Skocz do zawartości
Forum

Moli

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Unna

Osiągnięcia Moli

0

Reputacja

  1. Moli

    Majóweczki 2016

    Gratulacje!!! Spory chłopczyk, dzielnie dałaś radę. :-) Dużo zdrowia dla Was.
  2. Moli

    Majóweczki 2016

    Hallo dziewczyny. Dziś mój termin porodu, a ja pełna uśmiechu, energii nic a nic nie czuję, żebym miała urodzić. Fakt czasem mam skurcze, parcie ku dołowi, ale da się przeżyć i nic dalej się nie dzieje. Miałam też wizytę. Pełna gotowość stwierdzona. Mały już w takim ścisku, że aż mi go żal. Przepływy super tylko trochę mało wód. Teraz ktg co dwa dni. Dziewczyny powodzenia, cierpliwości i głowa do góry. Nerwy nam nic nie pomogą. Miłego dnia♡
  3. Moli

    Majóweczki 2016

    Asatka gratulacje!!!
  4. Moli

    Majóweczki 2016

    Patrycja i Dominika gratulacje!!!
  5. Moli

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry! Nie no ale sprawiedliwość nawet kotka mojej mamy urodziła szybciej niż ja ha ha :-):-):-) Ulek uszy do góry!!! Wszystko sie ułoży, będzie dobrze, spokojnie. Ciekawe czy przyszła dziś w nocy jakas dzidzia na świat. Myślałam Jakarta, że Ty nam tu dziś napiszesz, że urodziłas.
  6. Moli

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry! Asatka 3mam mocno kciuki za Ciebie. Nic się nie martw, będzie dobrze! Kasia, Mag serdeczne gratulacje!!! Cudnie, że macie to już za sobą. Aga śliczne fotki!!! 3mam kciuki za wagę dzidzi. Zuzulinek powodzenia!!! A ja dalej ładnie, cierpliwie czekam...
  7. Moli

    Majóweczki 2016

    Cebulka gratulacje!!! Trochę zaczynam się bać, jak czytam te opisy porodów. Nic się nie zrobi, trzeba to przeżyć.
  8. Moli

    Majóweczki 2016

    Ha ha super porównanie :-) Wiesz to nie jest tak, że mnie to obrzydza, bo gdzieś to jest dla mnie naturalne... jak widzę mamę karmiąca piersią. Tylko po prostu ja nie umiem sobie siebie wyobrazić karmiącej. Myślę, że to będzie dziwne uczucie i wiem że będę musiała się przełamać, ale na pewno spróbuję, taki jest plan :-)
  9. Moli

    Majóweczki 2016

    Miało być że jak nie spróbujemy to się nie przekonamy :-)
  10. Moli

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry. Jaka aktywność z rana na forum. :-) Mag powodzenia!!! Te wymioty to nie musi być niestety objaw zbliżającego się porodu, to mogą być również zwykle ludzkie nerwy. Zuzulinek ja Cię doskonale rozumiem. Też byłam karmiona butelką i też gdzieś do karmienia piersią muszę się głęboko przekonać. Chcę spróbować, chcę jak najlepiej dla dzidziusia, ale nie uważam, że matki, które nie chcą, albo nie umieją karmić są gorsze. Masz rację to taka blokada w głowie, ale myślę, że jak nie trzeba spróbować i się przekonac jak to będzie. :-) Miłego dnia dziewczyny!
  11. Moli

    Majóweczki 2016

    Lovi gratulacje!!!♡ Daj znać jak było :-)
  12. Moli

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny trzeba zaufać naturze i uzbroić się w cierpliwość. Nic nam innego nie pozostało :-) Pewnie ja też jak urodze to nie będzie do mnie jeszcze długo docieraLo, że jestem mamą♡ Gratuluję Wam rocznic♡♡♡ Anipo gratulacje!!! Daj znać jak było.
  13. Moli

    Majóweczki 2016

    Cisza, cisza... Te aktywne juz urodziły i zajmują się dzieciaczkami :-) Może to głupie, ale ja dalej nie mogę uwierzyć, że ta chwila niedługo nastąpi i pojawi się ten mały człowiek na świecie. Na pt ktg zapisały sie regularne skurcze, odczuwam je też coraz mocniej. Taki ucisk na dole brzucha, parcie na wszystko, twardy brzuszek...ale to chyba jeszcze nic nie znaczy... bo później to przechodzi. A wy macie jakieś objawy jeszcze, że to już może być blisko? Pozdrowionka.
  14. Moli

    Majóweczki 2016

    Hania gratulacje! Kurcze łatwo nie ma. Tyle meczarni...ale najważniejsze, że masz już za sobą. Dużo zdrówka!
  15. Moli

    Majóweczki 2016

    Leia gratulacje! ♡ Duża dziewczynka, wiedziała kiedy się urodzić:-) Dziewczyny te domki są na baterie. Kupiłam je na wyprzedaży zimowej w sklepie z dekoracjami, a teraz uwaga komplet kosztował mnie tylko 2 zł! Kocham takie okazje ♡ Piękne łóżeczko Jakarta!!!Widać, że włożyłas w to kawał serca. Byłam na spacerze po lesie. Fajnie się szło i szło, ale gorzej z powrotem do domu. Ledwo doszłam, tak mnie krzyż bolał. Ach te uroki ciąży:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...