Lusia_88

Ja pamiętam jak bylam w pierwszej ciąży i dziewczyny też na forum pisały, że im coś leci z piersi a mi nigdy nic nie leciało. Teraz też. Ale po porodzie karmiłam piersią i to dość długo bo ponad rok ale po porodzie będąc jeszcze w szpitalu chyba nic nie miałam w tych piersiach bo mała była dokarmiana glukozą a ja ją cały czas trzymałam przy piersi a potem podczas wypisu okazało sie, że spadła z wagi więcej niż powinna. I to chyba wina mojego braku pokarmu. Ale jak wrócilam do domu to wszystko jakoś się unormowało i mleczko się pojawiło i to takie bardzo tłuste :) Więc nie wiem czy teraz te wycieki z piersi mogą jakoś wpłynąć na naszą laktację po porodzie :)

Cześć dziewczyny. Ja byłam wczoraj w smyku bo chciałam kupić córce jakiś prezent ale ceny mnie oszołomiły. Nawet te zabawki po przecenie i stwierdziliśmy z mężem że kupimy coś przez internet bo ceny nawet o 100 zł niższe (chodzi o zabawki które w sklepie kosztują ok 300 zł). I kupiliśmy interaktywnego misia. A mi wózki po głowie chodzą to Anex Sport ale używane bo nowe to również ceny kosmiczne albo nasze polskie z Adamexa. Roks, ja również się martwię, daj znać jak będziesz mogła.

Alexia to trzymamy kciuki, żeby dzidzia wytrzymała chociaż do 36 tyg. Coś mi się wydaje, że będziesz pierwsza :) Ale na pewno będzie dobrze :) A w ktorym jesteś tygodniu? Ja na połówkowym dowiedziałam się, że mój brzdąc waży 409 g (21 tydz) i wydaje mi się, że jakoś dużo. A jak będzie duży to mi nie pozwolą urodzić sn bo ja sama jestem bardzo drobna ale cc się nie boję :) Co do wózków to mi również podobał się anex soprt ale cena mnie przeraża. Nawet używany jest w cenie innego nowego, więc sobie odpuściłam. Ale muszę zerknać na wasze typy.

Ale jestem szczęśliwa! Ja też już po usg połówkowym i wszystko jest w porządku :) no i znam już płeć... chłopiec :) Chociaż z chińskiego kalendarza płci wychodziło mi, że dziewczynka i się trochę nastawiłam na dziewczynkę. Ale się cieszę, będę miała teraz parkę :) No i mąż chciał chłopca więc będzie miał a lekarz specjalnie dla niego wydrukował zdjęcie na którym widać siusiaka ;) A co do tych upławów czy wydzieliny to ja też tak mam ale używam wkładek higienicznych. Czasami jest tego sporo i muszę wkładkę zmienić ale podobno to normalne. Melliska na pewno będzie dobrze, nie martw się :) Uszy do góry :)

Ja chodziłam do szkoły rodzenia, kosztowało to 250 zł. Zaczęłam chodzić w 32 tyg i trwało to 2 tygodnie codziennie. Nie żałuję bo nauczyłam się oddychać prawidłowo, przebieraliśmy lalki, kąpaliśmy itp a na koniec zwiedzaliśmy sale porodowe. Ale teraz już się nie wybieram bo nie widzę sensu drugi raz. Ale polecam :)

Han, ja też nie korzystałam jeszcze z takiego przywileju ale chodzę dość często na pobranie krwi bo albo tsh albo cukier prywatnie albo po prostu gin zleca. I tam na korytarzu jest wywieszona taka duża naklejka z kobietą w ciąży i jest napisane, że u nas przyszła mama nie stoi w kolejce. I mimo, że zdejmuję kurtkę i widać ten brzuch to jeszcze nikt mnie nie przepuścił a ja jeszcze nie odważyłam się sama stanąć na początku. Nie lubię tych komentarzy bo się potem tylko niepotrzebnie denerwuję a jak nic mnie nie boli to poczekam chwilę. Ja widząc kobietę w ciąży przepuściłabym ją. Ale teraz sama jestem w ciąży :) Ja też jeszcze nie wiem kto u mnie w brzuszku rozrabia i za tydzień mam wizytę to mam nadzieję, że się dowiem.

Ja też biorę eutyrox od początku ciąż i ostatnio miałam tsh 2,77 to mi endo podniosła dawkę. Niby poziom nie jest wysoki bo w drugim trymestrze i tak wzrasta bo dziecko też już wytwarza ten hormon ale moglo by być trochę niżej. To teraz mam dawkę 50.

Oj Melliska odpoczywaj i oczywiście trzymam kciuki :) Na pewno wypuszczą cię w poniedziałek. Dziewczyny w jaki sposób czujecie ruchy? Tzn wiadomo, że na początku nie czujemy kopnięć tylko przelewanie, łaskotanie. Ja jestem w 19 tyg a ruchy są dość wyraźne, mocne ale jeszcze nie kopniaki tylko takie jakby przesuwanie po brzuchu. Czasem jak dziecko jest blisko ścianki to nawet lekko pod ręką wyczuję ale wy też tak czułyście? Nie pamiętam jak miałam w pierwszej ciąży - wtedy wszystko było jakieś bezproblemowe.

Metrsześćdzisiąt nie wiem ale myślę - jak dziewczyny - że jakby coś było nie tak to by powiedział żeby dalej sparwdzać. Aż się go zapytam jak będę na wizycie.

Metrsześćdziesiat ja ci powiem, że w pierwszej ciąży też tak miałam, nikt nie pokierował mnie gdzieś indziej, zmierzone zostało tylko to co na zwykłym usg a ja nawet nie wiedziałam co to połówkowe. Teraz chodzę do innego gina ale pewnie bedzie to samo, nic nie mówił o połówkowym, nigdzie nie kierował a mam przyjść 7.11 (21 tydz) bo poprostu kończy mi się zwolnienie.

Undefined przepiękne te ubranka? Gdzie kupowałaś? przez internet czy w sklepie? A na jaki rozmiar? Ja kupię kilka sztuk ubranek chyba w rozmiarze 56 a reszta już 62. Córcia nie była wielka więc drugie może też nie będzie. Sukienka prześliczna :)

MarinaKari te poduszki ciążowe są bardzo wygodne, ja pewnie nawet po porodzie będę na niej spała bo jest super. Marcóweczka te spodnie ciążowe to h&m bo tak tutaj dziewczyny wychwalały więc kupiłam. I są wygodne :) A przybrałam 4 kg narazie i masz rację, ze tak brzuch wygląda w kolejnej ciąży bo w pierwszej na pewno nie miałam tak dużego na tym etapie. Już bym chciała wiedzieć kogo będę miała bo zaczęłabym robić zakkupy a tak to ani kocyka, ani ubranek.... Można kupić w uniwersalnych kolorach ale już bym chciała wiedzieć :)

Marcóweczka to dżinsy ciążowe z pasem takim elastycznym :) w zwykłe bym nie wlazła ;) MarinaKari witaj :) z tym bolącym biodrem to też tak miałam w pierwszej ciąży, ciężko tak spać ale dobrych rad chyba nie ma. Chyba że pomoże poduszka dla ciężarnych, ja kupiłam sobie jakiś czas temu i biodra mnie nie bolą, może to zasługa poduszki. Ale poduszka jest meega wygodna :) A brzuch to chyba takie geny, w pierwszej ciąży też sam brzuch - jak piłka :)

brzusio

Ja chyba nigdy nie miałam zgagi więc nawet nie wiem jak wy musicie się męczyć ale widzę, że to nic przyjemnego. Ja też jeszcze nie wiem czy będę miała chłopca czy dziewczynkę ale dla dziewczynki wydawało mi się, że wybiorę Natalia ale teraz mi przeszło i również naszło mnie na tradycyjne Zosia albo Marysia. Miałam babcię Zosię a w moim przedszkolu jedna z moich podopiecznych to Marysia i uwielbiam tą dziewczynkę więc chyba dlatego mi się spodobało :) Ale jeszcze muszę się głębiej zastanowić. A jak chłopak będzie to nie mam pomysłu na imię. A jak tam wyglądają już wasze brzuszki? Wrzucajcie zdjęcia, ja też spróbuję.