Iwona28

Czesc mamusie co u was słychać? U nas Tomek wciaz probuje sie podnosic do siedzenia, na podlodze fika brzuszek- plecy i czesto smieje sie w głos. Jest malym slodziakiem moim:) a dzis dostalismy paczke z hippa. Zalogowalam sie do klubu maluszka i dostalismy marchewke z ziemniaczkiem w słoiczku:)

Cześć:) my na majowke przyjechalismy do mojej siostry. Duzo nowych twarzy, nowe miejsce wiec Tomus na poczatku troche poplakal ale teraz juz wariuje jak zawsze. Zaczepia wszystkich i ciagle sie smieje moj slodziak:) jak lezy na brzuszku to próbuje sie przesuwać, nogi podciaga pod siebie i do przodu:) a co u was dziewczynki?

Oj racja czas szybko leci. Ja tez ostatnio mezowi przypominalam ze rok temu o tej porze to cieszylismy sie z bijacego serduszka:) moj Tomus tez juz sie kręci z brzuszka na plecy i z powrotem. Jak go poloze na podlodze to wszedzie jest:) ostatnio zaklinowal sie pod krzeslem i nie mogl sie dalej przekręcić:) ja mam krzeselko z ikei ale tam nie ma regulacji oparcia wiec dopóki Tomek nie siedzi sam to nie wsadzam go:) a jakie plany na majoweczke macie?

Agulka super to zdjecie jak siedzi Hania w łóżeczku:) masz bardzo zwinna córeczkę:) Tomek tez probuje siadać ale jeszcze nie udalo mu sie tak samemu usiąść:) ja tez uwazam ze dlugo nie ma co czekac z rodzeństwem. U nas jest 1,5 roku różnicy i nie powiem bo sa momenty ze jest ciężko ale obaj sa bardzo do siebie przywiązani i mysle ze im beda starsi tym lepiej beda z sobą żyć:) Do zupek czasem kleiku ryżowego dodaję a z manną poczekam jeszcze .

Ewelinkab29 moj Tomus jutro skonczy 5 miesiecy:) a twoja Lili przeslodka jest:) czasem wam zazdroszcze ze macie małe księżniczki, ja mam dwoch krolewiczow;)

Cześć dziewczyny! Gratuluję pierwszych ząbków:) u nas na razie jeszcze nic nie idzie, wasze dziewczynki sa szybsze:) Agulka a ty juz sadzasz Hanie w tym krzeselku? Sama siedzi? Ja narazie karmie uzywajac lezaczka a jesc to on lubi:) ostatnio zrobilam zupke z dynią i bardzo mu smakowała:) jutro chyba sprobuje z burakami;) współczuję Nuinek i mam nadzieje ze szybko katar przejdzie i niunia znowu bedzie grzeczniutka:)

U nas tez zimno bardzo. Starszy syn wychodzil trochę na spacer to katar złapał i teraz zarazil mlodszego i obaj zakatarzeni:/ beznadziejna ta wiosna:/ mielismy pyszna brzoskwinke i juz zmarzla:/ chociaz na majówkę podobno ma byc po 20 stopni. A wczoraj dalam Tomkowi na kolacje kaszke:) i bardzo mu smakowała, wiec to danie chyba na stale wpisze juz do jego menu;)

Magda super ze sie chrzciny udały:) dla mnie to tez byl wzruszajacy moment, my w lutym chrzcilismy i pogoda tez nam dopisała:) Agulka nie dziwię ci sie ze bylas zla na męża, ja tez nie lubie jak moj przesadzi z alkoholem szczegolnie w czasie świąt. Ale ja juz mojemu kiedys powiedziałam ze gdybysmy nie mieli dzieci to juz bysmy byli po rozwodzie i sie poprawił:) nie wiem czemu ale moje słowa podzialaly na niego;)

Zdrowych i spokojnych świąt Wielkanocnych oraz mokrego dyngusa wam życzę dziewczyny:* Wczesniej sie nie odzywalam bo brakowało mi czasu na wszystko:) mialam troche do gotowania, a oczywiscie i tak po śniadaniu okazało sie ze duzo jeszcze pozostawało, bedzie na kolejny tydzien:) u nas niestety pada deszcz wiec święta spedzimy w domu:/

Ja tez mam wrażenie ze coraz mniej mleka mi leci wiec w poludnie daje malemu od 2 dni troche mleka modyfikowanego. A w nocy o 23 i 4 od kilku dni Tomek zaczyna płakać i ciężko go uspokoić. Piersi wtedy nie chce, jedynie bujanie na rekach po pewnym czasie pomaga. Zawsze o tej samej porze ale mysle ze to nie kolka bo przeciez juz ma 4 miesiące.

Magda jestes super mamą. Wiadomo ze wątpliwości zawsze będą, ja juz mam drugie i tez sie czasem zastanawiam czy na pewno wszystko dobrze robię, chociaz doswiadczenie jakies juz mam:) Moj maluch nie wklada jeszcze stóp do buzi, ale wiem ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie:) a dzis mielismy ciag dalszy wprowadzania jedzonka:) ziemniaczki z masełkiem juz je ale tak mu to śmiesznie idzie, tak językiem mieli:)

Cześć:) wczoraj dalam troche ziemniaczka z masłem Tomkowi i chyba mu zasmakowalo:) do picia jeszcze nic mu nie dawalam tylko cycusia ale moze dzis spróbuję dac mu koperek. Magda fajnie ze sie odezwałaś mam nadzieje ze teraz bedziesz częściej pisać:) ciekawa jestem co slychac tez u innych dziewczyn Angeli, AniP, Alika. A u nas teraz nastal szal sprzątania przed świętami:) organizacja czasu to teraz podstawa a i tak ze wszystkim nie nadążam:) cale szczescie ze z chłopakami troche babcia siedzi to mam wiecej swobody:)

Fiole moj tez juz nie lubi leżeć na płasko wiec podnoszę mu troszke oparcie wózka i jak wiecej widzi to mozemy spacerowac dłużej:) gryzaki mam zelowe i kauczukowe ale zauwazylam ze bardziej mu pasują kauczukowe. A u nas wczoraj byl dzien marudzenia:/ od rana byl jakis taki niespokojny, spal po kilka minut, najlepiej na rekach mu bylo. dopiero po 17 uspokoil sie i juz bylo normalnie. Moze to ten skok? A dzis idziemy w koncu na zalegle szczepienie, zobaczymy czy bedzie dzielny moj maly mężczyzna:)

Aluska bylas dzis u lekarza? I co ci powiedzial? A my korzystamy z pogody i duzo teraz na powietrzu przebywamy. Za to spanie w ciagu dnia nam sie pozmienialo bo śpi 3-4 razy po 20 minut. A noc ladnie przesypia od 20 do 6 z karmieniem o 1, 3 i 6. A jak u was? Macie juz stały rytm dnia?

Aluska ja dzis swojemu sprawdzalam te dziąsła i normalnie wyglądają. Dobrze ze zobaczylas u swojej córci to i spytalas lekarza o poradę. My jutro pojdziemy na kontrole i moze w tygodniu zaszczepimy brzdaca.

Hej:) moj maluch ma jeszcze prawie 4 tygodnie do 5 miesiecy a juz sie wydaje taki duży;) dzisiaj mu dalam kilka kropel soku z jabłka:) mina bezcenna a potem tak nogami machal zeby dostać jeszcze ze szok. Jutro dostanie kolejną porcję a na tygodniu moze juz ziemniaczka sprobuje mu dac. U nas dzis dzien pracowity byl:) umylam okna i troche poogarnialam w domu a potem odslonilismy piaskownice dla starszego i oczywiscie byl placz jak trzeba bylo isc do domu. A jak wam idzie rozszerzanie diety?

Hej:) ja tez jestem:) ostatnio nie mialam jak sie odezwać bo 3 tygodnie nas nie bylo w domu. Robimy remont i wyjechalam z dziecmi do siostry zeby maluchy nie wdychaly tych wszystkich pyłów. Tomek sie niestety przeziebil i nie bylismy na szczepieniy jeszcze:/ Agulka88 no powiem ci ze przy mojej dwojce to czasem rzeczywiscie brak czasu na wszystko:) a gdzie tu o kolejnej ciazy myśleć:) w tym temacie u nas straszna posucha tylko raz od porodu sie zdarzyło:/ pisalyscie o wakacjach wcześniej, my jeszcze nie mamy planów ale jak z pierwszym synem jeździliśmy gdzies to jak tylko auto ruszalo to on od razu zasypial i potrafil 5 godzin spać! Teraz juz nie jest tak dobrze bo wszystko go interesuje:)

Hej:) oj racja z tymi facetami. Mój też rzadko zajmuje sie maluchem. Starszym synem wiecej sie zajmowal i do tej pory wiecej sie nim zajmuje a jak ma zostac z Tomkiem to zaraz dzwoni zebym wracała bo on glodny:/ Fiole moj tez juz sie podciaga do siadania, silacz mały:) mysle ze za jakies 2-3 tygodnie na basen sie z nim wybiore:)

A od tygodnia na wieczór daje malemu mleko z butelki i chyba sie w końcu przyzwyczaił. Myslalam ze moze bedzie dluzej mi spal dzieki temu ale nic z tego.

Hej:) Agulka to ty pewnie wcale nie masz czasu dla siebie. U mnie chlopaki o 20 juz leżą w łóżkach i w ciagu pół godziny juz spia a ja mam wieczor dla siebie. Tomek tez od poczatku śpi w swoim łóżeczku ale czasem ciezko mu zasnąć wieczorem to go chwile pobujam i śpi. A twoj synek spi jeszcze w dzień? Moja siostra tak miala ze jej córka tez sie budziła o 6 i zasypiala po 23 to przestala ja kłaść w dzien i teraz czasami po 19 juz zasypia:) Fiole a ja się dopiero zarejestrowalam na hipie i czekam na paczuszke:) mi wlosy na szczescie na razie nie lecą:) i oby tak zostało:)

Agulka współczuję ze jestes sama w takiej chwili gdy masz malutkie dziecko w domu. Ja mam maluchy rok po roku i nie powiem bo jest ciężko ale mam dużą pomoc ze strony męża i mojej mamy. Chociaz i tak zdarzaja sie mi takie dni gdy tez mam ochote wyjsc i zostawic meza samego z tymi moimi lobuzami. Najgorzej bylo gdy starszemu szly gorne zęby i przez 2 tygodnie byl ciagle placz i marudzenie:/ ale jutro na pewno bedzie lepiej. Robi sie coraz cieplej, dzieci na podworku sie wyszaleja i damy rade:)

Ja ubieram ubranka na 68 ale niektóre 62 tez jeszcze są dobre. A fotografa nie mieliśmy. Moj szwagier troche sie zna na fotografi i ma dobry aparat wiec on nam porobil troche zdjęć:)

Cześć ja tez staram sie codziennie zajrzec na forum ale ostatnio cos mi sie zacinalo i nie moglam wejść:) my juz po chrzcinach, super sie udały, Tomek byl grzeczny i w ogole nie płakał i tak fajnie sie śmiał do swiatelek od zyrandola w kościele:) u nas tez chyba ząbki juz dają o sobie znać. Ślina leci malemu litrami a pięści z buzi nie wyjmuje. Leżeć tez juz nie chce, najlepiej mu albo na rękach gdzie wszystko widzi albo na leżaczku;) Agulka wspolczuje ci tych wyjazdów męża, samej z dwójką maluchów na pewno jest ci ciężko. A twoja córcia słodkości:) Aluska to dlugo juz sie kurujecie, oby przeszlo jak najszybciej

Agulka88 super ze chrzciny sie udały:) my robimy w tą niedzielę 26. Akurat Tomek skonczy 3 miesiace:) chcieliśmy robic w marcu ale to juz post bedzie wiec przesunelismy trochę:) moj synuś tez ma czasem tak ze co godzine potrafi sie budzić na jedzenie a wczoraj mnie zaskoczyl i zasnął o 20, pobudka o 24 a potem o 4.30 i o 7 wiec pierwsza noc gdy mial tylko dwie pobudki:) dzis juz normalnie cztery byly:) ostatnio na noc próbowałam dac mu mm w butelce ale byl taki krzyk ze szok! Potem zmienilam butelke i sciagnelam swoje to wypił. Teraz znowu sprobuje z ta butelką i mm. Zastanawiam sie ze moze to mleko mu nie pasuje? no i zrobila nam sie ciemieniucha na główce:/

Ja cos o tych skokach rozwojowych slyszalam ale nie sprawdzalam jak to przebiega. U nas nie ma chyba tak widocznych tych skoków, po prostu co jakis czas zauwazam jakas nowa umiejętność u Tomka.