Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was serdecznie drogie mamusie :)

Pewnie myślicie co za baba nam tu zagląda , a tak na prawdę w zeszłym roku forum listopadówek 2015 pomagało i mi i moim ukochanym listopadowym mamusią w przetrwaniu ciąży :) cudowny czas aż mi się łezka zakręciła jak pomyśle ...

życzę udanych ( w miarę możliwości najbardziej bezbolesnych porodów) aby maluszki rozwijały się zdrowo i mamusie były szczęśliwe :)

Ja mam synka Juliana nie dawno skończył 6 miesiąc jest zdrowym pogodnym chłopczykiem :) i chciałam jeszcze wspomnieć ,że w zeszłym roku na 18 tego padł rekord urodziło się 8 forumowych maluszków co najpiękniejsze w tym wszystkim ,że nasze maluszki mają już od ( 8 m do 6 m) było parę wcześniaków ...a wszystkie mamusie mamy nadal cudowny kontakt z sobą :) życzę tego i Wam abyście jak najdłużej sobie pomagały wspierały się na wzajem :)

Pozdrawiam An

https://www.suwaczki.com/tickers/h44e9jcgrsdr5jxk.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-71955.png

Odnośnik do komentarza

Ja w dzień mamy poczulam delikatne puk puk potem za parę dni jakby rybkę i wczoraj oglądam sukienke i chyba się nie spodobało maleństwo i puk:) ja mam dużo stresów niestety przez wyjazdy meza.. Teraz jedzie na 2miesiace koszmar dla nas obojga ale nie mamy wyjścia więc morze lez płynie itd. Wczoraj pojechaliśmy obejrzeć wózki a kupiliśmy smoczki butelkę i laktator bo trafiła się okazja. Za tydz usg i może pokarze się nasze maleństwo.
Gratuluję wszystkim dziewczynom, które właśnie poznały płeć swoich maluchów :)

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny ale wam super ze juz czujecie ruchy i niektore znacie płeć i bardzo wam wszystkim gratuluję, ja czekam do 13.06 moze wtedy sie cos wiecej okaże:) ktoras pisala o kremach na rozstępy ja uzywam Ziaja mamma mia i calkiem mi pasuje jedyny minus to sztywna butelka i ciezko sie go czasem wyciska:) na przyszły caly tydzien jade do tesciowej zeby mogla sie nacieszyc wnukiem, zobaczymy jak będzie:) a truskawki to zajadam kilogramami mmm uwielbiam:) milego dnia wam zycze :)

Odnośnik do komentarza

Tak mi nabrałyście apetytu ma truskawki, że rano od razu biegłam do sklepu i kupiłam takie piękne, mmm :) Teraz śniadanko, u mnie ostatnio serek wiejski ze szczypiorkiem.

Wczoraj wieczorem rozmawiałam z mężem na temat odświeżenia naszego pokoju, z uwagi na to, że nie mamy zbyt dużo miejsca chcę go jakoś przeorganizować, ale oczywiście mu się nie będzie spieszyć i mówił, że mam na razie z tym poczekać. Ehh on to tak lubi wszystko na ostatnią chwilę, a ja przeciwnie :)

Wczoraj robiłam miejsce w szafach, sortowałam ubrania, no bo muszę czymś się zająć, niedawno czytałam jedną książkę za drugą, a teraz nie chce mi się nawet żadnej otwierać.

Dzisiaj mam za zadanie zrobić fasolkę po bretońsku, fasolka się moczy już całą noc, więc niedługo do dzieła :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk3m8e6vsl0.png

Odnośnik do komentarza

ale wam fajnie z tymi bąbelkami w brzuszkach :) ale tak sobie myślę.. teraz się z tego cieszymy i wyczekujemy, a za parę miesięcy dostaniemy porządnego kopa w nerkę i nam się odechce :P

Fiołe gratuluję córeczki. Razem z Listopadówką jesteście już we dwie chyba. U mnie możliwe, ze też będzie dziewczynka, ale ciągle czekam na potwierdzenie. Wizyta 22.06, chyba się nie doczekam :)

Truskawki są boskie. Moja mama kupuje nam na swoim bazarze wielkie łubianki :D Czekam z wytęsknieniem na czereśnie i porzeczki :))) Albo słonecznika do skubania! Uwielbiam! Zestaw obowiązkowy to zawsze białe porzeczki i słonecznik :D W lipcu jedziemy na 2 tyg do Ustki, mamy domek w lesie.. będę się byczyć i wcinać owoce :)

Kurcze ewidentnie mam już brzuszek, a ludzie jakoś patrzą i się dziwią. Mój ojciec np tak spojrzał i pyta "aha, to rozumiem że przed ciążą miałaś mniejszy?" :D Szwagierka i koleżanka stwierdziły, że mają większe bez ciąży :P Chyba tylko ja widzę zmiany.. I teściowa która ciągle gada, że znika mi talia i rośnie tyłek (jakoś zaczyna mnie to irytować, bo co spotkanie to mi gada jaki mam tyłek większy albo że jak synek szwagierki raz ją kopnął w nerkę to prawie zemdlała.. jakoś takie gadki mnie nie napawają radością z ciąży.. mąż mówi, żebym w odpowiedzi powiedziała że sama nie ma talii :P )

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

Truskawki to jem w dużych ilościach. Z tymi tesciowymi już tak jest hihi! No ja niby dużo nie przytyłam ale i tak nie mieszcze się w swoje spodnie, szorty czy spódnice więc ja widzę dużą różnicę już w mojej figurze, ale pozostałe osoby to mogą wątpić w ciążę bo typowego brzuszka ciążowego brak!;-) Jak ja lubię piątki, mam już weekend:-) Ze smutnych wydarzeń to jutro jadę na pogrzeb wujka:'(

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Aniap27 UllaS może wreszcie nadszedł ten, że poczułyście Wasze maluszki :D

An. dzięki za miłe słowa. Również pozdrowienia dla Ciebie i synka ;)

patrycja2403 nie możesz się stresować! Będzie wszytko ok, a w razie problemów, wiesz gdzie jesteśmy :)

Myszeczka123 nie przejmuj się, facet to facet, oni uważają, że ze wszystkim zdążą i ze wszystkim sobie poradzą. :D
Fasolka... mmm... od tygodni mi chodzi po głowie, tylko jakoś nie mam weny się za nią zabrać :-/ także poproszę na wynos :D

nuinek oj masz rację, kopniaki potrafią być bolesne!
O kurcze ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu. My w tym roku musimy odpuścić wakacje, ze względu na wykańczanie domu... a nie powiem, pojechałabym bym sobie gdzieś... Łeba.. ach
Ale masz docinki i to jeszcze od teściowej he he, skoro mąż Ci pozwala na odzew to korzystaj :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Ach te truskawki :D
Dzisiaj zrobiłam tartę z truskawkami i już połowy nie ma :D mąż zaczął jeść jeszcze ciepłą :D
Zastanawiam się co zrobić zresztą, chyba zjemy je z cukrem i jogurtem :)

UllaS też tak mam ale jak wchodzę do mięsnego, nie wiem jaką kupić wędlinę- jest to dla mnie dramat. Nic mi nie pasuje. Ogólnie to mam problem tylko ze śniadaniami i kolacją, w lodówce jest jadło ale jakoś nie przemawia do mnie. Ach te uroki ciąży :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Juli31
Aniap27 UllaS może wreszcie nadszedł ten, że poczułyście Wasze maluszki :D

An. dzięki za miłe słowa. Również pozdrowienia dla Ciebie i synka ;)

patrycja2403 nie możesz się stresować! Będzie wszytko ok, a w razie problemów, wiesz gdzie jesteśmy :)

Myszeczka123 nie przejmuj się, facet to facet, oni uważają, że ze wszystkim zdążą i ze wszystkim sobie poradzą. :D
Fasolka... mmm... od tygodni mi chodzi po głowie, tylko jakoś nie mam weny się za nią zabrać :-/ także poproszę na wynos :D

nuinek oj masz rację, kopniaki potrafią być bolesne!
O kurcze ale Ci zazdroszczę tego wyjazdu. My w tym roku musimy odpuścić wakacje, ze względu na wykańczanie domu... a nie powiem, pojechałabym bym sobie gdzieś... Łeba.. ach
Ale masz docinki i to jeszcze od teściowej he he, skoro mąż Ci pozwala na odzew to korzystaj :D:D


Dziękuję kochane wiem ze moge na was liczyć że tu można się i wyplakac i pochwalić radosnymi wiadomościami.

Co do truskawek uwielbiam!! Kompot gotuje, jem z jogurtem i świeże..

Odnośnik do komentarza

O Wy kusicielki, :-) zaraz jadę po truskawki i chyba zrobię ciasto ucierane :-) Zazdroszczę czucia ruchów też bym już chciała. No i poznać płeć :-)
W poniedziałek mam wizytę i czym bliżej tym się martwię czy wszystko jest oki!
Byle do poniedziałku. Udanego weekendu wypoczywajcie :-*

12.10.2017 Eryk 3620 gram i 55 cm
--
21 tc - 10.07.16 Martynka ♥ (*)

Odnośnik do komentarza

atena1987 oj tam kusicielki :D trzeba korzystać póki są świeże, a nie mrożone :)
Ja też już bym chciała poznać płeć, ale chyba dopiero w 20 tygodniu, bo dopiero wtedy będę miała robione USG. Także nie zostało mi nic innego jak czekać i się domyślać :-/
I nie martw się tak, ciesz się weekendem, bo będzie i tak wszystko ok :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Czesc wam mamuchy. Bardzo sie cieszymy, ze u was wszystko w porzadku. Gratuluje wam cxucia ruchow i poznania plci. Ja wczora zaczelam 15tydzien, wiec do poznania plci jeszcze troche, tym nardziej do poczucia ruchow. Wizyta dopiero 13.06 , a caly czerwiec w stresie. Nie dosc, ze egzaminy kontrolne w jednej szkole, w drugiej egzaminy kwalifikujace do zawodu a w pracy sezon weselny i prawdopodobnie w najblizszym czasie kontrola sanepidu, wiec wszystko musi sie swiecic jak psu jajca. Poza tym w pierwszej szkole dowalaja mi kary za nie uczeszczanie na zajecia, a w tym czasie bywalam a to w szpitalu , a to na badaniach, mam druczki na to, ale jezeli oni moga na tym zarobic wystawiajac mi kary za 3 m-ce po 150 zl to ich to nie obchodzi... ehhh, nasz kraj taki piekny.
Wcxoraj chcialam sie oderwac na chwile od tego calego szalu, pojsc na koncert ukochanej kapeli, organizator nawet ze wzgledu na moj stan pozwolil wejsc przed barierki, zebym nie zostala zgnieciona, ale ja, gotowa do wyjscia, poczulam faze slinotoku, no i bełt. Lezalam plackiem caly wieczor i w nocy tez mnie meczylo, az do dzisiaj rana. No coz, sila wyzsza.
Poza tym, pomimo bogatej w blonnik diety dopadly mnie zaparcia, to chyba po zmianie witamin z tych z pierwszego trymestru na te z dha (ten dha to chyba nasza taka zguba), pojawiaja mi sie zylaki, rozstep mam juz wszedzie, nawet pod kolanami na lydkach, nogi po 2h stania bola jak nie wiem, a po calym dniu mam ochote je wyrwac i wyslac w jedna strone w kosmos. Wszystko mnie denerwuje, przed ciaza tak mialam na okres zawsze, wtedy do stajni na caly dzien, posprzatac kilka boksow, zrobic konkretny trening, pojechac w teren i bylo dobrze. Brakuje mi tego teraz. Jeszcze chwile temu tego nie bylo, ale ostatnio zaczynamy sie sporo sprzeczac z narzeczonym, o drobnostki i o wazne rzeczy no i to, ze czuje, ze on nie rozumie, ze nieraz mi zle, ze nie mam na cos ochoty.Wczesniej bylam cala dla niego, teraz musi nauczyc sie dzielic (swoja droga to jedynak).Chyba jakas presja, stres wkradl sie do nas. No nic, trzeba z tym walczyc.
Grunt to byc dobrej mysli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinchein mi lekarz powiedział ze jak pojawia się zaparcia to zjeść 2 szt kiwi. Nie wiem jak to działa ale dał takie zalecenie. Na szczęście (chyba dzięki truskawkom) nie miewam zaparć.
Pojawiły Ci się już rozstepy? Smarujesz się czymś?

Nie martw się, ja też miewam beznadziejne humorki, ale na szczęście mąż jest dosyć wyrozumiały. Oboje zawsze byliśmy wybuchowi wiec potrafimy sobie z tym radzić.

Ja podczas slinotoku zawsze ta ślinę wypluwam. Dzięki temu nie mam wymiotów, a ślinotoki zdarzają się często.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...