Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Sudectiive - gratulacje!!! Jeden z najbardziej wyczekiwanych newsów na forum ostatnich dni :D Cieszę się, że już po a Malutka to naprawdę modelowy egzemplarz. Niech się zdrowo chowa.

Kamila - jeszcze niedługo okaże się, że wszystkie czerwcówki urodzą w maju :D Ale w sumie w pliku jest nas sporo, więc może ktoś o czerwiec zahaczy ;)

Ja wczoraj miałam fatalny dzień, wiec dla odmiany prosiłam syna, żeby jednak nie wychodził w Dzień Matki! Nie dość, że rwa kulszowa to jeszcze dostałam migreny. Musiałam sięgnąć po Apap, żeby choć trochę odpuściło. Ale Apap i migrena to barszo marne połączenie... Dziś jakby trochę lepiej, więc w razie czego mogę rodzić :D

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

JustynaD
Sudectiive - gratulacje!!! Jeden z najbardziej wyczekiwanych newsów na forum ostatnich dni :D Cieszę się, że już po a Malutka to naprawdę modelowy egzemplarz. Niech się zdrowo chowa.

Kamila - jeszcze niedługo okaże się, że wszystkie czerwcówki urodzą w maju :D Ale w sumie w pliku jest nas sporo, więc może ktoś o czerwiec zahaczy ;)

Ja wczoraj miałam fatalny dzień, wiec dla odmiany prosiłam syna, żeby jednak nie wychodził w Dzień Matki! Nie dość, że rwa kulszowa to jeszcze dostałam migreny. Musiałam sięgnąć po Apap, żeby choć trochę odpuściło. Ale Apap i migrena to barszo marne połączenie... Dziś jakby trochę lepiej, więc w razie czego mogę rodzić :D

JustynaD ja mam termin chyba najpóźniej z Was, na 28 czerwiec więc albo będę rodzić w czerwcu albo w lipcu, wolałabym tą pierwszą opcję :-)

Odnośnik do komentarza

JustynaD
Sudectiive - gratulacje!!! Jeden z najbardziej wyczekiwanych newsów na forum ostatnich dni :D Cieszę się, że już po a Malutka to naprawdę modelowy egzemplarz. Niech się zdrowo chowa.

Kamila - jeszcze niedługo okaże się, że wszystkie czerwcówki urodzą w maju :D Ale w sumie w pliku jest nas sporo, więc może ktoś o czerwiec zahaczy ;)

Ja wczoraj miałam fatalny dzień, wiec dla odmiany prosiłam syna, żeby jednak nie wychodził w Dzień Matki! Nie dość, że rwa kulszowa to jeszcze dostałam migreny. Musiałam sięgnąć po Apap, żeby choć trochę odpuściło. Ale Apap i migrena to barszo marne połączenie... Dziś jakby trochę lepiej, więc w razie czego mogę rodzić :D

To forum to bardziej majowe niz czerwcowe. Ja mam na 19.06. Czuje ze na koncu bede się rozpakowywac. Ale moze lepiej bo synus malusi jeszcze. Niech urośnie.
Zmieniając temat. Dzis na Slasku mega goraco. Chciałam załóżyc jakies swoje spodenki..ale nic nie pasuje. Wszystko ciasne. Duzo przytylyscie? Mi niecałe 10kg wskoczylo. Mam nadzieje że szybko wroce w swoje rozmiary.

Miłego dnia obecne i przyszłe mamusie

Odnośnik do komentarza

Sylwia - ja mam 19 kg na plusie. Mi już we wczesnym okresie ciąży 3 kg przybyło z wody i tendencja wzrostowa jak widać została ;( Wszystko w zasadzie skumulowało mi się na brzuchu i w biuście, więc liczę na to, że to duuuuużo wody :D Bo Mały jest raczej średni a nie tłuściutki. Wczoraj czytałam jakiś blog mamowy, w którym to blogerka, świeżo upieczona mama, instruowała przyszłe mamy jak to w ciąży się człowiek mieści w swoje normalne ubrania-tylko takoe dłuższe... Normalnie się podłamałam, bo u mnie to prędko przestało być możliwe ;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

sylwia nie jesteś jedyna, ja też próbowałam wczoraj włożyć krótkie spodenki i tez się nie dopielam ;( ale ja mam brzuch bardzo nisko... Jak włożyłam sukienki to tez lipa bo przez brzuszek są za krótkie haha liczę ze lada dzień urodze i problem będzie z głowy;) u mnie żar niesamowity dzisiaj;) jak wróci mąż z pracy muszę z nim podjechać po wentylator bo zaraz jak będą jeszcze większe upały to znowu w sklepach nic się nie dostanie. Dziewczyny a wy macie w domu wentylatory? Polecacie jakieś konkretne??

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Justy to we wtorek masz cięcie?
Aga super, że dziś do domku wracacie :) Dom to dom, Majka tam pewnie się szykuje na powitanie Braciszka :) :)

Dziś kończę 38 tydzień i jestem umówiona na poniedziałek bo muszą mi jeszcze przebadać płytki krwi i sprawdzic inne parametry. Znając szpitalne realia nastawiam się raczej na środę ale któż to wie:-) Mam nadzieję że za długo nie będę musiała czekać. Dawidka urodziłam właśnie w 38 tc i 0 dniu czyli tak jakby dzisiaj:-) Dlatego troszkę się stresuje żeby wytrzymać jeszcze tych kilka dni. Wole jak wszystko jest zaplanowane i pod kontrolą:-) Choć wiem ze teraz jest już bezpiecznie i ciąża donoszona.

Odnośnik do komentarza

Hej! Gratuluje Sudectiive.
Trzymam kciuki za operację małej Babyjagi.
Ja wczoraj miałam wizyte kontrolną, szyjka skrócona ale jeszcze zamknięta. Termin mam na 14 i mam nadzieję że dotrwam choć do 10. Jak wiecie zawsze musi się coś przybłąkać na koniec. Okazało się że mam GBS a w pierwszej ciązy nie miałam wiec czeka mnie penicylina dozylnie w trakcie porodu, no i jeszcze sie przeziębiłam, gardło boli, nos zatkany a domowe sposoby jakoś nie pomagaja. Walcze z tym dziadostwem od tygodnia. Synek tez odkąd chodzi do żłobka ciągle coś łapie a ja tak nie chce zeby Mała zaraz po porodzie może mi chorowała. Wrr zła jestem już na to...

Ciekawe na kogo przyjdzie teraz kolej, każda już odlicza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgowv6d64l.png

Odnośnik do komentarza

Justy no to super, już tak blisko :) Ja Zuzę rodziłam 10 dni przed terminem, też miałam planowane cięcie. Teraz mi wychodzi 8 dni przed. Chociaż zauważam, że zaczynają leciutko puchnąć mi stopy, wieczorami mam kilka nieregularnych skurczów od kilku dni, już sama nie wiem czy dotrzymamy jeszcze te 13 dni. Nie boję się w sumie, bo ciąża już donoszona. Ja przybrałam 3 kg, i 3 kg około waży Mała. Tyle, że ja mam duży nadbagaż od początku, więc dobrze się złożyło, że dużo nie przybrałam. Po rozwiązaniu czas zabrać się dokładnie za pozbywanie się nadmiernych kg.
Idę posprzątać w szafkach w kuchni, nie wiem skąd tam się zbiera tyle kurzu ;/ i szykować makaron z truskawkami :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!
agaSudectiive gratuluję Wam ! AGA zazdroszczę bo my jeszcze w szpitalu. Naswietlałysmy się , ciężko mi było ale dałam rade odciągnąć mleko i jej nie wyjmowac I bilirubina pięknie spadła. Lekarz mówi ze w pon usg powtórzyć, że jest 100% przekonany że wszystko będzie ok i wychodzimy. Czekam jak na zbawienie bo czujemy się jak w więzieniu. Dosyć komfortowym ale jednak. Jeden plus ze jest tu kogo zapytac o wszystko i dzięki temu dobrze się już z Majusia rozumiemy. Mleka mam tyle ze rano samo kapie jak chce pójść pod prysznic...trochę przerażające:) Karmimy się co 3h i dziś mała miała 2990 czyli prawie odzyskała wagę urodzeniową. I pierwszy raz dała mi pospac 2x po 3 h i jeszcse w ciągu dnia tez, czuje się wreszcie jak człowiek. Zaraz ja budzę na karmienie...jest absolutnie piękna ;)
Trzymam kciuki za Milenkę.
Limanowianka trzymaj się Kobieto, jesteś pod opieką to najważniejsze.
Trzymam kciuki za resztę z Was :*

Odnośnik do komentarza

Marzi super, bosko i w ogóle :) Cieszę się, że już się dotarłyście z Majeczką, że pokarm leci strumieniem i że coraz bliżej poniedziałek. Pozdrowienia do Krakowa!
My zbieramy się do znajomych, Zuza odwiedzi swoją koleżankę z dawnego przedszkola, posiedzimy,pogadamy ;) Relaksowo dziś. Ogarnęłam sobie kuchnię już perfekt, jutro łazienki.
Gosia ja niestety Ci nie doradzę w temacie wentylatora, w sumie nam też by się przydał. Sypialnię mamy na górze, jak słońce się oprze o czarną dachówkę to mamy saunę. Nie wiem jak tam będziemy spać jak lato się rozkręci, okno ciężko mieć ciągle otwarte przy maleństwie. Może nawilżacz powietrza kupię? Muszę ogarnąć ten temat.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Pochwale sie i tutaj. Milusia dla rade. Aorta i tetnica naprawione. Serduszko podjelo prace. Teraz dochodzi do siebie. Kolejne operacje przed nami ale kolejna bitwa wygrana.
Siedze w ogrodzie jak kon po westernie i widze helikopter. Znow kogos przyfruneli jak nas. Mam wrazenie, ze to bylo wieki temu :-)

Jestem bardzo dumna z mojej coreczki.

No i gratuluje kolejnej szczesliwej mamie. sudective chyle czola za te godziny porodu.

Dziewczyny jestescie wielkie!

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Marzi super, bosko i w ogóle :) Cieszę się, że już się dotarłyście z Majeczką, że pokarm leci strumieniem i że coraz bliżej poniedziałek. Pozdrowienia do Krakowa!
My zbieramy się do znajomych, Zuza odwiedzi swoją koleżankę z dawnego przedszkola, posiedzimy,pogadamy ;) Relaksowo dziś. Ogarnęłam sobie kuchnię już perfekt, jutro łazienki.
Gosia ja niestety Ci nie doradzę w temacie wentylatora, w sumie nam też by się przydał. Sypialnię mamy na górze, jak słońce się oprze o czarną dachówkę to mamy saunę. Nie wiem jak tam będziemy spać jak lato się rozkręci, okno ciężko mieć ciągle otwarte przy maleństwie. Może nawilżacz powietrza kupię? Muszę ogarnąć ten temat.

My mieliśmy podobną sytuację. Na poddaszu w upały bywało po 32 stopnie nocą, nie dało się wytrzymać, o spaniu nie było mowy. Najcieplej u nas w sypialni i zdecydowaliśmy się w tym roku na montaż klimatyzacji, tylko w sypialni właśnie, bo dzidzia będzie miała łóżeczko koło naszego tak mniej więcej do skończenia roczku. Spory wydatek, ale dzięki temu jakoś funkcjonujemy. Nie pomagały wentylatory, nawilżacze, wietrzenie. Było takie rozwiązanie albo przeprowadzka na biegun ;-)

Odnośnik do komentarza

Babyjaga
Pochwale sie i tutaj. Milusia dla rade. Aorta i tetnica naprawione. Serduszko podjelo prace. Teraz dochodzi do siebie. Kolejne operacje przed nami ale kolejna bitwa wygrana.
Siedze w ogrodzie jak kon po westernie i widze helikopter. Znow kogos przyfruneli jak nas. Mam wrazenie, ze to bylo wieki temu :-)

Jestem bardzo dumna z mojej coreczki.

No i gratuluje kolejnej szczesliwej mamie. sudective chyle czola za te godziny porodu.

Dziewczyny jestescie wielkie!

Babyjaga cieszę się bardzo, że operacja się powiodła! Kciuki mnie bolały od trzymania. Znaczy, że Milenka jest silna i da radę wszystkim przeciwnościom. Oczywiście tych Wam życzę jak najmniej :-) Ściskam!

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny. Bylam na wizycie, na szczescie jest wszystko prawidlowo. okazuje sie ze termin mam na 17 czerwca wiec o tydzien wczesniej. Moja Julka na dzien dzisiajszy ma wage 3.200!! Lekarka powiedziala, ze prawdopodobnie dobije do 4 kg i dostane skierowanie do szpitala na tydzien przed wiec nie wiem czy na cc sie nie rozwiaze... Zaczynam mocno sie bac

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n734u7oxxls.png

Odnośnik do komentarza

Babyjaga, super wieści. Ciesze się razem z Tobą i dalej trzymam kciuki za Milenke.

Aga i Sudectiive wielkie gratulacje dla Was.

Marzi, wiem przez co przechodzisz, ale to już niedługo. My też siedzieliśmy w szpitalu z Jaskiem ponad tydzień, nikomu tego nie życzę.
Masz Majke przy sobie czy leży na patologii noworodka?

Odnośnik do komentarza

Tak, z usg prenatalnego i 3d wychodzi ze corcia '' starsza'' o tydzien. Zreszta z moich wlasnych tez tak wychodzilo. A z tym skierowaniem, to podejrzewam ze najpierw bedzie proba wywolania ewentualnie jesli Mloda okaze sie zbyt duza zdecyduje o cc. Tez sie dowiedzialam ze u mnie w szpitalu przy sn dla rozluznienia jest wanna z woda oraz gaz rozweselajacy, cwivzenia na pilkach i podawane sa srodki przeciwbolowe. Rzadko kiedy lekarz decyduje o zzo.

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n734u7oxxls.png

Odnośnik do komentarza

Eva35
Tak, z usg prenatalnego i 3d wychodzi ze corcia '' starsza'' o tydzien. Zreszta z moich wlasnych tez tak wychodzilo. A z tym skierowaniem, to podejrzewam ze najpierw bedzie proba wywolania ewentualnie jesli Mloda okaze sie zbyt duza zdecyduje o cc. Tez sie dowiedzialam ze u mnie w szpitalu przy sn dla rozluznienia jest wanna z woda oraz gaz rozweselajacy, cwivzenia na pilkach i podawane sa srodki przeciwbolowe. Rzadko kiedy lekarz decyduje o zzo.

Mój lekarz nic nie mówił o tym ze w związku z wagą małej da mi skierowanie do szpitala wcześniej.. z usg i om mam 10-11 czerwca, z usg w 3 trymestrze wychodzi 3 czerwca. A mała w 36t 5d miała 3300 wg usg... Tyle tylko że na ostatniej wizycie w zeszłym tygodniu czyli w 37t5d powiedział ze mogłabym juz urodzić...

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3k4iyrxx3m.png

Odnośnik do komentarza

Jola AN
Babyjaga, super wieści. Ciesze się razem z Tobą i dalej trzymam kciuki za Milenke.

Aga i Sudectiive wielkie gratulacje dla Was.

Marzi, wiem przez co przechodzisz, ale to już niedługo. My też siedzieliśmy w szpitalu z Jaskiem ponad tydzień, nikomu tego nie życzę.
Masz Majke przy sobie czy leży na patologii noworodka?


Jola czujemy się jak w więzieniu, Mała ma dziś tydzień i świata jeszcze nie widziała ani domu...eh. ..jest ze mną cały czas, naswietlała sie tez tutaj na sali , przywieźli mi tu lampę i sama sobie musiałam radzić . Ona dostała 10 pkt , nic jej nie jest prócz tego ze coś niepokojącego na tym usg było. Trzymają nas żeby to skontrolować a robi sie to po 7 dobie, przypuszczam że nawet by nas mogli wypuścić tylko chodzi o formalne sprawy , pewnie za dużo byłoby papierów wiec siedzimy. Jeszcze przeżyć dziś i jutro. Lekarz mi obiecuje ze wszystko będzie ok I pójdziemy w pon do domu...
I miałaś rację , Mój Mąż też tylko zwozi i zwozi rzeczy i to już od 1ego dnia. Nie da się przygotować na wszystko.
Odnośnik do komentarza

Limanowianka
Dziewczyny cieszcie się,że Wasze dzidzie są większe :-). Dobrze się rozwijają.
Ja znów na patologii, nie czułam ruchów i okazało się, że poziom wód znów się zmniejszył... Nie wytrzymuje już nerwowo, dwa i pół tygodnia do terminu, brzuch mały - Błażejek za mały, płakać się chce...

Limanowianka nie.przejmuj się. Jak leżałam na patologii w 30 tygodniu z podejrzeniem małej ilości wód to obok mnie leżały dwie laski w 38 tygodniu z malowodziem. Były pod stałą obserwacja, miały pić duże ilości wody czyli nawet 3-4litry dziennie i było ok. Zrobili im test oksytocynowy i tez było ok. Jedna z nich (która miała też pdejrzenien makrosomii płodu bo mała się nie rozwijała - od dwóch tygodni 2600 ) puscili do domu bo przepływy były dobre. Nie denerwuj się ;). Będzie dobrze. Teraz juz mała ilość wód plodowych jest częsta

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3k4iyrxx3m.png

Odnośnik do komentarza

Marzi leżenie w szpitalu to nic przyjemnego i każdy ma to uczucie dziwne, źle się tam czuje. Ale z drugiej strony wiadomo lepiej poleżeć teraz, niż potem nie daj Boże wracać i przeżywać stresy i nerwy na nowo.
U mnie też inaczej wychodzi z usg, a inaczej z om. Jednak i lekarz i w szpitalu kierują się datą z om.
U nas dziś wizyta przed 12, ostatnia zapewne. Wyniki krwi i moczu perfekcyjne. GBS ok. Brzuch wieczorami nadal się napina i odczuwam te nieregularne skurcze, ciekawa jestem jak tam szyjka czy coś się zaczyna dziać.
Pogoda taka fajna się robi, chyba dziś jakieś leniuchowanie na tarasie z książką będzie ;) Wrócę od lekarza dopakuję to torby wszystkie dokumenty i generalnie będziemy gotowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...