Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2018


Gość Lenka88

Rekomendowane odpowiedzi

Iza mam tak samo. Praca, obiad, zakupy, zabawa z synkiem i juz trzeba sie zbierac do wieczornych rytualow. Dzien leci za dniem, nawet nie wiem kiedy.
A co do porodow... Ja Sebka rodzilam sn i wiem, ze wiecej rodzic takiego wielkoluda naturalnie nie bede. Wiec jak beda mi drugiego synka szacowac na 4 kg lub wiecej a nie dadza skierowania na cesarke to szykuje sie do prywatnego szpitala.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Ja dzis już po wizycie u gina, dostałam L4, mam odpoczywać i się oszczędzać, bo brzuch twardnieje i pobolewa od siedzenia w jednej pozycji. Jutro idę na glukozę, w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążowa i dlatego teraz muszę robić tak wcześnie :( mam nadzieję, że wytrzymam i nie zwrócę tego świństwa. U mnie niestety nie można cytryny :(

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3oflw1ihhgb5gn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5edd0lm1s2.png

Odnośnik do komentarza

Osobiście znam 2 dziewczyny, u których przy porodzie była niespodzianka:-) 1miala mieć syna a urodziła córeczkę, druga miała mieć córeczkę a urodziła syna:-) w pierwszej ciąży na połówkowym poznałam płeć i potem mialam robione USG na różnych sprzętach, ale cały czas się potwierdzało że chłopiec :-) teraz na USG prenatalnym pod koniec 12 tyg lekarz powiedział, że na 90% dziewczynka. Ufam mu bo jedno że ma bardzo dobry sprzęt to jeszcze jest specjalistą w dziedzinie USG, ma dużo różnych certyfikatów. No ale zobaczymy czy dalej będzie się to powiedziało :-) ogólnie parcia na płeć nie mam, bo najważniejsze żeby było wszystko dobrze ale nie ukrywam, że się ucieszyłam, bo mam odziedziczonych tyle ślicznych sukieneczek...:-)

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczuny.
Ja dzis na wizycie dowiedzialam sie ze mam krwiaka i jest on calkiem duzy. Bardzo się przestraszylam choc wiem ze tu nie jedna z krwiakiem dzielnie idzie do przodu. Nie mam zadnych plamien, czuje sie dobrze tylko ten okropny lęk żeby pepowina z lozyskiem nie wyksztalcila sie po stronie krwiaka. Pocieszam sie tym ze dzidzius juz duzy i jego widokiem-wesolych ruchow nozkami i rękami:)
Skad w 3 tyg cos takiego sie zrobilo w macicy? Probuje nie czytac inrernetu zeby sie noe stresowac. Lekarz zalecil oszczedzanie sie-i nie wiem czy lepiej mi to wyjdzie w pracy czy w fomu przy półtoraroczniaku?

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Amancia poprzednim razem też nawet nieźle to zniosłam, ale to był już 28 TC więc spoko, a teraz jeszcze mam mdłości, więc się boje, bo nie chciałabym tego powtarzać ;)
Olija będzie dobrze! Tylko faktycznie musisz się trochę oszczędzać. Masz może zająć się mała, żebyś po przyjściu z pracy mogła trochę odpocząć? Z naszymi dzieciakami nie ma lekko, zawału dostaje jak Dawid próbuje się wspinać i skakać po moim brzuchu. Oczywiście mu nie pozwalam i pilnuje, ale tu naciśnie rączka, tam wbije łokieć...

https://www.suwaczki.com/tickers/8p3oflw1ihhgb5gn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkk3e5edd0lm1s2.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Ann1e. Mam nadzieje ze ten krwiak sie wchlonie. A z Nelą mam tak jak Ty z Dawidkiem-caly czas zakrywam brzuch a najgorsze jak leze a ona zaczyna skakac na łóżku i albo na mnie sie przewala albo do tylu-ona przeszczesliwa a ja zastygam.
Będę trzymac kciuki za glukoze i zeby twardnienia szybko ustapily bo tez pewnie Cie stresuja. A cos oprocz oszczedzania sie lekarz Ci przepisał?

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Kochane!
Wczoraj sie smucilam a od dzis sie dobrze nastawiam odrzucam zle mysli i odpoczywam.
Paatka z kiedy Twoje usg? Który to byl tc? U mnie krwiak wyglada jak ta jasna plama pod pupa Twojego dziecka tylko z 4 razy wieksza powierzchnią:( ciesze sie ze u Ciebie wszystko dobrze sie skończyło i ze po krwiaku tylko nierownosci pozostaly. Mam nadzieje to samo uslyszec na wizycie za 3 tyg

https://www.suwaczki.com/tickers/2nn36vgcou73qeg3.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/ic529mw.png

Odnośnik do komentarza

Ja w pierwszej ciąży miałam glukozę robioną dwa razy pierwszy raz spoko, ale za drugim razem po wypiciu ledwo wytrzymałam, tak mi się słabo zrobiło, ale jakoś wytrwałam.

Olija trzymaj się na pewno wszystko się wchłonie. Ciężko przy małym dziecku, ale korzystaj tyle ile możesz. Ja myślałam, że mój mały tylko ma takie upodobanie do skakania po mnie :p lubił siadać mi na brzuchu i skakać, ale teraz już nie pozwalam. Zawsze się też boję, że mnie kopnie. Niestety to już nie to samo co pierwsza ciąża, gdzie nie było takich szaleństw :p

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cjw4zpfihujt1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/qb3cj48abqs12fxc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...