Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Charlotte masz rację, ten prawie rok szybko nam zleci i jeszcze będziemy tęsknić do tych chwil :)
Ale dziś chyba coś było w nocy w powietrzu bo i moja się często budziła i tak samo zjadła troszkę i dalej w kimono, za dwie godziny to samo a już od koło 6 to ciągle jakieś chrząkanie, przeciąganie i marudzenie i mi się chce spać :/
Ech muszę jeszcze raz iść do mopsu złożyć papiery do becikowego, żesz oni nie mogą jakoś tego uprościć, w poniedziałek nie złożyłam bo czegoś tam brakowało, jedna kobieta w ciąży to mówiła, że jest już piąty raz :/

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez dziewczyny obudzily sie przed 2 w nocy a juz im sie to nie zdarza, raczej najwczesniej kolo 4. Hmm moze znow bawia sie w barometr pogodowy ;( Ale teraz jeszcze śpia od 7 ;)

Maaag ja jak przewijam dziewczynki po jedzeniu to tez im sie ulewa, staram sie zmieniac pieluche przed karmieniem no ale czasem trzeba tez po :D No i mi Blanka tez raz zrobiła taka kupe niespodzianke, ze gorą wypłyneło i cały brzuch brudny ;)

Też mam czasem takie myśli że juz nie wstane do nich że nie mam siły i kiedy w koncu przestaną marudzić. Ale nie ma nic piekniejszego od ich uśmiechu i gadania ;) I z każdym dniem możemy obserwować jak pięknie się rozwijają ;)

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Ahh te kupowe przygody zeby nie powiedzieć gowniane. Maciek robi kupe co drugi dzień czasem dopiero na trzeci dzień :/ i meczy się okrutnie. Ale jak już się uda to jest taka ilość że wypływa że wszystkich stron. Zazwyczaj wieczór więc idziemy z Mężem razem bo nie wiadomo z której strony się za czyszczenie wziąć hehe. Calutki do przebrania i najlepiej jak rozebrany dorabia.
A potem szczęśliwy ale taki glodny

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

U nas też kiepska noc. Nie ma opcji, zeby zasnął przed północą. W brzuchu też był wtedy bardzo aktywny. Od kilku dni Franek nie chce spać u siebie w łóżeczku. Kiedy wydaje się mam, że już ładnie śpi i odkładamy to do łóżeczka to albo śpi kilka minut, albo momentalnie oczy jak 5 zł i marudzi, a za moment płacze. Jak już nie miałam siły to brałam to do nas i spał. Tej nocy stwierdziłam że wezmę Małego na przetrzymanie-przecież w końcu musi zasnąć. Niestety przegrałamprzegrałam i zabrałam co do nas do łóżka :-/ jak leżał u siebie to miałam wrażenie, że cały czas cofa się mu pokarm-lekarz ostatnio stwierdził refleks. Ale jak spał u nas to nie wydawał takich dziwnych odgłosów. Pojęcia nie mam jak bo przyzwyczaić do samodzielnego spania. A już tak ładnie sypial :-(

http://www.suwaczek.pl/cache/837b1bacbe.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie. My dziś kończymy juz dwa miechy :)).szybko zlecialo i na pocieszenie powiem wam że jest coraz lepiej. BRZUSZEK czasem boli ale nie tak jak było. NO i ulewania przestały ,są sporadycznie. USmiechom i guganiom nie ma końca. grzeczny robi się mój ten Wojtus (odpukac ). NOCE tez spoko. dzisiaj tzn wczoraj zjadł o 19 zasnął o 20 potem o 1:30 am am prawie przez sen i o 5 rano pobudka i nie spanie do 8 ale jak zasnął to jeszcze śpi. Coś mu się poprzestawialo w 7-8 tyg że więcej śpi w dzień a wcześniej prawie nie spał. A więc życzę Wam aby Waszym pociechy wszystko się unormowalo i skończyły się problemy.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

megaritka
U nas też kiepska noc. Nie ma opcji, zeby zasnął przed północą. W brzuchu też był wtedy bardzo aktywny. Od kilku dni Franek nie chce spać u siebie w łóżeczku. Kiedy wydaje się mam, że już ładnie śpi i odkładamy to do łóżeczka to albo śpi kilka minut, albo momentalnie oczy jak 5 zł i marudzi, a za moment płacze. Jak już nie miałam siły to brałam to do nas i spał. Tej nocy stwierdziłam że wezmę Małego na przetrzymanie-przecież w końcu musi zasnąć. Niestety przegrałamprzegrałam i zabrałam co do nas do łóżka :-/ jak leżał u siebie to miałam wrażenie, że cały czas cofa się mu pokarm-lekarz ostatnio stwierdził refleks. Ale jak spał u nas to nie wydawał takich dziwnych odgłosów. Pojęcia nie mam jak bo przyzwyczaić do samodzielnego spania. A już tak ładnie sypial :-(

Megaritka a może spróbuj kłaść go do łóżeczka jak juz usypia na brzuszek. Ja tak zrobiłam bo mój jak spał na plecach to się szybko wybudzal albo przez skurcze brzuszka albo ten odruch moro. I też charczal i jakby się dlawil. NA początku się cykalam aby się nie poddusil i spałam czujnie. Ale Mały ładnie śpi, bule brzuszka nie łapią go w tej pozycji.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Nasza Lilka niestety nienawidzi lezenia na brzuszku.drze sie w nieboglosy wiec trwa to ok 3-5min:(Do tego moja mama ktora stoi nade mna i sie bulwersuje jak ja moge dziecku krzywde robic.w innych pozycjach pieknie drze glowke np na moich kolanach a jak ja trzymam do odbicia to juz trzyma glowke dluzsza chwile.ja sie jakos nie moge zebrac do tych chrzcin.tym bardziej ze termin jeden w miesiacu a rodzina bedzie przyjezdna z 300 i 600km.chyba zrobimy dopiero w styczniu.
To racja ze nasze bobaski rozwijaja sie w zawrotnym tempie:)Musimy chwytac kazda chwile.jak urodzilam Emi to studiowalam,mala siedziala z dziadkami bo mieszkalismy wtedy razem,a ja wpadalam zobaczyc Emi miedzy wykladami.a teraz jedynie opiekunka lub zlobek wchodza w gre i nie wyobrazam sobie tego jak za rok wroce do pracy:/
Nam sie udalo ze mala spi sama w lozeczku,ewentualnie dla mojej wygody biore ja do lozka nad ranem zeby dospac.dxis maz sie zajal mala i nakarmil z butelki wiec pospalam od 6-10:))I uswiadomilam sobie ze ja Lilki prawie wogole nie nosze.raczej lezymy obok siebie i gadamy albo pokazuje jej grzechotki albo siedzi chwile w lezaczku i tam tez obczaja zabawki:)Musze jej kupic karuzele bo ona juz przykuwa ogromna uwage do grzechotek patrzy zachwycona,guga do nich i az cala sie rusza z wrazenia.chyba kupie fisher price rain forest bo to jedna z niewielu ktora ma maskotki widoczne od dolu dla dziecka a nie rodzica.nie chce wydawac po 250zl na te z projektorem bo to kupe kasy.ma ktos rain forest i moze cos powiedxiec jak sie sprawuje?

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

U nas identycznie jak u ciebie mindstrikcs, Ola wcale nie chce leżeć na brzuszku ale główkę ładnie trzyma w innych pozycjach :) a czasami jak sobie guga to już takie głośne dźwięki wydaje, że sama jest tym ździwiona :)
My mamy karuzelę z innej firmy niż Fisher price, która ma zabawki widoczne od dołu, Ola bardzo ją lubi tylko że ja ją zepsułam, zerwałam pasek, na którym się trzymała przy kołysce i teraz używamy tylko melodyjek i podświetleń kolorowych przy których też odchodzą gugania i inne szaleństwa :) ale ja mam tą karuzelę po siostrzenicy.
Chrzciny też pewnie przełożymy na styczeń, bo nie wyobrażam sobie ją teraz ubrać z tą poduszką między nóżkami :/
Kurcze siedzę w tym mopsie, jestem chyba piąta a każdy przy okienku siedzi z 15 minut :/ jak ja nie nawidze załatwiać takich spraw :(

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie. A u nas doszedł taki problem że mały przestał sikać. Już kilka dni tak obserwuje że mniej siusia, ale dzisiaj to przeszedł samego siebie, bo od 7 rano do 12 nie nie nasikal dosłownie :(. Mamy przez noc łapać siusiu do woreczka i mierzyć temperaturę która póki co w normie. Boję się że skończy się to szpitalem :(. A mieliśmy już się szczepić w czwartek :(.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8be5v79y5.png

Odnośnik do komentarza

Mind ja kupilam bratanicy ta karuzele rok temu i brat z bratowa srednio byli zadowoleni. Tam oprocz fruwajacych zwierzaków są,jeszcze liście, ktore podnoszą sie w gore i opadaja w dol. Narzekali, ze te liscie opadając przycinają te zwierzaki, że strasznie szybko baterie sie wyczerpują i koniec koncow brat wymontowal te liscie. Ale poza tym chyba ok. Zwierzaczki rzeczywiscie troche odwrócone glowkami do dziecka. Melodyjki spoko. I nawet chyba nie jest az taka droga. Aha, jeszcze jedno. Aby ja zamontowac do lozeczka to musisz miec lozeczko tak z 10, 15cm odstawione od sciany, bo z tylu jest taka jakby dluga sruba i nakretka.

Odnośnik do komentarza

Aż się boje chwalić żeby nie minęło ale znalazłam chyba sposób na usypianiem. Mam taki spiworek z taką oslonka na rączki i jak mała opatule tak ze nie może machać rączkami to nawet sama czasem zasypia w łóżeczku i śpi mi prawie całą noc od 22-23 do 5-6. Polecam bo do tej pory to wieczorami na zmianę z mężem bujalismy i co do łóżeczka odlozylismy to krzyk...

Odnośnik do komentarza

Milutka,przykro mi ze poki co masz teraz takie zmartwienia.Ale jak to mowia:wszystko mija,nawet najdluższa żmija;)A tak serio to mysle ze twoje nerwy tez tu nie pomagaja.ja niby mowie sobie ze juz nie jestem taka nerwowa jak przy pierwszej corce ale chyba podswiadomie troszke nerwow jesy jak placze bo czesto jak maz wezmie to jest spokoj i usmiech,a on mega wyluzowany jest.wiem ze ciezko ci nad tym zapanowac bo mnostwo obowiazkow i do tego marudzenie malej i twoja niemoc.ale moze sproboj nad tym zapanowac. W kazdym razie jedno jest pewne,Ninka ci to wynagrodzi z nawiazka!!
Charlotte,to teraz juz sama nie wiem.wlasnie podobalo mi sie tez to ze przez te liscie duzo sie tam dzieje w tej karuzeli....:/

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny, staram sie czytać Was na bieżąco. Pisac nie mam często jak. Wyszliśmy ze szpitala. Teraz tylko kontrolne posiewy porobić i badania krwi.
Jestem ogólnie bardzo zmęczona, psychicznie tez :(((
Pola jest cudowna, zal mi jej ze tyle sie wycierpiała w tych szpitalach. Śmieje sie, wodzi wzrokiem i ogląda zabawki i karuzelkę.

Niestety maz wywalił pudełko i nie wiem jaka to firma, ale ma zabawki na oglądanie od dołu, projektor i melodyjki. Polcia tak cała sie rusza pod ta karuzelka, az zdarza jej sie ulać.

Ulewanie jest o wiele mniejsze, dawałam ten syrop Gastrotuss - ale powiem szczerze średnio pomagał, po prostu trzeba z tego wyrosnąć :)

Pola zasypia przed 23-24, śpi do 3, karmienie potem 6.00 karmienie. W dzien śpi bardzo mało.
Jesli chodzi o katar przetestowałam wiele odciągaczy i najlepszy okazał sie NOSALEK z firmy Sanity. Polecam!!!

Ile przybierają Wasze dzidzie i jak często je ważycie???

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny Stefan wczoraj cały dzień marudzil myślałam że zwariuje...
Ja go ubieralam w niedzielę do chrztu w body z długim rękawem rajtuzki i N to taki ciepły pajac elegancki i wlozylismy go do takiego śpiworki typowo na chrzest wiadomo czapeczka i coś pod szyjke i był cieplutko a w kościele mega zimno....
Ja bym chciała żeby była już wiosną piękna pogoda spacerku słoneczko i Stefanek będzie starszy już więcej zje i w ogóle hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Padme to super wiadomość że wyszlyscie. W domku odzyjesz. A Pola to na pewno silna kobietka, dobrze że już ma za sobą ten szpital.
Powiem Wam że ja nie wiem ile mój maluszek waży. Nie byliśmy nigdzie u lekarzy bo nie było takiej potrzeby. A położna jak była to bez wagi. Sama się z nim ważę i tak ok 6 kilo wychodzi a dziś skończył 2 mies, waga ur to 4 kg.zobaczymy na szczepieniu bo juz niedługo. u mnie szczepia jak dziecko skończy dwa miesiące.
APROPOS co polecacie wrazie gorączki? ? Czopki czy jakiś syrop? ??

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...