Skocz do zawartości
Forum

marusia2016

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Gdańsk

Osiągnięcia marusia2016

0

Reputacja

  1. Ja dostałam gaz. Wdychalam Wdychalam bez opamiętania. W ogóle nie spełnił żadnej roli poza rosnącym zdenerwowaniem ze nie pomaga. Na moja kuzynke podzialal dopiero po urodzeniu maluszka. Każda z nas jest inna.
  2. Wybaczcie ale mała jest zajmująca ;) ktoś pytał czy rodziłam z zzo. Niestety nie - w moim szpitalu nie ma. Uważam jednak ze powinno być w każdym. Podejrzewam że bardzo ulatwiloby sprawę naprawdę. Chwila przerwy w bólach przed partymi. Szyjka rozwieralaby się powoli i bez tak ogromnego bólu. Także jeśli ktoś ma te opcje to uważam że powinien skorzystać. Pozdrowienia dla Was wszystkich!
  3. Dziewczyny spieszę donieść ze wczoraj na świat przyszła moja mała Ancymonka :) 3580 i 57 cm. O porodzie nie będę Wam może pisać bo i po co straszyć :). Każda z nas to przeżyje i każda bardzo szybko zapomni o bólu :). Moja uwaga jest taka - weźcie ze sobą coś do jedzenia! Koniecznie! I to nie lizaczka a kanapki na po porodzie! I herbatkę z cukrem! Serioooo. Mnie akurat położne w środku nocy poratowaly najpyszniejszymi kanapkami z wędlina jakie jadłam i herbata tez ale wiadomo ze to nie jest standard i zależy głównie od położnych i tego czy im się chce ;). Powodzenia Dziewuchy - dacie rade :) :*
  4. Limanowianka Dziewczyny cieszcie się,że Wasze dzidzie są większe :-). Dobrze się rozwijają. Ja znów na patologii, nie czułam ruchów i okazało się, że poziom wód znów się zmniejszył... Nie wytrzymuje już nerwowo, dwa i pół tygodnia do terminu, brzuch mały - Błażejek za mały, płakać się chce... Limanowianka nie.przejmuj się. Jak leżałam na patologii w 30 tygodniu z podejrzeniem małej ilości wód to obok mnie leżały dwie laski w 38 tygodniu z malowodziem. Były pod stałą obserwacja, miały pić duże ilości wody czyli nawet 3-4litry dziennie i było ok. Zrobili im test oksytocynowy i tez było ok. Jedna z nich (która miała też pdejrzenien makrosomii płodu bo mała się nie rozwijała - od dwóch tygodni 2600 ) puscili do domu bo przepływy były dobre. Nie denerwuj się ;). Będzie dobrze. Teraz juz mała ilość wód plodowych jest częsta
  5. Eva35 Tak, z usg prenatalnego i 3d wychodzi ze corcia '' starsza'' o tydzien. Zreszta z moich wlasnych tez tak wychodzilo. A z tym skierowaniem, to podejrzewam ze najpierw bedzie proba wywolania ewentualnie jesli Mloda okaze sie zbyt duza zdecyduje o cc. Tez sie dowiedzialam ze u mnie w szpitalu przy sn dla rozluznienia jest wanna z woda oraz gaz rozweselajacy, cwivzenia na pilkach i podawane sa srodki przeciwbolowe. Rzadko kiedy lekarz decyduje o zzo. Mój lekarz nic nie mówił o tym ze w związku z wagą małej da mi skierowanie do szpitala wcześniej.. z usg i om mam 10-11 czerwca, z usg w 3 trymestrze wychodzi 3 czerwca. A mała w 36t 5d miała 3300 wg usg... Tyle tylko że na ostatniej wizycie w zeszłym tygodniu czyli w 37t5d powiedział ze mogłabym juz urodzić...
  6. Gratulacje dla nowych Mamusiek! :) Babyjago, to wspaniale mała walczy! Cały czas myślimy o niej i trzymamy kciuki za nią! Eva, moja młoda tez nalezy do tych większych. . Ale czemu masz dostać skierowanie do szpitala i czemu zmienił ci się termin porodu? Z usg?
  7. Twinsy i ja gratuluję z całego serca! Piękne chłopaki :) niech rosną duzi i zdrowi!
  8. Widzę ze nie tylko ja miałam tragiczna noc.. spałam może 2 godziny. Ledwo się przewracam z boku na bok tak bardzo boli mnie spojenie i podbrzusze. A moja niunia idzie na rekord - dzisiaj 36 tydzień i 5 dzień (37 tydzień jak kto woli) i 3300 gramów! :) jak to stwierdził doktorek "Pani Dzidzia będzie raczej z tych wiekszych. Trzeba być przygotowanym na 4 kilogramy" łojezu! Niech będzie chociaż długa po tatusiu to jakoś urodzimy :).
  9. Eva35 Hej z ta zurawina dobry pomysl, mnie pomogla od 3 miesiecy zajadam suszona wg zalecen lekarki i wyniki sa ok. A z innego yematu, Dziewczyny, powiedzcie jak z aktywnoscia waszych pociech w brzuszku w tych ostatnich dniach. Moja Mloda 2 dni szaleje, a dwa kolejne ja szaleje w oczekiwaniu na ruch i sie jak zwylle martwie... U mnie mała od tygodnia jest jakby spokojniejsza. Do tej pory szalala w brzuchu. Potrafiła mnie znudzić kopniakiem nad ranem. Zresztą do teraz mnie ustawia bo nie lubi jak leżę na prawym boku ;). W każdym razie od tygodnia jest inaczej. Bardziej się przeciąga i przesuwa niż kopie. Patrzę czasami na brzuch i widzę że się porusza ale nawet tego nie czuje - może mam trochę więcej wód niż wcześniej.. trudno powiedzieć. Ale oczywiście od czasu jak.sie uspokoila tez schizuje ze coś jest nie tak ;). Ech.
  10. Oj dziewczyny co do lekarzy to brak mi słów czasem... czasami mam wrażenie ze oni niby po medycynie ale różnej zupełnie - co lekarz to opinia. A swojemu jak sama nie przypomnę/nie pokaże palcem ze coś jest nie tak to nie zauważy.. (w wynikach np). Ciesze się ze juz finiszujemy. A żurawine polecam właśnie suszona - juz kiedyś o tym pisałam. Mi pomaga zawsze. Z tego co kojarzę najlepiej cenowo wychodzi biedronkowa (duże opakowanie w dobrej cenie). Milena Wojownicza Księżniczka niech nie szaleje w inkubatorze zdrówka!
  11. Hmm.. a ja mam ciągle wysoko ten brzucholek. Ale pierowrodkom później się opuszcza a może i dopiero w trakcie porodu. Co nie zmienia faktu że wolałabym żeby już się może opuścił jako znak że do porodu bliżej. Przez dwa ostatnie dni miałam wrażenie ze mała kręci się przy szyjce bardziej niż zwykle. Czułam rozpieranie i klucie ale wczoraj popołudniu przeszło. Juz wkrótce... ciekawe, która następna zostanie mama :).
  12. Na moich butelkach aventowych tez został osad z kamienia.. nie pomyślałam żeby zalać garnek woda z filtra. Przetarlam je czysta ściereczką i kamień trochę zszedł a jak już będzie trzeba użyć to i tak jeszcze się przepłucze wrzątkiem wiec myślę że zejdzie ;). Spokojnej nocy dziewczyny!
  13. Wszystkim Maluszkom zdrówka i siły życzę! Wszystko musi być dobrze! Jola, u mnie na czasomierzu 8:53 także zaraz zaczynasz - powodzenia i zazdroszczę spotkania z dzidzia! 13 piątek był dla mnie zawsze wyjatkowo szczęśliwym dniem na przekór zabobonom. Wczoraj złapał mnie dół. Mam już dość tego jak czuje się w ciąży. Nic nie mogę bo zaraz zadyszka, skurcz, twardnienie. Nic. I jeszcze mam wrażenie ze wszyscy wokół jakby mi niedowierzali ze tak jest.. a ja naprawdę nie należę do osób mało aktywnych, leniwych czy uzalajacych się nad sobą. Ech. Taki dzień. Dzisiaj wraca mój M wiec na samą myśl jest mi lepiej. Co do znieczulenia to w moim szpitalu tez nie ma zzo... jest gaz rozweselajacy, który ponoć średnio pomaga. Trzeba się nastawić ze nie ma i koniec. Oby po trudnej ciąży chociaż poród był w miarę lekki. Uuu 8:59Jola trzymamy kciuki!!!
  14. Justy super ze w końcu wychodzisz! Antkowi i Milence przesyłamy dużo ciepła i życzymy zdrówka. Musi być dobrze! U mnie ciężko czyli bez zmian. W nocy/wieczorami tak kluje mnie w podbrzuszu ze ledwo podnoszę się z łóżka.. tez macie takie bóle? Jakby mięśniowe, nie wiem, nie jak na okres. Schylac się nie mogę bo zaraz brzuch twardy i ciśnienie skacze.. to ciśnienie mnie martwi zresztą ze jak idzie skurcz/twardnienie to najpierw mam takie uderzenie gorąca jakby ciśnienie skakalo... tez któraś z was tak ma może? Wyniki się jednak poprawiły (hemoglobina, hematokryt) i anemia jest ale już nie taka silna na szczęście :). Marzi super wyglądasz w ciąży! Nie martw się tymi rozbieznosciami - myślę że gdyby było coś nie tak lekarz by ci powiedział (ja mojemu konowalowi nie wierze no ale mam powody). Twoja dzidzia na prawo, moja tak samo ale na lewo ;) Miłego dnia! Tym które spacerują zazdraszam ze ojezu!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...