Skocz do zawartości
Forum

Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam


Edzia

Rekomendowane odpowiedzi

Gosiamm rogaliki mniam. co prawda nie powinnam, ale... jeden...

Ninnare ale Ci fajnie z pogodą. ta szarość za moim oknem po prostu wykańcza. A boczek też moim zdaniem w porządku. Asabina też do niedawna tak spała. Teraz wybrała karkołomna pozycję na brzuchu z pupa wypięta do góry. Muszę sfotografować, bo dość pociesznie wygląda.

Edzia idzie ochłodzenie. Będzie lepiej

Sylwia wracaj do łóżka. Natychmiast. Starsza koleżanka Ci to mówi.

Miśka pomysł Ninnare rewelacyjny. wypróbuj czym prędzej, bo jak się teraz nie nauczy to się będzie zawsze migał

Monika nie wiem. przesilenie wiosenne? Uwiąd starczy? też nie mogę się pozbierać. w nocy nie śpię, w dzień jak zombie. Kiedy wiosna???????

A ja dzisiaj mam luzik . Rodzina w Olsztynie. Jędrek u teściowej. Sabina, jak to ona samowystarczalna, aby nakarmić i pieluchę zmienić. Zaraz się biore za prasowanie, bo rodzina jak wróci z Olsztyna jedzie do Krynicy . a propos Karina , nie wiesz przypadkiem jak warunki narciarskie? sama w domu do czwartku:36_1_67:

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny wieczorowo:)
ale tutaj cisza:)
Anula73 jeden rogalik jeszcze nikomu krzywdy nie zrobił;)
Edzia jak mały zacznie latać to na chudnięcie będzie za późno, bo będziemy już po ślubie cywilnym...
Ninnare rogaliki były drożdżowe i wcale nie były takie równe o dziwo na zdjęciu tak ładnie wyszły;)
Miłego wieczorku:)

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja tylko na chwilke jestem u tesciówki;)
nie mam siły niestety przeczytac wszystkiego co na skrobalyscie
u nas chyba zabki bo maly od kilku dni jakis taki dziwny nie mrawy i strasznie marudny nocka byla straszna ale dalismy rade tylko w dzien troche wykonczona bylam
ale tu teciowka uwielbia zajmowac sie dzieciaczkami heh wiec mialam troche spokoju
ale za to chorobska ustepuja ;) wiec wszystkim duzo zdrowka;)
nic znikam papap

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Ninnare pomysł super, na pewno to wykorzystam. Niech wie jaka ciężka praca jest przy zajmowaniu się dzieckiem, a nie, że to jest dla mnie odpoczynek, jak myśli bambus jeden. Dziś to już przesadził, nie dał mi obejrzeć " Na dobre na złe" bo chciał oglądać film na innym programie. Ma tylko szczęście, że będzie powtórka, bo inaczej to bym się chyba z nim pobiła:36_11_23: czasem sobie tak myślę jaka to ja jestem durna:guma_balonowa:
Sylwia kuruj się i zdrowiej szybciutko.
gosiammm rogaliki wyglądały bardzo smakowicie, mniam mniam, bym sobie pojadła.
Edzia to masz nawet dobrze, możesz jeść słodycze bez wyrzutów sumienia. Ja niestety staram się ograniczać, a normalnie przepadam za słodkościami.
U nas tak samo woda i błoto, aż z domu się nie chce wychodzić. Nie martw się jeszcze troszkę i będzie słoneczko. hihi tylko kiedy? jak tu chyba ochłodzenie nadają.
anula_73 mieszkasz z rodzicami? Jeżeli tak to na pewno masz trochę lżej przy małej, no chyba że Sabinka jest samowystarczalna:smile_move: mi to by się przydała taka pomoc, a nie zazwyczaj sama jak palec, no jeszcze z małym oczywiście. W dodatku to nie jest grzeczne dziecko, tylko bardzo wredne, ale i takie trzeba kochać.
rekine ile to się mamy nie powysypiają przez te ząbki dzieciaczków. U mnie tak samo budzi się co chwilę, nawet czasem zastanawiam się czy warto się kłaść. Dobrze chociaż, że choroby trochę ustąpiły, bo z małymi dziećmi to problem. Teściówkę masz dobrą. Moja też nie jest taka zła, przepada wręcz za Tomkiem, tylko dosyć daleko mieszkają i rzadko u nich jesteśmy, a oni u nas. Najgorsze jest to, że Tomek na widok teściów przeraźliwie płacze, na szczęście po jakimś czasie przestaje :) chyba musimy zacząć częściej ich odwiedzać.
karina jak tam po wizycie rodzinki?
monika jak samopoczucie, już lepiej? to chyba przez tą pogodę człowiek się tak zdechle czuje.
kolorowych snów:36_2_15::36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

WITAJCIe..Ja pomału wracam do zdrowia .już to najgorsze mam za sobą ,całe szczęście .już nie pamiętam kiedy byłam taka chora:36_2_49: troche mam jeszcze katar .ale idzie wytrzymać.gorzej z kaszlem jeszcze mnie męczy ,tylko nie mam apetytu jeszcze i przez to jestem słaba.myśle że z dnia na dzień bedzie ok.
dziewczyny współczuje wam tych wychodzących ząbków u dzieci .ja na szczęście mam to za sobą ale też było ciężko noce nie przespane i płacz dzieci,życze aby waszym pociechą bezboleśnie wychodziły ząbki .
zmykam bo czas na tabletki pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Cześc:love:.
Ja mam dzis poraz pierwszy od bardzo dawna wolny dzień. Mąż zabrał syna na wieś do teściow a ja samiuteńka:smiech:. Jaka cisza a jaki relaks nawet sobie nie wyobrażacie.
Moge sobie wszystko robic powoli i w swoim czasie:Oczko:.
Narazie siedze od godziny przy kompie i probuje uporządkowac troche nasz dysk, bo śmieci w nim tyle że ciągle mało miejsca na dysku. Dlatego też wszystko co niepotrzebne kasuje i wyrzucam. Robie wkońcu porzadek ze zdjeciami bo odkąd mamy cyfrowke to żadne zdjecie nie zostało wywołane tylko wszystko w komputerze i jak czasem mam jakieś znaleźc to mi sie odechciewa:Zakręcony:.
Tak mi przykro dziewczyny że meczycie sie z chorobami i z powodu ząbkow waszych maluszkow, ale dacie rade, wkońcu kiedyś zaświeci nad wami słońce:love:.
U nas też ząbkowanie było strasznym przeżyciem, ciągle stosowałam jakieś środki by małemu choc troszke ulżyc no i wkońcu zakończyliśmy proces a ja odsapnełam:Kiepsko:.
Życze wam dużo sił:love:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-5983.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20031004650117.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny no ja miałam dzisiaj nocke przespana no moze gdyby nie to ze poszłam spac o północy bo gralismy z tesciówka w scrabble hehe i maly zrobił nam pobudke na kaszke o 5,30 zasnał i pobudka o 9 wiec czuje sie nawet wyspana ;)
Tesciówka wziełam dawidka na spacer wiec tez mam spokój ;)
wieczorem chyba wrcamy do domu ale jeszcze nie wiemy wiec nie wiem kiedy do was zajrze bo zaraz bede uciekała;)
u nas dzisiaj bardzo ładna pogoda ciepło i sloneczko swieci ale ja leniuch nie chce nawet na spacer isc hehe
relaks przed kompem;)

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Miśka Z rodzicami Boże broń. Obok teściów, są super zwłaszcza teść. Lepiej się z nimi dogaduję niż z rodzicami. Mimo,że początkowo mieli co do mnie dużo wątpliwości. Dziewczyna z miasta przyszła na wieś, rozumiesz? No i do tego domy mamy tak ustawione, że jest pełna samodzielność. Oni nawet czasami nie wiedza czy jesteśmy w domu. Układ rewelacyjny.

Edzia2 Ciesz się samotnością. Nawet sprzatanie sprawia wtedy przyjemność, prawda?

Rekine świetnie,ze się wreszcie wyspałaś. Miłego relaksu. A ja ostatnio tłukę w Monopol,polecam.

Sylwia kuruj się jeszcze. Zamiast leżeć biegasz po forum. Pod kocyk wracaj...!

Też idę sobie sprzątać. M. z Jaskiem pojechali do Krynicy. Dzieci na dworze z dziadkiem, bo u nas dzisiaj śliczna pogoda. Taaaaak słonecznie:36_1_13::36_1_13: I może coś upichcę na spokojnie, bo na szybko to mam rosół. A może nie.
Lenistwo. Relaks.:joga:

Jasiek-17 (11.05.1995), Zuzia-13 (15.02.2000) Jędrek- 8(20.06.2004) i Sabinka-4 lata (11.08.2008)

"wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem,możemy latać wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka"

Odnośnik do komentarza

cześć mamuśki witam w sobotnie popołudnie:)
witam wszystkie nowe mamuśki:)

dawno mnie tu nie bylo, ale mam problemy z lapkiem i jakoś mi się dziś udalo tu do Was zajrzeć:)
u nas same nowosci Kacperek zaczyna sam siadać no i przedwczoraj odkrylam ząbek lewa jedynka na dole:)
stary w pracy, a po pracy ma pojechać po prezent dla mnie z okazji mojego odkrycia:)

trochę ciężko mi będzie teraz Was nadrobić, bo młody pewnie zaraz sie obudzi i będzie koniec z czytaniem;/ no ale biorę się za odrabianie zaległości:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

zaraz idę się myć i spać, ręka prawa mnie niesamowicie boli, tak w łokciu i to ni z tego ni z owego, w łóżku mnie złapało, nie jest to ból reumatyczny ani z przesilenia, coś jakby żyła, posmaruję maścią i mam nadzieję, że przejdzie
a co do humoru to jestem wyjątkowo wrrrrrrrrrrrr ale nie będę smęcić, może mi też przejdzie

kasioleqq gratuluję ziąbala i prób siadania!!! :brawo: Kacperek

rekine dobrze, że wyspana a jeszcze lepiej, że choróbska idą precz

sylwia lecz się!!!!! duuuuuuuuuuuuużo zdrówka

anula i jak się skończył relaks??? mam nadzieję, że odpoczęłaś

miśka walcz o swoje:oczko:
u mnie ciut lepiej

edzia274 i jak po samotnym dniu??? odreagowałaś trochę bez facetów?

gosiammm jakie pychotki i jakie cudne te rogale jeszzcze podjadam

edzia ja te zdo niedawna mogłam pochłąniać niesamowite ilości słodyczy i waga stała w miejscu i nie przekraczała 44 kg ale było to daaaaaaaaaaawno tzn. przed ciążą, w której przytyłam ponad 30 kg, szybciorem po porodzie schudłam do 48 kg, żeby sobie po rzuceniu palenia skoczyć na 50 - 52 kg, których za chiny nie mogę się pozbyć
:Wściekły:
karina dalej masz gości???

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Witam
Monika4 jak tam ręka? Nadal boli, może nadwyrężyłaś ją i stąd ten ból. Mam nadzieję, że wszystko jest już dobrze::):.
A co do wagi 50-52 kg to mało ważysz, a chyba jesteś wysoką kobietą.
Ja mam 175cm i ważę 58(po sporym posiłku):D:whistle: i za chiny nie mogę przytyć. Waga ani drgnie i kiedyś na pewno wyleci przez okno:wsciekly: bo mnie to strasznie dobija.

Sylwia21 cieszę się, że już czujesz się lepiej, pewnie jeszcze jesteś osłabiona. Jeszcze przez parę dni powinnaś zostać w domu, łykaj cały czas witaminy i nabieraj sił:oczko:

kasioleqq super, gratulacje z okazji ząbka, mam nadzieję, że mąż stanął na wysokości zadania i postarał się o fajowy prezent:D

My już po kościele, zaraz obiad i wyjazd do rodzinki. Pogoda ponura.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłej niedzieli:36_3_16:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

hej Melduje sie w niedziele;)
juz w domku po obiadku ;) własnie was nadrabiam
Bartek jutro do pracy a ja na bezrobocie musze smignać hehe nie chce mi sie ;( ale co zrobic
Mam nadzieje ze mama przyjdzie popilnować dzieciaczki bo ide na 8 ;/

Patryk juz w koncu do przedszkola
Dawidkowi szykuja sie górne jedynki mu to te zeby masowo ale nie płacze nie marudzi tylko ładnie sie bawi ;)

kasioleqq- gratuluje znalezienia ząbka
dzisiaj tez na nocke nie narzekam mały obudził sie przed8 hihi wyił mleko i poszedł spac dalej ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

EDZIA- Dziekuje jest lepiej ,ale jestem osłabiona jeszcze,nie mam sił miałam wstać z łóżka ,ale jakoś nie moge ,leże sobie cały dzień.ale już jutro musze wstać bo klaudia do szkoły idzie,i już mnie zaczyna denerwować wszystko że nie mogę nic robić a łóżko wyciąga,mam nadzieje że jutro bedzie jeszcze lepiej i wrócę do formy.A tak w ogóle to jestem wkurzona .tak jest jak się mieszka z teściową pod jednym dachem .Na początku było super .właśnie mineły dwa lata i się zaczyna marudzenie.Pisałam kiedyś że moja siora przyjechała z dziećmi ,była trzy dni no i to jest normalne jak jest czwórka dzieci jest głośniej,ale nie tak że nie idzie wytrzymać,to moja teściowa stwierdziła że za długo siedzieli goście bo ona potrzebuje spokoju,i był hałas.zacisnełam zęby i nic nie powiedziałam ,ale czekam do czasu znowu wybuchne i nie będe z nią gadać,Ja rozumię że to jest jej dom ale ona ani grosza nie daje mi,i wszystko płacimy ma pół to czego jeszcze chce, A do niej jak przyjmadą goście to też jest hałas i ja nic nie mówie ,że mam syf w pokoju czy zabawki popsute jak przyjedzie jej wnuk,ale mam nerwa czekam az nabiorę sił to jej powiem swoje ,A m zamiast się odezwać to milczał jak skała ,Głupio mi było ale powiedziałam siostrze co powiedziała teściowa,już powiedziała że nie przyjedzie.Ale nabazgrałam ale musiałam się wygadać bo z moim M nie mogę rozmawiać o tym bo nie chce ,A jak powiedziałam siostrze to mój M był wściekły jak byk A co będe kłamać,skoro jest inaczej:Wściekły:Dobrze dziewczyny że z wami można popisać::):

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorowo.
Znowu nie mam sił,byłam u lekarza bo od wtorku jak dostałam grype nie chce mi się jeść ani pić.i przez to nie mogłam wstać bo byłam osłabiona .zjadłam jogurta i kawałek suchego chleba i za 5 minut poszłam do ubikacji,z apetytem zjadłam rosół,no ale co z tego jak zaraz poszłam do ubikacji.i lekarz mnie pocieszył że jestem prawie odwodniona dał mi leki i jak nie zaczne jeść i pić to do szpitala, jak nie bedzie poprawy za dwa dni.Boże co mnie jeszcze spodka,teraz to już w ogóle nie mam sił na to wszystko.Jutro musze zarejestrować się do lekarza na wyniki.bo kazał mi porobić,:Zły:Spadam do łóżka ,pewnie tak nie zasne przez to wszystko,mam problem jeszcze z żołądkiem nie wiem czy wrzody czy co ?boje się iść na gastroskopie no ale jak bedzie trzeba ,życze wam kolorowych snów i spokojnej nocki

http://www.suwaczek.pl/cache/a30f33254d.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1faa45c665.png

http://s2.suwaczek.com/20010901040114.png

Odnośnik do komentarza

Sylwunia trzymaj się i dużo cierpliwości, czasami lepiej przemilczeć niż się kłócić tym bardziej że pod jednym dachem. Wierzę, że można znieść wszystko ale do czasu:Wściekły: My z moimi rodzicami mieszkaliśmy 2 miesiące, aż udało kupić się mam mieszkanie. Mimo, że z rodzicami relacje miałam( i mam) dobre to jednak po czasie zauważyłam że jednak "przeszkadzamy" sobie na wzajem. Każdy żyje swoim życiem, swoimi prawami, przyzwyczajeniami. Także oby jak najwięcej spokoju a najmniej zgrzytów. I czasami powiedz co myślisz jak się coś Tobie nie spodoba u teściowej:yes: Wiadomo, że mąż - syn teściowej - raczej nie zabierze głosu bo jak by to wyglądało:grrrrrr: Skąd ja to znam.....
Trzymam kciuki za poprawne relacje, głowa do góry, będzie dobrze:wink:
Ja również cieszę się, że trafiłam tutaj i mogę z Wami popisać -"pogadać", jest naprawdę SUPER.
Czasami jak się poczyta, odpisze, czasami pośmieje jest od razu jakoś lżej mimo osobistych problemów:yipi:
Oby tak dalej
Mąż wypełnia pit, a ja :whistle: i bardzo dobrze:D

Mamusie trzymajcie się cieplutko
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:36_3_16:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

Sylwia21 dużo zdrówka, trzymaj się kochana. Jak nie możesz jeść to pij dużo jak możesz, może wodę przegotowaną. Obojętnie co ale pij i próbuj coś jeść, bo to naprawdę nie ma już żartów. Jak tylko będziesz czas to napisz jak się czujesz bo się martwię. Pozdrawiam:36_3_16:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

witam wieczorkiem, miałam strasznie gościnny dzień dzisiaj, jednych to nawet w piżamie przyjmowałam bo z rana przyczłapali i rozwiązali worek z odwiedzinami, cały dzień drzwi się nie zamykały, lubię gości ale...:D
łokieć już o niebo lepiej ale jeszcze boli, smaruję, robię kompres i czekam aż przejdzie

sylwia powiem tak to fatalnie, że się odwodniłaś!!!! musisz dużoo pić, na siłę i małymi łyczkami, przynajmniej te trzy litry na dobę, nie pij jednym haustem szklanki bo możesz zwymiotować, po troszeczkę, żeby organizm wolno się nawadniał, jak nie możesz jeśc to wcinaj na siłę słone paluszki albo krakersy, coś co zawiera spore ilości soli, która zatrzyma wodę w organizmie i dobrze by było żebyś wypiła elektrolity - kupisz w aptece - orsalit albo gastrolit, paskudne w smaku ale nawadnia

co do teściowej - to współczuję i wiem, ze jakiekolwiek rady niewiele ci dadzą, jasne, że najlepiej byłoby przemilczeć i nie zwracać uwagi ale wiem doskonale, że człowiek wytrzymuje jedynie do pewnego momentu a potem wybucha!!! trzymaj się cieplutko i duuuuuuuuuuuuuużo luzu

edzia ja niestety jestem kurdupel i mam wzrostu 156 cm stąd te moje pięćdziesiąt kilka często mi doskwiera, chociaż m. mówi że jest oki to ja się wkurzam, że przytyłam, ech... szkoda gadać
hehehe miałaś zgrzyty z rodzicami? ja mam cały czas z mamą, niby mamy tylko siebie bo jestem jedynaczką a ojciec juz nie żyje ale często nie potrafimy się dogadać, ja oczywiście uważam, że tylko moja racja jest prawdziwa a mama pewnie myśli podobnie:sofunny: dzisiaj się z tego śmieję ale wczoraj to leciały iskry:Wściekły:

rekine wielkie brawa dla Dawidka - zuch chłopak tak dzielnie przechodzi ząbkowanie
oby Patryk nie przyniósł żadnego świństwa z przedszkola!!!
a tobie płaca bezrobotne czy tylko liste idziesz podpisać?

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Ale tutaj ucichło:lol:
Witam Was serdecznie. U mnie dzisiaj piękna pogoda, już dawno jesteśmy po spacerku, mały śpi. Kończę obiad i po obiedzie znów spacer.

Monika4 raczej zgrzytów z rodzicami nie było. Mama nauczyciel, więc masa cierpliwości(wtedy oczywiście czyli około 9 lat temu:D) Teraz po przepracowanych już 30 latach dużo mniej cierpliwości(na szczęście nie do rodzinki)
Wcale się nie dziwię, zwłaszcza jak się słyszy co dzisiejsza młodzież wyprawia:diablo:
Cieszę się, że już lepiej z ręką. Tylko ciekawe co spowodowało taki ból.

Życzę miłego dnia i do kolejnego klikania:36_3_16:

http://s6.suwaczek.com/19990417650123.png
http://s4.suwaczek.com/200609141762.png
http://s2.suwaczek.com/200001315372.png

Odnośnik do komentarza

hej

też byliśmy na dworze, pogoda super a błoto jeszcze bardziej super:D, Kuba wrócił tak brudny, że rozbierałam go na ganku:Histeria: i niby byłam cały czas w poblizu i niby patrzyłam i pilnowałam żeby się za mocno nie wysmarował jednak on był lepszy

http://www.suwaczek.pl/cache/4ccc13b87c.png
serdecznie zapraszam, zniżki dla parentingowców:Śmiech:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3249849

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...