Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Green kochana, nie obwiniaj sie, w koncu maz jest tak samo rodzicem dziewczynek jak ty ;) przeciez nie wszystko musisz sama ogarniac. A babyblues jest baaaaardzo powszechny, nie ma sie co tego wstydzic czy udawac, ze nic nam nie jest. I podpisuje sie pod tym co napisala Karii, psycholog to bardzo dobre rozwiazanie ;) jestes na pewno cudowna mama ;)***

Szczesciara swietnie, ze u Ciebie wszystko ok ;) maluszek rzeczywiście calkiem ladnie juz wazy. Moj w 33 tyg tez wazyl 2500g.. zobaczymy ile przybral przez te dwa tyg ;) ty masz termin wtedy kiedy obrone podziwiam Cie, ja sie tak denerwuje, zeby jak najszybciej na poczatku wrzesnia sie bronic, zeby zdarzyc przed malym.. u mnie na uczelni obrony we wrzesniu sa co tydzien.. ale co i jak to sie dowiem dopiero 1 wrzesnia.. wolalabys wytrzymac zapakowana do obrony, czy najpierw urodzic?

Iwa fantastyczna pamiatka ;) i ty tak babo narzekasz na ten swoj wyglad, a slicznie wygladasz ;)*

Odnośnik do komentarza

Mindtrcks poduszki znajdziesz tu: http://www.empik.com/motherhood-poduszka-do-karmienia-fasolka-ptaszki-musztardowe-motherhood,p1121452392,dziecko-p?gclid=CPTTweGNxs4CFWT2cgodmJ8GlQ&gclsrc=aw.ds

ja jestem bardzo zadowolana z jakosci mojej poduszki do spania dlatego do karmienia tez od nich wziełam- zobaczymy :)

Green choc trudno to zrozumieć, to nie ma nic dziwnego w tym co czujesz. Pamietaj tylko o tym co pisały dziewczyny jesli ten stan bedzie sie utrzymywał, nastąpi większy spadek nastroju poszukaj wsparcia u fachowca- warto:)

Moje zdobycze:

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50411.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50412.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50413.jpg

monthly_2016_08/wrzesnioweczki-2016_50414.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Hej brzuchatki. Niestety lekarz mnie nie przyjal ,bo spieszyl sie na dyżur.
Do innego szpitala mam 30km w jedna str. A opinie ma gorsza od tego mojego a lekarze większość tych samych bo pracują na kilka etatów . Także nic mi to nie da .
Mala sie rusza,wiec jestem spokojna. Lezalam i troche wszystko przeszlo. Jutro wizyta poloznej .
Ehh jak urodzę w terminie to oszaleje . Tak dlugo zyc w ciaglych niepewnościach i stresach .
Piękne minky w muffiny. A i wózek tez śliczny.
Nie mialo byc więcej wizytujących dzisiaj?

Odnośnik do komentarza

Green kochana trzymaj się ja miałam też tak płakałam cały czas i wyrzywalam się na moim mężu. Przejdzie jak trochę się to unormuje. Dojdziesz do siebie.
Kasia za Ciebie też trzymam kciuki, oby było dobrze.
Eosia coś długo się nie odzywa. Ciekawe co u niej.
Dziewczyny jak wyglądają soczace wody? Ja dzisiaj dużo chodziłam brzuch mi się stawia. Wydzuelina dziwna no i co najważniejsze w okolicy odbytu mam wydzieline taka jak białko jajka kurzego. Miała któraś z Was tak?

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Green Rose mi do porodu pozostało 27 dni i codziennie zastanawiam się jak to będzie? Czy dam radę? Jak będzie wyglądał mój dzień, czy dziecko będzie spało, miało kolki, czy będę miała czas na zakupy, gotowanie, pranie, sprzątanie? Ja spodziewam się tylko jednego dzieciątka i mam tyle wątpliwości... A Ty Kochana masz dwie małe istoty do pielęgnacji, karmienia, tulenia i kochania. Jesteś wielka, cudownie znosiłaś ciąże, nieraz na duchu podnosiłaś inne dziewczyny mimo, że pewnie i Tobie nie było łatwo.
Masz prawo do słabszych dni, do wątpliwości, to kolejny dowód na Twoją odpowiedzialność za swoje córki.
Z biegiem czasu będzie tylko lepiej. Wiadomo, że początek jest trudny bo trzeba sobie poradzić z nową rzeczywistością.
Wspólnie z mężem na pewno sobie poradzicie. Trzymam za Was mocno kciuki :)

Odnośnik do komentarza

Imbir jakie cuda. A wozek... marzenie. Zazdroszczę Wam tych nowych wózków.

Iwa cudne zdjęcia, ale masz fajowe włosy, brzuszek przepiękny, chociaż spory.

Kaśka biedactwo, normalnie masz jakiegoś pecha. Badź dzielna i staraj się nie zamartwiać. Wszystkie jestesmy serduchem z Tobą.

Charlotte ma teraz wizytę. Czekam na wieści.

Wiesz Charlotte Kochana sama nie wiem jak lepiej. Niby w ciąży łatwiej zdać, ale nie wiem czy udźwignę ten stres, chyba prosto na porodówkę potem. W sumie lepiej by było już być po porodzie byleby dojść chociaż trochę do siebie. Mąż pojechałby ze mna i Dzidzią. Ale to takie gdybanie na razie. Kiepsko się to złożyło. Coś czuję, że im bliżej tym będę podwójnym kłębkiem nerwów. Obym tylko była w stanie bronić się z moją grupą, a nie indywidualnie. Póki co szlifuje wyniki badan i jutro znowu na uczelnie. Dowiem się co mam do poprawy w teorii. Modlę się żeby to była drobne poprawki.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Milutka mi w pierwszej ciazy odszedl czop podbarwiony krwia,zaraz potem wody podczas skurczu(ale uczucia.pekniecia worka juz nie.pamietam niestety) to bylo ok.godzi 13.00 a o 19.05urodzilam:)
W drugiej mi odszedl 2tygodnie przed terminem w 2ratach taki zolty.jak budyn ale wody juz przebijali na porodowce,za to w 3ciazy odchodzil na raty ciagnal sie jak glutek I ni to zolte ni to biale bylo.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Hej dzirewczyny, ja tez po wizycie ale w sumie niczego ciekawego się nie dowiedziałam. Miałam tylko badanie ręką więc szyjka troszkę rozpulchniona, rozwarcie 1 palec, ale poza tym spokój.W niedziele mam przyjechać do szpitala do ktg bo moja lekarka ma dyżur, wiec przy okazji zapisze się na cc. Troszkę wyszłam niezadowolona bo raczej wcześniej niż tydzień przed terminem nie będę miała cięcia- czyli zostaje przełom sierpnia i września. Dopytałam o malowanie paznokci do cc i u stóp mogą być pomalowane,ale u rąk jednak najlepiej nie malować.
Jeszcze dzis zrobiłam ostatnie badanie na przeciwciała do konfliktu serologicznego.
Iwa- śliczna pamiątka.
Olta- śniło mi się, że urodziłas-tylko tyle że napisałaś na forum że jestes juz po, wiec wiesz...:-)
Green - nie masz co się obwiniać! Jesteś dzielna babką, ale to nie znaczy,że masz się ciągle uśmiechać! Macierzyństwo to też te gorsze momenty. Dobrze, że sama to zauważasz i mówisz o tym głośno. Ale faktycznie jeśli potrwa to dłużej nie wahaj sie prosić o fachową pomoc. Ja już przechodze trzecią ciąże a czasem mam huśtawki nastrojów jak nastolatka i mnóstwo obaw jak to będzie z trójka dzieci. Będzie dobrze- daj sobie czas i ciesz się że mąż pomaga, ale pamietaj, że to jego obowiązek a nie uprzejmość...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczęta :) gratuluję udanych wizyt, Charlotte za twoją też trzymam kciuki :)
Iwa fajna pamiątka, masz świetne ogniste włosy :)
Greenrose wytrzymaj, wiem, że i tak będzie dobrze, te trudne chwile są nieuniknione czasem też potrzebne, nie zdążysz się obejrzeć jak dziewczynki będą miały prawie 18 lat a ty będziesz wspominać jak to było, nie wymyślam, ja to przeżyłam z moim pierworodnym a teraz czekam na maleńką a z tyłu za uszami słyszę głosik czy dam radę, jak to będzie teraz, ile razy załamę ręce a ile razy poleci łezka szczęścia i dumy, to wszystko to uroki macierzyństwa właśnie :)
Kaśka oby u ciebie było już tylko lepiej dziewczyno, tego co życzę :)
A ja mam pytanie w jakiej temperaturze pierzecie ubranka, jedni piszą 40 stopni inni 60,a wy?
Ja dziś zwiozłam ubranka i chce się za nie wziąść.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :* my z Igorkiem jesteśmy już w domku od czwartku, pierwsze trzy dni w domu były dla mnie straszne... nie mogłam się odnaleźć, mało spałam , ciągle miałam wrażenie ze jestem w tym pieprzonym szpitalu. Ale już jest dobrze :) Igorek jest odpukać grzeczny i dużo śpi :) dziś była u nas polozna i tez wszystko w porządku :)
Ale podobnie jak u GreenRose gdyby nie obecność męża nie dałabym rady się ogarnąć eh hormony robią swoje niestety :(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyebgdvuj3l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yda9zax6q7.png

Odnośnik do komentarza

Tez piore w 40° i tez jednak urzywam plynu do plukania ( pamietam ze pisalyscie ze czym mniej chemii tym lepiej) mam twarda i mega chlorowana wode i te co wypralam z plynem sa takie fajne mieciusie :).

Iwa zdjecia suuper tez wczoraj robilismy ale amatorsko

Ja to sie zastanawiam jak ja usne w nocy jak juz bedzie malenka czy nie bede sie bala czy czegos sobie nie zrobi itd itp w ogole narazie nie mam stresa z porodem tylko wlasnie z tymi pierwszymi dniami z malutka

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za mile słowa. Ja tam czuje się brzydka i gruba. Dobrze że to już koniec ciąży. Będę miała inne zmartwienia. A powiedzcie dziewczyny, jaką ilość tego czopa odchodzi? Czy to można pomylić z wydzielina jeśli jest on bez krwi? Bo ja stosuje globulki i mi ciągle coś wypływa wiec zastanawiam się czy na pewno zauważe że to ten czop.

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Ja ubranka wypralam w 40stopniach w plynie z loveli,potem zelazkiem I wsio,za sterylnie tez byc nie.moze bo byle kontakt z bakteria I sie zaraz jakies dziadostwo przywlecze
Eosia super ze juz w domu,najwazniejsze ze synus spokojny a reszta sie ulozy,te pierwsze dni w domu zawsze sa trudne nie tylko dla pierworodek:)sama po raz 4zostane mama a te

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...