały mógł się pluskać jak podrośnie, ale póki co nie wyobrażam sobie bez stelaża.

Asiu z tym feminatalem to ja nie wiem. Sama chcę się teraz na wizycie zapytać czy nie powinnam czegoś łykać, bo do tej pory mówił żebym nic nie brała. Trochę dziwne... Mnie się wydaje, że witaminki nie zaszkodzą. Wzystkie znajome to jadły w ciąży.

Gosia, Kasia, Kaja - jak tam wirusiska?

Miłego dnia wszystkim Majóweczkom;)

Odnośnik do komentarza

To i ja witam porannie :)
Zbieram się właśnie do lekarza na usg, pod kątem tego mojego mięśniaka (który sie objawił w ciąży i niestety rośnie), ale mam nadzieję że i przy okazji pooglądam naszego Kluska :)
A potem przyjeżdża moja mama to trochę pooglądamy.

Wiecie co, umówiłam naszą kotkę jutro na sterilke i nie wiem jak ja to przeżyję. Na samą myśl płakać mi się chce, no ale trzeba to zrobić dla jej i naszego dobra.

Dla choruszków zdrówka!

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Witam w śliczny słoneczny dzień brzuszki :) aż chce się wstawać w takie dni :) a my spalismy do 9.30 :) teraz śniadanie i młoda trochę muszę po męczyć bo się nie odzywa a już powinna dawno i w nocy zawsze ze mną wstawała a tu cisza..

Aniu z witaminami to jest tak że co lekarz to inna gadka. Mój karze brać raz dziennie tabletkę :) nie zaszkodzi na pewno jak będziesz brała :)

Sopfie dziękuję dobrze :) ja lekko nosem pociągam a młody wstawał 4 razy na picie w nocy ale spał ładnie u siebie i widać poprawę z rana bo katar ma ale już nie wodnisty :) więc wychodzimy z wirusów :)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!
U mnie niestety bez poprawy - katar jak mnie złapał tak dalej trzyma i zero poprawy :36_2_16: W nocy spać nie mogłam, Junior też się wiercił razem ze mną, najwidoczniej mu się to moje kichanie nie podoba, bo się wtedy denerwuje :(

Niestety znowu ominie nas dzisiaj szkoła rodzenia, szkoda bo to już drugie zajęcia z rzędu, ale zdrowie jednak ważniejsze. Może jutro uda nam się pojechać na ćwiczenia...

Sopfie - faceci już tak mają, ze jak się uprą to koniec. Moj się wczoraj uparł że Junior może mieć tylko i wyłącznie nowe rzeczy - żadnych z drugiej ręki nie będzie zakładał. Tyle, że ja się właśnie na takie ubranka na sam początek nastawiałam. Teraz muszę to jakoś sprytnie zorganizować, żeby się nie zorientował, że ubranka były 2-3 razy w użyciu. Wypiorę je, wyprasuję i będą udawać nowe, bo przecież tak samo trzeba zrobic z tymi nowymi.

Emilka - moja szwagierka też miała mieśniaka w ciąży, trochę nerwów ją to kosztowało, ale nie miało to wpływu na dzidziusia bo urodził się zdrowy. Więc nie martw się na zapas. A kotka jakoś to przeżyje...

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Witam

jagdeb
Kaskam - ale sama nie jedziesz do tej Łodzi i Wawy?

Na szczęście jadę z mężem i to pewnie on będzie prowadził, ale i tak się boję.

Ilka - śliczny kotek. Nie martw się o nią, będzie dobrze. A jak się czuje Twój fikus beniamin w którym kotka leżakuje :) Te kwiatki przecież nie przepadają za takim towarzystwem :)

Wszystkim chorym życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje panie, my dzisiaj na glukozę 75 cały dzionek zmarnowany wynik taki sobie naczczo 91 a po obciążeniu 123 niestety pani doktor przyczepiła się do wyniku naczczo i musze iść jeszcze raz się kłuć naczczo za 3 tygodnie.
Pogoda do niczego pada śnieg jest zimno, brrrrryyyyy.
Chore mamuśki trzymajcie się. Mnie powoli boli gardło ale jakoś dam radę.
Miłego dnia.:kicia:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44583.png

Odnośnik do komentarza

Witam popołudniową porą!
Jak się czują chorowitki?
U mnie pogoda dziś wiosenna-może niedługo pojawią się tulipany? :)
Co do witaminek to ja łykałam Centrum Materna DHA a teraz zaczynam Feminatal400 metafolin DHA.Moja położna nie sprecyzowała jakie witaminy powinnam brać:"To sobie pani kupi np Materne" :)

Pozdrawiam
Marta
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tgf6iujvpviw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ztwz4dbbef2oanjm.png

Odnośnik do komentarza

No to przechwaliłyśmy pogodę... U mnie za oknem śnieg wali tak, że nic nie widać :(.

M&M zazdroszczę Ci trochę tej wiosny, ale fajnie, że chociaż u Was ciepło?

Jagoda, a u Was już wiosna czy też taka plucha jak w Polsce?

Ola to zapobiegawczo strzel jakąś kurację, żeby Cię nie rozłożyło do końca. A cukrem się nie przejmuj. Tak jak Gosia pisze - nie jest to jakiś straszny wynik. Lekarka dla świętego spokoju pewnie chce sprawdzić.

Odebrałam dziś wypis ze szpitala i tam jest jednak napisane, że mój maluch ma 1810g. Dziwne, chyba, że wzięli wynik z ostatniego. On urósł, a ja przez tę całą przygodę schudłam 2 kg... dieta cud.

Odnośnik do komentarza

Sopfie - jeszcze nie wiosna ale już wyszliśmy ze śniegu (który był wielkim zaskoczeniem w tym roku) i chyba zmierzamy ku cieplejszej pogodzie. Ranki jeszcze mroźne ale w ciągu dnia sucho a i czasami słonecznie. Ale znając Irlandię to czekają nas teraz ulewne deszcze, bo właśnie tak zazwyczaj wygląda przejście w wiosnę.

No to nieźle Ci Sofie stres dał w kość, dwa kilo.

Gosia - trzymam kciuki za kurację oby dała szybko ładne wyniki

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Gosiu przykro mi :(. Nie martw się, myślę, że Cię postawią na nogi. Dużo teraz chorujesz więc nie dziwię się, że takie wyniki.
Żeby już do nas ta wiosna przyszła.... z jednej strony dobrze chodzić w ciąży zimą bo nie jest tak gorąco, ale z drugiej strony latem tak byśmy nie chorowały, a i o witaminy łatwiej bo pełno sezonowych warzyw i owoców.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...