
Iwona28
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Iwona28
-
Wesołych Świąt moje drogie:) dlugo nie pisalam ale pochlonieta bylam przygotowaniami do świąt. Mój Tomek tez juz sie uśmiecha, czasem jak go pomiziam ręką po policzku:) nuinek dobrze ze masz pomoc ze strony męża. Jak sie dziecko do niego przyzwyczai to latwiej bedzie ci sie gdzieś wyrwać na chwile:) ja ostatnio meza zostawiłam z dwoma i poszlam spitkac sie z koleżanką:) hmm chyba pora wstawać i cos zjeść, szkoda ze nie wszystko mozna:/
-
U nas noce tez są różne. Czasami jak jest juz taki niespokojny ze tylko na rekach by spal to klade go obok siebie i wtedy śpi kilka godzin. A tak to staram sie zeby w swoim lozeczku spał:)
-
Hej:) a ja dzis sobie okna umylam i założyliśmy lampki na zewnątrz na balkonie:) sie świątecznie zrobiło:) oj współczuję wam z tymi bioderkami a jeszcze u ciebie Agulka i u Angeli szpital:( oby juz teraz było tylko lepiej. A o tych pneumokokach to nie slyszalam, dla wszystkich dzieci mają byc te szczepionki darmowe?
-
Moj sie tak nie kręci po łóżeczku. Jak go poloze tak śpi do kolejnego karmienia bez ruchu. Az czasami podchodze i sprawdzam czy oddycha bo jest taki spokojny:)
-
Ja planuje karmic piersią jak najdluzej ale maks do roku. Potem jak dziecko zacznie jesc zupki, kaszki to powoli bede ograniczać pierś;) ja nie jestem na zadnej diecie. Jem wszystko ale z umiarem. A na wadze mam jeszcze 3 kg do przodu, 10 juz zrzucilam:) u nas bioderka tez sa ok ale na kontrole idziemy w lutym. Słyszałam ze z bioderkami wiecej problemow maja dziewczynki. Szczepienie i wizyta u gina po nowym roku będzie:)
-
My chrzciny zrobimy jak juz bedzie cieplej:) moj tez ma takie dni ze jest marudny, a czasem caly dzien przespi:) gorzej ze starszym bo zeby mu idą i goraczke ma i caly dzien na rekach by mi przesiedzial
-
U nas tez dobrze. Synek rośnie ale dalej nie lubi kąpieli:/ mam nadzieje ze mu sie ro zmieni:) u nas ksiadz nie mowi ile za chrzest. Ja przy pierwszym nic nie dalam przed chrztem ale po poszlam i dalam na ofiare 100 zl. A jak jest u ciebie Fiole?
-
Ciężko cos pisac bo forum nie chce działać:/
-
Ja generalnie jem wszystko oprocz kilku rzeczy typu czekolada, kapusta tskie bardziej ciezkostrawne. Moze jak macie problemy z dieta to dobrze jest jesc rzeczy gotowane na parze kurczak, ryba, warzywka, jakies kasze.
-
My szybko wrocilismy do domu bo jak urodzilam w sobote to w pon juz wyszliśmy. Na razie jest calkiem dobrze, pępek juz odpadl, na wadze ladnie przybiera, juz ma 4 kg;) no i na razie nie mecza nas kolki ( odpukac w niemalowane) mam nadzieje ze tak zostanie;) Agulka88 współczuję szpitala ale na szczescie Hania juz zdrowa. Oby tak zostalo:) Fiole ja chyba tylko na te podstawowe szczepienia sie zdecyduje. Chociaz zastanawiam sie nad pneumokokami jeszcze.
-
Hej;) cos ostatnio wariowalo forum bo nic nie moglam napisać, a jak juz napisalam poemat to sie nie dodalo wrrr.
-
Drogie eciocie niespodziewanie w nocy dostalam skurczy i to takie mocne ze po 23 pojechaliśmy do szpitala. O 1 urodzil sie nasz synek:) jestem mega szczęśliwa ze juz mamy go przy sobie:)
-
Madziula gratulacje:) Ewelinka trzymam kciuki, powodzenia:) a ja dzis znowu bylam na ktg i nic się nie zmieniło, skurczy brak:/ juz troche podlamana tym jestem bo synka urodzilam 10 dni przed terminem a teraz czekam i nic. W dodatku mialam tez dzis usg i waga wyszla ok4100 wiec nie wiem jak to bedzie:/
-
Hej:) Paulina gratuluje:) duża dziewczynka:) Madziula trzymam kciuki:) a u mnie po ktg tez zero skurczy ale zapis dobry. No i badal mnie od dolu to wszystko zamknięte:/ jutro tez mam sie zglosic na ktg a na wizyte do lekarza w pon i wtedy zobaczymy co dalej. No chyba zeby cos sie działo to do szpitala jechać. To czekanie mnie wykonczy:/ Angelaa współczuję ze jeszcze w szpitalu jestescie ale czasem niestety tak bywa, najważniejsze zeby maluszek byl zdrowy.
-
Aluska35 to teraz jak jestes wypoczeta to moze zacznie sie cos u ciebie dziać. Zazdroszcze seksiku, ja mojego meza juz od jakiegos czasu probuje przekonac ze to przyspieszy poród ale on sie boi ze cos malemu zrobi:/ Alik86 jak to sama wychodziłas ze szpitala? A mąż nie mogl po ciebie przyjechac? Monalika super ze juz w domku jesteście. Daj znac co ci ciekawego polozna powiedziała, kazda rada siw przyda:) a ja dzis juz na spacerze byłam, obiad przygotowany i chyba zaraz zrobie sobie drzemkę bo synek tez juz idzie spać. Po porodzie juz nie bede mogła spac w ciagu dnia bo czas na 2 dzieci będę musiala podzielic to korzystam teraz:) a co z wami mamusie przeterminowane?
-
Aluska35 ja tez mam w czwartek ktg, bedziemy czekac razem;) Patrycja ciesze sie ze po tak ciezkim poczatku teraz juz jest dobrze u ciebie, a twoj synek cudowny:) Angelaa trzymam kciuki zeby sie to cholerstwo od was odczepilo i zebyscie jak najszybciej do domu wrócili. Widzisz waga juz ladnie rosnie a twoj szkrab slodziutki jest:) maly okruszek:) Agulka dla dziecka mleko matki jest wystarczajace i nie trzeba go juz dopajac tym bardziej ze teraz nie ma upałów, ale wiadomo doradcy zawsze sie znajdą co mówią inaczej. Fiole wow juz ci nie duzo zostało kg a spacerki na pewno pomoga je zrzucić:) Nuinek na pewno duzo w twoim zyciu sie zmieni ale wierz mi to jest zmiana na lepsze:) poczatki zawsze sa trudne ale myśl pozytywnie i jak potrzebujesz to porozmawiaj z kims np. wlasnie z położną o swoich obawach. Magda1982 czasem trzeba poplakac, dobrze ze masz wsparcie w chłopaku, a razem na pewno dacie rade ze wszystkim:) u nas dzis bardzo wieje i co chwile wiesza mi sie Internet:/ mam nadzieje ze poat sie doda:)
-
Heh a dzis na sloncu są burze magnetyczne, moze to cos u nas pobudzi:) czekalam na pelnie i superksiezyc i nic, to moze teraz;)
-
Magda1982 dobrze pamiętałas, dziękuję:) ale niestety synek nie zrobił prezentu i dalej siedzi w brzuszku, a na dodatek dzis bylam na ktg i skurczy brak:/ wiec dalej czekam. Madziula zgadzam sie z toba w 100%, czasem czujemy za duze parcie na to karmienie i psychicznie wysiadamy, a tak naprawde najwazniejsze zeby dziecko bylo zdrowe i przybieralo na wadze odpowiednio niewazne czym karmione:) takze Magda nie przejmuj sie, dobrze ze z nami tu piszesz bo kazdy przypadek tez jest inny:) moj syn tez juz skonczyl 1.5 roku i wazy ok 12 kg, wiec Aluska rzeczywiscie masz niejadka:) Aniap super ze ci sie udało z tym karmieniem, a kiedy wychodzicie do domku?
-
Hej ja tez przez ostatnie dni mialam problem z forum, nie moglam nic napisac w ogóle:/ Aniap gratulacje:) nareszcie masz porod za sobą:) ja wciąż czekam, termin na piątek, ale jutro mam urodziny i wszyscy sie śmieją ze bede miala prezent:) no zobaczymy:) mi tez wieczorami mocniej spina sie brzuch i takie delikatne skurcze odczuwam ale w nocy wszystko przechodzi. A dzis zlapal mnie skurcz w lydke taki mocny i śmiałam sie bo zlapalam męża za reke i mowie skurcz, a on chyba myslal ze cos sie zaczyna, jego mina bezcenna:) do momentu jak powiedzialam nie te tylko w noge:) Patrycja najwazniejsze ze synek prawidlowo przybiera na wadze, a tym bardziej ze sygnalizuje kiedy jest glodny wiec nie martw sie ze nie wiesz ile zjadł, wazne ze sie najada:)
-
Hej reszta mamus, a gdzie wy jestescie? Pochwalcie sie jak sobie radzicie i jak wasze maluszki:)
-
U mnie tez pełnia nie zadziałała, a po cichu liczylam ze moze jednak sie uda:) ale moj to uparciuch, czuje juz go tak nisko a dalej siedzi. Monalika super ze sie maluszek obrócił, mam nadzieje ze juz jestes po, daj znac jak bedziesz mogła:) Ewelinkab29 moze i u ciebie cos sie niedlugo rozwinie i sie uda z sn. W koncu skurcze na ktg wyszły:) Angelaa na mm powinien synek przybrać na wadze, najważniejsze ze jesteście pod kontrolą lekarzy, a ty zbieraj siły:) Patrycja twoj synek cudny:) schrupalabym:)
-
Angelaa gratuluję:) najwazniejsze ze z synkiem wszystko ok. A imie juz wybraliście? Monalika mysle ze u ciebie juz sie zaczyna:) ja tak mialam przy pierwszej ciąży, skurcze od 10 rano takie co 15 minut a potem coraz częstsze. O 18 pojechaliśmy do szpitala i po 23 urodzilam. Dlugo to trwalo ale najważniejsze ze juz bylo po:) tobie zycze zeby akcja sie szybciej rozkrecila:) Heh do mnie tez ktokolwiek by nie dzwonił czy przyszedl to sie pytaja czy juz rodze. Taak rodze i w miedzy czasie jeszcze przez telefon rozmawiam. Mnie tez to wkurza.
-
Hej:) gratuluje wszystkim nowym mamusiom:) cierpliwości, musicie wpasc w odpowiedni rytm:) jesli chodzi o spacer mi polozna mowila ze jak jest dobra pogoda to po tygodniu mozna dziecko wystawic na 10 min na balkon albo przy otwartym oknie i potem codziennie po kilka minut wiecej a po 2 tygodniach na spacer max.30-40 minut:) ja tez bym chciała żeby juz zaczęło sie cos dziać, a jak na razie cisza:/ czasem mi sie brzuch napnie i tyle, a im blizej końca tym bardziej zmęczona jestem, wkurzona na męża i brak mi juz sil na ogarnianie domu. Zazdroszcze wam dziewczyny tej energii do sprzątania. A jeszcze teraz codziennie na wieczór zgaga mnie łapie i migdaly mi juz nie pomagają:/ no to pomarudzilam:)
-
Cześć mamusie ;) Agulka to teraz masz super pomocnika:) fajnie ze synek tak reaguje na siostrę. Tusiak o jejciu 2,5 h czekalas? Udalo ci sie wytrzymac na czczo? Trzymam kciuki zeby teraz juz szybko wszystko szło. Angelaa ja dzis tez potrzebuję zapałki zeby oczy otworzyć, bo niestety ale syn znowu sie obudzil o 5.30:/ w kuchni tez musze poogarniac:/ Monalika to moze dziecko sie u ciebie przekręcilo główką do dołu?
-
Hmm patrzcie jak to sie zmieniło w ciągu roku. Ja bylam pewna ze bede podawac wit. D i K i juz taką kupiłam.