Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Ja kilka razy sprawdzałam ten termometr Microlife z rteciowym i nie bylo większych roznic wiec mam nadzieje, że później tez bedzie ok :) zaplacilam za niego 120 zl wiec jeszcze bez tragedii.. No i ma 5 lat gwarancji..
A do biedronki zawsze można zwrócić towar :)

Ja dziś odebrałam wyniki badań i w ciągu 4 tygodni hemoglobina skoczyla z 10,6 do 11,6 :D więc już jest zdecydowanie lepiej.. Chyba żelazo jednak na mnie działa :)

Jutro usg - juz sie nie mogę doczekać :)

Majka, chyba faktycznie lepiej juz nie bedzie :) mi sie tez gorzej oddycha i budzą mnie co chwilę kopniaki.. Nie wiem kiedy to dziecko śpi :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Dopadło mnie przeziębienie :( od kilku dni czułam się strasznie słaba, ale myślałam, że to efekt 3 trymestru (pewnie też), a dziś boli gardło, mam kaszel i takie ogólne rozbicie. Spadły mi też limfocyty we krwi, to podobno czasem może oznaczać grypę. TSH za to wzrosło, muszę się skontaktować z endokrynologiem... Do tego mam wrażenie, że koncentrowałam wszystkie siły, żeby dokończyć doktorat, napisałam, adrenalina puściła, no i od razu coś złapałam. A powinnam już się uczyć na egzamin i pisać autoreferat... Na razie wypłukałam gardło wodą z solą, zrobiłam syrop z cytryny, czosnku i miodu oraz rozpuściłam miód w wodzie, żeby nabierał mocy i wypiję przed kolację. I nie poszłam dziś na szkołę rodzenia, bardzo mi szkoda, ale nie będę zarażać :(

Z milszych rzeczy - zrobiłam dziś tak pyyyyszny obiad, że podzielę się przepisem: http://www.mniammniam.com/Poledwiczki_w_szynce_parmenskiej_w_pomaranczowym_sosie_na_pieczonej_pietruszce_i_gruszkach_I_szpinak-17586p.html
Na dodatek ładnie wygląda, można wybrednej teściowej zaserwować ;)

Wczoraj byłam na szkoleniu "Bezpieczny maluch". Fajne było (choć tłumy nieprzebrane, sala za mała, było duszno i pewnie tam się doprawiłam) i okazało się, że całe życie źle pasy zapinałam :D Sporo przydatnych informacji.

Blacky na szkoleniu była tez babka z banku krwi pępowinowej. Nie stać nas na przechowywanie, ale myślimy o oddaniu na cele publiczne. Pani przedstawiła jednak tylko plusy, zaczęłam szukać argumentów za i przeciw i powtarza się opinia, którą nie do końca rozumiem. Chodzi o to, jakoby ta krew była tak naprawdę zabierana dziecku. Stąd moje pytanie - czy krew jest pobierana z odciętej już pępowiny? Z tego co pamiętam, to Ty miałaś pobieraną, dlatego pytam.

Anka współczuję Ci przejść z poprzedniej ciąży, to musiało być straszne... Ale teraz na pewno będzie dobrze :)

Majka u mnie jest podobnie. Ja już nie liczę, ile razy wstaję w nocy, nie sądziłam, ze to możliwe, by tyle razy się budzić. No i mąż narzeka, ze dyszę przez sen i nie daję mu spać :p
Też widzę po kurtce, że coraz bardziej opięta. Mam jednak szczęście, bo schudłam przed ciążą i oprócz spodni, to w sumie nie muszę kupować ciuchów, bo mam te sprzed schudnięcia i są akurat.

mamoolka dziękuję za rady doświadczonej mamy, zupełnie nie wiedziałam, że z fiszbinami może być problem.
A jak ze skurczami? Moja koleżanka miała w 8 miesiącu, po Świętach, bo się narobiła, też były regularne i ją martwiły, to pojechała na IP. Dobrze zrobiła, bo okazało się, że jest zagrożenie porodem przedwczesnym...

karola moja kuzynka tak popękała po porodzie, że chyba 8 lat czekała z decyzją o drugim dziecku. A podobno długo karmiła klęcząc, bo nie była w stanie usiąść. Dzięki za podpowiedź w kwestii biustonoszy :)

LineG w sumie chyba raz miałam takie kłucie, ale było nieprzyjemne i bardzo się martwiłam :( za to przez ostatnie dni nasiliły mi się skurcze.
To świetnie, że wszystko dobrze u lekarza :) Ja mam w piątek wizytę i już wtedy usg 3 trymestru, bo moja gin stwierdziła, że dopiero później będą częstsze wizyty, na razie co miesiąc, więc kolejna w 33 tc, kiedy już się nie robi tego usg...
A ćwiczenia oddechowe miałam już z 7 razy na szkole rodzenia i załapałam, o co chodzi :)
Ze wzrokiem też jakby lekko gorzej, mam nadzieję, ze to zmiany ciążowe tylko, bo u mnie nic się nie zrobi, jestem po laserowej korekcji wzroku i nie mogę już nigdy szkieł kontaktowych nosić :/

asatka moja sąsiadka po 12 godzinach parcia też się dowiedziała, że dziecko jest owinięte pępowiną :/ i szybko zrobili cc.

mp1 ja od soboty próbuję posprzątać mieszkania i na razie tylko łazienkę ogarnęłam, nie mam siły na więcej :(

Jakarta też brałam metforminę przed ciążą i bałam się cukrzycy, a cukry mi bardzo niskie wyszły.

Moli mam słaby kaszel, więc brzuch mi nie twardnieje. I mam nadzieję, ze mocniejszy nie będzie ;)

lovi tzn. że miałaś ciężki poród?

Mag to spróbuj oddać, powinni przyjąć.

Odnośnik do komentarza

Blacky precyzuję pytanie, bo przeczytałam więcej: czy miałaś wrażenie, że za szybko odcięli Ci pępowinę? Chodzi o to, o czym piszą w tym artykule:
http://rodzicielstworadosci.com/ciaza-i-porod/zanim-pozwolisz-pobrac-krew-pepowinowa/

Pchełka witaj :'-) wybraliście już imię dla córeczki?

Odnośnik do komentarza

Ta ciąża to zwiariowany czas od samego poczatku, zaczynając od tego że nie była planowana i tak naprawde to przywiezliśmy ją do domu jako pamiątke z naszych kamperowych wakacjii we wloszech. Na początku była nie chciana. Nigdy nie czułam sie gotowa do podjęcia odpowiedzialności bycia mamą, wydawało sie że nie przepadam za dziećmi ( chyba, że na chwilę ), miałam milion innych planów do zrealizowania a tu nagle bum.... Ciąża. Po dlugich przemyśleniach i przeogromnym wsparciu rodziny i przyjciół oboje doszliśmy do wniosku że jakoś damy rady. Skoro się kochamy to może tak miało być.... Możliwe że sama nigdy nie zdecydowałabym się na dziecko. Tak wiec mijały miesiące, brzuch zaczął rosnać, znoajomi zaczęli gratulować, plan wyprawkowy się tworzy i okazuję się za jakies 12 tyg córa bedzie z nami.
Dolegliwości ciążowych kompletny brak.... Od początku zero mdłości , zachcianek, bóli , skurczów , zgaga tylko jak na prawdę namieszam. Fakt przez ponad dwa tygodnie bolały mne plecy ale szybka wizyta u fizjoterapeuty przyniosła rezulataty, tak wiec co czwratek fitness dla ciężarówek do tego dokupiłam pas ciążowy i jak ręką odjął.... :-) czasem czuje twardość i napięcie brzucha ale to chyba normalne... ( wciąż pracuję 8h dziennie).
Wczoraj byliśmy na usg 3d/4d. To w holandii określane jako "funny echo" no i okazało się, że dla nas nie było takie funny... Podczas badania położna znalazła zaciemnioną plamkę pomiędzy serduszkiem , a żołądkiem i powiedziala że nie powinno to tak wyglądać, może to wyglądać jak np zalane płuco choć ona specjalistką nie jest i nie chce nas straszyc, nie ma zielnego pojecia co to jest, dlatego odsyła mnie na badania do szpitala, tam mają większą wiedzę, doświadczenie i profeslonalny sprzęt. Jutro wizyta. Oprócz tego stwierdziła, że dziecko jest bardzo malutkie, mieści się w normach ale wygląda na dwa tygodnie młodsze niż jest w rzeczywistości. Tak więc jest o czym myśleć....
W holandii ubezpieczalnie nie chcą płacić z usg, więc przez całą ciążę należą wam sie tylko dwa badania usg ( na początku - potwierdzające ciążę i w 20 tygodniu). Więcej na własny koszt. Ale od 20 do 40 tyg jest mnóstwo czasu, tyle się może pozmieniać....szok ze nie robią wiecej badań. Dlatego pomimo iż to nie było miłe usg jestem wdzięczna że znaleziono jakieś nieprawidłowości dzięki czemu możemy dalej działać....
Ok z mojej strony to narazie tyle, mam nadzieję że odrobiłam zaległości.... ;-P
Pozdrawiamy. :-)

Tekst linka

Odnośnik do komentarza

Majka teraz biorę Multilac, bo w aptece nie ma żadnego innego środka który ma więcej niż 9 szczepów bakterii probiotycznych, przez cała ciąże zazywalam jednak 16 szczepów bakterii probiotycznych z firmy swanson, skończyły mi sie i czekam na dostawę wiec zażywam coś w zastępstwie, polecam bardzo szczególnie przy niskiej odporności dla całej rodziny, ja podaje je mężowi i pasierbowi, bo co rusz coś przynosi ale po moich kuracjach szybko przechodzi i sie nic nie rozwija na poważnie. Polecam córce zakropic do uszu po 2-3 krople wody utlenionej, gardło płukać woda z dodatkiem wody utlenionej w proporcji 1/10. Fantastycznie działa spróbuj lub poczytaj w necie o właściwościach wody utlenionej. Jestem mega przeciwna antybiotykom, nie zażywam ich od 10 lat i nie podaje swojej rodzinie, przy przeziebieniach pije wit c w proszku, zamawiana w pół kg opakowaniach ze sklepu alchemik i teraz prawie wszyscy znajomi tak leczą dzieci, efekt jest taki, ze nie choruje w ciąży i mam super wyniki. A dodam, ze kilka razy mnie brało ostro jak pasierb przyprowadził chorych kolegów do domu w gości :)

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Co do krwi pepowinowej to ja w tej książce " urodzić razem i naturalnie" przeczytałam, ze ta krew powinna wrócić do dziecka, bo ono na tym etapie nie ma siły na wyprodukowanie czasami aż 200 ml krwi. Zreszta ja miałam bankowac ta krew wszystkie koleżanki tak zrobiły ale pogadalam z moim lekarzem i on stwierdził, ze to jest straszny bubel i powinni sie za to wsiąść przedstawiciele prawa,bo oni wprowadzają kobiety w błąd, krew ta podlega podobno przepisom o transplantologii i aby jej użyć taki bank musi udowodnić ze przez te 20 lat nie było np. Przerw w dostawach prądu, jak zaczęłam zgłębiac temat natrafiłem na przypadek dziewczyny, która urodziła drugie dziecko chore na białaczkę i chciała skorzystać z tej krwi do leczenia małej i szpital wyśmiał pomysł wykorzystania tej krwi, podobno jest jej za mało a druga sprawa komórki macierzyste można wychodowac z krwi pacjenta bez większych problemów robią to już masowo w USA. Dzięki Bogu nie nabrałam sie na ta kosztowna modę.

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Jakarta czyli multilac w ciąży można brać w takim razie, akurat mam w domu zapas więc spróbuję brać przez jakiś czas. Swego czasu też brałam cały czas multilac, ale gastrolog mnie uczulił na to że nie powinno się brać tych tabletek bardzo długi czas bo wtedy już zawsze trzeba je brać bo jelita tak się przyzywczają że w momencie jak się przestanie brać to nie dają radę same produkować tych dobrych bakterii.
Wiem o jaki proszek Ci chodzi z wit. C, moja siostra też kupuje, z tego co wiem to ona ma proszek zrobiony z aceroli, ja jednak piję świeży sok z aceroli 100%. Niestety ja mam potwierdzony przez immunologa problem z układem odpornościowym i mimo że bronię się jak mogę (piję sok z aceroli, biorę pyłek pszczeli, piję jogurty probiotyczne i maślankę, czosnek, miód) to niestety całkowicie się nie uchronię ale może jakbym tych wszystkich rzeczy nie brała to byłoby jeszcze gorzej :(
Ja sobie wkraplam wodę utlenioną albo octenisept do ucha w momencie jak mnie zaczyna coś tam pobolewać bo właśnie słyszałam że wszystko od ucha idzie, niestety córce nie wolno mi tego robić bo ona jest po wycięciu trzeciego migdałka i miała ściąganą wodę z uszu i w tym celu ma takie rureczki założone żeby ten płyn się wydostawał, miała już zabieg 1,5roku temu ale mimo wszystko w jednym uszku dalej rureczka jest, niby z drugiego już wypadła ale strach mam jej cokolwiek tak kropić żeby nie zaszkodzić
Naszczęście mamy takiego lekarza który nie daje antybiotyku bez konieczności, większość lekarzy już dzisiaj by dało antybiotyk dla świętego spokoju a on jest taki że najpierw próbuje zobaczyć jak sprawa się rozwinie

Pchełka wszystkie imiona które wymieniłaś bardzo mi się podobają, ja też chciałam Polę, ale mąż się nie zgodził, Maja to ja więc odpadało, Mia też mi się podoba ale zbyt blisko Mai, a Zoe też strasznie mi się podoba ale też mojemu nie przypadło do gustu, więc u nas Anastazja zostało

Zazdroszczę dobrego samopoczucia w ciązy, bo u mnie to wciąż pod górkę :(

Daj znać jak u lekarza, trzymam kciuki żeby było dobrze i żeby to nic nie było co ta lekarka widziała !!

Meeeg zdrówka życzę !!!

A przepis wygląda smakowicie, napewno kiedyś skorzystam :)

Karola świetne wyniki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny
Jakiś czas się nie odzywałam, ale staram się być z Wami na bieżąco :). Mam pytanie odnośnie warsztatów. Właśnie jestem po Bezpiecznym maluchu i myślę że warto mimo że trwało to 4h i za meeeg potwierdzam zaduch i tlum był straszny. Teraz u mnie w mieście organizowane są warsztaty świadoma mama. Czy króraś z Was była na nich i czy warto? Bo jednak jest to trochę męczące.

Odnośnik do komentarza

Meeeg, co do krwi pepowinowej, to z tego co mi wiadomo, powinno byc tak jak pisze Karola, ze powinni czekać, aż pępowina przestanie tętnic, bo wtedy dziecko "zatrzymuje" dla siebie tyle krwi ile potrzebuje, ale w praktyce to jest tak jak pisze Jakarta, niestety mało kto na to czeka, od razu jest "ciach", a potem dzieci maja niby fizjologiczną anemię (najcześciej zwalaną na kp). Zreszta polecam bardzo ciekawy artykuł na temat pobierania krwi pepowinowej - specjalista twierdzi, ze do użytku własnego to nie ma żadnego sensu, natomiast na cele publiczne jak najbardziej http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego/bankowanie-krwi-pepowinowej-tak-ale-tylko-do-celow-publicznych,artykul,1721323.html
Skurcze nadal sie pojawiają, ale juz rzadziej. Staram sie nie przemęczać, nie dźwigać małego itp. Uważam na siebie i obserwuje. Mam nadzieje, ze to Braxton Hicks. Najgorsze ze jestem poza domem i do mojego gina i do mojego szpitala daleko. Jakby cos sie więcej działo, na pewno pojadę na IP. Jak taki stan jak mam teraz utrzyma sie jeszcze jutro, ti dla świetego spokoju chyba tez podjade.

Jakarta, ja tez sie kuruje czysta witamina C w proszku, ale mam obawy czy na pewno można ja stosować w ciąży? Masz jakieś dobre artykuły na ten temat?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/22756

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

ja tez plukam gardlo woda zmieszana z woda utleniona, o wkraplaniu do ucha nie slyszalam, mialam w domu 4 lata rosline anginke wklada sie domucha i wlasnie ja wyrzuclam tydzien temu a teraz by sie przydala bo bol gardla promieniuje az do uszu...
o tej krwi pepowinowej kazalam mezowi poczytac i faktycznie 1/3 krwi dziecka jest pobierana tj, pobierana z pepowiny zaraz po urodzeniu i ta krew nie wraca do cialka dziecka a powinno sie wlasnie odczekac .2 minuty zeby krew splynela i tym samym pobieranie krwi u tak malego dziecka ktore w momencie jej pobrania jest pozbawione 1/3 jej objetosci to jest okrucienstwo! jezu ja mam anemie jakby mi ktos pobral 1/3 to bym umarla, a jak oddawalam w krwiodawstwie krew to sie slabo czulam pol dnia a co dopiero taki maluch jaki to musi byc dla niego stres i obciazenie dla organizmu.
powinni zamknac te banki!
dzieki blacky Za info o inflandzkiej sprawdze to sobie kupilam w koncu lozeczko z kokot meble dla mojej 2 latki nie wiem jakie bedzie jakosciowo czekam na dostawe,

Odnośnik do komentarza

W przypadku cesarki chyba i tak pepowina musi być odcięta od razu. I przy wielu porodach naturalnych jest tak samo. Moda na pulsowanie jest od niedawna, a dzieci dawały radę bez tego, więc nie wpadalabym z tym w panikę. ;) Połowie z nas odetna prawie od razu pepowine - szczególnie w mniejszych albo nieginekoligicznych szpitalach. Plan porodu jest rzadko w ogóle omawiany, choć niby to wymóg.

U mnie po cc od razu odcięli pepowine, pobrali krew, a potem mnie uśpili glupim jasiem.

Ja nie pobieralam krwii ze względu na białaczkę, ale np. udar. Przy białaczce można wyhodować krew. Przy udarze jest maks 48 na podanie. Nic się nie zdąży zrobić. Ale krew i kasa poszła na zmarnowanie i drugi raz nie pobiore. Już tu kiedyś pisałam, że pobranie nie jest tak łatwe i jest dużo powodów niezdatności krwii do użycia.

Meeg, współczuję choroby. U nas na razie odpukać dobrze.

Wit. C nie powinno się brać w ciąży na własną rękę. Według badań na zwierzętach może powodować poronienia i wady płodu - szczególnie w 1 trytrymestrze nie wiem jak później.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Z tymi witaminami to myślę, że należy zachować umiar, jak miałam co chwilę te infekcje i pytałam o wit C w tabletkach to ginka mi powiedziała żebym lepiej nie brała a zamiast tego napiła się soku świeżego z pomarańczy, albo herbatę z cytryną albo ten sok 100% z aceroli. Teraz piję z córą na zmianę żurawinę albo acerolę. Tak wogóle ostatnio pomyślałam że te witaminy femibion to nie wiem czy powinno się brać wogóle, no ale biorę skoro lekarz mi zalecił, choć myślę że wystarczyłby kwas foliowy osobno, osobno magnez i jakieś omega-3 a resztę jak się człowiek dobrze odzywia to zaspokoi zapotrzebowanie

My się łamaliśmy z tą krwią pępowinową, znajomi nas zachęcali, ale wkońcu jakoś temat odszedł na dalszy plan i chyba nie skorzystamy z tego. Czytałam różne artykuły i zdania są co do tego podzielone. Trudny temat i trudna decyzja, no ale cóż niestety względy finansowe w większości tutaj decydują przynajmniej w naszym przypadku...

Agata magda znam tę roślinkę :) u mnie w domu babcia na to rozendla mówiła i często przy chorobie mi to do ucha pamiętam wkładała :) chyba muszę sobie ją znów zacząć chodować bo się przyda :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Brzuszki :)

Podsyłam jeszcze raz link do referencyjności szpitali (kategoryzację i możliwość spr szpitali w całej Polsce http://www.polozna.net.pl/szpitale/72-szpitale-stopnie-referencyjnosci.html Bo tam coś ostatnio link nie działał. Tu Blacky masz opisane podstawy ich przyznawania.
Meeg pogratuluj Kuzynce :) Super, że podjęli się walki z przeciwnościami. Znając przyczynę niepowodzeń jest trochę łatwiej działaś, bo już nie we mgle, ale i my damy radę :) A Tobie dużo zdrówka!
To dobry pomysł dziewczyny, żeby podczytywać świeżo upieczone Mamy :) Jakieś wnioski, statystyki już ułożyłyście?:D
Witaj Jolka wśród Majówek :)
Mamoolka dzięki za wykład o chuście, b. przydatne. A jeśli pojawiają się skurcze, to raczej tego brzucha nie dotykaj.
LineG. super, że maluszek zdrowo rośnie :) A co do szpitali to zawsze zależy im na porodzie SN bo są tańsze :) A na Żelazną próbuj. Moja Szwagierka tam trafiła...z przypadku, bo odesłali ją z Bielańskiego. Także trzeba się wstrzelić w miejsce, może się uda :)
Witaj Pchelka, szczęśliwa data przed Wami :D Trzymam kciuki, żeby plamka szybciutko zniknęła, żeby to nic niepokojącego nie było.

U nas czas mija leniwie i względnie bez dolegliwości. Ciut zgagi i bólu pleców - wg. stanu. Na warsztaty Bezpieczny Maluch jesteśmy zapisani w nast. tyg, dobrze, że mówicie, że dusznawo, lżej się ubiorę i wezmę ze sobą butlę z wodą ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Witam również nowe Majóweczki ;)

Wczoraj miałam wizytę u gin. Niestety bez usg:( posłuchaliśmy tylko serduszka i tętna. Mam zalecenie aby jeść więcej mięsa, bo hemoglobina spada.

Dzisiaj za to byłam na pilatesie dla ciężarnych ;) bardzo fajnie prowadzi je dziewczyna, zajęcia są super. Już się zapisałam na następne ;) są tam też organizowane warsztaty z chustoszenia, laktacji. Córci zajęcia też się podobały bo cały wieczór fika ;) cały brzuch faluje :)

Aga.tymrazemsięuda czy Ty jesteś z Warszawy? Bo ja też mam w przyszłym tygodniu Bezpiecznego Malucha na Madalińskiego.

Współczuję Wam wstawania w nocy na siku. Ja na szczęście całą noc przesypiam ;)

Dziękuję za info o termometrach. U mnie wyprawka jeszcze w lesie. Zaczniemy dopiero w połowie marca.

Wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrowia!!! Co do wody utlenionej, też stosuję na samym początku jak tylko coś mnie łapie. kropelka do każdego ucha.

Spokojnej nocy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6upjy8vb5lcfc.png
https://www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e1gst0qcer3.png

Odnośnik do komentarza

A ja siedzę jak na szpilkach i czekam na telefon od lekarza w sprawie tych wyników z cytomegalii...dzwoniłam i wyniki są ale pielęgniarki jeszcze nie zdążyły tego lekarzowi pokazać i będą informować...
Morfologia ani nie spadła, ani nie podniosła się, 3 tyg temu było 11,0 i teraz jest tak samo, więc na to że nie biorę tego żelaza w tabletkach to i tak nie jest źle

Ja znów nad ranem o 4 się obudziłam i spać nie mogłam, a dzidzia tak się wierciła że chciała chyba przez brzuch wyskoczyć juz ;)

Monika super że możesz na takie fajne zajęcia chodzić, ja niestety muszę się obejść z powodu mojego spojenia

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Majka trzymam kciuki za dobre wyniki na ta cytomegalie. Co do probiotyków nie spotkałam sie z taka opinia,ze pózniej organizm nie umie sobie poradzić, postaram sie poczytać o tym, jednak ja nie jem jogurtów ani kiszonek i nie dostarczam odpowiedniej flory i stwierdziłam ze lepiej tak niż w ogóle. Przykro mi z powodu córy mam nadzieje ze z tymi uszkami to finalnie nic poważnego ? Anastazja będzie teraz czy to starsza ma tak na imię? Mamolka w ciąży jedynie trzeba uważać aby zbyt dużych dawek nie brać, mój organizm jest przyzwyczajony do tej wit.C wiec jak coś mnie bierze to 3xdziennie pół łyżeczki wit c rozpuszczam w letniej wodzie z łyżeczka miodu. Dodatkowo taki napój wypity na czczo pomaga na zaparcia;). Blacky ja próbowałam znaleźć info o szkodliwości wit. C w ciazy i jednoznacznych opinii nie znalazłam,chyba ze Ty coś znalazłam to wrzuć linka. nadmiar wyplykujesz z moczem, musiałabym jakieś mega dawki brać chyba żeby zaszkodziła. Co do wody utlenionej to czytałam, ze przemywanie dziąseł niemowlakom roztworem z wody utlenionej i zwykłej wody ( ale nie tej z apteki tylko czystej bez chemikaliów ) zapobiega rozwojowi próchnicy, mój teść płucze usta takim roztworem i twierdzi, ze dziąsła i żeby mu sie mega wzmocniły.

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

co do krwi pepowinowej. tez sie dlugo zastanawialismy i jednak rezygnujemy... tez sie troche naczytalam za i przeciw i jednak nie :)

pchelka i jak tam po wizycie ? mam nadzieje ze wszystko sie wyjasni ze bedzie dobrze z wasza coreczka.. co do imion gdybysmy mieli coreczke tez chcielismy nazwac pola lub maja :)

monika super ze zajecia wam podpasowaly :)

majka i jak tam wyniki ?

ja niedawno dzwonilam do mojej gin o wyniki z tej glukozy i wszystko w porzadku na szczescie :) dokladnego wyniku nie znam ale to mi wystarczy :)

a ja dzisiaj mam dola jakiegos... rozmawialam z mama i zdalam sobie sprawe jak bardzo mi ich brakuje :( tak chcialabym zyc w polsce... mam nadzieje ze za pare lat to sie zmieni... a do tego dobija mnie fakt ze moj synek nie bedzie zbyt czesto widywal swojej babci :( nie wiem przez te hormony smutno mi jeszcze bardziej... :(

co do porzadkow... ogarnelam lazienke i kuchnie i na tym koniec dzis troche salon probuje ogarnac ale jakos mi nie idzie ... do tego spac cos nie moge jakos ciezko krece sie z boku na bok i maz biedny tez sie nie wysypia przeze mnie do pracy ehh... czekam na weekend moze jak maz w domu bedzie to nie bede tyle myslec...
milego dnia dziewczyny :*

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Majka, bedzie dobrze :) daj znać jak dostaniesz już te wyniki..

Ja już po wizycie, jednak usg 3 trymestru będę mieć za dwa tygodnie, dziś był tylko szybki podgląd Maluszka :) cały czas siedzi już główką na dół :) i gin stwierdziła, że tak już powinno zostać.. Szyjka bez zmian :) no i mam prowadzić w miarę aktywny tryb życia.. Nie przemęczać się zbytnio ale też nie zalegać zbytnio w łóżku bo później są problemy w porodzie.. Waga od dwóch tygodni stoi w miejscu, więc może się uda zakończyć ciążę z zaplanowanym przyrostem wagi :)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

mp1, znam ten ból, jak się tęskni za rodziną.. Mieszkałam 3 lata w Anglii, zdecydowaliśmy się wrócić do Polski głównie przez moją tęsknotę.. Wiem, że mąż by tam chętnie został, on ze swoją rodziną zawsze był mniej zżyty, no i wiadomo, pieniądze lepsze.. Ale cieszę się, że wróciliśmy do Polski.. Szczególnie teraz jak jestem w ciąży, nie wyobrażam sobie, że moje dziecko nie miałoby kontaktu z rodziną i do tego ta różnorodność kulturowa i religijna.. To było straszne :/ jak wracałam tam z Polski to dwa tygodnie dochodziłam do siebie, zawsze ryczałam jak bóbr :(
Ehh, jakoś tak wspomnienia do mnie wróciły :P

Długo już mieszkacie za granicą? Nie planujecie powrotu?

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Nie trzeba szukać daleko, jest artykuł na parenting.pl. :) Jak pisałam mi też dwóch lekarzy zabroniło przy przeziebieniach w ciąży.

Link: https://parenting.pl/portal/witamina-c-w-ciazy

"Szkodliwy jest również nadmiar witaminy C w ciąży. Chociaż normalnie witamina ta nie ulega kumulacji w organizmie i nie są znane przypadki jej przedawkowania, to jednak w ciąży bywa nieco inaczej. Zbyt duże dawki witamin C w ciąży mogą powodować zaburzenia rozwoju płodu. Preparaty z witaminą C należą do kategorii C leków w ciąży. Oznacza to, iż zostało wykazane szkodliwe działanie u zwierząt, jednak jak na razie brak jest odpowiednich badań na ludziach potwierdzających takie właściwości. Są to działania embriotoksyczne i teratogenne. Embriotoksyczność to wpływ leku przed 60 dniem ciąży, prowadząca nawet do śmierci płodu. Teratogenność to działanie leku już na zarodek, powodujące zaburzenia rozwoju, przedwczesne urodzenie lub śmierć zarodka. Ze względów bezpieczeństwa należy skonsultować się z lekarzem prowadzącym co do ilości przyjmowanych leków witaminowych."

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...