Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2018


nati91

Rekomendowane odpowiedzi

Han, takie komentarze zawsze będą. No chociaż nie- miejmy nadzieję, że się to zmieni. Sama raz słyszałam jak kobiety komentowany, że dziewczyna z gromadka dzieci poszła bez kolejki.
Ja jeszcze nie miałam okazji sama się dopominac o pierwszeństwo, bo nie czułam takiej potrzeby. Miałam jednak sytuację, że mimo luznego stroju kasjerka w Rossmannie dostrzegła ciążę i sama mnie zaprosiła do kasy jako pierwszą ;) było to niespodziewane i bardzo miłe ;) nikt nie skomentował, ale to może dlatego że przede mną stał pan a nie jakaś starsza pretensjonalna pani ;)

Odnośnik do komentarza

Han, ja też nie korzystałam jeszcze z takiego przywileju ale chodzę dość często na pobranie krwi bo albo tsh albo cukier prywatnie albo po prostu gin zleca. I tam na korytarzu jest wywieszona taka duża naklejka z kobietą w ciąży i jest napisane, że u nas przyszła mama nie stoi w kolejce. I mimo, że zdejmuję kurtkę i widać ten brzuch to jeszcze nikt mnie nie przepuścił a ja jeszcze nie odważyłam się sama stanąć na początku. Nie lubię tych komentarzy bo się potem tylko niepotrzebnie denerwuję a jak nic mnie nie boli to poczekam chwilę. Ja widząc kobietę w ciąży przepuściłabym ją. Ale teraz sama jestem w ciąży :)
Ja też jeszcze nie wiem kto u mnie w brzuszku rozrabia i za tydzień mam wizytę to mam nadzieję, że się dowiem.

Odnośnik do komentarza

U mnie jak mam zapieta kurtke to nie widac ze jestem w ciąży wiec co sie dziwic ludziom ze nie wpuszczaja jak sami nie wiedza. Chociaż wczoraj bylam w aptece gemini i mialam rozpieta kurtke bo auto zaprakowalam pod sama apteka to kolejka byla spora i nikt z ludzi mnie nie wpuscil a ja też sie nie upominalam ale Pani magister z okienka sama mnie poprosila wiec wtedy poszlam.

https://www.suwaczki.com/tickers/5djyxzkr8p7wg4ed.png

Odnośnik do komentarza
Gość FloralDrop

Lusia, jak ja chodzę na krew tam gdzie mam endokrynologa to też wisi karteczka (co prawda taka mała) o pierwszeństwie, ale też głupio mi się upominac tym bardziej że jakiejś tragicznej kolejki tam nigdy nie widziałam. tam gdzie robię badania od ginekologa jest zrobione teraz elektronicznie - każdy pobiera numerek i automat wzywa do którego gabinetu. To tam korzystam i pobieram numerek dla uprzywilejowanych i idę bez kolejki. Nie słyszałam jeszcze komentarzy. Gdyby nie te numerki też bym pewnie czekała w kolejce... Ludzie czasem potrafią tak komentować, że rzeczywiście szkoda nerwów ;(

Odnośnik do komentarza

Ja też do tej pory się nie upominałam. Dopiero wczoraj pod wpływem zmęczenia. Nie wbiłam się w tą kolejkę bez pytania; podeszłam po kolei do każdego kto w niej stał z pytaniem czy mogę wejść przed niego. Mam wrażenie że dla tej kobiety nie byłoby różnicy, chociaż kto wie, moze gdybym nie zapytała to by mnie zwyzywała.
Po mnie też ciąży nie widać, tylko jak mam na sobie obcisła bluzkę czy sweterek, to widać z boku, wiec nie oczekuję, że ktoś się domyśli ani też że ludzie w kolejce będą się cały czas oglądać za siebie czy przypadkiem jakaś ciężarna za nimi nie stoi. Ech... nie wiem czy odważę się jeszcze kiedyś sama upomnieć w kolejce.

Melliska, cieszę się, że wszystko OK.

FloralDrop, ja niestety nie spotkałam się z tą firmą Klupś. Ostatnio rownież rozglądam się za lozeczkami, bardzo podobają mi sie takie a'la domek ale cena przeraza...

https://www.suwaczki.com/tickers/w57vvfxmfv59klzl.png

Odnośnik do komentarza

Mi póki co również nie zdarzyło się przepuszczanie mnie w kolejce, ostatnio nawet jakaś starsza Pani wcisnęła się przede mna bo miała zaledwie 3 rzeczy (nie wspomnę ze ja również miałam z 5 artykułów) ale co zrobic...jeśli chodzi o współżycie to od 5 miesięcy nie było nic dlatego zaskoczyły mnie wasze wiadomości o tak częstym współżyciu. Nie wiem jakoś nie mam ochoty, partner również. Aż teraz zastanawiam się czy to normalne po Waszych komentarzach

Odnośnik do komentarza

Roks u mnie odkąd dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami też nic. Ale to chyba przez strach po utracie pierwszej ciąży..

Ja jestem po połówkowym usg. Z synkiem wszystko w porządku, jedynie serduszka dokładnie mój gin. nie zbadał, bo mały się tak ułożył, że nie dało go się ruszyć. No i za tydzień powtórka. Waży już 489g no i jest ułożony pupą do dołu. Lekarz mówił, że ma jeszcze czas, żeby się odwrócić. Uparciuch jeden ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/bhywanlibovxq3x4.png

Odnośnik do komentarza
Gość MarinaKari

Miley, gratuluję, że wszystko ok :)

U mnie widać brzuszek, nawet przez płaszcz i powiem Wam, że jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś mnie przepuścił w kolejce :/ Fakt, że póki co nie potrzebuję, ale było by milo..Ja zawsze przepuszczałam kobiety ciężarne w kolejkach.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie wstydźcie się korzystać z przywilejów, u nas w przychodni przy pobieraniu numerka pielęgniarka bierze mnie do położnej żebym nie czekała w kolejce i to ona pobiera mi krew, a w sklepie idę do kasy z pierwszeństwem i nie pytam czy mogę tylko podchodzę do kasjerki i mówię że jestem w ciąży chce bez kolejki, jeszcze nikt nic głupiego nie powiedział. Z resztą niech sobie myślą co chcą, jesteśmy w stanie błogosławionym i korzystamy z tych przywilejów nie dla siebie a dla naszym maluszków. Ostatnio nawet w Ikei pracownik wziął mnie bez kolejki po obiad, a sytuacja miała miejsce w niedziele i stania było na conajmniej 35 min.
Reasumując ja korzystam z pierwszeństwa gdzie tylko się da :) a jak stoję w sklepie gdzie nie ma takiej wywieszki rozpinam kurtkę i z reguły któraś kasjerka zauważy i prosi bez kolejki :D

Odnośnik do komentarza
Gość FloralDrop

Kropkapoha - "prawa i przywileje młodej mamy" - znajdziesz na stronie pytania na śniadanie w zakładce "porady". Mówili o tym. Przeczuwasz, że możesz mieć problemy?

Roks, nie przejmuj się, każdy przypadek i każda para są inne. Każdy przeżywa po swojemu i ma do tego prawo. Dla jednego trudnym czasem do współżycia jest ciąża, dla innych np są to problemy z pracą czy mieszkaniowe. Najważniejsze, żeby dwoje ludzi było w tym zgodnych.

Odnośnik do komentarza

FloralDrop dzięki, cieszę się bo miedzy nami ogólnie jest dobrze także to chyba teraz najważniejsze :)
Dora9 ja również uczęszczam, byłam już 3 razy i potwierdzam o tych ciekawostkach :) oprócz tego otrzymujemy jakieś gratisy, próbki także polecam

Odnośnik do komentarza
Gość FloralDrop

Catarisa super, że wszystko dobrze ;) gratulacje! ja już też odliczam - 6 dni do polowkowego ;))

Widzę,że już zaczelyscie chodzić do szkół rodzenia.. A jest ktoś kto już rodzil a nie chodził do takiej szkoły? Zbieram opinie, bo nie wiem czy się zapisywać. ;) z jednej strony fajnie a z drugiej jest to koszt jednak i się zastanawiam czy warto na tym oszczędzić..

Odnośnik do komentarza

Też mocno zastanawiam się nad szkoła rodzenia, po pierwsze dlatego że koszt, po drugie dlatego że mój mąż pracuje zmianowo więc nie zawsze mogłabym liczyć na jego obecność, a ponadto "wychowałam" trójkę chrześniaków i przewijanie, karmienie, odbijanie, usypianie nie są mi obce xD
Dziewczyny, które chodzicie, powiedzcie na czym na szkoła w sumie polega ?

Odnośnik do komentarza

Floral, ja nie znałam tej firmy Klupś ale tym razem zdecydowaliśmy się właśnie na łóżeczko od nich. Dla synka kupowaliśmy w zestawie z meblami Vox. Łóżeczko 140x70 i teraz służy mu jako tapczan. Po 3 latach jestem zadowolona z mebli o łóżeczka. Teraz dla córeczki tylko łóżeczko bo będzie stać u nas w sypialni i jakoś musimy się pomieścić o dopasować :)

Odnośnik do komentarza

Ja mimo tego, że mam szkołę rodzenia za darmo to rezygnuje z niej. Wiadomo, że na pewno by nie zaszkodziła a pomogła, ale musiałabym chodzić na nią samą poza tym wszystko byłoby po niemiecku :/ liczę na to, że położna mi wytłumaczy wszystko co i jak :)
Robicie jakieś ćwiczenia? Ja czuję się strasznie ociezale i ospale.. może chodzicie na basen? Słyszałam że pływanie pomaga.. ale ja i tak nie umiem pływać :D ale chyba wybiorę się z mężem w niedziele i może zaczniemy chodzić regularnie

https://www.suwaczki.com/tickers/0d1ydqk3vuoznslg.png

Odnośnik do komentarza
Gość MarinaKari

Metrsześćdziesiąt - ja chodzę na basen, co prawda niezbyt regularnie, ale usiłuję się zmotywować, żeby chodzić 3x w tygodniu. Na ćwiczenia jakoś nie mogę się zebrać. A powiem, że po cichu liczę, że basen pomoże mi z plecami, tak, jak pierwszy trymestr mnie oszczędził i nic mi nie dolegało, tak teraz plecy mi żyć nie dają :( Nie wie, co to będzie, jak brzuszek będzie jeszcze większy :(
Co do szkoły rodzenia, zamierzam chodzić, ale to jeszcze nie teraz. Nie jest teraz za wcześnie? Jak długo trwa taka szkoła?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...