Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Gość liryczna1

Właśnie wracam z wizyty. Mój syn ma 2560g. Pani doktor śmiała się, że ubranka 56 to mogę sobie darować :) i, że dobrze, że nie mam przed sobą wizji porodu sn.

Wybrałyśmy szpital, kolejna wizyta już u lekarza, który ma ciąć. Poza tym wszystko ok, szyjka długa, skurcze są ok, książkowo do samego końca. No i z usg mały starszy o 2tyg. Ciekawe,czy w marcu zakończymy temat :)

Odnośnik do komentarza

Asia - to możemy sobie podać rękę, bo mnie męczy podobne cholerstwo... :-( Mam nos zatkany i zawalone zatoki. Całe szczęście dzisiaj szwagier przyjechał, żeby po południu psa wyprowadzić, to przynajmniej nie musiałam wychodzić na dwór, bo wieje podobno mocno.
Kuruj się! Dziewczyny, uważajcie na siebie, bo podobno sporo wirusów wokół krąży!

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza
Gość liryczna1

Asia - 34 jutro zaczynamy, z USG bąbel zaczyna 36 ;) Termin mu wychodzi z USG 28.03. A z okresu 11.04. Ładny rozstrzał :D

Ciekawe, czy on jest taki duży, bo ja źle jem, czy po prostu taka jego uroda. No ale z drugiej strony mąż 185cm, to i dziecko może być długie, nie? :)

Najważniejsze, że wszystko ok!

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Mnie też od soboty coś złapało :-( w gardle drapie, samopoczucie fatalne czasem kaszel. Ech leczę się czosnkiem, imbirem i sokiem z malin. Mam nadzieję że to dziadostwo się nie rozwinie :-( tak długo udawało mi się unikać chorób a tu na koniec ciąży musiało mnie dopaść :-(
No ciekawa jestem ile z nas rozpakuje się jeszcze w marcu :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

Liryczna mój mały w 31 tyg ważył 2400... także przybijam piątkę!

Ja mam poduche-cebuszke i powiem Wam gdyby nie ona to nie przesppalabym zadnej nocy! Uwielbiam ją!

Ciuszki dzidziusia piórem w płynie bobini. Pięknie pachnie i prałam w nim też ubranka córki. Super jest!

Barfzo zaczynam się stresowac bo dziś odebrałam wyniki morfologii i wskazuje na infekcje... boje się ze będzie jak przy córce - miała przez moją infekcje wrodzone zapalenie płuc... jutro o 22 wizyta u lekarza wiec zobaczymy co nam powie. Dzisiaj rozmawiałam z położna ze szpitala w moim mieście i mówi że spokojnie za 3 tyg mogę rodzić :) i mam nadzieje ze tak będzie, bo strasznie martwię się o małego babla

http://www.suwaczki.com/tickers/ckai3e3k7eirsgoi.png

Odnośnik do komentarza

rowerzystka ja kąpałam córcię w Oliatum i w związku z tym że problemów skórnych nie miała niczym nie smarowałam ciałka ani pupy i cipci,bo napisałaś o "małym" i mam taką refleksję właśnie czy nie chdziło Ci o pisiorka... Na wszelki wypadek zaparzeń pupy używałam Linomag ale i to micno sporadycznie. Moja siostra zawsze smarowała dzieciaki Sudocrem-em i wieczne problemy miały dzieciaki nawet do 6 roku życia... Więc moja mądrość - jak nie ma problemu to nie używam farmaceutyków.

Moja Nina też duża,teraz pomiary mam 28.02 i się boję... Też lekarz wróży mi koniec marca 27.03 a z om mam termin na 08.04. A ciekawe która z nas urodzi w Prima aprylis!!! I jak powiadomić bliskich... Nikt nie da wiary... Możemy też sobie robić żarty- URODZIŁAM- ŻART;)

I jeszcze jedno upomnę się o ona, Cziki i pozostałe kobietki które rozleniwiły się i nie dają znać co u nich słychać...

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Wisienka_1
rowerzystka Moja siostra zawsze smarowała dzieciaki Sudocrem-em i wieczne problemy miały dzieciaki nawet do 6 roku życia... Więc moja mądrość - jak nie ma problemu to nie używam farmaceutyków.

Nam właśnie w szkole rodzenia odradzali sudocrem i inne specyfiki z cynkiem, bo mówią, że szkodzi. Wspominali tylko, by smarować okolice odbytu i narządów płciowych kremem lub maścią bez cynku po zmianie pieluszki tak zapobiegawczo. Ale właśnie w czym kąpać dziecko i czy smarować czymś nie mówili. Moja mama radzi smarować oliwką, ale wydaje mi się, że za długo się wchłania i potem ubranka by były z niej. Sama smaruje się bio oilem i niestety czasem zostaje na pidżamie :(

Dzięki za to Oliatum, nie słyszałam o tym. Zastanawiałam się nad emolientami. Ale słyszałam, że niektóre dzieci mogą być na nie uczulone.

http://www.suwaczek.pl/cache/2973b4603f.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem uziemiona. Wczoraj uderzylam stopą w narożnik i uszkodzilam palca :( dzisiaj wyszła mi opuchnizna i siniak. Mam nadzieję że nie jest złamany. Na razie robię okład z kapusty i leze. A zawsze w kapciach po domu chodze, raz nie ubrałam na chwile i akurat musiałam sobie coś z zrobić ehh :(

Moniek jak po wizycie u okulisty?

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjge9y380im.png

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze do smarowania ciałka jak są symptomy suchości kupiłam Oilatum krem,bardzo wydajny. A jak kąpie się dzieciątko w tym Oiliatum,Emolium (bo to bardzo podobne produkty) to nie ma potrzeby oliwić bo one są na basie olejku i ciałko jest nawilżone,a jak się przesadzi z ilością dolaną do kąpieli to wręcz śliskie jak po oliwce.

monthly_2017_02/kwietniowe-maluszki-2017_55066.jpg

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Ale sie wydenerwowalam dzisiaj. Mala cala noc i caly ranek byla bez ruchu. Mialam juz sie pakowac do szpitala. Na szczescie wlasnie zaczela kopac. Ufff... Przy Jasku dokladnie w, tym tyg. Wyladowalam na patologii ze skurczami i brakiem odczuwania ruchow. Lezalam wtedy w szpitalu dwa tyg. Myslalam ze scenariusz sie powtorzy.

Rowerzystka Olge bede pielegnowac tak jak Jasia, bo pomimo tego ze genetycNie jest obciazony alergiami i AZS to nigdy nic mu nie bylo. Nie odparzal sie.
Do kapieli niewielka ilosc emolium (jest faktycznie śliski), po kapieli na lekko wilgotna skorke oliwka emolium, zawijam dzidzie w recznik na chwilkę, wtedy oliwka ladnie sie wchlania. Nie mialam problemow z tlustymi ubrankami. Do pupy nic. Chyba ze sie zaczerwieni to zielony linomag.
Na buzię na spacerki w słońcu ivostin z filtrem 25. Do pępka octanisept. Do oczek w razie zaczerwienienia sól fizjlologiczna.
Kup sobie duże platki kosmettczne.
Ja po kazdym uzyciu chusteczki mokrej przemywalam pupe wacikiem z czysta wodą zeby zmyc ta chemię.
Pieluchy do 2-3 m-ca uzywalam pampersa premium care a potem juz zwyklych zielonych pampersow. Potem kolo roczku przerzucilam sie na dade, a chwile potem na lidlowe. Przy odpieluchowywaniu wrocilam do Pampersa tylko ze do pieluchomajtek.
Na basen kupowalam basenowe pieluchy rossmanna.

http://www.suwaczek.pl/cache/673b0f16bd.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9ee138bc50.png

Odnośnik do komentarza

Ja co prawda mamą jeszcze nie jestem, ale mam plan używać tylko naturalnych produktów - olejów nierafinowanych (głównie kokosowy) i kosmetyków, które zrobię dla dziecka samodzielnie. Mam już zapas surowców, muszę tylko pokręcić :)
U nas na szkole rodzenia jedna położna polecała sudocrem, ale jak zobaczyłam, że (chyba) na drugim miejscu ma w składzie parafinę to podziękowałam za taką poradę. Dostaliśmy na wychodne po małym pojemniczku sudocremu i postanowiłam go zostawić, w razie gdyby przydarzyła się jakaś nieprzyjemna sytuacja, w której nic naturalnego nie zadziała. Inna położna polecała właśnie olej kokosowy i lniany. Sądzę, że świetnie sprawdzi się też masło shea. Będę po prostu sprawdzała, na co najlepiej będzie reagowała skóra Małej - mam trochę różnych olejów i maseł, bo kupuję je w niewielkich ilościach.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgasjuqoqj.png

Odnośnik do komentarza

rowerzystka - mamą jeszcze nie jestem, ale mam wieloletnie doświadczenie z AZS, więc znam nieźle te kosmetyki, wiele na sobie testowałam ;) Ja kupiłam do mycia Dermedic Linum Baby i Oillan Baby (oba są od 1. dnia życia), mam też malutki krem/ balsam Oillan Baby - zamierzam wypróbować. Nam również położna odradzała Sudocrem do stosowania na co dzień, on się sprawdza w razie problemów (zaczerwień, odparzeń). Oprócz tego tak jak Asia mam Ocatnisept i sól fizjologiczną. Do buzi krem z filtrem to dobry pomysł - w końcu zaraz po tym, jak urodzą się nasze maluszki, przyjdzie lato :)

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

:) w naszej szkole rodzenia, zreszta tak samo jak nasza polozna, czy moja ginekolog, mowia, zeby niczego nie uzywac do kapieli i niczym nie smarowac. Tylko w przypadku, kiedy w rodzinie wystepuje genetycznie uwarunkowane uzasadnienie. Ale jesli nie to tylko woda :)
Zobaczymy.. w domu i tak zawsze mam maslo shea albo olejek migdalowy, takze w razie czego zawsze znajde cos w lodowce ;)

Odnośnik do komentarza

Kochana, jakoś tak po tych pieluchowaniu cały dzień i braku dezynfekcji... hmm... ja używałam oliatum i linomag. w szpitalu kąpali Johnsons żółty (przeźroczysty). Oliatum najmniej ją uczulało. A i chusteczki ją uczulały, więc miałam mini wanienkę, myłam jej wodą z mydełkiem pupcię. dawało świetne efekty. My mamy termin na 17-20 kwietnia, ale coś mi się wydaje, że Mały będzie końcem marca z cc... ja bym chciała w kwietniu rodzić! :)

Odnośnik do komentarza

My uzywalismy oilatum do kapieli. Nie trzeba bylo potem juz niczym innym smarowac. Do pupy linkmag zielony. Sudocrem jedynie w awaryjnej sytuacji. Buzke smarowalismy Alantanem, takim rozowym. Fajnie mawilza i jest bardzo wydajny.
My bylysmy z corka na bilansie. Lekarka mnie zdnerwowala bo nawet uszow sie jej nie chcialo sprawdzic. Olewka calkowita. A mnie meczy katar, w ogole to wszystko mnie boli. Obym sie nie rozlozyla bo bedzie kiepsko.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg816lrrt0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5szbmhd0zxpvxd.png

Odnośnik do komentarza

~An13
Kochana, jakoś tak po tych pieluchowaniu cały dzień i braku dezynfekcji... hmm...

Pisze tylko to, co ostatnio uslaszalam :) Kazda z nas bedzie i tak po sto razy dziennie ta dupine i reszte ogladala i odpowiednio reagowala, jesli bedzie cos nie w porzadku, a nie czekala, az jakis parch urosnie ;) Tu chodzi bardziej o codzienna pielegnacje i w tym temacie tutejsi (mieszkam w Austrii) lekarze i polozne sa zdania, ze im mniej, tym lepiej :) I ze nie ma potrzeby stosowania kosmetykow zapobiegawczo. Chodzi o to, ze podaz kosmetykow dla dzieci jest ogromna i wszystkie one sa reklamowane, jako absolutnie niezbedne, a to nie do konca tak jest.

Odnośnik do komentarza

Ja używałam linomag czasem puder alantan, czasem oliwke z Johnson i płyn do kąpieli ten w jasno żółtej butelce. Do pępka octenisept a do oczu polecają mleko mamy jeśli się karmi bo podobno najlepsze.
U mnie dość się wszystko uspokoiło albo po prostu ja się uspokoilam i staram się nie stresować tym pulsem i skurczami. Męczy mnie zgaga jak na razie. Mały wierci się strasznie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...