Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny:) u mnie dalej też nic... :| Dobrze, że chociaż taka ładna pogoda to jakimś deserem lodowym na świeżym powietrzu można się pocieszyć :P
Anipo gratuluję:)
Dziewczyny po terminie łącze się w bólu:( niedługo wszystkie będziemy tulić swoje maluszki. Ja też jutro do szpitala, trochę zaczynam się denerwować...
Gratuluję wszystkim, które w najbliższym czasie obchodzą rocznice:)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

http://www.suwaczek.pl/cache/08c4a63d50.png

Odnośnik do komentarza

lovi karmelek gratulacje. Trochę było ciszy w porodach a teraz chyba znowu się rozkręca. Także reszta niecierpliwych pewnie zaraz do was dołączy. Czekamy na szersze relacje
Ja zbieram się do kościółka. Miłej niedzieli

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Gratulacje nowym mamusiom!
Ja piaty dzien po terminie. Oszalec idzie. Wczoraj udalo mi sie przekonac meza na sex ktory mial duze opory ze corka jest juz duza i mu glupio, albo ze krzywde zrobi. Niestety nic nie pomoglo. Była piękna pogoda to wybraliśmy sie też w końcu na miasto. Sporo chodziliśmy i nic. Wpakowalam torby do szpitala do bagażnika ale chyba dziś wieczorem będę je z powrotem wyciągać. Oboje już poddenerwowani jesteśmy. Jutro kolejny tydz się zaczyna i mąż do pracy,a ja sama ze swoimi myślami. Dobrze że lekarz też jutro to może mnie na szpital umowi.
Ja przytylam 20-21kg.. i wiecie co nie mam pojecia od czego to zależny bo całe 8mcy pracowałam fizycznie, potem remont w domu, wiec za bardzo to sie nie oszczedzalam w tej ciazy i jesc tez normalnie jadlam a kg przyszly i dziecko wyjsc tez nie chce.
Ide dzis do kościoła może wyslucha moje modlitwy, chociaz nie sądziłam że dotrwam w dwupaku tyle czasu ale cóż.
Dziewczyny cierpliwosci :-)

Odnośnik do komentarza

Monikia2016 ja już nie liczę na rozkręcenie, po wszystkich metodach roskręcania, to jedyne co zadziałało to ze po chodzeniu po schodach zakwasy mam jak pieron:) masaz brodawek wytrzymałam moze z 7 minut i co? strasznie nie przyjemne to dla mnie no i skurcze owszem były przez godzine co 3-4 minuty ale sie nie nasilały tylko na odwrót.
jakarta83 rozdraznienie sigało zenitu tak do srody, w srode jak gin powiedział ze szyjka miekka i w sumie krzyze mnie bolaly i dół brzucha, a wieczorem doszły skurcze to chodziłam z bananem na twarzy, ale oczywiscie w czwartek z rana wszystko ustąpiło, a w piatek po ktg jak lekarz mi powiedział ze niema sensu zostawac w szpitalu i ze zaprasza w poniedziałek to sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam ze wrociłam do domu anie zostałam i ciągle sie martwie o Dawidka, ale termin z 1 usg miałam na 2 maj, wiec moze akurat niema czym sie martwic, ale już na tym etapie zdrowy rozsądek do mnie nie przemawia.
a co dotyczy twoich bioder, to ja mam to samo, tak mnie wnocy pieką ze masakra no i ręce mi tez drentwieją.
joan0709witaj
zuzulinek to nasze maluchy chyba sie zmówiły:)
ja tez zrana miałam paranoje.
Patrycja jak ja Cię rozumiem, a ja tu chyba rekordzistką jestem, termin miałam na 30 kwietnia i do szaleństwa już całkiem blisko, nie mode doczekać sie jutra i szpitala. Damy rade!!:)
lovi i karmelek Gratulacje
ja przybrałam nie całe 13 kg, wiec mam nadzieje ze to szybko zejdzie

Odnośnik do komentarza
Gość Patrycja930912088

Ja mam już dość... Każdy dzwoni i pyta czy już... Dokładają mi tylko stresu... Tak bardzo bym chciała żeby już to się skończyło... Jutro ma mi ordynator powiedzieć co dalej... Boję się strasznie oxy :-(

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny ;) och, jak ja rozumiem waszą irytację i oczekiwanie.. Tydzien temu to ja robiłam wszystko zeby już się zaczęło a teraz pisząc do Was karmię mojego ssaka ;)
Odpisze ogólnikowo to co pamiętam ;)

Gratuluje wszystkim nowym mamusiom ;)

Mimo ze od dłuższego czasu miałam skurcze to jak przyszly te właściwe to od razu wiedziałam ze to te ;) faktycznie nie da sie tego przegapić ;)

Ja w dniu porodu mialam +14 kg a w dniu wyjścia ze szpitala juz -7 kg.. Brzuch z dnia na dzień sie zmniejsza i jedynem problemem są mega spuchnięte stopy! Wyglądają jak stopy słonia :P

Karmieniem na poczatku nie jest zbyt przyjemne ale czego się nie robi dla swojego maluszka ;) My karmimy sie na zmianę, raz z piersi, raz przez nakładki a na noc odciągam pokarm i jemy z butelki.. Tak jest szybciej;) bo Kornelka uwielbia spać przy cycu i nocne karmienie trwalo nieraz dwie godziny :| no i brodawki troche odpoczną.. Bałam sie ze nie bede miec pokarmu a tu rzeka mleka :P

Oxy podobno nie jest niczym przyjemnym, mi na szczęście nie byla potrzebna ale czasem nie ma wyjścia.. Najważniejsze żeby maluszki przyszly szczęśliwe na swiat ;)

A to mój prawie tygodniowy maluszek ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :)

Lovi7maj, Karmelek gratulacje!

Jestem chyba rekordzistką z wagą, mam 24 kg na plusie :( Nie obżerałam się, dopiero przez ostatnie tygodnie pozwalałam sobie na zachcianki, ale to też bez przesady. Ale ja od samego początku ciąży zaczęłam tyć, pewnie też przez to, że rzuciłam palenie. Będę się tym przejmować za jakiś czas, mam nadzieję, że w miarę szybko zejdzie.

Łączę się w bólu z przeterminowanymi, dziś w nocy nawet przez całe pół godziny (wow szaleństwooooo) myślałam, że coś się zaczęło i chyba miałam skurcze. Ale jak przyszły, tak minęły. Miłej niedzieli!

Odnośnik do komentarza

Lovi, Karmelek serdeczne gratulacje narodzin córeczek !!!

Wszystkim dziewczynom które biedne czekają z utęsknieniem życzę szybkiego rozwiązania, bo naprawdę rozumię jak to ciężko po terminie się czeka...

Któraś pisała odnośnie nawilżacza powietrza, ja kupiłam przy pierwszej córze, naczytałam się mnóstwo opinii i najlepszą opcją był topcom kidzzz, naprawdę super cichy, ultradźwiękowy z jonizacją i cena nie powalająca:
http://www.topcomkidzzz.pl/nawilzacz_powietrza_uh_1801-35.html

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkim nowym Mamom gratulacje Ale fajnie już macie :)
A tym ktore maja zaraz rocznice slubu gratulacje i kolejnych lat szczesliwego pozycia
Coś mi sie wydaje ze z moich planow porodu 16.05 nic nie będzie Zadnych skurczy zadnych twardnien Co prawda ktg jeszcze nie mialam wiec moze juz cos tam jest ale nie czuje Te nasze dzieci jednak uparte i szczesliwe w naszych brzuszkach

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa20mm8bd3lc44.png

Odnośnik do komentarza

Karola jaka słodka Kornelka ;))) ach chciałoby się już swoje tulić.... Super, że karmisz piersią. A powiedz, drętwienie rąk ustąpiło?
Paula masz jeszcze parę dni, może akurat urodzisz w terminie?
MagDa ja starałam się uważać na to co jadłam, kolacja max o 18 a kg lecą;(( niestety u mnie wpływ ma tarczyca i Hasimoto :(( cóż tym później będę się martwila.

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza
Gość page117

Cześć Dziewczyny! Ja też z tych które podczytują Was od pewnego czasu:) Gratuluję wszystkim które urodziły! Śliczne są Wasze Maluszki :) mi do terminu zostały jeszcze 2 tygodnie, ginekolog mówi że wszystko już przyszykowane na poród, ale jak widać na razie sie na to nie zanosi. Też już nie mogę sie doczekać! oczywiście standardowo boję się że przegapię skurcze, ale piszecie że się nie da, więc tego się trzymam hehe :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...