Skocz do zawartości
Forum

savana

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez savana

  1. savana

    Marcóweczki 2018

    Dziękuję kochane ;* My dochodzimy do siebie mała jest bardzo grzeczna wierci się dopiero jak chce jeść i zaczęła przybierać więc wszystko idzie w dobrym kierunku... Ewelinka gratuluję maluszka! Jedyna metoda to chyba tylko taka żeby rozchodzic ten ból dużo się ruszać mnie np najbardziej boli po nocy... Pierwsze dni są najgorsze a z podnoszeniem chyba musisz sama sprawdzić co ci sprawia najmniej bólu...
  2. savana

    Marcóweczki 2018

    Jestem jestem :) w czwartek urodziłam córeczkę 2900 i 53 cm jest taaaka malutka ale dzielnie je więc mimo spadku sporego już z wagi mam nadzieję że zacznie przybierać... Za to dla mnie druga cc była dramatyczna stres to pikuś był przy bolu... spadały mi parametry traciłam tętno a obkurczanie macicy 100razy bolesniejsze od tego po pierwszym najważniejsze że przeżyłam te 12 godzin leżenia i już jest dobrze z bólem sobie poradzę a psychicznie jest super no że chyba mnie nie wypuszcza do pon to się zalamie:) Jak tylko wrócę do domu to wrzucę fotkę i was nadrobię trzymam za wszystkie kciuki! Ewelinka zgodzenie się na taką operacje świadomie to odwaga a nie tchorzostwo! Tu wszyscy w szpitalu powtarzają że nie ważne jak się rodzi ważne że szczęśliwy koniec! Trzymaj się!
  3. savana

    Marcóweczki 2018

    Jadzka dziekuje:) poblokowalyscie się i nie wiem co tam u Ciebie... :(
  4. savana

    Marcóweczki 2018

    Floral oj tak, dziękuje:) cc jutro, najważniejsze że przetrwałam noc fatalnie się czułam ale nawet wstałam wyspana pewnie się po prostu przetyralam w ostatnich dniach:/
  5. savana

    Marcóweczki 2018

    azol wow gratuluję takiego ekspresowego porodu! Trochę mnie przestraszylas :) miałam wczoraj wizytę ale nie wiem jak szyjka tylko wiem że z maluchem ok a skurcze nieregularne męczą nadal... Obym wytrzymała do jutra :) strach niewyobrażalny chodzę sprzątam ciągle mam wrażenie że czegoś nie zrobiłam :(
  6. savana

    Marcóweczki 2018

    Floral chyba wolałabym nie wiedzieć :) ja ogólnie boję się szpitali lekarzy...
  7. savana

    Marcóweczki 2018

    mona gratulacje! Kawał chłopa ;) karolina w czwartek wrrr
  8. savana

    Marcóweczki 2018

    Ewelinka o jakże cię rozumiem ja też mam taka jedna w rodzinie,"matkę polke" co twierdzi że powinnam tak jak ona rodzic 3 dzieci w wielkich bólach a nie iść na łatwiznę... Mnie to trochę śmieszy ale jeśli takim osobom jest lżej dzięki temu to niech tak sobie mówią zwykła zazdrość i zawiść moim zdaniem wrrr Wczoraj już myślałam że się zaczęło skurcze coraz bardziej bolesne naszczescie się wyciszyly, w nocy jeszcze trochę postraszyly... dzisiaj idę na ostatnia wizytę ciekawe co tam mi powie gin ale szczerze to już mi się nie chce tych badań i szykowania :\
  9. savana

    Marcóweczki 2018

    Ja najchętniej demonizowalabym każdy porod ale to pewnie dlatego że za 3 dni mnie to czeka, po wszystkim jak ochlone to będę miała w sobie więcej optymizmu :)
  10. savana

    Marcóweczki 2018

    Ile rodzacych tyle będzie opini :) mnie po cc bolało a blizna dawała o sobie znać i 4 lata po, chociaż teraz mam planowana cc to boję się jeszcze bardziej może dlatego że próg bólu mam mały tak czy inaczej urodzić trzeba :) Catarisa urocze masz dziewczyny, mam nadzieję że i u mnie taka miłość będzie między siostrami....
  11. savana

    Marcóweczki 2018

    Za to ból zaczyna się po cesarce... Już się trzęse jak pomyślę o tym tygodniu chodzę jak zombi:( mona jak u Ciebie?
  12. savana

    Marcóweczki 2018

    Dora najważniejsze że koniec szczęśliwy i synek zdrowy, gratuluję! mona ja z odejścia wód pamiętam tylko tyle jakby ktoś polal mi krocze szklanka ciepłej wody reszty nie miałam okazji obserwować bo ogarniała to położna ale podobno nie da się tego z niczym pomylić...
  13. savana

    Marcóweczki 2018

    Roks jakbym czytała opis swojego pierwszego porodu... Najważniejsze że malutka jest już z wami, gratuluję.
  14. savana

    Marcóweczki 2018

    azol w środę przyjmują mnie już do szpitala na cc... Trampolina? Szalona :)
  15. savana

    Marcóweczki 2018

    Ja mam znowu spadek formy jak tylko wstaje łapią mnie skurcze no i jakoś dziwnie bolą nogi jakbym chodziła cały dzień no i generalnie modlę się żeby wytrzymać te 4 dni wrrr a strach jest niewyobrażalnie duży już widzę jak będę non stop wyć :)
  16. savana

    Marcóweczki 2018

    Dora wybacz że wykrakalam... ;) trzymaj się dzielnie!
  17. savana

    Marcóweczki 2018

    To chyba marzenie każdej kobiety żeby porod zaczął się od odejścia wód jak w amerykańskich filmach ja najbardziej się boję tych boli nieregularnych i zastanawiania się czy to już czy jeszcze czekać... Został mi tydzień a skurczy już praktycznie brak, sprawdzałam właśnie laktator i strach mnie oblecial jeszcze bardziej :) rano miałam depresję wyć mi się chciało a teraz super humor zwariować można...
  18. savana

    Marcóweczki 2018

    karolina myślę że bez problemu powinni Ci zwazyc synka... Mi pediatra mówiła że i tak powinno się w ciągu kilkunastu dni pojawić z noworodkiem w przychodni no i podobno położna musi przyjść do domu... nati gratuluję córki no i ekspresowego porodu!
  19. savana

    Marcóweczki 2018

    Catarisa super że u was wszystko poszło sprawnie, gratuluję jeszcze raz! P. S. Ależ czuprynke ma malutka :)
  20. savana

    Marcóweczki 2018

    Te ćwiczenia brzmią jak tortury :) Gratulacje w takim razie dla dziewczyn i czekam na relacje...
  21. savana

    Marcóweczki 2018

    Ufff ;) Noc mam za sobą fatalna od 3 nie śpię pewnie niedługo padne i tak pół dnia minie ehh
  22. savana

    Marcóweczki 2018

    Catarisa powodzenia! Czy ktoś jeszcze został na placu boju bo taka cisza....? :)
  23. savana

    Marcóweczki 2018

    Ja również boję się że coś pójdzie nie tak boję się też odwlekania cc odsylania do domu mimo że mam planowane... Po porodzie również mówiłam że wszystko do przeżycia ale jak się ma przed sobą kolejny to wcale strach nie jest mniejszy... Generalnie jestem klebkiem nerwów a skurcze coraz lżejsze więc chyba psychika robi swoje :(
  24. savana

    Marcóweczki 2018

    Ja to bym chyba nie wpuściła takich niezapowiedzianych gości... Dziecko to nie małpka w zoo żeby tak wpadać i oglądać! My z mężem po córce mamy nauczkę bo wpadli do nas tacy co nawet rąk nie umyli brali dziecko nam na ręce chociaż spało i tylko moraly potrafili prawic więc teraz nikogo nie zapraszamy wiosna idzie więc na spacerze proszę bardzo ale na pewno nie do domu kiedy to jeszcze ja będę cała obolala...
  25. savana

    Marcóweczki 2018

    Cysia gratuluję maleństwa! Coraz mniej nas na placu boju... :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...