-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Personal Information
-
Płeć
Kobieta
-
Miasto
Tam gdzie jesteśmy razem :)
Osiągnięcia szyszunia
0
Reputacja
-
Hej dziewczyny nie wiem może mnie już nie pamiętacie ... Ale myślę że pamiętacie ;-) nie odzywałam się chyba z 5 miesięcy sorki ale praca przy dzieciach mnie chyba do tego doprowadziła ale już jestem . U nas ok mały rośnie jak na drożdżach ma dwa ząbki jeszcze nie wstaje ani nie chodzi siupa sam uwielbia bawić się zabawkami zwłaszcza z bratem A co z Angela co jest dziecku? Sorry za pytanie ale akurat na ten wątek trafiłam... I od razu się zmartwiłam...
-
u nas kolki dalej są... co wieczór jak w zegarku ... znajoma poleciła jeszcze kropelki sab simplex zobaczymy czy pomogą tracę nadzieję ze cokolwiek jeszcze pomoże synkowi ... chyba trzeba czekać aż minie te 3-4 miesiące a mały dopiero ma 5 tydz...
-
Czesc dziewczyny moj maly tez szaleje z brzuszkiem a wieczorem ma kolki tak jak ktoras pisala podkurcza nogi krzyczy prezy sie moj pediatra polecil priobiotk dicoflor do tego esputicon mial bobotic forte niestety nie pomagalo i d tego ma delicol ns kolki u niemowlaka i odpukac pomaga takze polecam poczytajcie sobie
-
GRATULACJE wszystkim które już mają swoje bąbelki :) nie mam nawet jak odpisywać i nadrobić czytanie ...także raz jeszcze gratki i powodzenie dla tych które jeszcze mają poród przed sobą ! U nas ok mały spokojny póki co daje pospać chodź trochę w nocy budzi sie na jedzenie mniej więcej co dwie trzy godz także troche drzemki zlapiemy z mężem :) nasz pierwszy synus zadowolony z brata :) nosi pieluszki pomaga jak może :) kochane skarbki moje :) od kąd wróciłam ze szpitala nie był jeszcze w przedszkolu za nic nie pójdzie pilnuje brata i już :)
-
Porod ok wszystko zaczelo sie juz o 6.30 kroplowki, lewatywa, zakladanie cewnika, wenflonu, podawanie antybiotyku do kroplowki, i caly czas monitorowanie ktg okolo 8.30 przyszedl moj gin i wszystko zaczelo sie zawiezli mnie na sale podlonczyli caly sprzet i zrobili znieczulenie od pasa w dol ...maly przyszedl na swiat o 9.20 nie bylo zle po cc bylismy 5 dni w szpitalu.
-
Czrsc dziewczyny ja juz po wszystkim jestem od srody w domu z dzidzia u nas wszystko dobrxr maly dostal 10 punktow ja czuje sie dobrze po cesarce ok
-
angela tak rano mam tam być koło 9 na pobranie krwi, ktg, ekg, i oczywiście konsultacja z anestezjologiem a potem to juz tylko czekanie do rana na lewatywe:/ i przygotowania do cięcia... do tego kroplówki, sterta pytan itd także cesarka trwa krócej jak te przygotowania:P odezwę się bo będę leżeć plackiem pewnie z 24 godz także jesli mi net pozwoli to na pewno się odezwe 3 majcie kciuki dziewczyny boję sie jak cholera !
-
Masakra co sie nie dzieje ! Ja jutro jadę do Szpitala... oby w piątek wszystko bylo ok po cesarce... nawet nie słyszałam ze dzieci moga miec problem z wydalaniem... pierwsze człowiek naje sie nerwów na początku ciąży zeby wszystko było ok potem kiedy ten porod zeby w miare szybko urodzic i bezboleśnie a kolejny etap aby z dzieckiem bylo ok...
-
Angela już właśnie pytałam lekarza i niema szans na wcześniejsze wyjście ze szpitala... nie wiem może jeszcze zagadam coś go w czwartek ale wątpię w to po pamiętam jak przy pierwszym mówił że fundusz nie zapłaci im za cesarkę... ale zapytać nie zaszkodzi jbc a co do znieczulenia to będę mieć takie jak przy pierwszym cięciu tzn w kręgosłup że będę świadoma co i jak tylko od pasa w dół nie będę nic czuć... brrr na samą myśl się boje... wiem że niektóre z was moga pomysleć że " bedzie mieć cesarke i panikuje a co dopiero gdyby miała rodzić naturalnie " wiem że każdy poród uda się przeżyć itd ale chyba wszystkie panikujemy bez względu jaki poród bedziemy miec...
-
Dziewczyny dzis juz wtorek! Im bliżej czwartku tym gorzej sie boje a co będzie w czwartek przed piatkowa cesarka... jestem juz po jednej cesarce a mimo to boje sie... żal mi synusia ze zostawiam go na tyle dni z mężem... mam wspaniałego męża i wiem ze będzie dobrze ale nigdy nie rozstawalismy sie na tak długo... boje sie ze jak przyjada do mnie to potem sie rozkleje sie i bede plakac za nimi ... chyba mi hormony szaleja...
-
Iwona ja jestem w 39 tyg
-
Zazdroszcze dziewczyna ktore sa juz po... ja w czwartek jade i w piatek z rana cesarka... po cichu chcialabym aby jechac przed czwartkiem wtedy krocej bym byla w szpitalu a tak to 5 dni po cieciu...nie wiem po co az tyle w domu lepiej i szybciej czlowiek do siebie dochodzi no i przede wszystkim ma sie pomoc ze strony meza bo u nas w Szpitalu niestety ale nie wolno nikomu wejsc na oddzial i tak po cieciu stawiaja na nogi i trzeba sie samej zajmowac dzieckiem tyle co na badania i do kapania biora... ale jak z pierwszym dalam rade to i teraz dam oby wszystko bylo dobrze.
-
ja też mam stopy opuchnięte takie że nawet jak mam skarpety bez uciskowe to i one mnie sciskają... dzisiaj włożyłam męża skarpety hehe i jest ok za tydz dokładnie będę już w szpitalu... a w piątek cesarka ! i w końcu przytule naszego słodziaka ! boje się ale równocześnie nie moge się doczekać ! Jutro mam jeszcze ktg na 18 godz zobaczymy co tam pokaże :) u nas już wszystko gotowe dla bobaska !
-
No mi lekarz tez pow ze do terminu cesarki nie wiadomoczy wytrzyman takze w kazdej chwili moze sie zaczac... niby termin cc na 28 jestem zapisana mam bole brzucha... chwilowe i dluzsze ale poki co jestem w domu w piatek mam jeszcze ktg zobaczymy co pokaze ...nasz synus nie moze doczekac sie braciszka :-)
-
Mnie zgaga pali od paru tygodni już... męczy momentami strasznie najgorsze jest to ze nic mi nie pomaga... pali póki sama nie przejdzie. W nocy dochodzi jeszcze to ze mam straszny ucisk na pęcherz, bol w kroku, ze ledwo zmieniam pozycję spania, śpię od 22, 23 godz do 1 w nocy i tyle potem leżę i net przeglądam i tak do 6 rano wstaje bo dłużej mi znowu moj kręgosłup nie pozwala. Zamiast odpoczywać żeby sił nabrać bo jak dzidziuś będzie to wiadomo ze będzie pospane to ja juz mam nocki z głowy... tyle ze wstawać nie musze chyba ze do WC