Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wpadłam do Was po sąsiedzku (jestem z grudniówek 2015) szukając info o kapciuszkach. U nas takie z twardą podeszwą nie wchodzą w grę i chciałam młodemu kupić takie tuptusie o jakich właśnie pisałyście.

Czy taka zamszowa podeszwa jest dobrym abs czy warto zainwestować w takie z kauczukowymi łatkami? Młody biega i boje się wywrotek. Jakie firmy polecacie? Czy one łatwo się zakładają na stópki? Będę wdzięczna za podpowiedzi. Dotąd w domu biega na boso lub skarpetki z abs, w żłobku ma takie miękkie kapciuszki na rzepy z decathlonu, ale skoro dziecko spedza w kapciach tak dużo czasu, wolałabym kupić butki skórzane.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Gosia w żłobku dała radę. Pani mówiła że dużo chciała na rączkach być ale ok. Oczywiście kicha i lekko bezbarwny glucik od czasu do czasu jest :/ wróciłyśmy na nóżkach czyli maminych rączkach ale trochę się też wyrywała bo chciała iść sama. Najlepiej do śmietnika. Na klatce dotknęła wszystko co możliwe i po powrocie rękawiczki poszły do prania :) jak dałam jej cycka to tak odpłynęła że spała godzinę. Efekt tego taki, że jeszcze teraz łobuzuje zamiast spać. My z J ledwo żyjemy a ta bajabongo.

Natuśka jeszcze raz najlepsze życzenia. Pochwal się co tam dostałaś :)

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Natuśka wszystkiego najlepszego, moc uścisków i samych dobrych dni :*

Qarolina dobrze, że Gosia przetrwała ten pierwszy po przerwie dzień, pamiętaj jutro o fotce Gosi wystrojonej do żłobka na Mikołajki :)
Mind bardzo lubię czytać perypetie naszej Emilki, zawsze gdy czytam co u niej mam takie dobre pozytywne odczucia, cieszę się, że gdy wychodzi po jej myśli :)
U nas katar jakby mniejszy, wręcz znikomy, aż boję się pisać żeby nie zapeszyć, z oczka też przestało lecieć :)
A ja dziś błysnęłam taką inteligencją, że ho ho :) sprzedałam kombinezon zimowy z tamtego roku i w mailu do pani z danymi do przelewu piszę : 50zł +koszty wysyłki 11 zł = 66 zł. Najlepsze jest to, że pani mi tyle przelała, bo świeżo po porodzie to jeszcze zakręcona nieprzespanymi nockami, doskonale rozumiem. O gafie w podliczeniach Uświadomił mnie dopiero M. w trakcie opowiadania mu o mojej spejtakularnej sprzedaży ;) z pani równa babka to nie chciała już zwrotu nadpłaty :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Sevenka postaram się zrobić rano foto. Po powrocie biała bluzka może nie być już biała ;) ale rano różnie to bywa. Ja zakręcona - żebym nie zapomniała.
Jeszcze odnoście historii z negatywnymi komentarzami czy pisaniem maili. Ja miałam taką historię z pieluchami sleep and play i sklepem netto. Miały być w bardzo dobrej cenie większe paczki takie Jumbo packi róż 3,4,5. Ja z rana pojechał i okazało się że w 3 sklepach w Gdańsku nie dostali w ogóle 4. Napisałam na maila co o tym myślę, że to wprowadzanie klienta w błąd bo ja rozumiem jakby zostały wykupione a nie w ogóle nie przyjechały. Że Już traci czas i jeździ po kilku sklepach ;) Suma sumarum jakaś kobietka mnie przeprosiła i dostałam od nich pieluchy - paczkę 4 i paczkę 5 taki normalny rozmiar ale jednak :D więc niekiedy warto pisać.
Dobrej nocki ;*

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Alimak bardzo współczuję takiej tragedii i to tuż przed świętami. Napisałaś święte słowa. trzeba cieszyć się każdym dniem z bliskimi. My z mężem zawsze całujemy się na dobranoc i rano też tak się witamy.
Mila i Mind gratuluję zdolnych i mądrych córek, duża w tym Wasza rola. Dziewczyny fajne te tuptusie macie. Wojtek lata w takich skarpetkach ze 'skórzaną 'podeszwą.
Ja też się łącze w bólu z powodu kiepskich nocek. Mam wrażenie że unas jest coraz gorzej. tzn nie jest aż tak źle bo ze trzy pobudki ale bywało lepiej. Marzy mi się przespana nocka, caaalaa. Mam nadzieje że do dwóch latek się unormuje,eh.
Ja dzisiaj byłam na rekolekcjach. My małego juz nie zabieramy do kościoła bo u nas strasznie zimno i tylko słychać kichanie i kaszlanie.
Monika powodzenia u kardiologa. Na pewno będzie ok.
Ja tez czekam na zdjęcie Gosi. Może ubiore jutro wojtusia w strój mikołaja i też wstawię Wam.
A ja dla odmiany napisze jacy potrafią być klienci. U mnie w sklepie kiedyś była taka sytuacja że kobieta kupiła strucel na Wielkanoc w wielką sobotę. A po świętach przynosi zaplesnialy, że niby któraś jej taki sprzedała. Owszem miała paragon i był tam ten strucel tylko ze u nas był on na wagę, taki duży i gruby i ona wzięła z 80 dkg a przyniosła taki mały w jednym kawałku zapakowany w folię, nie otwierany nawet. Po prostu kupiła tez w innym sklepie i coś jej się pomyliło które ciasto z którego sklepu. Ale nie przetlumacxysz, narobiła aferę na cały sklep. Kierowniczka zrobiła jej zwrot kasy żeby dala juz spokój.także są ludzie i ludzie.
Dla naszych chorowitek zdrówka, niech już odpuszcza te katarki, ząbki itp.
Ktoś pisał o śniegu. U nas zero. Nawet niedawno padał deszcz i jutro też ma lać. Na szczęście mąż zaopatrzyl mnie dzisiaj w nutelle bo ostatnio nam kiepski nastrój.
Dobrej nocki kochane.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Rany, ale mi czas ucieka, nawet nie mam kiedy usiąść i zajrzeć na forum :-( Jeszcze do tego wczoraj i dzisiaj musiałam pozałatwiać swoje sprawy zdrowotne, więc wcześnie z rana trzeba było się zerwać. Nie wiem jak to będzie jak ja wrócę do pracy i będzie trzeba o 5:00 wstawać 5 razy w tygodniu... Oj będzie ciężko. Na szczęście Zuzki nie musiałam ze sobą targać bo moja mama z nią zostaje :-)

Qarolina, u nas wczoraj rano po śniegu też już praktycznie nic nie zostało. No ale że Zuza nie chciała w nocy spać to chociaż pokazałam jej przez okno jak wygląda śnieg o 2:00 w nocy :-p Oczy robiła tak wielkie, że myślałam że jej zaraz wypadną :-p
A jeszcze co do świątecznych ubranek, to Zuza też średnio ma gdzie je nosić, zwłaszcza, że przez chorobę trochę siedzimy sobie w domu. Mamy tylko kilka tych ciuszków, no może z wyjątkiem bodziaków, w których śpi ;-) Bo tych nakupowałam więcej, no ale bodziaki akurat zawsze dziecko przenosi :-) No i ja w sumie kupowałam tylko w Pepco te tanioszki ;-) Ogólnie lubię jak Zuzia nie tylko jest czysto i schludnie ubrana, ale i ładnie nawet na co dzień w domu. Poza tym w sobotę mamy świąteczną sesję zdjęciową, więc też muszę mieć w co wystroić królewnę ;-)
No i czekamy jutro na fotę Gosi wystrojonej mikołajkowo :-) Ja mimo, że w domu będziemy siedzieć to też planuje wystroić Zuzię :-) Ostatnio kupiłam też w Pepco dwie opaski, jedną z mini czapką mikołaja, a drugą z białymi reniferkami na sprężynkach :-D A bluzeczkę białą z pingwinem i reniferem rzecz jasna też mamy ;-)
A dzisiaj wieczorem wystroiłam Zuzankę w świąteczną piżamkę, po czym tatuś ubierając pampersa zapomniał go zapiąć z jednej strony. No wszystko obsiurane było, a Zuzia miała w gratisie drugą kąpiel... no i jutro nie będzie zdjęć z prezentami w ładnej piżamce :-p
Qarolina, tuptusie zajączki - prze-cud-ne! :-)

Natuśka, sto lat! Dużo zdrówka, ogrom miłości i spełnienia marzeń, szczególnie tych o nowym własnym przytulnym kącie :-*
W ogóle wiem o czym piszesz z tymi zakupami. My to z mężem rzadko jeździmy na takie zakupy, bo nie lubimy chodzić po sklepach i przymierzać ciuchów, ale jak już jedziemy, to kupujemy dosłownie ilości hurtowe. Zdarzyło nam się już nie raz wydać przez weekend 1,5-2 tysie na same ciuchy...

Monikae, Zuzia ma czasami takie fazy na budzenie się w nocy i po prostu nie chce spać. Najczęściej tak się dzieje jak jest pełnia, a właśnie teraz była. Obecnie też mogą jej ząbki dokuczać, bo dolne dziąsła jak balony, tylko coś te czwórki przebić się nie mogą. Wydaje mi się, że górne dziąsła też powoli robią się opuchnięte.
Dzięki za info o płaszczu, ale jak powiedziałam mężowi, że ma popatrzeć sobie na stronie Zary i jak wyskoczyło mu prawie 600 kurtek do obejrzenia, to mu się odwidziało :-) Poza tym stwierdził, że tam płaszczy nie ma, bo zamiast wejść w zakładkę "odzież wierzchnia", to kliknął na "kurtki". Ech, z tymi facetami to tak zawsze...
Monia, powodzenia jutro u lekarza i daj znać :-*

Szczęściara, tak jak Monikae pisze, dla dzieci fajne są herbaty firmy Apotheke dostępne na internetach, a stacjonarnie na pewno są w ekosklepach.

Mind, zdrówka dla Lilci :-*
Amadeusz, hehe dobre :-)

Mila, ale historia z tą owsianką :-) To się poszczęściło Twojemu R. :-) A tuptusie czaderskie :-) No i gratulacje dla córki :-* Musisz być z niej mega dumna ;-)

Monikae, Maćka papciochy też przecudne :-)

Alimak, bardzo mi przykro, że tak blisko Was wydarzyła się taka tragedia. To straszne, że jedną rodzinę spotyka tyle nieszcześć. Bardzo współczuję sytuacji Wam, a przede wszystkim siostrze ciotecznej Twojego męża. Nawet nie chcę próbować sobie wyobrazić co ona teraz musi czuć. Dużo sił dla Was :-* Trzymajcie się dzielnie :-*

Dziewczyny, współczuję Wam tych tragicznych nocek. U nas też trochę gorzej ostatnio, ale bez dramatów. Zwalam na razie na zęby. Zobaczymy co będzie dalej.

Dzisiaj Zuzce mimo tego cholernego ząbkowania w końcu wrócił apetyt (bo przez chorobę jadła mniej, powiedziałabym, że tyle co przeciętne dziecko w tym wieku). Mieliśmy wrażenie, że schudła przez tą chorobę, a dzisiaj na szczęście znowu wsuwałam jak szalona. Przykładowo dzisiaj na śniadanie: 2 kromki chleba z mięskiem, cały ogórek kiszony i uwaga... prawie calusi pomidor (z tym że znowu jakiś psikany syfem, bo Zuzi wyszły czerwone plamy na twarzy). Niedługo potem wsunęła pół jogurtu naturalnego (jogurcik, bo jesteśmy w trakcie prowokacji) z przecierem jabłkowym i zagryzła połową bułki. Obiad też przeogromny zjadła.
Co do prowokacji, to po masełku miała tylko rumiane Polski i nic poza tym. Czekamy jeszcze aż wysypie dziecko krostami...

Przeboje w CCC też miałam, ale dzisiaj już za późno na opisywanie. Może jutro uda mi się skrobnąć o mojej reklamacji kozaków.

Dobranoc :-*

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Qarolina jak ta twoja Gosia słodko wygląda! I jak wyrosła!! Uwielbiam ten jej kiteczek!! Jak jednorożec wygląda:-D. Elegancka dama, rogi czad! A chciałam zapytać, grzybek przyjęty do grona świeżaków? Czy odrzucony? A z tymi pieluchami to też Wam się poszczęściło:-)

Monmonka no w końcu! Coś ostatnio nie masz czasu na nas:-(. Jejku jak się cieszę, że Wasze prowokacje wychodzą lepiej! Oby tak dalej!

MilaMi wiesz, mimo wszystko budująca ta historia z owsianką! Są ludzie którzy widać dbają o wizerunek firmy. A i oczywiście gratulacje dla córy no i dla ciebie, za wychowanie takiej zdolniachy;-)

Calineczka oczywiście zgadzam się, są ludzie i ludziska. Sama nie raz byłam świadkiem takiego zachowania klienta. Nawet całkiem niedawno, chyba pisałam o tym, dziadek chciał zwrócić spodnie w Pepco a nie miał paragonu, czy oberwał metki, no jakaś taka sytuacja bez wyjścia dla pracownika. I tak się wykłócał i był niemiły dziad jeden że po kilkunastu minutach tłumaczeń ekspedientka straciła cierpliwość i powiedziała, że ona z nim rozmawiać nie będzie jak on ją tak traktuje i że szacunek należy się w każdym wieku.

Sevenka hahaha widzisz jak jeszcze zarobiłaś na swojej pomyłce? Hahaha. Ja miałam podobną sytuację, tyle że jak wysyłałam paczkę to się okazało, że znaczek był tańszy niż tyle, co powiedziałam Pani kupującej ciuchy. Więc po wysyłce zrobiłam jej przelew zwrotny tych 2 czy 5zł. A ona jakby oburzona, że mogłam sobie darować... A ja w sumie nie tyle że zrobiłam to dla niej, ale dla siebie bo jestem uczciwa i spać bym nie mogła przez to zasrane 2zł...
Oj to jeszcze zdrówka dla Oli:-D

My dziś do tego kardiologa na 12:20. Poproszę o kciuki.
A jeszcze się pochwalę. W niedzielę zamówiłam sobie prezent mikołajkowy w postaci torby nowej do wózka (nie wiem czy pisałam). Zamówiłam paczkomatem. W poniedziałek już był wysłany i dostałam maila z paczkomatu, że mają opóźnienia i przeciążenia.a we wtorek rano odebrałam już paczkę:-) pofarciło mi się;-). Akurat mogłam spakować wszystko na dzisiejszą wizytę u lekarza, bo do starej nie wchodziło mi wszystko (ciuszki na zmianę, zestaw do przewijania).

Miłego dnia mamuśki!
Czekam na kolejne zdjęcia małych mikołajowych i mikołajów:-D

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Hej hejo :)
Ale Gosia śliczna, wygląda cudnie :* Nie wiem jak Ty Qarolina robisz jej te kitki, moja to tak kręci głową , że ni mam szans czegokolwiek tam zmajstrować, nawet spinkę to zaraz ściąga .

Mila gratuluję córze sukcesu recytatorskiego :)

Calineczka żenua ta kobietą.

Szczęściara kciuki mocno zaciśnięte, na pewno dostaniesz tą pracę :)

Monika powodzenia u kardiologa, oby szmeru już nie było.

Dziewczyny współczuję kiepskich nocek, u nas różnie w tym temacie ale teraz kiedy szaro buro i ciemno za oknem to jakoś bardziej chce się spać :)

A u nas dziś malutki sukces, bo jak rano przychodzą babcie do Oli to ona odrazu wyczuwa pismo nosem i popłakuje , w efekcie czego robię wszystko na ręku z nią, ubieram się , czasem myje zęby, aż ręka mi świergnie, a dziś kiedy zakładałam buty z nią na rękach to ona wyciągnęła ręce do babci i bez PŁACZU poszła, no jaka ulga :) może już jej to mija, może zaczyna układać sobie w główce,że mamusia i tak wróci i nie ma co panikować.

Miłego dnia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Hej :)

Bardzo dziękuje za wszystkie życzenia :**

Chwale się :D dostałam od męża i Leosia piękne złote kolczyki i bukiet :) byłam taka szczęśliwa , że non stop latałam do lustra je oglądać :D a mąż pękał z dumy , że trafił z prezentem :)

Qarolina ale słodka Gosia :) a ten kitusiek to wymiata :)

Sevenka super , że Olka została bez płaczu :) pewnie od razu i Ty chętniej wychodzisz wiedząc , że nie płacze :) Zdrówka dla Olci :* no i niezła historia z wysyłką ;) Ja czasami też jestem zakręcona :)

Monikae trzymam mocno kciuki ! wszystko będzie dobrze :* O! pochwal się torbą :)

Monmonka i jak noc ? Jak Zuzia się czuje ?
Czekamy na zdjęcie wystrojonej Zuzi :)
Ja nie mogę jezdzić z mężem na zakupy :D bo on jak kobita lata i szuka pierdół a to to się przyda a to to a to mogę sobie kupic ? Kupimy to dla Leona ? o zobacz jaki samochodzić , takiego jeszcze nie ma ... i tak wyglądają nasze zakupy :D

Mind super , że Emi dostałam emaila zwrotnego :) pewnie jest mega szczęśliwa :) no i historyjka z Amadeuszem .. oplułam się :D

Mila gratulacje dla córy :) a tuptusie mega :)

Alimak wyrazy współczucia :( aż trudno cokolwiek powiedzieć ... :( trzymajcie się !

Co do ccc to za gówniarza mama kupiła mi baleriny wyszłam ze sklepu doszłam do domu i się rozkleiły a oni uznali że mam za grubą stopę i na siłe wcisnełam w za małe buty hahaha ....

A mnie wkurzyli z h&m zam:ówiłam na chrześniaczki ponad tydzień temu w buta ciuchy ... i do dziś zero info , na infolinii nikt nie odbiera , na emaila też nie odpisują ... dobrze , że mam za pobraniem to przesyłki nie odbiore i niech mnie w cztery litery pocałują !!! kupię jej gdzie indziej prezent wrrr

Uciekam laski , mam teraz fioła na punkcie projektów domów :D i w każdym mi coś nie pasuje :D

:Leon ma drzemkę a spał od 19:30-7:30 z pobudką na mleczko o 4 :) zasnął mi na rękach bez noszenia , bujania, śpiewania :D

Teraz ma fazę na taki śmiech :D

monthly_2017_12/wrzesnioweczki-2016_63307.jpg

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72923.png

Odnośnik do komentarza

Hejcia:)
Natuśka,witaj w klubie:))) Ja czekam na zamówienie z hm z 24.11:)))) Przedwczoraj kurier chciał doręczyć,ale nas nie było w domu,wczoraj nie dostał naszej paczki do doręczenia(!),no cóż,może dziś:) U nas tylko body,więc czekam spokojnie:)
Gosia piekna!!!!! Igor też ma z tyłu głowy ma taką plerezkę,że mu kręcę kiteczkę i wygląda jak hare kriszna:) Nie da sobie zrobić zdjęcia.
Sevenka,gratulacje sukcesu,ale dzieciaki już są mądre i takie rozumne:)
Monikae,kciuki za wizytę mocno zaciśnięte:))))
U nas noc TRA- GICZ- NA!!!! Ledwo żyję. Później coś skrobnę,teraz szykuję się do wyjścia,córka zostaje z młodym na prawie dwie godziny,a ja mam mega stres. Przychodzi do niej koleżanka i razem będą Igora bajerować:)
Miłego dnia:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Gosia cudowna.

Zuzinka jak zawsze laleczka.

Sevenka gratulacje zawsze to lepszy dzień jak człowiek spokojny o dziecko.

Nie wyobrażam sobie co to będzie zostawić Maćka na cały dzień.

A swoją drogą pocieszcie mnie że tez jesteście dętki. Już się zaczynam soba martwić bo nie mam sił. Wyjdę z Maćkiem to ledwo wracam. Tyle rzeczy mogłabym ogarnąć poki jestem w domu, pozałatwiać a ledwo wyjadę i już marze żeby wrócić ręce odpadają jak się go tacha w tych kurtkach. Jakbym miała iść na 8h do mojej starej pracy to bym chyba padła ze zmęczenia.

Natuska kochany ten Twój mąż. Domki wybieraj aż zazdroszczę. Marzenie tak sobie wszystko ułożyć jak się chce. Chociaż tak naprawdę to dopiero po czasie wychodzi czy coś było ok czy można było inaczej zrobić, ułożyć, inny układ itd.

My byliśmy na na mikołaju w żłobku. Na Maćku prezenty i Mikołaj nie zrobiło większego wrażenia. Chociaż Mikołajem zachwycony nie był i lepiej jak już sobie poszedł.
Za to ładnie się bawił i czul dobrze. Ale sprawdzal gdzie jestem i przychodził do mnie. Dzieci same 2 latki więc już się inaczej bawia. Pani powiedziała do mnie 2 zdania przez 1,5h także na bogato...

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Miła coś Ty temu dziecku zrobiła hahah. Długie już włoski. Ja się zawsze bawię jak myje kurczakowi. A siostra jak go dorwie ze spinkami to mamy ubaw a on jej na wszystko pozwala. Ale dziewczynki to by z Maćka nie było.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...