ewelinkab29

Mamusie czy wszystkie wasze dzieciaczki juz raczkuja, same siadają i wstają na nóżki? Moja Lili owszem jak ja posadzek to siedzi sztywno i prosto i turla się po całej podłodze ale na tym koniec. Niby wiem każde dziecko w swoim czasie ale kurde na fb praktycznie wszystkie mamusie piszą jakie to zdolności nowe ich dzieciaczki potrafią a u nas to wszystko jakoś powoli

To ja powiem wam że niestety moja Lili juz miała kleszcze ; ( i nie mam pojęcia jakim cudem bo wtedy była jeszcze wozona w gondoli i nigdzie nie siedziałam z nią na trawie. byłam przerażona od razu pojechałam na SOR i wyciągnęli i niby jest ok chce zrobić jej badania dla pewności. Obecnie chyba przyszła faza skoku rozwojowego albo ktoś mi dziecko podmienil. Tylko na ręce jak odejdę to piszczy i noce tez kiepskie budzi się z takim płaczem strasznym wiec jestem wykończona a już tak pięknie mi spala jadła tylko 2 razy w nocy cyca ale może dobre czasy wrócą.

Angelaa miło Cię tu widzieć. I pisałam Ci juz na grupie na fb ale napisze to jeszcze raz jest mega super dzielna babka nie jedna mogłaby się od ciebie dużo nauczyć bo przeszlas ogromną walkę i nie poddalas się. I wierzę że już będzie tylko lepiej. Sama bałam się o moją Lili kiedy miała podejrzenie ze nie słyszy jeden badania drugie i nic ale i wyszło ze jest ok i wiem ze u was też tak będzie. Strachunku o własne dziecko to jest coś najgorsze na świecie. Jeśli tylko będziesz czegoś potrzebować to pisz śmiało napewno nie jedna z nas zechce ci pomoc bo kto inny zrozumie nas matki jak nie druga matka. Trzymaj się i ucaluj Emilka od nas niech walczy i sie nigdy nie poddawajcie

Magda1982 będzie dobrze kochana trzymaj się jesteśmy myślami z tobą

Dziewuszki ja w kwestii rozszerzenia diety: co podajecie z warzyw? Czy jedza coś inne na śniadanie niż mm lub cycus ( moja jest cycusiowa). Z warzyw jadła marchew, dynia, pietruszka korzeń, kalafior, brokuły i zastanawiam się od kiedy pomidory buraczki? ?

Hej dziewczyny! Ja też od czasu do czasu nadal tu zaglądam i czytam chociaz mniej juz pisze bo w sumie wiecej na grupie fb. Moja Lili skoczyla 7 miesięcy i waży 8kg. Mamy już 2 ząbki i chyba idą kolejne bo zaczyna w nocy wybudzac się z krzykiem. Jak narazie jest nadal cycusuiowa chociaż z rozszerzaniem diety nie ma problemu. Widziałam ze niektóre dzieciaczki juz raczkuja k nawet wstają moja jakoś nie spieszy się woli turlanie i w ten sposób się przemieszcza.

Iwona28 u nas tez narazie ząbków brak. Lilka gryzie co popadnie , mega sie slini ale jakoś zabków nie widać

Hej mamuśki! ! Jeju jak ja tutaj dawno nie zagladalam a tu tyle żeście juz napisały chyba nigdy tego nie nadrobie. Co u was? Jak dzieciaczki wasze rosną. Czytałam pokrótce ze u niektorch juz pierwsze zabki bardzo gratuluję. Dziś moja Lili kończy 5 miesięcy.

Dziewuszki czy któreś z waszych maleństw mialo może trądzik niemowlecy?? Jak sobie radzilyscie? Moze macie jakiś sposób na to paskudztwo

Aniap27 no figura juz jest:) ja też jestem w szoku ze tak szybko u mnie figura wraca do formy a jestem dopiero 5 dzień po porodzie. Jeśli chodzi o Lili to mam tak ja u cienie. W nocy mała spać nie może dziś zasnela ok 1. A w dzień od rana śpi po 3 godziny ze budzę ja na cyca bo piersi mam pełne mleka. Mam nadzieje ze juz niedługo tez się przestawi jej i będzie spać w nocy lepiej. Ja juz 3 dni mam nawał pokarmu . Mała je ale nie nadaza. Ściągam i to po 100ml z obiu piersi i zaczynam mrozic może się kiedyś przydać. Pytanie ile to jeszcze potrwa

Dziewczynki a powiedzcie może znacie przypadki ze dzidzius urodził się z wyrostkiem przyusznym ( kuleczka taka kolo uszka) w szpitalu niby mówi ze to taki defekt kosmetyczy ale czytam na necie ktoś pisał że to wada wrodzona. Juz glupieje przez to badanie słuchu

Witam!! Mam pytanie do mam dzieci u których w drugiej dobie życia dziecka badanie słuchu w szpitalu wyszło do kontroli?? Czy wszystko było dobrze? Czy jak najszybciej zrobić poworkowe badanie i troszkę odczekać mam na to niby 2 miesiące ale nie wyobrażam sobie tyle czekac

Dziewczyny czy miała któraś problem ze sluchem dziecka? W szpitalu jak badali wyszło kontrola tak się boje

Moja Lili

Sorki dziewczyny ze dopiero pisze. A więc tak urodziłam naturalnie! W nocy dostałam skurczy co 5 min wiec pojechałam do szostała kolo siebie a nie na cc do Kalisza bałam się ze nie zdążę. W szostali skurcze zmniejszyly się tzn tak ktg pokazywało mnie bolały okrutnie. Lekarz zbadał ok 9 i mówił ze raczej porodu nie widzi że na patologie mnie odesle i mam kontaktować się z ginem o ta cesarz na inny termin. Jednak niespodziewanie o 10 okazało się ze rozważnie juz na 2 palce i prz bardzo silnym skurczu odeszły wody. A wtedy to już poszło . Skurcze mega mocne ledwo dawałam rade dostałam gaz szczerze myślałam że nie działa ale jak sie okazało działał cuda na szyjke która juz miała 7cm i wtedy zaczęły się parę bóle. Cały pod 2 godzinki. Malutka zdrowa i prześliczna. Waży 3330 i 54cm. Nie pękłam ani nie mam nacięcia jedynie co to poszło jakieś naczynka kolo cewki i mam jakiś szew ale ten mój mały ssak pojawil się i Już wszystko co bolesne odeszło daleko. Czujemny się dobrze. Trzymam kciuki za te które nadal czekaja i gratuluję tym które też już maja swoje pociechy ze soba

No u mnie sprawy maja się tak- we wtorek miałam wizytę lekarz lekko rozmasowal szyjkę. I dał czas do piątku jeśli samo nie ruszy to cesarka. I tak od wczoraj nocy odchodzi czop. Dużo dużo tego i cały czaś ktwist taki lekko. Skurcze pojawiają się ale nic regularnego. I dlatego jutro na 8 mam być w szpitalu i cesarka także jutro będę już tulic swoją Lili!!! Trzymajcie kciuki dziewczyny bo mam stres. Jestem juz gotowa na jutro no ale jeszcze noc wiec zawsze może się coś zmienić. Jutro dam znać co i jak. Paulina gratulacje !!!

Tak tak ja też nadal w dwupaku

Monalika gratulacje!!!! Synuś śliczny - mała kruszynka z niego ( identycznie ważyła i mierzyła moja starsza córcia)

Monalika super życzę szczęśliwego i szybkiego porodu!! No i wspaniala wiadomość poród SN tez mi się marzy może i u mnie się uda. Trzymam kciuki

No i jesteśmy już po KTG skurcze malutkie jeden tylko silny na 100 ! Także może może juz niedługo

Paulinaa u mnie to samo a ja jeszcze tydzień do terminu . Chyba przestanę odbierac telefony. I ciągle tylko od rodziny słyszę ,, jak się czujesz nie bierze cie nic jeszcze "

No i juz zaraz zaczynamy 39 tydzień :))

Hej dziewczyny!! Widzę ze coś u niektórych zaczyna się dziac zostaje nas coraz mniej. Ja za godzinkę mam ktg zobaczymy czy coś będzie więcej skurczy czy nie.

Hej dziewczny! Aniap27 napewno wkoncu niunia zechce wyjść. Ja tez mam czasem takie uczucie jak mówisz w brzuchu ale to jest chyba czkawaka maleństwa. Ja od rana dziś miałam stres juz szykowalam się na IP bo mała przestała się ruszać. Nic nie pomagalo, a moje zdenerwowanie rosło. Ale na szczęście dala znak że jest ok. Ale już się bałam ze coś nie tak ze może w pepowine się owinela. Teraz będę co chwile sprawdzać czy jest ok bo ta sytuacja z rana mnie przeraziła :-(

Dziewczyny ile nas zostalo w dwupaku?? Ja mam termin na 24.11 Phoebee co u ciebie? Dawno nie pisałaś- mam nadzieje ze wszystko ok!!