Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

A teraz na pocieszenie dla tych które się martwią że nie przybierają na wadze - czyli np. ja. Przytyłam dotąt 9,5 kg (w ostatnim tygodniu 0,3). Wczoraj dzwonila do mnie koleżanka, która w czwartek urodziła synka (4 dziecko). W całej ciąży przytyła tylko 5 kg!!!!!!!!! A Antoś utrodził sie tydzień przed terminem z waga 3.200. Zdrowiutki jak rybka, już są w domku. Nieźle co?

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

HebaNova - na teorię mogłabym chodzic, ale u nas nie ma szkół rodzenia przy szpitalach, ewentualnie jest spotkanie z położna z danego szpitala jak się rodzice chca umówić. Nie ma też szkół darmowych, a dawać 300-400zł za samą teorię to mi jednak było szkoda, bo zależało mi właśnie na ćwiczeniach. Wole wydać to w inny sposób, choćby na prywatną położna na poród (u nas 600zł). Jeszcze w sumie nie zdecydowałam.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Agapas - termin mam na według ostatniego szczegółowego usg 17 maja, wczesniej było na 11 maja, wiec ja obstawiam środek, albo jeszcze szybciej, jak odstawię fenoterol w 36 tyg to zobaczymy czy małemu się bardzo bedzie spieszyć.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Ta szkola do której chce chodzić, też prowadzi zajęcia na zasadzie platności za każda lekcję - 30 zł. Prowadzi ja kobitka - polozna z oddzialu szpitala gdzie chce rodzić. A za polozna tez chce zapłacic dodatkowo, mam kontakt od jednej znajomej co rodziła w listopadzie z jej pomoca w "moim" szpitalu i jest super zadowolona. Podobno trzeba dac 500-600 zl - po porodzie ;-)

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Ilka
Agapas - termin mam na według ostatniego szczegółowego usg 17 maja, wczesniej było na 11 maja, wiec ja obstawiam środek, albo jeszcze szybciej, jak odstawię fenoterol w 36 tyg to zobaczymy czy małemu się bardzo bedzie spieszyć.

Ja mam według ostatniego usg na 9 maja. Ale teraz w środę idę do lekarza to zobaczymy czy się potwierdzi.

Dziewczyny a może wy się będziecie orientowały... Zrobiłam teraz badania na hbs antygen. Otrzymałam już wyniki, że mam < 2, gdzie oni wyjaśniają, że jak jest
< 10 to brak odporności. Czy ja mam dobry wynik ?? Na chłopski rozum to biorąc to nie będę na to odporna bo ja nigdy nie miałam kontaktu ze szpitalami, ani nie byłam szczepiona na ten rodzaj żółtaczki... ale czy to jest dobry wynik dla kobiety w ciąży ???
Nawet w necie nic nie znalazłam, tylko tyle, że dobrze jest jak jest ujemny, a u mnie jakoś tak dziwnie.... bo <2 to może być ujemny, ale też może być minimalnie dodatni ;/// Co o tym sądzicie ??? Co prawdą w środę mam wizytę to się dowiem wszystkiego, ale może któraś z Was miała podobnie ???

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3w47gt3ob.png

Odnośnik do komentarza

asiabambo
Ta szkola do której chce chodzić, też prowadzi zajęcia na zasadzie platności za każda lekcję - 30 zł. Prowadzi ja kobitka - polozna z oddzialu szpitala gdzie chce rodzić. A za polozna tez chce zapłacic dodatkowo, mam kontakt od jednej znajomej co rodziła w listopadzie z jej pomoca w "moim" szpitalu i jest super zadowolona. Podobno trzeba dac 500-600 zl - po porodzie ;-)

U nas też właśnie prowadzi położna ze szpitala - przez telefon bardzo sympatyczna i otwarta osoba. Szczerze mówiąc rozmowa z nią też mnie zachęciła do tych zajęć ;)

A jeśli chodzi o położną to ja też chcę wykupić. Kontaktowałam się już z jedną i teraz muszę umówić się z nią na spotkanie żeby obgadać co nie co.... Podobno też sprawdzona, dużo pomaga przy porodach i jest świetnym fachowcem. Nie wiem dokładnie ile kosztuje, w tamtym roku brała ok 600 zł za poród. Musze ją właśnie wypytać dokładnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk3w47gt3ob.png

Odnośnik do komentarza

Ale się rozkręciłyście z rana ;)

Gosia dzięki za życzenia;). Całkiem zapomniałam, że dziś 8 marca;). Ja również życzę Wam wszystkim mnóstwo szczęścia i żeby wiosna przyszła jak najszybciej ;)

Asiu najważniejsze, że się trochę zrelaksowałaś. Zakupy są męczące, ale i przyjemne - zwłaszcza takie ;)

Emilka sprzątania to i ja nie lubię, ale po remoncie jak już wszystko jest tak jak chciałam - to sama przyjemność ;)

My też nie chodziliśmy na szkołę rodzenia. Przy szpitalu jest, ale płatna i w takich godzinach, że musiałabym chodzić sama, bo mąż w pracy. Wiem, że jest internetowa szkoła rodzenia jeśli ktoś jest zainteresowany.

U nas nawet nie bardzo jest możliwość zapłacenia położnej za indywidualną opiekę podczas porodu więc się nie zastanawiałam.

Odnośnik do komentarza

hej brzuszki!
z okazji Dnia Kobiet wszystkiego najlepszego Wam wszystkim i sobie tez zycze!!!!!!!!!!!!!!
ja chodze do szkoly rodzenia blisko mojego domu i to bylo glownym punktem przemawiajacym za tym by sie na nia zdecydowac a poza tym prowadzi polozna z Karowej w Warszawie tam gdzie chcialabym urodzic place 450 za 10 spotkan (18.00-20.00) to w sumie wychodzi 20 zzl z groszami za godzine ale jest i spotkanie z rehabilitantka niemowlat dietetyczka pediatra i fizjoterapeuta pedagogiem i polozna wiec w sumie bogato i jest w tej cenie gimnastyka i cwiczenia oddechowe. narazie jestesmy po 4 zajeciach jestesmy z mezem zadowoleni wiadomo ze te pieniadze wartoby bylo przeznaczyc na wyprawke ale z drugiej strony moze potem bym zalowala ze nie chodzilam?
zawsze to czlowiek jakos sie do tego porodu przygotuje
polozna nastawia nas pozytywnie do bolu ze to fizjologia i trzeba to odpowiednio przetrwac wazny jest ten pierwszy etap porodu by trwal mozliwie jak najkrocej fakt jest najboloesniejszy.
wiecie moj dzieciak uaktywnil sie w weekend non stop szalal w brzuchu dziewczyny te ktore sa juz po 30 tygodniu czy wasze dzieci juz sie przekrecily czy to mozna jaks wyczuc?

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Witam Brzuchatki :)

Wszytkiego co najlepsze z okazji Dnia Kobiet :)....
Widzę, że temat szkoły rodzenia się rozwinął na całego. Ja podobnie jak Ilka - nie mogę chodzić na ćwiczenia proponowane przez szkoły rodzenia.. a na teorię samą - jednak się nie zdecydowałam. Damy radę z Natalką!! W końcu już tyle razem przeszłyśmy.. !

Sopfie - uważaj na te skurcze. Przepowiadające nie powinny być bolesne. Wypoczywaj dużo i jak najmniej dotykaj brzuszka, bo to je wywołuje. Życzę, żeby się uspokoiły.. bo te skurcze u nas to jednak jeszcze trochę za wsześnie.

Kaskam - nic tylko się cieszyć, że maleństwo tak wojuje w brzuszku :)

Gosiak i Ilka - pozazdrościć sprawnych rączek waszych małż. skoro tak potrafią skutecznie rozmasowywać :) Cieszę się, ze już lepiej!

Odnośnik do komentarza

AniuS mój już tydzień temu był główką w dół. Na razie tak zostaje. Lekarz mówił, że raczej mało prawdopodobne, żeby się jeszcze przekręcił, ale wszystko możliwe. Ja tą jego główkę czuję na dole. Ciężko opisać jakie to odczucia, ale od jakiegoś czasu zdecydowanie częściej siusiam no i ten ucisk jest większy.

Anmiodzik mnie samą trochę martwią te skurcze. Dopóki są rzadkie staram się nie popadać w paranoję. W szpitalu na ktg pisały się najwyżej 30% więc nieduże. Tak sobie tłumaczę, że może mam niski próg bólu i dlatego czuję. W środę zapytam swojego lekarza. A jak Ty się czujesz? Leżysz czy możesz trochę wstawać?

Agapas powodzenia w pisaniu mgr. Ja też walczę ;)

Odnośnik do komentarza

Agapas witaj! Przeoczylam jak pisałam wcześniej a miałam Cię przywitać :) z hbs mogę pomoc wieczorem jak będę w domu i spojrzę na swoje wyniki z 1 ciąży.

AnkaS a jak się nazywa położna? Rodziłam tam 2 lata temu i teraz też się zanosi a że mamy podobne terminy to może się spotkamy :) fajnie by było :) no i moja już na usg w styczniu była głową w dol. Można to wyczuć po kopnieciach chyba rękami mniej machają a nogi pod żebra wchodzą no i Pupe wypina u mnie pod biustem mniej więcej.

ja po porodzie nie żałowałam że nie poszłam na szkole. Dużo w necie można znaleść na temat całego porodu i się nastawić odpowiednio do tego. A najlepiej pozytywnie! Nad położna radzę się zastanowić bo w szpitalu i tak będziecie miały odpowiednią opiekę i w odpowiednim momencie przyjdą nawet 3 sztuki do porodu. Jak dla mnie lepiej było wziasc ze sobą męża który też się sprawdził :)

Pozazdrościłam sweterkow na drutach to się wzięłam za butki na szydelku :) mam już prawie 2 podeszwy :)

Odnośnik do komentarza

Gosiak0512

AnkaS a jak się nazywa położna? Rodziłam tam 2 lata temu i teraz też się zanosi a że mamy podobne terminy to może się spotkamy :) fajnie by było :) no i moja już na usg w styczniu była głową w dol. Można to wyczuć po kopnieciach chyba rękami mniej machają a nogi pod żebra wchodzą no i Pupe wypina u mnie pod biustem mniej więcej.

Gosia ta polozna to Aneta Kościelny -fajna babeczka kompetentna

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Sopfie - staram się jak najwięcej polegiwać.. ale czuję się lepiej, jak chwilę pochodzę.. posiedzę i potem znowu trochę poleżę. Cały czas nie da się leżeć. Tymbardziej, że twardnieje mi brzuch częściej, jak leżę a nie jak chodzę. Ale fakt faktem.. że skurczy mam o wiele mniej. A Malutka też już główką ustawiona od kilku tygodni i ciśnie na pęcherz skutecznie. Chodzę co chwilę do wc i przez to tez te stawiania brzucha. Jedyne co mnie martwi w tych skurczach, to to, że szyjka się skraca przy każdym i nie mam jej już zbyt wiele :( ale na szczęście jeszcze się nie otwiera i oby tak zostało do maja!

Odnośnik do komentarza

AniuS pościel śliczna. Słodziutka ;)

Anmiodzik no to dbaj o siebie :). Pytałam bo w szpitalu poznałam (leżała obok mnie) dziewczynę z krótką szyjką i ona miała założonego pessara a i tak lekarze kazali jej leżeć plackiem przez 4 tygodnie do końca 34 tygodnia ciąży). Utrzymujemy kontakt, bo okazało się, że ona mieszka w mojej rodzinnej miejscowości i też mówi, że to leżenie ją dobija. Najgorsze, że w ciągu dnia jest sama bo mąż późno wraca. Dobrze, że Tobie nie kazali non stop leżeć - tymbardziej jeśli lepiej się czujesz czasem wstając. Na pewno szyjka wytrzyma - musi :)

A zapomniałam napisać, że przysłali mi już tą pościel, którą Ty sobie zamówiłaś i jestem bardzo zadowolona - wybrałam w końcu wzór z ciuchcią :)

Odnośnik do komentarza

Witam cieplutko:)

My dzisiaj po nieprzespanej nocy-ja spac nie mogłam i wierciłam sie z boku na bok a maleństwo chyba podłapało i buszowało po brzuszku,zreszta ostatnio faktycznie coraz czesciej i mocniej sie wierci ,kopie,wypycha-ale to takie słodkie,ze dam rade:)

Ide sie położyc bo padam na twarz-musze odespac.

http://www.ticker.7910.org/as1cHmE0g410000Nzc3MjVsenwwMDAzMzVkfEFudG8mIzM0NzsgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...