Skocz do zawartości
Forum

cebulka27

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Podkarpacie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia cebulka27

0

Reputacja

  1. Hejka, mi też pokazuje że link pusty, a za cholerę nie mogę się zalogować, wkurza mnie ten nowy forum, przekombinowali Poproszę o wiadomość prywatną, żebym mogła dołączyć
  2. Hej, U mnie ostatnio urwanie głowy, nawet nie miałam jak tu wejść Gratuluję wszystkim maluszkom które skończyły już roczek. Byłam w pracy na rozmowie, i mieli mi dać znać do końca lutego na czym stoje, a tu nikt się nie odzywa ... Adaś dziś już zaczął sam chodzić, waży 11,7 i 80 cm. Zajada raczej wszystko chętnie, ale ostatnio też wybrzydza. Tyle że 3 ząbki mu na raz wyłaziły i teraz mogę się pochwalić że Adaś jest dumnym posiadaczem 5 ząbków.
  3. Magda z łazienką to już dawno skończone, teraz kolej na kuchnię. Co do spania, to idę z Adasiem do pokoju, kładziemy się, najpierw, pocyca, potem powierci się, pochodzi po łożeczku, znowu pocyca i usypia. Czasami to 5 minut, czasami pół h, w dzień dwie drzemki ma, jedną 40 minutowa, i drugą dłuższa ponad godzinę.
  4. Edzia taki czarnulek z niego:-) a z jedzeniem to nie od zębów zależy, tylko od dziecka. Adaś przepięknie zajada, a ma tylko dwa Szoti w sumie to już bliżej końca, wkurzyłam się bo monterzy będą dopiero pod koniec przyszłego tygodnia, a nie mogę się już doczekać żeby wszystko mieć pod nosem, będzie o wiele lżej.
  5. Edzia śliczny pysiek, ale jest w szoku, taki ząbaty już. Dawidek miał 6zabkow, jak miał 1,3. Adaś na razie ma tylko dwie jedynki dolne, ząbki mu jeszcze później niż Dawidkowi wychodzą. U nas dalej remont, czekamy na monterów z meblami, a że już wszystko doprowadzone, to Adasia bardzo interesują kurki do wody, więc całymi dniami tam ucieka, a ja go ścigam i taka zabawa
  6. Szoti przy Dawidku też kombinowałam, dla tego teraz już szkoda mi nerwów. Ale w się to chyba syndrom drugiego dziecka, przy Dawidku, to bardzo panikowałam, ważyłam, co tydzień, kubków do picia i łyzeczek miał mnostwo. Teściowa mnie nazywała książkowa mama:-) przy Adasiu odpuściłam, kubek ma tylko doidi, ale i tak poć za bardzo nie chce, woli cyca, a soków nie daje, wolę dać owoca mu do rączki. Z łyżeczki je zwykłej, i wsuwa wszystko jak odkurzacz. Wczoraj mu zrobiłam zupkę z buraczków, ziemniaka,jajko i marchewka z mięskiem, nie bardzo chciał, a dla nas był makaron w sosie serowo brokułowym, jak dopadł mi z telerza trochy, to tak zaczął piszczeć jak odsunęłam talerz, rozpłakał się, więc zjedliśmy na pół, tyle dobrego że sapomniałam posolić jak robiłam sos, ale i tak się bałam że coś mu będzie, ale obyło się bez problemow
  7. Magda macierzyński mam do 31marca, pod koniec lutego pójdę do pracy dowiedzieć się na jakich warunkach wracam i czy da mi szef możliwość wykorzystać zaległy urlop. Jeśli da to będę mogła z Adasiem zostać do czerwca, ale tak czy inaczej to miesiąc wcześniej zaczniemy żłobek, zanim się zadaptuje,żeby było na spokojnie. A co do kamienia w nocy, to Adaś ostatnio śpi z cycem w buzi i generalnie to jak pomyślę że miała bym w nocy butle robić, to mi się nie chce. Adaś na więczor wypija, a za pół h i tak się wybudza. Po drugim dziecku już chyba zrobiłam się odporna na brak snu. Idę ostatnio spać po 23, wstajemy po 5, a miedzy czasie cycanie co chwilę i czasami odprowadzanie Dawidka do łazienki. Przy Dawidku też chciałam odstawiać,ale nie dałam rady i zostałam na wychowawczym, teraz niestety nie mogę pójść na wychowawczy, więc stwierdziłam że nie będę go od cyca odstawiać, niech po przyjsciu że żłobka odreagowuje przy cycusiu. A też wezmę rozpiskę dnia w żłóbku i będę próbować przyzwyczajać. No i zważyłam mojego pączusia i jestem w szoku 11,4 kg. Tyle Dawidek ważyłając rok
  8. Nie ogarniam tego nowego forum Co do pracy to ja wracam napewno i z jednej strony baaardzo się cieszę bo już 4 lata w domu, a z drugiej strony przeraża mnie wizja zostawienia Adasia w żłóbku. Ale miejsce w żłóbku już czeka na Adasia. Z jedzeniem sobie radzi świetnie, i je wszystko co mu dam w każdej postaci, co mnie zadziwia.za każdym razem, bo Dawidek dławił się nawet grudkami w słoiczku. Przy meblach Adaś już chodzi ładnie, już po dwa kroczki robi sam, ale potem trzeba go łapać. Magda ja karmie na rządanie, i w zasadzie to nie wiem ile razy Adaś cyca. Wieczorem daje nam i jak wcześniej wypijał po 180 tak teraz wypija połowę z tego, a potem dobija cycem. A i tak wisi całą noc na cycu. Jak wrócę do pracy to i tak nie będę odstawiać od cyca, chyba że sam zrezygnuje. A ile waży to nie wiem, na początku grudnia miał 10,5kg i 77 cm. Jutro z ciekawości go zważe.
  9. Magda potem będziesz wspominać jako pikuś, jak zacznie Ci młoda tekstami walić:-) na pocieszenie, Adaś ma tylko dwa zęby i okropnie go męczą, wszystko gryzie i z rąk mi nie schodzi, wszyscy są ble, tylko mama fajna, jak wychodzę z pokoju to płacz okropny, w nocy to tylko cycki podmieniam, a jak smoka daje to się wybudza i płacze. Dziś też nerwy mi puściły, bo chodzę jak zombie, oczy same się zamykają, a tu jak Adaś budzi to trzeba zająć Dawidka żeby go nie obudził, a z chęcią bym poszła też spać
  10. Wesołych i Radosnych Świąt:-) Edzia współczuję, jak mówi to moja teściowa włącz olewator:-) u mnie teściowa anioł, ale w domu na stanie przewrażliwiona babcią męża, przy Dawidku to się wkurzałam okropnie, a teraz po prostu się nie przejmuje. Adaś przy szczebelkach to się obija cały czas i przy meblach i przy ścianach, taki wiek. Adaś rzeczywiście szykuje się pójść po paczkę sam, bo dziś stanął przy dzwiach balkonowych sam i się puścił i nawet trzymał przez chwilę rownowage
  11. Magda Wzajemnie. Może nie wiedziałaś, ale jest bezalkoholowe wino i szampan:-) całkiem fajna opcja. Adaś już przy meblach chodzi całkiem fajnie, ale jak się puszcza, to jeszcze równowagi nie trzyma. Dziś od 8 rano do 18 45 miał tylko jedną drzemkę, szkoda było mu czasu na sen.
  12. Coreczki zdrowia dla malutkiej. My dopiero skończyliśmy antybiotyk,ale dalej na wziewach jesteśmy. Edziuidzie z ząbkami jak burza. A macie piętro dla siebie? My właśnie zaczęliśmy robic swoją kuchnię, cieszę się jak dziecko, bo już mam dosyć latania na sam dół po każdą pierdoły z dzieckiem na biodrze.na razie elektrycy działają, w styczniu ma być hydraulik i meble.
  13. Magda nie musisz odstawiać od piersi chyba że chcesz. Dawidka karmiłam dwa lata i miesiąc, sam się odstawił,ale jak miał 1,5 roku to przestałam mu dawać cyca w dzień, bo zrobiło się to męczące, 3 dni były ciężkie, a potem co raz lepiej. Po roku to można chyba już krowie dawać, raczej nie przekonasz do MM. Dawidek jak miał 1 rok i 11 miesięcy zaczął pić krowie na wieczór i potem był jeszcze cyc i przestał w nocy domagac się cyca, a po 2 miesiącach odstawił się . Ale mleko tylko podgrzewałam. Adasiowi od początku na wieczór dawałam Mm, bo po szpitalach i stresie,ewidentnie się nie najadał wieczorem, a i tak chciałam żeby w razie w ktoś mógł z nim zostać, bo z Dawidkiem to nigdzie nie mogłam wyjść, taki cycoholik. Adaś i tak woli cyca, bo od dwóch tygodni wypija tylko 100ml, a wcześniej 180.
  14. Magda nie musisz odstawiać od piersi chyba że chcesz. Daeidka karmił dwa lata i miesiąc, sam się odstawił,ale jak miał 2,5 roku to przestałam mu dawać cyca w dzień, bo zrobiło się to męczące, 3 dni były ciężkie, a potem co raz lepiej. Po roku to można chyba już krowie dawać, raczej nie przekonasz do MM. Dawidek jak miał 1 rok i 11 miesięcy zaczął pić krowie na wieczór i potem był jeszcze cyc i przestał w nocy domagac się cyca, a po 2 miesiącach odstawił się . Ale mleko tylko podgrzewałam. Adasiowi od początku na wieczór dawałam Mm, bo po szpitalach i stresie,ewidentnie się nie najadał wieczorem, a i tak chciałam żeby w razie w ktoś mógł z nim zostać, bo z Dawidkiem to nigdzie nie mogłam wyjść, taki cycoholik. Adaś i tak woli cyca, bo od dwóch tygodni wypija tylko 100ml, a wcześniej 180.
  15. Magda to masz po prostu extra:-) ciesz się chwilą, takie spanie to marzenie . Dalej karmisz? A z ćwiczeniami to łączę się w bólu, Adaś przy meblach przy ścianie, pt,y dzwiach, wszędzie wstaje i się puszcza,a że jeszcze nie utrzymuje równowagi to leci, więc nie odchodzę od niego ani na krok, a i nosić tego Pączka, 10,5 kg cukru, ciężko, a my znowu na antybiotyku i wziewach, więc i po lekach marudny jest, ząbki go męczą i na dodatek po antybiotyku okropnie mu tyłek odparzyło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...