Skocz do zawartości
Forum

Zawiszka7

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Lublin

Osiągnięcia Zawiszka7

0

Reputacja

  1. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Monika bardzo mi przykro z powodu babci!
  2. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Monika dodalam cie do grupy napisalam wiadomosc:) czekam na reszte:)
  3. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    To wyslijcie do mnie w wiadomosci swoje numery to chyba ogarne tą grupe na wats upie;) bedzie szybszy dostęp. Choc sentyment do parenting zostanie.
  4. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny u nas tez taka milosc trwa. Dzis marysia wywalila madzie za dotykanie zabawek. Przy czym madzia stala trzymając sie regalu i na ten regal upadla. Ucho sine... ale duzo przytulasow tez jest. No coz tak musi byc. Ja przemeblowuje sie i robie balagan zamiast ogarniac. Pogoda do d... i zle to troche wplywa na moja cierpliwosc... a tak poza tym to mi obie teraz zabieraja telefon i dlatego sie nie odzywam bo go prawie nie uzywam;)
  5. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Meju gratulacje!!! Cudo chlopczyk ! Zwyklenatrzeci dzień jest już dużo mleczka.
  6. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Cebulka zdrowka dla Adasia. Mam nadzieje ze juz wszystko dobrze i Was wypuszczają już do domu. Ja bylam z madzią dwa razy w szpitalu. Najpoerw jak miala dwa tyg ale ona była jak zdrowa bo liczyli pępek. A tez sie nameczylam tym pobytem wiec wyobrazam sobie jak tobie ciezko. Przepraszam ze nie złożyłam wam życzeń ale taki kołowrotek był że masakra. Madzia juz siada, raczkuje i zaczęła stawac w pakiecie i sie mocno przewracala wiec kupe pilnowania ale juz jest coraz pewniejsza.
  7. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Meju moje forum wrzesniowe przeszlo na prywatny i nie da sie wejsc z telefonu a ja tylko tak korzystam. Teraz chcialam wejsc z tabletu i tez nie moglam nie wiem czy znow sie przenosily czy jak. Jak sie zgubi link to tez to znika. Wyszukac sie nie da. No chyba ze na jakiegoś wats upa sie przerzucimy? Tam mozna grupową konwersacje prowadzic. A z drugiej strony mam sentyment do tego forum. Ale faktycznie wczoraj chcialam wrzucic zdjecie z sesji ale jednak dalam spokoj... ja dzis chyba padnę bo zrobilam spacer najpierw 5km a potem jeszcze poszlam na rekolekcje przy czym do kosciola 2km w jedna stronę takze 9km przespacerowane a jeszcze wczesniej troche pograbilam lisci na trawniku. Cebulka wieksze dzieci mają wiekszy spadek z wagi bo tak jakby wiecej wody w sobie mają i chociazby kupki wiecej. Nie wiem czy dobrze to tlumacze ale duze dzieci tak mają. Takze nie zamartwiaj sie tylko karm ile sie da no i w sumie budz go moze nawet zeby co 2h jadl a nie co 3to szybciej ta zoltaczka minie.
  8. Cześć dziewczynki no właśnie nie da się z komórki a ja prawie że tylko z telefonu korzystam i wypadła z obiegu a teraz widzę ze w ogóle mi się zgubił link i tu na tablecie:/
  9. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Monika czyli w sumie po tej ponoć bezpieczniejsze stronie siedziała. U mnie Marysia jeździ ciągle po tamtej stronie a Madzia trafiła na miejsce za kierowcą. To ile jeszcze będą was trzymać? Oby tyle tej pieluchy wystarczyło. Ja miałam mały poślizg w kupowaniu a potem mi Madzia bardzo dużo urosła a ta pielucha musi być jak najbardziej dopasowana żeby miała sens. Madzia miała 15 a na następnej wizycie juz 20. Chociaż sama zmieniłam jej na 16 w międzyczasie bo nawet brzuch jej się nie miescił;) teraz Madzia nosi ciuchy które Marysia na rok nosiła ale to z racji ze Marysia malutka była zawsze. Cebulka Adaś cudny a włoski takie kręcone! Dobrze go mamusiu wykarmilas w brzuszku a ile szacowanie wagi? Ja karmie dalej dwie ale Marysi w szpitalu przez jeden dzień podawała mm. Większe dzieci mają większy apetyt a zanim laktacja ruszy pełną parą to tez chwila minie. Pewnie ze nie ma co sobie robić wyrzutów. Mnie Marysia odwiedziła zaraz na drugi dzień wiec było jej łatwiej bo zobaczyła mnie i Madzie. I sama poszła do samochodu bo spać chciała ale pocycala i juz była spokojna. Później na noc płakała ale dala rade a już następnego dnia wyszłam. A potem za dwa tygodnie byłam z madzią tydzień w szpitalu i tez dala rade odwiedzając mnie raz dziennie. Oczywiście tęsknota była, potem zaczęły się lęki nocne ale to też rozwojowe. Ale dwie ostatnie noce np Marysia pięknie przespała w swoim pokoju. Dziewczynki ale się fajnie wątek ruszył prawda! Aż miło wejsc;)
  10. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Monika ojej a to przygoda:/ No oby nic sie nie pokazalo. A z ciekawosci po ktorej stronie byla malwinka. Zdrowka dla Was. A to Wy jeszcze nie nosilyscie tej pieluchy czy masz nadzieje ze bedzie bez przedluzania? No u mnie madzia miala kontrole co 9tygodni i w sumie 3i pol miesiaca nosila. Ale juz jest dobrze. I pieknie nadrabia lezenie i juz prawie raczkuje i kombinuje jak usiasc. Cebulka ale Adaś kawał chłopa! Mam nadzieję że i u niego wszystko jest dobrze szkoda tylko tego strachu ktorego sie najadlas. A porod sam ruszyl czy ta oksy? Oby sie wszystko szybciutko i lladnie goilo. Dzielna mama z ciebie i gratulacje!
  11. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Monika u nas wszystko dobrze. A jak wasze bioderka? Madzia ma juz dwa zęby. Marysia dostala sie do przedszkola. Ja mam leniucha i tonę w balaganie ale poza tym to leci. Bylismy na sesji w sobote nie moge sie napatrzec na te moje zajączki;) Cebulka sie nie odzywa mam nadzieje ze juz tuli:)
  12. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Cebulka jestem i ja myślami z Tobą! Oby się rano rozkręciło na maksa :) i kurcze juz prawie za chwile maluszek będzie z Tobą ! Jak to wszystko leci jak się zmienia. ..
  13. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Cebulka jeju Ty zaraz rodzisz!Ale zlecialo! Papiery do przedszkola złożyłam zobaczymy czy sie dostanie. Ale to od wrzesnia. Chociaz wcale tak serio nie mam checi jej jeszcze wyylac. Zaraz jak bedzie cieplej to bedzie lzej sie dzieciakami zajmowac. Kryzys tymczasem mi minął. A co do męźa to on prawie caly czas pracuje tak ze jezdzi o 7:30a wraca o 22. Wiec z jednej strony go rozumiem ze zmeczony albo chce podgonic jakas robote przy domu ale ja z maluchami 24h 7dni w tygodni i poprostu tez mnie zmeczenie dopaslo.
  14. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Jolka&fasolka wpadaj czesciej! Zapraszamy! A ja mam jakis kryzys. Wczoraj mi Marysia dala popalic a mąż sobie chodzil po dworze a ja nie mialam jak wyjsc. Byl caly dzien a dziecmi sie nie zajmowal. I jakos tam mi sie nagromadzilo i nie moglam sie z marysią dogadac. I dzis niestety jakos nam zostal ten wczorajszy nastroj. Gdzies mi cierpliwość wcieło a ona jakoś tak od rana jeczala i tylko raczki. Potem zabierala madzi gryzak. A potem chciala cyca i mnie tlukla z tego powodu. Aj no jakos tak niby nic a juz zaczelam krzyczec na nia. A bo zrobilam sobie kanapki to mi wszystko posciagala i zabrala chleb. Zeby go zjadla ale nie oblizala maslo. Uciapala sie po calych nocgach bo robila poeczatki a nawet raz nie ugryzla chleba. Zjadla dzis tylko troche kabanosa i wsciekla bo cycy daj. A ja zeby cos zjadla normalnego to nie bedzie glodna. I tak to sie klocilysmy. Chyba jestem zawiedziona ze wczoraj nawet nie odetchnelam a siedze sama z dziecmi non stop caly czas. Takie pol godziny luzu czy ja duo chce... chcialam isc do kosciola ale mezu oczywiscie jeki i steki bo nie ma ochoty. I nie poszlam. Mielismy jechac troche do cioci ale jej nie bylo. Kolezanka zapraszala do pokoju zabaw ale sie panu tez nie chcialo. Sie rekreowal na podworku. Wyslalam do niego marysie ale sie za pol godziny zsikala i potem nie chciala juz wyjsc. Ja tylko obiad zrobilam i zaraz znow musialam ja nosic. A ograniczylam bajki i sie dziecku nudzi ale takie wycie w nocy urzadzala ze juz nie moglam ogarnac. No moja wina bo za duzo jej ulegalam w tej sprawie i byla totalnie przestymulowana. No i teraz jak nie wlaczam tv to nie mam jak odetchnac. Ale zale wylewam przepraszam. To chyba brak slonca i powietrza. A moze zespol napiecia bo idzie pelnia. Okresu jeszcze nie mam ale to nie znaczy ze na mnie zle nie wplywa... dobra koncze bo zanudzam. Ale jak sie wygadalam to mi lepiej.
  15. Zawiszka7

    Majóweczki 2016

    Cebulka wszystkiego najlepszego! No u mnie spanie wyglada tak ze marysia zwykle zasypia miedzy 21:30 a 23. Czasem zapada w wieczorna drzemke od 15 czasem 17 roznie. Madzia zwykle spi jak zasnie ale kolo 11 potem koło 14 a potem tak kolo 17 zasypia i wtedy spi z trzy godziny i budzi sie i guga do mnie do takiej 22 zwykle wtedy wraca maz i ona chyba tak na niego czeka. Ale ja nawet nie jestem w stanie wprowadzac jakichs rytualow. Dobrze jak jedzenie sie uda wymyslec. A reszta na zywiol ide poprostu. Ogolnie jest ok. Nie narzekam ale np. kąpiel mamy dwa razy w tygodniu bo meza wcale nie ma a lazienka jeszcze w proszku. Latanie z micha grzanie wody. Potem kapanie i cycanie i trudno mi dwie ogarnąć. Takze jest dobrze ale sporo olewam. Sama tez wygladam troche jak miotla bo kazdy grosz sie liczy a moje wlosy wolają o fryzjera;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...