Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Hej ho, u mnie dziś ciężko, bo mąż dłużej w pracy musiał zostać (oddają projekt i sama mu zaproponowałam, że sobie poradzę wieczorem). Ale akurat spadło ciśnienie i tak mnie głowa bolała. Do tego deszcz, więc mały nie poszedł na dwór i przez to miał krótszą drzemkę. Było słabo - mały trochę dokuczal, a u mnie zero cierpliwości przez ten ból głowy. Niepotrzebnie się na niego denerwowalam. Teraz mam wyrzuty sumienia. Ale mąż już jest i usypia dziecko, a ja odpoczywam.

U mnie w 1 ciąży i teraz obwód zmienił się tylko o 5-10 (z 75 do 80/85). Za to miseczka o 3 rozmiary i to od początku ciąży. Póki karmiłam, to obwód i miseczka mniej więcej bez zmian. Jak miałam nawał, to tak mnie bolało, że chodziłam tylko w tych miękkich biustoniszach, ale to raptem 2-3 dni. To chyba trochę zależy od budowy kobiety. Mam koleżankę, która karmi 1,5 roku, a biust ma malutki i obwód chyba też jej nie wzrósł - jest i była bardzo szczupła.

Ja przed cc przestałam się już interesować planem porodu. Ale potwierdzam, że czekałam na skurcze, a nie umawiałam się. Miałam lekkie skurcze całą noc, na końcu co ok. 5 minut. Wydaje mi się, że m.in. dlatego nie miałam kłopotu z karmieniem. Bo oksytocyna z organizmu zaczęła działać. Dziewczyna, która leżała ze mną umowila sie z ordynatorem na dany dzień i miała kłopot z laktacyją. Choć, jeśli mam być szczera, to chyba jej chęć do karmienia piersią nie była generalnie zbyt duża. Więc może tak było lepiej dla wszystkich.

Też mi się gorzej oddycha - czasem nie mogę tak porządnie odetchnąć. Dziecko jest wysoko i chyba już mam ucisk na przeponę. Ruchy sa teraz jeszcze bardziej wyraźne - aż czasem bolesne. Oststnio tak mocno się zawiercila, że drgnęła we mnie nadzieja, że może się przekręciła głową w dół.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, same dobre wieści :) Łukaszek obrócił się głową w dół. karola proszę - waży 1450 gram! Więc porównywalnie do tego dzieciątka z filmu :) oczywiście skakał jak szalony, jak to on i nie chciał zapozować do żadnej fotki. Ogólnie wszystko w porządku :) aaa, i lekarka powiedziała, że mogę jechać :)

Blacky dzięki za info :)

Klaudix trochę ciężej i lekkie przeziębienie. A jak z Twoją nerką?

aga to mnie najbardziej okcytocyna zaskoczyła :/ mojej siostrze maślanka na zgagę pomagała.

Moli tak jak Majka radzi, zmniejsz w Paintcie. Czekamy na fotki :)

Odnośnik do komentarza

Aga.tymrazemsieuda - dzieci noszone w chuście zwykle baaaardzo często w tej chuście śpią :) I to jest cudowne uczucie, gdy Ci taki maluch zasypia np na Twoich plecach, bo jest mu wygodnie, ciepło i bezpiecznie :) Bardzo fajnie sie dzieci w ten sposób usypia - a potem odkłada do łóżeczka ;) Ale mój synek nie miał przez to żadnego problemu żeby zasnąć w łóżeczku czy u nas w łożku. Nie można dziecka uzależnić od noszenia poprzez częste noszenie czy przytulanie - to tak jakbyś sie bała, ze nosząc je teraz w brzuchu uzależnisz je od swojej bliskości. Ono po porodzie naturalnie potrzebuje byc blisko mamy i chusta to zapewnia. Nie slyszalam o dzieciach, które całymi dniami trzeba by nosić (moze poza tzw high need babies, ale to jest osobny, trudny temat), znam za to mamy, które chusta ratuje w chorobie, w kolkach, przy ząbkowaniu itp. Mnie np uratowała przy przeprowadzce (mały miał 3-4 tygodnie). Co do odzwyczajania pózniej - dzieci zwykle jak zaczynaja raczkować, chodzić, chcą byc bardziej samodzielne, wtedy wręcz czasem trudno je na chustę namówić ;) No chyba ze np niedobre zęby idą ;) to zawsze najlepszym lekarstwem jest przytulenie sie do mamy (lub taty) ;) Zajrzyj do tej grupy chustowej, tam usłyszysz sporo podobnych opinii, ale od mam znacznie bardziej doświadczonych niż ja. Moze pomogą Ci rozwiać watpliwości :)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/22756

Odnośnik do komentarza

Meeg, świetnie, że maluch się obrócił! :)

Oby u mnie też się udało. Zobaczymy 7 marca na usg.

Ja, jak wspominałam jestem raczej ze starej szkoły i dziecko np. nigdy z nami nie spało. Ale jak było małe, to nosiłam je i przytulałam z mężem zawsze kiedy chciało. Nie było potem z tym kłopotu. Teraz też przytulamy go kiedy chce lub potrzebuje. Ale jest odzwyczajony od noszenia (odkąd zaczął siadać bierzemy go raczej na kolana niż na ręce), zasypia w łóżeczku sam, choć wcześniej usypiałam go przy piersi.

Zresztą jestem w ogóle przekonana, że w pierwszych 2-3 miesiącach dziecko nie nabiera "złych nawyków" i trzeba robić wszystko, co pozwala przetrwać ten trudny czas - noszenie, chusta, spanie razem, smoczek. Wszystko co działa i przynosi ulgę dziecku i matce w pierwszych nocach, kolkach, itd. Nie ma co uważać się za gorszego rodzica tylko dlatego, że się szuka najlepszych rozwiązań dla swojej rodziny. A zawsze znajdzie się ktoś życzliwy z "dobrym słowem": nie noś, nie karm, karm, noś, bez smoczka, ze smoczkiem. Wszyscy tacy mądrzy. :)

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny które robiły awidność cytomegalii jakie miałyście wyniki ?
Strasznię się martwię :( czytam i czytam o tym i jestem już skołowana, muszę przestać czytać bo tylko się pogrążam w większym stresie...

Meeeg wspaniale że synuś główką w dół sie obrócił :) a waga już piękna :)
Ja teraz we wtorek zobaczę na tym specjalistycznym USG jak mała przybrała od zeszłego tygodnia, jestem ciekawa różnicy

Anka co tam u Ciebie, bo jakoś nic nie piszesz ?

Blacky ehh tak później każdy mądry i swoje mądrości wywodzi i zawsze młodej matce dopiecze że obojętnie co by nie robiła to i tak źle jest, ja naszczęście zlewam każde ludzkie gadanie bo ja wiem co dla mojego dziecka najlepsze i nikomu nic do tego

Aga u mnie ostatnio zestaw na zgagę na noc obowiązkowo: szklanka maślanki po kolacji, a przed snem 2-3łyżeczki gavisconu w płynie

Moli ja też mam jakoś po 32tc iść do szpitala plan porodu ustalać i tez muszę się dowiedzieć o tę lewatywkę, bo jak nie robią to sama najwyżej sobie w domu zrobię, kupię zestaw i tyle, kiedyś już sama robiłam

Karola odnośnie koszul do szpitala to ja w pierwszej ciąży przed ciążą nosiłam rozmiar XS i koszule kupiłam dwie, jedną w rozmiarze S a drugą M (takie mniejsze M moim zdaniem) i ta S była mega opięta i przykrótkawa się zrobiła a ta M idealna na wielki brzuchol, a tym bardziej że urodziłam 6 dni po terminie więc brzuch naprawdę spory

MamaKrzysia witaj :) skąd dokładnie jesteś z de ?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Moli piękny masz ten pokoik :) zazdroszczę :) ja muszę poczekać , ponieważ w marcu przeprowadzamy sie z mężem do większego mieszkania.. Pewnie jeszcze jakiś remont przed nami. Tak bym już chciała urządzać i szykować wszystko :)
Majka mieszkam w Frankfurcie .
Ja miałam to badanie na cytomegalie 2 tygodnie temu ,ale chyba nic nie wykazało , ponieważ ginekolog gdy dzwonił to mówił tylko o niskim żelazie . Chyba , ze wyników jeszcze nie było . Nie wiem :) może czegoś dowiem sie więcej we wtorek . Ile Ty czekałaś na wyniki ?
Ja sie borykam z infekcja pochwy od początku ciąży . Dopiero co mi zmienili lek i jak ręka odjął żadnych objawów :) modlę sie , żeby było już dobrze, bo za dużo naczytałam sie o konsekwencjach infekcji.
Pozdrawiam i życzę wygodnej nocy :)

Odnośnik do komentarza

Lewatywę też na pewno będę chciała. I tak faktycznie ona przyspiesza poród, więc nie powinno się jej robić samemu. Położna nam o tym na szkole rodzenia mówiła, żeby absolutnie nie robić sobie samej w domu lewatywy, bo niekiedy jest tak, że nie wiadomo kiedy po niej się urodzi, bo może bardzo przyspieszyć poród. Zdarza się też, że organizm sam się oczyszcza przez rozwolnienie, no ale nie zawsze.

Majka to tak jak u nas, też nam poród myślę, że nie powinien zaszkodzić, patrząc na test, o którym pisała Mamoolka:D

Ja jeszcze co do tego termometru bezdotykowego... tamten oddałam i teraz nie wiem, jaki kupić żeby na 100% był dobry. Któraś używa jakiegoś i może polecić, że na pewno jest ok, że się sprawdza, dobrze mierzy i nie ma dużych różnic w pomiarach?

Majka fajne zdjęcia ;) też muszę sobie takie zrobić :)

Na zgagę stosuję sodę, pomaga może na chwilę doraźnie, ale zasnąć mi się przynajmniej udaje (na szkole rodzenia położna z dietetyczką mówiły, że w ciąży też można stosować sodę na zgagę) ;) aż tak często w sumie nie mam takiej mocnej żebym aż musiała coś brać, ale jak coś to ratuje się sodką.

Przyszło nam dzisiaj łóżeczko :) Przez allegro zamawialiśmy, takie zwykłe najzwyklejsze, bo stwierdziłam, że szkoda kasy na jakieś wymyślne. Doda się baldachim, otulacz (na początek spróbuję, ale zobaczę czy faktycznie będę chciała używać, bo opinie są różne, że częste pranie dodaje roboty, że nie widać dziecka jak się leży w łóżku obok, bo otulacz zasłania itp ;) jakąś ładną kołderkę i też będzie ładnie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/ffafc876bc.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!

Majka śliczne zdjęcia a te z córeczka rozczulajace:) dziekuje że pytasz co u mnie. Jakoś nie mialam nastroju na pisanie. Ostatnio dopadła mnie jakaś dolina...chyba za dużo już w domu siedzę i praktycznie nie mam z nikim kontaktu oprócz męża, którego i tak pol dnia nie ma. I jakoś tak jestem zmęczona psychicznie. Nie chciałam Wam truc i czekałam aż się jakoś nastrój poprawi. Póki co słabo jakoś się poprawia.
Majka i oczywiście 3mam kciuki za Twoje wyniki. I nie czytaj proszę już bo sie tylko denerwujesz na pewno niepotrzebnie. Będzie wszystko dobrze :*

Karola cieszę się, że na wizycie wszystko dobrze :)

Meeeg miło czytać takie wiadomości. Ale Łukaszek duży ja się dowiem jutro ile mój chłopak wazy:) i super że możesz jechać :)

Moli cudny pokoik! Ja zamówiłam dziś mebelki i jakoś w marcu planujemy malowanie :)

Witajcie nowe mamusie

Ja sie klede bo już prawie 1:30 a rano trzeba wstać i na 11 do lekarza. Ale jakoś nie czuję się spiaca...

Dobrej nocki Wam życzę :*

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Majka, ja robiłam awidnosc cmv.. Wyniki mam następujące: Cmv igg - 0,82 ( i tu jest info, że indeks wartości wyższej bądź równej 0,65 jest wyraźnym dowodem świadczącym o zakażeniu pierwotnym sprzed dłużej niż 3 miesięcy. ) Innych komentarzy brak.. Ja robiłam to badanie w 1 trymestrze.. A jakie u Ciebie wyszły wartości? Nie martw się, na pewno jest wszystko dobrze :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Meeeg, kawał już chłopa :D czyli moja Kornelka też pewnie z 1,5 kg już waży.. :)

Anka_hej, powodzenia na wizycie :) musisz sobie znaleźć jakieś zajęcie, żeby nie mieć czasu na nudę.. Ja też miałam taki kryzys gdzieś w listopadzie.. Więc zaczęłam kompletować wyprawkę ;) a teraz mam mnóstwo do załatwienia bo w końcu przyznali Nam kredyt i możemy kupić mieszkanie :D a że formalności zajmują mnóstwo czasu to nie mam czasu na nudę.. A może jakąś koleżankę odwiedzisz czy coś? :) zawsze to jakieś urozmaicenie dnia :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Karola dziękuję bardzo. Staram się coś sobie znaleźć do roboty, ale sęk w tym że generalnie to nic mi się nie chce. Jestem jakas zezygnowana i otepiala. Nawet obiadu nie chce mi się robić. Robię na drutach ale kręgosłup zaczyna a mi dokuczac jak siedzę i się wkurzam. A koleżanek boję się odwiedzać bo wszędzie widzę ryzyko, że sie zaraze grypa albo czymś innym. Miałam dziś po wizycie jechać na weekend do rodziców bo brat też będzie, dawno go nie widzialam bo mieszka w Gdansku, ale mama przeziębiona więc nie jadę. I jestem już sama sobą zmęczona, że tak chucham i dmucham na siebie bo ja średnio na to zwracałam normalnie uwagę. Pracowałam w salonie a klientki non stop chore i jakoś o tym nie myślałam a teraz się zadreczam i zwyczajnie mi psycha siada:( marzę aby Kacperek się urodził cały i zdrowy...
A tej cytomegalii to ja w ogóle nie robiłam. Lekarz mi nie zalecił i nie robilam i chyba już nie będę robić...
Gratuluję kredytu! Super, że będziecie kupować mieszkano:) oby wszystko poszło po Waszej myśli :)

Ach sorki za marudzenie powinnam przecież się cieszyć, że już niedługo Kacperek bedzie z nami a ja tu takie doły łapie...w to wszystko że zmartwienia o niego...

Miłej soboty dziewczyny odezwę się po wizycie :*

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Karola mnie ta awidnosc igg wyszla 0,84 i napisane jest ze w tej chwili nie ma swiezego zakazenia i przez ostatnie 20 tygodni tez go nie bylo ale z racji tego iz badanie zostalo wykonane w 28tc to nie moga wykluczyc ze zachorowanie moglo byc we wczesnej ciazy...niestety w 8tc mialam silna grype z goraczka i bolem wezlow chlonnych i stad ten strach, ponadto czytalam ze niektorych wad ktore ta choroba powoduje nie widac na usg...zaluje ze nie wykonalam tego badania wczesniej :( ...po porodzie bede chciala zeby maluszkowi sprawdzili to badanie bo czasem po czasie jakies objawy sie pojawiaja...no ale to jest teraz tak ze nic nie poradze na to wszystko, maluszek poki co dobrze sie rozwija i poprostu bede reke na pulsie trzymac po porodzie

Anka dobrze Cie rozumie z tymi dolinami, brak kontaktu z innymi ludzmi to jednak potrafi dolowac, ja mam chociaz core w domu i caly wolny czas mi zajmuje i nie moge sie zalamywac tylko dla niej wstawac i dzialac. Ostatnio zaczelismy tez wiecej znajomych zapraszac i do nich chodzic bo jak siedzialam w domu to i tak chorowalam bo córa tak czy siak przynosila infekcje. Pociesze Cie ze jeszcze 2 miesiace i bedziemy w oczekiwaniu na ten wazny dzien i wtedy juz nudzic sie napewno nie bedziesz :)

Mag90 masz racje z ta lewatywa, najwyzej kupie zestaw w aptece i w szpitalu sobie zrobie albo poprosze zeby mi zrobili, w sumie przy pierwszym porodzie jakos o 7 mi zrobily a urodzilam o 11:40 wiec czas byl

MamaKrzysia Frankfurt piekne miasto ale daaaaleko ode mnie bo ja z NRW
Na wynik z cmv czekalam 5dni, bo w piatek mi robili a wynik byl potem w czwartek

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Anka_hej, musisz troszkę wyluzować i na pewno Twoje samopoczucie się poprawi :) wiem, że się martwisz, żeby nie złapać jakiejś choroby ale w 100 % nie jesteś w stanie się nawet w domu przed tym uchronić :( mąż też może jakieś dziadostwo przytargać :P ja normalnie wychodzę do ludzi, spotykam się z koleżankami, wychodzę na miasto.. Zresztą u mnie mąż co chwilę chory ze względu na charakter pracy, biega ciągle po poligonach i śpi w lesie więc o przeziębienie nie trudno :/ moja mama z kolei zajmuje się córkami brata, one też ciągle chore więc chcąc nie chcąc, przynosi wirusy do domu.. :/ więc u mnie o sterylnych warunkach nie ma co mówić a (odpukać) jeszcze żadne choróbsko mnie nie dopadło.. Skoro przed ciąża miałaś kontakt z ludźmi i nie należysz do osób z obniżoną odpornością to spotkanie z kimś na pewno nie zaszkodzi :) nie martw się tak, bo zwariujesz :)

Majka, nie zadręczaj się już tymi wynikami.. Teraz już i tak za późno żeby cokolwiek sprawdzić.. Po porodzie zrobisz dzidziusiowi badania i będzie w porządku :) z racji tego że masz córkę to na pewno przechodziłaś cmv juz dawno.. Bo to głównie od dzieci można złapać co nie? Ja nawet nie wiem kiedy byłam na to chora :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Hej, u mnie dziś dzień pod znakiem roboty, bo zaczynam szykować na jutrzejszy obiad rodzinny. Jesteśmy już po dużych zakupach, chwilę odpocznę i będę działać, żeby jak najmniej na jutro było.

To macie dziewczyny o cytonegalii:
http://www.cytomegalia.com/wyniki_igg_igm.php

Igg i Igm przeciwciała się zwykle sprawdza. Ja mam oba ujemne, więc trochę się martwiłam. Ale na razie wszystko dobrze.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Karola a kiedy mialas sprawdzane cmv ? U mnie chodzi o to ze teraz dopiero i nawet taki wysoki wynik nie moze wykluczyc ze moglam miec cos na poczatku ciazy dlatego sie martwie, napisali mi ze w ostatnich 20tygodniach chora nie bylam ale nie wykluczaja poczatkowego okresu ciazy. IgG i IgM wartosci niemam podanych bo sprawdzali zaraz awidnosc i taki komentarz jak powyzej napisali. Gdybym zrobila badanie na poczatku ciazy albo choc prawie w polowie i taki wynik bylby to nie mialabym sie czym martwic a tak watpliwosci sa...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza
Gość Ania_ELen

Czesc dziewczyny.
Na forum pisze pierwszy raz.
Termin mam na 07.05.
Chciałam się dowiedzieć, czy tak jak ja cierpicie na bóle (chyba krzyzowe), które promieniują do podbrzusza i nogi? Bol jest przeokropny :(
Zdarzyło mi się to 3 raz, nic nie pomagalo, więc mimo iz wzbraniam się od paracetamolu, dziś sie nim poratowalam.
Czuję jednak, ze przestaje działać i już się martwię co to znów będzie.
Macie na to jakieś sposoby?? (Elektryczny koc, różne pozycje na kleczaco, na lezaco z poduchami i bez, na siedząco, na stojąco nie pomagają).
Poza tym coraz częściej mam bóle, które są chyba od spojenia lonowego. Mam wtedy problemy z poruszaniem się, podnoszeniem lewej nogi (od niej mnie ciagnie) i mimo, ze nie mam jeszcze tak dużego brzucha, a jutro zaczynam 29 tydzień, to chodzę jak kaczka. Utrudnia to funkcjonowanie i daje wiele bólu.

Naszczescie Mała jakby nic sobie z tego nie robi o wesoło bryka w brzuchu :)
Pozdrawiam Was serdecznie!

Odnośnik do komentarza

Blacky, dzięki za link, ale on nie do konca wyjaśnia to co martwi Majke i teraz już mnie. Jak odebralam wyniki to wlasnie sprawdzalam na tej stronce, igg dodatni i igm ujemny oznacza, że się przechodziło cmv i ma się odporność i jak to przeczytalam to pomyslalam "super". Pytanie tylko kiedy byłam...
Majka, ja robiłam 2 grudnia, ale mi nikt nie badal tej awidnosci :/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...