Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Wgl Dziewczyny opisze moj smieszny - dziwny przypadek. Kilka nocy z rzedu mialam tak, jak zwyczajnie budzilam sie na siusiu, ze po mnie szczypie jakby zapalenie pecherza, czy cos i parcie na pecherz. Przez ten dyskomfort juz dalej nie moglam spac dopiero jak bol ustapil. zaznaczam tylko w nocy tak sie dzialo. Wiec pierwsza mysl, ze mocz za dlugo jest w pecherzu :p no i nastawiam sobie wczesniej budzik i jest ok. Oczywiście dalam mocz do badania, maz zawiozl i dzis sprawdze wyniki. Troche zasmiecilam forum, ale moze nie jestem wyjatkiem i komus pomoge.

Jeszcze raz milutkiego ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72702.png

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx9n73sy9l9s01.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny u mnie dzis piekna pogoda bylam na spacerze i maluszek chyba zasnal bo taki spokojny byl a jak tylko wrocilam to juz kopie:-)
Dziewczyny od dwoch dni mam tak ze po kazdym posilku musze zjesc cos slodkiego i to id razu bo nie moge wytrzymac dzis po jajecznicy zjadlam loda a po obiedzie czekolade mam wyrzuty ze robie z zoladka smietnik ale to mocniejsze ode mnie czy ktoras z was tez tak ma:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgi09klw2g90lr.png]

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Piszecie że wasze Zuzie są duże a mój synek w 26 tygodniu 1100g to z niego dopiero będzie grubasek :-) Aż się zastanawiam jaką wagę będzie miał za te 2 tygodnie jak pójdę do lekarz. A tak z ciekawostek to gdzieś wyczytałam że dzieci na tym etapie ok 170g tygodniowo przybierają ;-D
Jeśli chodzi o zaparcia to ja zauważyłam że jak na kolacje jem kanapki z warzywami lub sałatkę to rano zero problemu z zaparciami mam.
Ja jak pytałam moją lekarkę prowadząco jak sytuacja wygląda i czy mogę jechać na wesele to ona mi otwarcie powiedziała że na tą chwile tak ale ona mi nie może zagwarantować że nic się nie wydarzy bo ciąże są nieprzewidywalne i każda inna.
U mnie słoneczko wyszło więc uciekam na spacerek:-)
Miłego dnia kochane

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kochane!!

Oczywiście cały czas Was czytam, codziennie trochę więc nie ominęłam ani jednego posta:) u mnie czas jakoś leci jak szalony. Cały czas robię w mieszkaniu porządki, zmusiłam mojego M. żeby zrobił przegląd ciuchów, więc 3 wielkie worki do caritasu się znalazły, a końca nie widać. Poza tym szkoła rodzenia 2x w tyg. Może te porządki to też efekt syndromu wicia gniazda:D ale jestem przeszczęśliwa bo mało zostało i w czerwcu biorę się za ciuszki maluszka i wyprawkę. Chcemy jeszcze zamówić wózek gdyby trzeba było czekać więcej niż miesiąc, sprzedawczyni wspominała że w okresie urlopowym bywa że trzeba dłużej czekać na zamówienie.

Co do lux medu to ja mam zupełnie inne zdanie. Otóż odkąd korzystam, a będzie jakieś 2 lata, nie mogę złego słowa powiedzieć. Nie wiem, może po prostu mam szczęście, ale nawet wybór lekarza prowadzącego był strzałem w dyche, zawsze podkreśla że gdy tylko coś mnie zaniepokoi przyjmie mnie między pacjentkami, wizyta zawsze na spokojnie, zawsze dłuższa niż przewiduje czas, dużo mi mówi, pyta po 10 razy czy mam jeszcze jakieś pytania, czy coś mnie niepokoi. Także myślę że nie ma co uogólniać;)

Jeśli chodzi o samopoczucie w 3 trym to ja też czuję się coraz bardziej ociężała, mimo że po wyglądzie tego nie widać, wszyscy się dziwią że tylko brzuch mi urósł a reszta bez zmian. Nocki coraz gorzej, dzisiaj obudziło mnie na siusiu, potem o 1 w nocy dostałam krwotoku z nosa (co bardzo mnie zaskoczyło, nigdy jeszcze nie dostałam krwotoku w nocy), a na koniec jeszcze obudził mnie skurcz łydki. Także mój M. też miał nieprzespaną noc biedaczek:D

Dziewczyny cieszę się że u Was wszystko dobrze z dzidziusiami, że rosną, że z wizyt wracacie zadowolone!

Kukurydza - wspaniałe wieści z Twojej wizyty, zobaczysz, nim się obejrzysz a chłopaki będą ważyć nie 1kg a już 2:)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Majeczka36 - ja też największą ochotę na słodkie mam właśnie po posiłku, najbardziej po obiedzie, bez względu jaka będę syta:P A więc walczę ze sobą, zajmuję się czymś specjalnie no i jak mi się przypomni to okazuje się że minęła już godzina, dwie od posiłku i wtedy wcinam:D
A potem oczywisćie też wyrzuty sumienia....:P
W każdym razie nie jesteś osamotniona:D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72713.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny
Ja już po wizytach na całe szczęście cholestaza wykluczona więc albo to alergia, na która cierpię od dziecka albo jakieś niedobory w organizmie mam się nie martwić.
Dzidzia ładnie rośnie i wszytko jest w porządku. Odkąd zmieniłam lekarza nie wiem czy pamiętacie to podejście zmieniło się o 180 stopni. Wszystko jest inaczej mimo że tak samo na nfz

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371zqex3q9b.png

https://www.suwaczek.pl/cache/383a15cbc3.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :) trochę mnie nie było ale to wszystko przez ślub musicie mi wybaczyć ;) powiedzcie mi jak wam wyszła krzywa cukrowa? Bo u mnie 80/81/90 i mój lekarz powiedział że mała za dużo ze mnie ściąga i kazał jeść słodkie :) do tego mam niskie ciśnienie i od początku ciąży przytyłam tylko 4kg za co lekarz też mnie ochrzanil ale czy to moja wina? Przecież jem normalnie....ma któraś tak może?

http://www.suwaczki.com/tickers/iv092n0ardekqiiv.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny właśnie weszłam w nasze kompendium i zobaczyłam, że na gorze jest jakiś wyjęty fragment o skurczach. Dajcie znać do którego wątku trzeba to wrzucić to zrobię porzadek:)

Olcha ciesze się, bo długo się ni odzywalas i się martwiłam!

Mysle, ze jeśli chodzi o luxmed ro wszystko kwestia miasta, ja od wielu osób słyszałam,że w Krakowie zrobił się dramat, po prostu "za dużo" ludzi korzysta w stosunku do ich mocy przerobowej.

Antynikotynowa może coś w tym jest bo ja czasami mam takie uczucie właśnie przy porannym oddawaniu moczu, jest też wtedy w ogóle "nierozcienczony", w ciągu dnia jednak dużo pije i mocz jest dużo jaśniejszy i oddawanie nie sprawia problemow;). A wyniki mam ok!

Misia tak mysle, dlatego przeszły mi fochy ;) Ale w pierwszej chwili zawsze jakoś tak szuka się winnych, to chyba wszystko ze stresu. No ale po rozmowie z lekarzem doszlam do wniosku, że nie mogę nikogo i niczego winić za taki stan rzeczy, tylko po prostu trzeba walczyć dalej :)

Odnośnik do komentarza

Cześć.

Jakoś nie mam nastroju do pisania, ani zbytnio nie mam o czym, dlatego tylko Was czytam na bieżąco z komórki.

Kukurydza cieszę się z pozytywnych wieści z wizyty - super, że pessar trzyma i z szyjką całkiem nieźle. A chłopaki też już spore - za kilka dni przekroczą magiczny 1 kg, albo nawet już to poczynili, bo wiadomo jak to z tymi pomiarami USG jest:)

Marta_joanna w takim razie spóźnione najlepsze życzenia urodzinowe dla Bruna. Moja chrzestna też jest z 17:)

Anula kiedyś już pisałam, że też miałam wielkie obawy jak ja pokocham Namirka, gdy już pojawi się na świecie - jak rozdzielę tą miłość, żeby było sprawiedliwie - płakałam mężowi nieraz. Tak bardzo kochałam Lilcię, że trudno było mi sobie to wyobrazić - ale rzeczywiście miłość się mnoży a nie dzieli:) Zawładnął sporą częścią mojego serducha od razu, mimo, że na początku wiadomo, były wyrzuty, że nie poświęcam Lilci tyle czasu, co wcześniej. Ale takie jest macierzyństwo - nikt nie mówił, że będzie łatwo:) Także teraz się nie zamartwiaj, poczekaj, a powinno samo się ułożyć po porodzie:) Będzie dobrze! A co do reakcji synka na siostrę - trudno przewidzieć jak to będzie, mimo zapewnień teraz, ale najważniejsze na każdym kroku dawać mu odczuć, że jest bardzo ważny, że jest starszy i tak wiele już potrafi, angażować go do najprostszych czynności i chwalić za pomoc, a siostrzyczka niech "wkupi" się w łaski braciszka jakimś drobnym upominkiem, prezencikiem przyniesionym ze szpitala - Namir Lilci nic nie przyniósł (13 m-cy różnicy więc uznałam, że i tak za bardzo tego gestu nie zrozumie), ale Milan rodzeństwu już tak i do tej pory, mimo, że to była pierdołka - wielbłąd puzzle 3 D , bawią się od czasu do czasu i zawsze mówią z taką dumą i radością, że to im przyniósł Milanek ze szpitala:) Także nie zamartwiaj się na zapas, tylko daj potoczyć się sprawom własnym rytmem, a powinno być dobrze!

Edzia fajnie, cieszę się, że imię Gaja jest takie oryginalne, ale zarazem nie jedyne jak Namir:) Któraś mamusia też już pisała, że zna małą Gaję (miremele?), teraz Ty, na forum też mi niejedna mamusia, która dała, albo chciała tak dać na imię córeczce mi "przeleciała", więc jest fajnie. A ta malutka Gaja była taka delikatna, czy raczej widać było, że twarda?

A ja dziś się trochę przestraszyłam:/ Wieczorem gdy podcierałam się po siusianiu, to znalazłam na papierze bardzo gęsty glut przeźroczysty. Jako, że nigdy na oczy czopu nie widziałam ( przypuszczam, że zwykle odchodził mi wraz z wodami płodowymi), wcześniej czułam straszne parcie na dół, upławów za bardzo nie mam, to pomyślałam, że to właśnie to. Ale mąż uspokaja, że to co znalazłam, zapewne było po wczorajszym nocnym seksie, ale jakoś mnie się nie wydaje:/ I na domiar złego, coś mi się porobiło z plombą:/

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Majeczka - ja mam tak cale zycie. Tp jest kwestia hormonów, ja nie walczę. Zjadam jedno ciasteczko albo cukierka i styka.

Olcha - super ze cholestaza wykluczona.

W Szczecinie Luxmed tez sie przez lata "skiepscil"... Nie przerabiaja coraz to nowuch grup pacjentów, bo jak mozna czekac miesiac do wybranego specjalisty... Od maja mam ubezpieczenie w Enel-med, zobaczymy jak bedzie...

Ja nie mam kiedy na tylku usiasc w tym tygodniu. Od wtorku biegam od rana i ani chwili odpoczynku. Dzis bylam ze starszakiem u hematologa, potem zakupy, doslownie 30 minut w domu i z powrotem do miasta do zlobka. A ze obiecalam mu nagrode za dzielnosc u doktora, to dzis znowu bylismy na wystawie kolejek....
Jutro ide do kosmetyczki na dlonie i stopy, to sobie odpoczne z dwie godziny...

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Aaaa i właśnie przypomniało mi się, że w moim otoczeniu sprawdza się teoria, że jak jedno dziecko jest żywiołowe, to drugie spokojne. U mnie teraz wypada żywioł:) Lilcia raczej spokojna, Namisia wszędzie pełno, Milan jak na razie Anioł, więc Gaja powinna być z tych bardziej rozbrykanych:) No zobaczymy:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina
Dzieki za odpowiedz:) Wiem że wszystko wydzie po ale modle się zebym nie miala takiej deprechy jak przy Dasku zeby to jakos ogarnac...
Co do śluzu to jest normalny bo czop ma inny kolor:) Zapewniam cię że ja czasem tez mam taki i go konsultowalam. A czop pamietam jak wygląda..
A co u ciebie tak kiepsko z nastrojem??
Olcha
Super, że lekarz wykluczyl to czego sie obawialas:)

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry!

Maly odstawiony do zlobka, a ja lece do kosmetyczki.

Powiedzcie mi, jak u was sprawa z owlosieniem? Jestem ciekawa czy plec dziecka ma na to wplyw? Bo przy synku zarastalam prawie z godziny na godzine, golilam nogi co dwa dni, a teraz przy dziewczynce po tygodniu mam jakies pojedyncze włoski. Jak u was to wyglada?

Generalnie widze roznice w ciazach o tyle, ze w poprzedniej mialam widocznie lepsza cere, wlosy, paznokcie, teraz nie jest zle, ale slabiej niz wtedy.

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

Fuj. Wygooglowałam ten czop śluzowy. Nie radzę tego robić, głuuueeeeeeehhhhhhhh :/

Fizka, ja mam chłopca a w sumie nie jestem bardziej owłosiona na nogach czy pod pachami i bikini. Za to zrobił mi się meszek na brzuchu i mam wrażenie, że mam nieco ciemniejsze włosy na rękach - ale nie jest to jakoś bardzo zauważalne.
Z cerą jest nawet ok, ale za to paznokcie - tragedia... Osłabły bardzo. I włosy też nie są rewelacyjne, strasznie się puszą i szybko przetłuszczają.

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny cieszę się, że tu jestem naprawdę, co prawda nie latałabym co chwilę z każdą rzeczą to lekarza, natomiast jak przeczytam wasze posty to lepiej na duchu. Po prostu muszę więcej odpoczywać, bo to widocznie z przeciążenia…

Powiem Wam, że ostatnio bardzo się zdziwiłam odnośnie krzywej cukrowej. Rozmawiałam z moja przyjaciółka, która mieszka w Niemczech i mówię jej, że miałam 75 na czczo a po dwóch godzinach 103 i to super wynik. A Ona zdziwiona, bo miała 106 po wypiciu glukozy i ma cukrzyce! Nie wiem czy tam mają inne normy czy coś, ale obie byłyśmy bardzo zdziwione!

Kukurydza - apropo kompendium, nie wiem kto, ale wkleił cześć mojej wypowiedzi :) Generalnie chodziło o to w jakich przypadkach jechać do szpitala w okresie porodu ;). Można ją trochę zmodyfikować, żeby jakoś się zdanie zaczynało :)

Odnośnie lekarza to mnie tez czasem mój wkurza, ostatnio to chyba jemu hormony buzowały a nie mi! Bez kija nie podchodź. Ogólnie jestem z Niego zadowolona, ale kurde co za chop ;D

Fizka – ja mam dziewczynkę i mogłabym nóg nie golić… :D nie wiem czy to ma jakieś znaczenie faktycznie, ale może coś w tym jest ;)

Chciałabym się Was zapytać o coś całkiem innego, nie dotyczy dzidziusiów, ale co dwie głowy to nie jedna! ;). W środę jestem ostatni dzień w pracy, kończy mi się staż i chciałabym się jakoś pożegnać. Z racji tego, że jest to Urząd to często przy okazji urodzin, albo i bez okazji są ciastka torty etc. Myślałam o tym, by jakoś inaczej to ogarnąć. Nie zależy mi na tym by było to coś "wow", ale po prostu coś innego. Może ciastko i jakiś drobiazg czy coś. Sama nie wiem. Gdyby, któraś z Was miała jakiś pomysł, albo sama kiedyś coś robiła to dajcie proszę znać ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nwn15n1la6goh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...