Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Mila
Niezmiennie urzekają mnie Twoje wpisy :-))
Co do wakacji to olej to co Cię niepokoi i postaw sobie zadanie do wykonania tzn wypocząć. Oddawaj Igorka całej reszcie wczasowiczów, wszyscy będą się świetnie bawić, a Ty odpoczywaj /odśwież głowę od codzienności. A może to dobrze wpłynie na luz i odnalezienie bliskości z R? Przecież kiedyś cos Was w sobie urzeklo, może da się to odnaleźć na nowo?

Monmonka
Zapomniałam Ci odpisać o kwiatkach. Nie zaopatruję się w sklepach czy centrach ogrodniczych, ale u producentów. Nigdy nie byłam w Orchidei. Kupuję u ogrodnika na Koronowskiej, na Nakielskiej (tam na końcu) i często na rynkach na Modrakowej i Konopnickiej.
Mam trudny balkon, wieje i piecze, mało co poza pelargoniami to znosi. W tym roku tryb oszczędny mam z uwagi na młodego, bo obrywa mi kwiatki żeby je rzucać na podłogę i zamiatać... Co on sobie wymyślił...mam pelargonie, begonie z nemezją i ogródek ziołowy :-)) załączam fotki.

Gratuluję zmian:-)) fajne masz szefostwo, docenia wartość dobrych pracowników.

Acha, mydełko galasowe używam dr Beckmann, ale tez i niemieckiego Heitmanna i ten wypada lepiej.

Co do szczoteczek, to młody podpatruje nas, a że wszyscy używamy tych elektrycznych to on też tak chce... Mam soniczną, jemu myjemy zwykłą, trzeba przyznać ze to lubi i otwiera paszczę, dokładnie da umyć. Rytuał taki, że potem myje jeszcze sam i na końcu musi też umyć stopy... No cóż...

Nie przejmujcie sie dziewczyny, dzieciakom bunt z czasem przejdzie:-)) mój też często gada nijak po ludzku...

Monikae
Ależ Cię to CCC zniechęciło:-))
Bywa.
Lasocki nie jest taki zły, Emele podobają mi się z takich pełnych, sandałki nie bardzo. Poza tym jak mi maluch niszczy buciki skórzane w niezłej jakości za 80 zł to łatwiej mi to zaakceptować niż przy wyższej cenie. Starszaki nosiły tylko Ecco, Clarks, Geox a teraz sobie trochę odpuściliśmy, inne też mają swe dobre strony. Ale dobrze piszesz, każda mama musi sobie znaleźć swój typ :-))

Co do rampersów to też je lubię, akurat mnie nie przeszkadza ten typ H&M rozpinany, u nas bez problemu się zakłada /zdejmuje. Oni tez mają fajne letnie piżamki bluzeczka/krótkie gatki, ostatnio dwie kupiłam on-line w promocji po około 26 zł/sztuka.

Alilu
Gratki, że żłobkowe płaczki odchodzą w niepamięć:-))

Calineczka
Fajnie być mamą, prawda? Mimo trudów... Jakoś mi zal że to już moje ostatnie dziecko...

Nie mam fotek, ale znowu mi dziewczyna wydziergała fajne paznokcie :-)) tym razem pawie oko i kwiaty, dziś w sklepie az mnie babka o nie zaczepiła:-))

monthly_2018_05/wrzesnioweczki-2016_67373.jpg

monthly_2018_05/wrzesnioweczki-2016_67374.jpg

monthly_2018_05/wrzesnioweczki-2016_67375.jpg

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć laski! W końcu więcej postów! Jak mnie to cieszy:-D

Napiszę Wam od razu o tej szczoteczce. Po pierwsze, na minus okazało się że szczotecza ma tylko wibracje, a jej główka nie kręci się, jak w dorosłej szczoteczce. Ale za to na plus, mruga na różne kolory. Wczoraj wieczorem pierwsza próba. Dzik się przestraszył wibracji, i w rączce, jak mu dałam i w buzi. Musiałam wyłączyć. Ale ma też opcje bez wibracji z białym oświetleniem (jak wciśnie się przycisk raz) i tam dzik dał sobie umyć zęby, trochę lepiej niż zwykle. Zobaczymy jak będzie dalej.

My dziś mamy w parku nadmorskim biopiknik na którym podobno będzie można kupić lokalne produkty. Uwielbiam takie rzeczy więc wybieramy się oczywiście!

Dzik wczoraj już tak dawał popalić! Nie wiem co on tak jęczy i marudzi. Od 2 m-cy się mega ślini i mam wrażenie że idą mu te piątki, ale nadal nic się nie wybiło. Nie wiem co z tym dzieciakiem ostatnio ale naprawdę już mam wrażenie że gorzej być nie może. Po wczorajszej nocy wieczorem daliśmy mu Ibufen na noc. I dziś przespał calutką noc do 6.30! Coś tam mu dolega. A kaszlu już prawie nie ma i katar też dużo lepiej. Tylko leci mu w ciągu dnia trochę.
We wtorek pediatra, zobaczymy.
A w poniedziałek mamy dermatologa. Po pierwsze, bo kończy nam się maść na krostki na buzie, ale ostatnio zauważyłam kolejne problemy skórne. Dzik ma na nóżkach (raczej na jednej, na drugiej znikome), a bardziej na łydkach takie delikatne krostki. Ogólnie to ich nie widać, trzeba się bardzo blisko przyjżeć. Ale czuć. Jak przejadę ręką po jego łydce to czuć takie krostki małe. No i nie wiem co to znowu jest.

Peonia ale masz duży balkon, zazdroszczę. U nas to taka klitka wielkości suszarki na ubrania, która na wcisk wchodzi.

Calineczka zdrówka dla Wojtusia. Oby mu szybko przeszło i nie rozwinęło się nic więcej!

Monmonka oficjalnie gratuluję nowego stanowiska! Kurcze ja do lidla nie będę miała kiedy się wybrać, bo oczywiście nie po drodze. A szkoda, bo myślałam że te rampersy małe są. Dzik s tym body największych z Lidla 86/92 już dawno wyrósł.

Szczęściara no w końcu doczekaliście się! Już zaraz wyjdzie druga dwójka i potem już chyba tylko piątki Wam zostały?

MilaMi no jaja z tym urlopem... Już myślisz że nic cię nie zdziwi w tej polskiej polityce a tu zonk!

Qarolina oczywiście że złapał nas deszcz wczoraj w drodze do biedronek. I to najgorsze oberwanie chmury! Pierwsze oberwanie chmury do pierwszej biedry, przebiegłam spory kawałek z wózkiem. Myślałam że ducha wyzione. A potem w połowie drogi do drugiej biedry jeszcze gorsze oberwanie chmury. A ja już nie miałam siły biec i szłam sobie spacerkiem. Folia na wózku i ja w kurtce jeansowej tylko... Dobrze że chociaż czapkę z daszkiem miałam bo jakby mi zaczął tusz spływać to bym dopiero straszyła. W tej drugiej dostałam wszystko co chciałam więc spoko:-)

Miłego weekendu dziewczyny:-*

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam wczoraj napisać - Qarolina współczuję PMS. Co te hormony robią z nami... Na szczęście to przejściowe. Ja to widzę po sobie, że tak jak przed ciążą i pierwszy rok po ciąży mnie to praktycznie nie dotyczyło, tak teraz z miesiąca na miesiąc ze mną coraz gorzej. Ostatnio chodzę już tydzień przed jak perszing...

Peonia, dzięki za odpowiedź w temacie kwiatków :-) Dla nas Nakielska czy Koronowska to drugi koniec Bydgoszczu, tak więc trochę nam nie po drodze ;-) Modrakowska i Konopnicka już ciut bliżej, ale z Fordonu i tak kawał drogi ;-) Twój balkon śliczny i bardzo duży :D Zazdroszczę ziółek. U nas niestety na balkonie nie są w stanie przetrwać, a w ogóle to co roku na wiosnę nawet na te w domu wchodzą mi mszyce. Nie wiem skąd to cholerstwo się bierze na 4 piętrze... Wczoraj musiałam wyrzucić pięknie kwitnącą bazylię, bo cała w mszycach :(

Monia, udanego pikniku :-*
Zuzia co prawda chodzi jeszcze w body 86/92 z Lidla, ale te ostatnie rampersy 92 są dużo większe, choć nie wiem czy na Dzika były by dobre, bo on duży chłopak ;-)

Calineczka, zdrówka dla Wojtasa :-*

Odnośnik do komentarza

Hej:)
Moje dziecko ma od rana super zabawę,odkręca i zakręca puste butelki:)
Wczoraj nabił sobie mega guza i dziś głowa nadal kwadratowa a siniak wielkości śliwki:)
Powiem Wam,że jeszcze chwila,kuźwa i nie pojadę na ten urlop. Ta łajza wróciła po czwartej,wziął psa i poszedł na spacer. Dzwonię po pół godziny,bo nie wraca,a on mi mówi,że skręca z kolegą rolety u siebie w zakładzie i daje mi kolegę do telefonu,jakbym mu uwierzyć nie chciała. Kuźwa,wiem,że ten kolega wstaje wcześnie,ale rolety o wpół do piątej przyjechać skręcać??? Pomijam mojego palanta,jeszcze stwierdził,że on z nami będzie spał,co za debil,tak go zezwałam,że się obraził i mi mówi,że przeginam. No to wszystko mu wygarnęłam i chyba nici będą z odbudowywania więzi na wczasach... Idiota skończony,dziś mieliśmy jechać do teściowej na obiad,po pierwsze to nigdzie z nim nie jadę,a po drugie jak teściowa zadzwoni to w końcu jej powiem co on wyprawia,bo ona myśli,że on jest cudny,a ja nie wiadomo czego oczekuję. Zdycha teraz w drugim pokoju,nie będę się do dziada odzywać,co za patafian! Tyle go obchodzę... Oczywiście Igorka też obudził,więc dziecko dwie godziny nie spało,bo tatuś dokazywał. Pies spał z nami w nogach,bo bał się pijaczyska i uciekł z posłanka.
Peonia,piękne uprawy:) U mnie na balkonie jak na skupie złomu:)
Monmonka,miałam ten sam problem z mszycami na mięcie w zeszłym roku,poszła w końcu do śmieci.
Muszę jeszcze dziś zaliczyć rossmmanna i pepco,więc zaraz się zbieram.
Quarolina,relaksu u fryzjera:)
Calineczka,zdrówka dla Wojtusia.
Mój Mikrusek ciuchy nosi 80/86,po powrocie biorę się za niego,robimy badania i szukamy przyczyny. Nareszcie mam trochę sił do życia i działania:)
Na Kubie spadł samolot,pierdzielę,nie lecę:)
Miłego dnia:)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Monmonka
Macie dość blisko gigantyczne targowisko, tam też przyjeżdżają ogrodnicy. Może warto zajrzeć. W sklepach np nigdzie portulaki nie znalazłam, na targu tak.
Ten balkon kwiatowy to jeszcze czasem sporo rzeczy da radę, ale na drugim to już tylko i wyłącznie pelargonie bluszczolistne i też tylko takie krótsze dają radę, ale traktuję go jako gospodarczy i tam mam tylko dwie skrzynki.

Monikae
Wąski balkon miewa plusy. Suszarka się nie wywraca. U nas bardzo wieje, musialam przywiązywać...Drugi balkon wiec wyposażyłam w linki na stałe...

Fajny taki piknik, też bym poszła. Owocnego wypoczynku! Oby dziś nie padało. U nas chłodniej dziś, ale słonecznie.

Współczuję Was dziewczyny tych słabych nocek. Jednak na szczęście to kiedyś mija. A macie rolety? U nas mały lepiej śpi w zaciemnionym pokoju. Dziś wstał o 9.30...

Qarolina
Duże planujesz zmiany na głowie? Powodzenia :-)) i odpocznij tam sobie.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza
Gość Edmunda_sznureczek

Dziewczyny, przepraszam ale zdarza mi się czytać co piszecie. Fajna u Was atmosfera panuje, aż miło.
Mila, jesteś świetną babką. Uwielbiam czytać Twoje wpisy i bardzo Ci kibicuje. Mam nadzieje, że Ci się poukłada.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Mila
Twój R to rzeczywiście oryginał... Empatii mu brak czy co? Jakby zupełnie nie jarzył, że nie jest epicentrum życia, że z innymi trzeba się liczyć. Sorry, on na Ciebie nie zasługuje. Ma chłop cholerne szczęście, trzeba przyznać, że ma kobietę tak cierpliwą jak Ty...

Igor chyba rozmiarów mojego Igusia. Teraz nosi 86/92, więc w wieku Twojego nosił taki sam rozmiar. A urodził się duży i do okolo roczku byl sporym dzieckiem, potem wzrost wyraźnie zwolnił. Mój najstarszy był jeszcze drobniejszy. Nie martw się, jest z nim ok, zresztą to kontrolujesz.

Samoloty parami nie spadają, leć spokojnie :-)) ale wiem w czym rzecz, pakowaliśmy się kiedyś na powrót z Majorki i właśnie kilka godzin przed wylotem spadł Concord pod Paryżem chyba... Ale stracha mieliśmy...

Co zabawne, w ramach przygotowania do operacji chirurg mi tłumaczy, że znieczulenie ogólne jest bezpieczne, tak jak lot samolotem.... Hehe, nie trafił, bo zawsze mam opory, mimo że powinnam przywyknąć, bo przed laty i z powodów prywatnych i potem w związku z pracą bardzo dużo latałam. No nie przywykłam. :-))

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :)
zdaje relacje z wczorajszego dnia Mamy i Taty :) a więc tak jak podejrzewałam moje dziecko rozpłakało się jak tylko zobaczyła rodziców, swoim płaczem zakłócała wierszyk, który w większości mówiły panie :) dzieci ładnie stały z paniami, część płakało, część czuło się jak ryby w wodzie mając przed sobą publiczność. Po wierszyku poszłam do Ady bo cały czas płakała a były jeszcze przygotowane piosenki i nie chciałam żeby popsuła przedstawienie innym dzieciom. Adka się uspokoiła i na ostatnią piosenkę już ją zostawiłam z dziećmi i jakoś dotrwała do końca :) ogólnie nawet dobrze nie pamiętam jakie były piosenki bo w sumie skupiłam się na swoim płaczącym dziecku. Po występie dzieci poszły do rodziców i było już dobrze :) był tort, owoce i słodkości, później chwilę wyszliśmy z dziećmi na plac zabaw i po godzince spotkanie się zakończyło :)

Odnośnik do komentarza

Heja. Wojtek śpi a ja właśnie skończyłam smażyć górę kotletów schabowy, niech mają też na jutro. Pierdziele , jutro nic nie gotuje.
Edmunda sznureczek fajnie jak tek ktoś miło ocenia naszą grupę. A Ty z jakiej gr jesteś?
Mila nie martw się tak igorkiem, na pewno wszystko ok z nim. Będzie drobny i tyle. A męża to bym wypietdxielila z chałupy jak by mi takie cyrki nad ranem odstawial. Ja bym tam powiedziała mamusi co on wyczynia, no chyba że nie chcesz jakiegoś konfliktu przed podróżą.
Peonia u nas w nocy ciemno jak w du....u murzyna bo latarnie o 22 wyłączają a mały się budzi często. U nas to na bank zęby. A Twój Igor ma już wszystkie ząbki? Mam nadzieje ze do dwóch lat wojtusiowi wyjdą te 5.
Monika udanego pikniku, oby pogoda dopisała. Super ze nocka przespana u was. Myślę że to też zęby Wam dają w kość. U nas ostatnia pobudka była o 1:30 a potem kolo 7 wiec tez nieźle dziś. A wstał o 8.
Alilu to fajnie to musiało wyglądać jak połowa dzieci zaplakanych była.
Karolina pochwal się fryzurą. Ktoś jeszcze miał iść do fryzjera, Monika?
U nas z rana było pochmurno i zimno, 12 st tylko. Teraz juz trochę cieplej.

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Calineczka tak ja byłam wczoraj ale tylko końcówki podcinałam bo zapuszczam cały czas. A ja z tych nie farbujących, tylko w zeszłym roku robiłam turkus na lato z tych zmywalnych. A tak to postanowiłam farbować dopiero jak wyjdą siwulce, no nienawidzę widoku odrostów.

Dziewczyny ten piknik to zajebiście nietrafnie opisali. Kupując i jedząc lokalne i sezonowe produkty wspieramy nasze środowisko - cytuję organizatorów pikniku. W związku z tym nabrałam toreb i kazałam M wziąć plecak z myślą, że nakupuje owoców i warzyw, ryb i mięs... A tu dupa. Na stoiskach przedstawione były lokalne ptaki, grzyby, zwierzęta, ogólnie mnóstwo plakatów i modeli zwierzątek zamieszkujących nasze tereny. Spoko, tylko napisali zupełnie inaczej. No i przez to musiałam zapierdzielać jeszcze po zakupy...

Alilu liczy się sam fakt uczestnictwa Ady:-D. Jesteś dumną mamą królewny, która wystąpiła w przedstawieniu na twoją cześć;-)

Peonia my mamy rolety dzień noc, które naprawdę ładnie zaciemniają. Ale to napewno nie problem, bo w dzień Dzik ładnie śpi z odsłoniętymi.

MilaMi dżizas ja nie wiem jak ty to znosisz...

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

No widzicie, jak to różnie z tym spaniem. Jeżeli chodzi o zaciemnienie to ja miałam na myśli porę wstawania rano. Wszystkie moje wstają wcześniej jak brak zaciemnienia wschodzącego słońca. Jak ciemno to dłużej śpią, młody też.

Calineczka
Nasz Ignacy nie ma piątek. One i około trzecich urodzin wyjść mogą, u nas ani śladu po nich.

Monikae
A to piknik edukacyjny Wam zafundowali. No kiepsko jak na zakupy się nastawiłaś. Ale pisali cokolwiek o tym, że będzie sprzedaż czegokolwiek?

Monmonka
Fakt, najlepsze sadzonki kupuję w szklarniach producentów, mieszkam w ogrodniczym zagłębiu, dwa ogrodnictwa mam w odległości spaceru piechotą. Ale na targach bywają ciekawostki, Białe to za daleko, tam nie kupuję, ale na tych gdzie bywam mają rośliny dobrej jakości.

Alilu
Ada jest malutka, aż się dziwię że panie odważyły sie na przedstawienie. Grunt, że miałaś okazję wzruszyć sie po raz pierwszy na imprezie specjalnie na Twoją cześć :-)) u nas nie ma imprezy, tylko w najstarszej grupie.

Mój najstarszy na pierwszych przedstawieniach w przedszkolu odwracał się tyłem do widzów :-)) no tak to bywa z maluchami.

o148j44jsuj4r1nc.png

Odnośnik do komentarza

Gosia też wstaje o 6 a nawet przed. O ile jak idę do pracy to do przeżycia o tyle w weekend to normalnie płakać mi się chce. W pokoju mamy rolety ale myślę że ona najczęściej po prostu jest już wyspana.
Byliśmy dziś na tej wystawie kotów. Jaka porażka. Wystawa w hali w galerii. Ciasno, gorąco, ludzi tłum. Stoją przy tych klatkach i kręcą filmiki komórkami. J wziął Gosię na rękę i jakoś jej tam pokazywał. Mała piszczała jak już dojrzała jakiegoś kotka ale nigdy więcej na wystawę w takim miejscu. Żenujące. Już wolałabym zapłacić za wstęp ale żeby warunki były ;) potem poszliśmy na lody a że Gosia sama weszła do Pepco to J jej kupił czapeczkę z daszkiem ;)
Ja u fryzjera robiłam odrost ale też odświeżałam kolor, robiłam trochę chłodniejszy, no i trochę podcięłam.

monthly_2018_05/wrzesnioweczki-2016_67389.jpg

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Uuuu Qarola taka długość z korzyścią dla Ciebie:-* super!!

Peonia no napisany był ten cytat (który wcześniej napisałam), z którego ja wywnioskowałam że kupić lokalne produkty będę mogła tam właśnie! Ale się myliłam oczywiście...

Ps. Dziś już Dzik ładnie dał sobie umyć zęby z wibracją w szczoteczce. Nie wiem tylko czy to zasługa taty czy szczoteczki...

Dobrej nocy laski! My zaraz kontynuujemy oglądać horror na którym wczoraj zasnęłam przed 22...

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

My właśnie wróciliśmy z Krakowa. Mialam kurs a potem spacerowaliśmy jechaliśmy tramwajem itd. Maciek przeszczesliwy i grzeczny jak anioł. Fojowo było.
Biedny chciało mu się kupę w drodze powrotnej mówimy czekaj zaraz tata się zatrzyma na stacji i pójdziemy do łazienki. Wysiadamy a tam tłum ludzi- wycieczka. To wróciliśmy do auta i mówię żeby zrobił do pampersa. Tak mi go było żal że musiał trzymać na darmo.

Miła brak mi słów. Ja bym takiej akcji nie darowała.

Peonia śliczny balkon. U mnie ani pół kwiatka może za rok. Za to w domu pięknie kwitnące storczyki które uwielbiam.

Monmonka świetny szef nic tylko pozazdrościć.

Mój Maciek jak mam na rano do pracy to 7 a on śpi. Dziś to samo jak się spieszyliśmy na kurs. Za to w weekend po 5 już siedzi pod szafka i skarpetki ubiera... A mi się chce płakać.

Zębów Maciek ma 11... Ma wszystkie czwórki trójek nadal brak.

Odnośnik do komentarza

Karolina ładny kolorek. Ja to uwielbiam blond, moje włosy są juz tak zniszczone rizjssnianiem że każdy fryzjer wybiera mi mniejsze zło i wychodzi jakiś ciemny blond albo żółto rudy. Ale jak to na prowincji, fryzjerów z prawdziwego zdarzenia brak. Niby jeżdżą na szkolenia itp ale jak przyjdzie co do czego to zawsze jest to samo.
Monika, a idź Ty z tym horrorem. Ja to boje się oglądać nawet w dzień.
Co do pikniku to faktycznie zmylka. Ja tez bym pomyślała że będzie można coś kupić.
A jeszcze co do spania tzn pobudek nocnych z płaczem to wyczytałam gdzieś że małe dzieci mogą widzieć dusze zmarłych, że ktoś nad nimi stoi i dlatego się budzą. Niby nie wierzę w takie rzeczy ale strach mnie oblecial jak skojarzylam sobie że wojtus kilka razy budząc się z płaczem pokazywał paluszki em na sufit. Może coś mu się śniło, może jakiś cień zobaczył.
Sevenka żyjecie?

[url://fajnamama.pl]http://fajnamama.pl/suwaczki/0biq621.png[/url]=http

Odnośnik do komentarza

Hejo hejo :) oczywiście, że żyjemy, że jesteśmy :) tylko ciężko mi się ostatnio ze wszystkim ogarnąć, nie wyrabiam na zakrętach. Teraz leżymy sobie z Olcią na wyrku, na działce, pierwszy raz w tym roku tu nocowaliśmy, ona ogląda świnkę peppę, M. lata i podlewa a pies patrzy na mnie proszącym wzrokiem, licząc, że zaproszę ją do łóżka. Poza tym, mam sporo pracy, w domu wciąż coś, syn miał maturę, więc musiałam pilnować by poziom chęci do nauki był na dobrym poziomie a wierzcie mi to łatwe nie było, bo za oknem ciepło i mnóstwo okazji do robienia ciekawszych rzeczy niż przyswajanie wiedzy, oby zdał, ustne poszły mu dobrze a na resztę trzeba czekać do lipca. My odchamialiśmy się w Warszawie na musicalu "Piloci", który szefostwo nam zafundowało, spoko tak się oderwać od codzienności, tym bardziej, że ostatnio na tego typu rozrywce (pomijając kabarety) byłam na musicalu "Metro" ale to wieki temu :) a w piątek mieliśmy spotkanie klasowe po 20 latach, dopisało sporo osób łącznie z naszą wychowawczyni ą, śmichy chachy, wspólne zdjęcia, ludzie prawie się nie pozmieniali.
Kurczę muszę kończyć. Napiszę jeszcze później.

monthly_2018_05/wrzesnioweczki-2016_67398.jpg

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Dopiero nadrobilam a miałam chyba z 15 stron. Dlugo sie nie odzywalam bo u nas intensywny czas. Pomijam fakt ze wracam do domu o 16.30 i nie mogę zlapac zakretu.
Mialam trudny czas bo musialam usunac chirurgicznie dolna osemke i to byla masakra. Caly tydzien bol nie do wytrzymania. Cos okropnego.
Oprocz tego mielismy sporo imprez. 3 komunie i 40 rocznica slubu tesciow.
Szczesciara diczekalas sie tych dwojek. Gratulacje. U nas nadal brak. Zaczynam sie martwic. Dziwne bo wszystkie cztery trojki juz sie przebijaja. A czworki ma.wszystkie cale na wierzchu.
Jesli chodzi o buty to my mamy sandaly i adidasy nike. Fajne, miekkie i przewiewne.
Co do mowienia to moj maly zaskakuje mnie z dnia na dzien. Dzisiaj ubieralam go na impreze i on byl juz gotowy a ja jeszcze nie to stanął w drzwiach pokoju i mówi "mamo chodz" a ja sie pytam gdzie a ten ze bum bum to ja na to z kim pojedziesz a on ze "mamom i tatom". Cudak juz odmienia i dogadujemy sie juz ekstra.
Ale ale jak jest cos nie po jego mysli to tez kladzie sie po ziemi. Przebrac go to wyzsza szkola jazdy. Kocha sie kapac i jak chce go wyjac to mowi "nie, jes hajnie" czyli mam go zostawic bo jest mu fajnie.
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieje ze znajde wiecej czasu na forum.

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Ruda rewelacja, pięknie mówi, już zdaniami. A nie ma żadnych dwójek? Przepraszam nie pamiętam. U nas też całe czwórki już dawno i mam wrażenie że trójki też wychodzą. Czekamy jeszcze na ostatnio dwójkę. Ta dopiero odrobinę się przebiła i daje w kość.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!

Ruda witaj spowrotem! Brawo, ale masz gadułę!

Sevenka fajnie że jesteś! Super że macie taką działaczkę!

Calineczka a ty to mi krew w żyłach zmroziłaś tymi duchami! Aż mi ciary przechodzą...

My wczoraj byliśmy po południu w kinie, na Avengersach, bo jestem ogromną fanką. A że, jak wyliczyliśmy, do kina chodzimy max raz na kwartał to pozwoliliśmy sobie na wszystkie dodatki:-D. Przed kinem lody a do kina popcorn, nachosy i oczywiście pepsi:-P

Rano za to byliśmy na placu zabaw i podeszliśmy po sąsiedzku do babeczki, od której przez Olx kupiliśmy szczeniaczka uczniaczka. Mamy pieska interaktywnego z Biedronki, ale szczeniaczek ma więcej funkcji a też udało nam się kupić za 35zł;-). Narazie jest zachwycony:-D.

Dziś mamy dermatologa i pediatrę (przełożyłam z jutra) w godzinnych odstępach w jednej przychodni. Ale u pediatry jest zawsze obsuwa, więc może jakoś minie. Przynajmniej jutro nie będę musiała drugi raz zapierdzielać no i jutro nie stracimy zajęć z Rytmiki przynajmniej.
Napewno dostaniemy skierowanie do alergologa i czeka mnie poszukiwanie. Syrop antyhistaminowy zadziałał zdecydowanie. W tej chwili już tylko cieknie z nosa Maćkowi i tylko na dworze.

Miłego dnia laseczki:-*

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Mila_mi, twój post dotyczący wakacji przeczytałam az mężowi, domyślam się że Tobie nie do śmiechu z takimi rozterkami ale czytającym poprawiasz humor z każdym zdaniem. Powtórzę wiec raz jeszcze: powinnaś kobieto zacząć pisać bloga! Może to byłaby też odskocznia dla Ciebie, myślę że my tu wszystkie z forum chętnie byśmy go czytały! Btw, udanych wakacji życzę! I tak jak trafnie ujęła to Peonia, postaw sobie za zadanie odpocząć!
Sevenka, super że się odezwałaś, domyślam się że matura syna musIala Cię trochę kosztować, na pewno zda, wybiera się na studia? Piękną macie działkę, mam nadzieję że odpoczelas.
Monikae, super że szczoteczka się spodobała, może też sie skuszę, bo u nas jakiś bunt ostatnio przy myciu.
Calineczka, myślę że bardziej prawdopodobne są sny Wojtusia niż jakieś dusze przy łóżeczku, więc się nie martw! Mam nadzieję że szybko Wojtusiowi przejdą te pobudki nocne i będzie pieknie spał.
Karolina, super odcień tego blondu Ci wyszedł, ja też lubię takie zimne odcienie ale u mnie to od razu platyna jak u lady gagi wychodzi, więc ostatnio też jak calineczka uciekam w jakieś ciemniejsze tony.
Alilu, Ada i tak jest dzielna że po tak krotkim czasie z zlobku wzięła udział w akademi, mizesz być dumna! My mamy w czwartek spotkanie w zlobku i też się nie mogę doczekać.
Szczesciara, zszokowalas mnie tym wpisem że Maciuś kontrolował potrzebę tyle czasu, gratulacje! U nas narazie nocnik poszedł w odstawke, jak wróci ze żłobka to jest do nocy na dworze i nie ma kiedy siadać i uczyć, liczę że u babci na wsi w wakacje coś ruszymy z tematem.
Ruda, witaj z powrotem, ale masz gadule, super! Gratulacje! A ósemka troche mnie przestraszyłas, też mnie czeka zabieg chirurgiczny ktory odwlekam juz ponad rok...jutro idę do dentysty to się okaże jakie spustoszenie po 18 miesiacach kp mam w buzi...

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja zacznę post od wpisu co u nas bo Ada może się obudzić w każdej chwili i nie wiem ile mam czasu na pisanie :)
Odnośnie tego występu Ady to pomimo tego, że bidulka trochę płakała to naprawdę jestem z niej mega dumna :) i powiem Wam, że jak czekaliśmy na nasze pociechy, które stały za rozsuwanymi drzwiami to czułam ogromne wzruszenie :)
niestety Ada już w piątek coś mi podpadała ze zdrowiem bo zaczęła kaszleć, w sobotę było już tylko gorzej. Zrobiłam jej inhalacje! tak odważyłam się! oboje z mężem trzymaliśmy ją za ręce i głowę bo się wyrywała i darła na całe gardło, i cały czas miała w pamięci chyba ten nieszczęsny katerek do odkurzacza. Ogólnie przebrnęliśmy jakoś przez te inhalacje i było warto bo z każda kolejną inhalacją już wie, że to nic złego i dzisiaj to nawet sama trzymała sobie maseczkę. Niestety same inhalacje w sobie za dużo nie zdziałały, Ada o 4 rano wczoraj i dzisiaj obudziła się z gorączką. Dzisiaj oprócz tego, że miała gorączkę to jeszcze tak kaszlała o tej 4 rano, że myślałam, że dziecko mi się udusi. Wzięłam ją do kuchni i robiłyśmy o 4 rano inhalacje, ogólnie była już niespokojna i nie bardzo mogła zasnąć, do tego doszedł katar.... rano pobiegłam Adę zarejestrować do lekarza i o 8:10 miałyśmy wizytę. Ogólnie młoda ma zwalone górne drogi oddechowe, dostała nowe leki do inhalacji bo syropy nie bardzo jej wchodzą no i mam do czwartku opiekę bo w piątek mąż ma nockę to będzie mógł już ostać z Adą.
Młoda teraz od 9:30 odsypia nockę a ja wstawiłam obiad i czekam aż się obudzi. Też jestem mega zmęczona tą nocką ale chyba nie opłaca mi się położyć bo znać życie jak tylko zamknę oczy to Ada zaraz się obudzi.

Odnośnik do komentarza

Ada śpi więc mogę pisać dalej :)
Mila ja również życzę Wam udanych wakacji, weź sobie głęboko do serca dobre rady dziewczyn odnośnie wakacyjnego odpoczynku :) korzystaj z obecności rodziny i pozwól im się wykazać odnośnie opieki nad Igim :) no i czekam na relacje odnośnie podróży, przebiegu lotu z Igim i przede wszystkim pogody w Bułgarii.
Monia miło słyszeć, że tak sympatycznie spędziłaś czas z mężem :)
Ruda brawo dla małego gaduły :) a ósemka, no cóż i mnie czeka jej wyrywanie, miałam to już zrobić jesienią przed założeniem aparatu na zęby ale jakoś się udało ominąć ten temat, jednak po ściągnięciu aparatu będę musiała się za to zabrać.... i na samą myśl już mi słabo.
Sevenka ja wiem, że ciągle piszę to samo wszystkim co mają działki ale naprawdę mega zazdraszczam kawałka własnej ziemi do odpoczynku bo mi w tym blokowisku to już tchu brakuje w takie piękne i słoneczne dni. A chodzenie wkoło bloków czy ewentualnie na plac zbaw nie umywa się do odpoczynku na świeżym powietrzu, wśród własnej zieleni....
Calineczka i mnie zmroził Twój wpis.... powiem Tobie, że trochę podziałałaś na moją wyobraźnię. U nas zęby też dają się we znaki. Adzie wychodzi ostatnia dolna trójka i jeszcze czekają nas te nieszczęsne piątki.
Qarolina piękne włoski, ja też byłam w czwartek u fryzjera, ogólnie liczyłam na efekt "łał" a wyszło jak zwykle.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...