Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

kamila pogratuluj od nas mężowi :)

powiem Wam że aga chyba rozwiązała na dobre sznurek z dzieciaczkami :) jestem w podobnej sytuacji co ona. leżę sobie i CHYBA (po mojej akcji już niczego nie jestem pewna) odeszły mi wody. chlusnęło troszkę. obmyłam się, założyłam podpaskę i poczekam trochę żeby zobaczyć czy dalej będą się sączyć. skurczy nie wiele, raczej ból podbrzusza ale też nie jakiś silny
ufff, chyba długa noc napięć przede nami :)

Odnośnik do komentarza

agagratuluję!!! Dużo zdrówka dla was ;)))

kamila super ze zdał!! Za praktykę tez będziemy trzymały kciuki ;))

susective na pewno zobaczysz dzisiaj malutka!! Będziesz miała najpiękniejszy prezent na dzień mamy;)) trzymaj się kochana;)

A mi nic nie pomaga;( wiesiolek, mycie okien, długie spacery, schody itp;(( ech nasza Zuzia wcale nie chce opuścić swojego domku;((

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

Dagmara może trzeba to znowu skonsultować? W sumie termin coraz bliżej, może już pojawiają się TE skurcze?
Sudeactive już ma chyba Maleństwo przy sobie, bo taka cisza...
U nas nadal popołudniami i wieczorami pojawiają się nieregularne "lekkie" skurcze. W sobotę mam wizytę u ginekolog, zobaczymy czy szyjka się już nie skraca. W sumie jutro kończymy 37 tydzień, więc już niech się dzieje co ma być ;)
A ja nadal do zamrażalki zapasy wrzucam, dziś lekkie leczo i potrawka z kurczaka. Jutro kolejna tura sprzątania, i tak zlecą mi te 2 tygodnie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny zaczynam pomalutku nadrabiać zaległości forumowe.
Mały chyba zasnął choć pojękuje od czasu do czasu. Najlepiej u mamy na cycusiu. Pokarmu póki co za dużo nie mam ale mam nadzieję że się rozkręci. Przystawiamy się często i już sutki mnie bolą ale musimy jakoś przetrwać początek.
Jeśli nic się nie wydarzy jutro wieczorem nas wypuszczą. Dzisiaj miałam odwiedziny dziadków męża i córci. Bałam się ze jej nie wpuszczą ale udalo się. Była mega szczęśliwa co chwilę głaskała braciszka po główce i całowała.
Zostałam sama w pokoju bo moją współlokatorkę wypisali dzisiaj więc nawet nie mam się do kogo odezwać.
Ciekawe co u Sudactive może jest juz po i dochodzi do siebie.
Ze mną rodziła wczoraj jedna dziewczyna ale męczyła sie tyle ile ja a potem skończyło się na cv bo nie dawała rady przeć.
Kamila gratulacje dla męża.
A z zapasami widzę że praca idzie pełną parą ale potem będziesz miała jak znalazł przy dzidziusia a i czas teraz szybciej Ci zleci.
Dagmara u mnie Filip tak strasznie wiercił się wieczór przed porodem przez ok 2h nie wiedziałam co się dzieje.
Dziękuję wszystkim za gratulacje wybaczcie że nie każdej z osobna.
Teraz czekam na kolejne dobre wieści o nowych dzieciaczkach na świecie.
Miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza

kamilaaa_n
Dagmara może trzeba to znowu skonsultować? W sumie termin coraz bliżej, może już pojawiają się TE skurcze?
Sudeactive już ma chyba Maleństwo przy sobie, bo taka cisza...
U nas nadal popołudniami i wieczorami pojawiają się nieregularne "lekkie" skurcze. W sobotę mam wizytę u ginekolog, zobaczymy czy szyjka się już nie skraca. W sumie jutro kończymy 37 tydzień, więc już niech się dzieje co ma być ;)
A ja nadal do zamrażalki zapasy wrzucam, dziś lekkie leczo i potrawka z kurczaka. Jutro kolejna tura sprzątania, i tak zlecą mi te 2 tygodnie :)

Miałam tak dzisiaj tylko 2 razy więc chyba to jeszcze nie to.

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Kamila nie szalej tak bo do cc nie dotrwasz,a twoj zamrazalnik to chyba bez dna:p
Wszystkiego najlepszego tym ktore obchodza dzien matki,ja na szczescie sie nie zalapalam w tym roku.
Wlasnie siedze(doslownie )i prasuje pieluchy,no i wspominam jak narzekalyscie ze mialo byc szybko a to udreka.no wiec mi sie lepiej prasuje pieluchy jak ciuszki.

http://www.suwaczek.pl/cache/0636c7f1be.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie ze jestescie dziewczyny, bo Wasze doswiadczenia lepiej pozwalaja mi obserwowac siebie. Ja od poczatku ciazy nie mialam zadnych skurczy, wiec az sie boje pierwszego, ze wpadne w panike. Dwa ostatnie dni mialam dziwne. Mala tez sie krecila bardzo i straszne klucia mialam na dole w kroczu - uczucie jakby chciala wyjsc. No kroku nie moglam zrobic. Ale poza tym nic innego sie nie dzialo. Mialyscie tak?

http://www.suwaczki.com/tickers/eikt9n734u7oxxls.png

Odnośnik do komentarza

Aga to super, musisz być zadowolona że jutro do domku :)Fajnie, że Majka tak dobrze zareagowała. Mam nadzieję, że napiszę to samo za 2 tygodnie :) To na Ligocie też są problemy z wejściem dziecka w odwiedziny? Nie wiem jak to wygląda u Bonifratów, muszę się dowiedzieć.
Zamrażalka ma ma dno :P Musze mieć jakieś zajęcie, lekkie. To się uparłam na gotowanie :-)
Ja mam tak jak np. siedzę długo lub po nocy, że jak wstaję to taka "zastana" jestem, i mam wrażenie że chyba zbliża się ten moment. Ale po chwili mija.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...