kasiast85

Moje 8-miesięczne dziecko od kilku tygodni buja się na boki w pozycji na brzuchu. Początkowo bujał się słysząc muzykę obecnie buja się jak leży sam bądź znudzi się zabawą. Dodam że jeszcze nie raczkuje i nie siedzi. Powoli zaczyna pełzać. Czy to normalne?

Ja przyznam szczerze ze troche sie martwilam czy poczuje ta "magiczna" wiez (nie mam zadnego doswiadczenia z dziecmi). Ale wystarczylo ze zobaczylam Leosia i sie w nim zakochalam. Teraz zabrali go na noc na noworodki i czuje sie jak bez czesci siebie. To jest naprawde niezwykle :)

To My też dołączamy. Dziś o 13:30 na świecie pojawił się Leon :). 3330g 55cm 10Ap. Poród przez cc. :)

Jakarta coś jest z tymi paniami w spożywczym. Ja w piątek zrobiłam rundkę po okolicy. Najpierw zapytali mnie na poczcie jak długo jeszcze, później w piekarni, a na koniec sąsiadka wręcz z wyrzutem skomentowała: Boże jak długo Ty jesteś w tej ciąży. Poczułam się jak ewenement na skalę światową który powinien być pokazywany w tvn24 a termin mam na środę. Podkreślę że wszystkie te kobiety widziały mnie przez ciążę może 3 razy ;).

To ja też się zamelduję - też dwupak. Chociaż wieczorami mam takie twardnienia, tańce w brzuchu i naciski na szyjkę że mam głupie uczucie że Leoś zaraz wypadnie ;). Jutro melduję się w szpitalu - zobaczymy co powiedzą.

Jakarta, Izis ja czekam z Wami. Termin na środę i pòki co cisza. W poniedziałek mam się zgłosić do szpitala zobaczymy co wymyślą. Jakarta zazdroszczę ruchliwości u mnie z dnia na dzień gorzej. I jeszcze co zadziwiające pogoda mnie męczy. Przed ciążą lapalam każdy promień słońca. Dzisiaj 10 min na tarasie to dla mnie wyczyn. Tak sobie myślę że maj to świetny miesiąc na poród bo lata w 9 miesiącu raczej bym nie zniosła ;). A i jeszcze mam pytanie: dziewczyny które są już po bralyscie lewatywę? I czy przy cc też się ją robi?

Blacky gratulacje! Zadziałałaś mi na psychikę tak że wczoraj zaczęłam się pakować :). Jak widać ciężko cokolwiek przewidzieć i zaplanować ;). I właśnie wstawiłam ostatnie ciuszkowe pranie.

Przepływy mam w normie więc chyba po prostu zbliżamy się do finiszu :).

Agnieszka z usg wychodzi 38 tydzień. Z om 37 i 5. A na dzisiejszym usg termin przesunął się na 28.05 ;)

Jolka and fasolka i mp1 ja się do Was dopisuję na tą końcówkę ;). Po dzisiejszym badaniu: szyjka zamknięta, główka nisko, wszystkie przepływy w porządku, Leoś zwolnił z rośnięciem - ma 3100g. Trochę mnie martwi 3stopień dojrzałości łożyska ale to podobno na tym etapie normalne. I tyle - czasem czuje jakiś skurcz ale bez szału. Nie wiem czy się cieszyć czy martwić ;). Chociaż jak widać czasem może zaatakować znienacka - Blacky trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli.

Gratulacje wszystkim mamusiom :). Coraz Was więcej - zaczynam się delikatnie stresować ale do 18 to jeszcze tyyyyyle czasu ;). Zuzulinek poproszę o przyjęcie.

Blacky u mnie ktg trwa średnio 20 minut, chyba że Leoś się nie rusza wtedy każą zjeść coś słodkiego i czekają aż zacznie podskakiwać :). Aga my planujemy zacząć od opieki nad osoba bliską (14 dni płatne 80%). Położna doradziła żeby w razie problemów powoływać się na depresję (że boisz się zostać sama w domu z dzieckiem) i wtedy muszą mężowi opiekę wypisać - bez żadnych badań. I jeśli ma się dobrego lekarza to najlepiej rozbić to 14 dni tak żeby brać co poniedziałek nową opiekę (wtedy nie liczą się weekendy i zamiast dwóch tygodni wychodzą prawie trzy: 5, 5 i 4). U mnie bez zmian: szyjka zamknięta, na ktg nieliczne skurcze więc spokojnie zamiast do porodu szykuję się do majówkowego grilla :).

Keysi i Zawiszka gratulacje. Coraz Was więcej - aż czuje się to napięcie przed wejściem na forum ;). Jak będziecie miały chwilkę napiszcie jak było. Zwłaszcza Keysi bo nade mną też wisi cc i chciałabym wiedzieć czy po jest tak strasznie jak piszą :(. U mnie cisza, spokój, jutro pierwsze ktg - żadnych skurczy nie czuję ale łudzę się że może to jak u koleżanki kuzynki Mag90 ;). A co do terminu to z okresu mam 20.05 z usg genetycznego 18.05 a z ostatnich usg to nawet 5.05 :). Ale nastawiam się na po 10. Miłego dnia wszystkim mamusiom i ich dzieciaczkom (niezależnie od strony brzucha z której się znajdują ;)).

Leel ja też słyszałam o teorii czwartego trymestru. Mówiła o tym położna na szkole rodzenia. Sama zamierzam ją stosować o ile Leosiowi nie będzie to przeszkadzać ;). Chodzi mi głównie o otulanie i biały szum. Tylko to czy to będzie działać zależy od dziecka (chociaż w szpitalu w którym rodzę proszą żeby przynieść kocyk i tasiemkę - tam otulają wszystkie dzieci).

Gratulacje meeeg. Najwazniejsze że najgorsze za Tobą i że wszystko skończyło się szczęśliwie. Też chętnie poznałabym szczegóły. Pozostałe dziewczyny które mają już maluszki przy sobie również wielkie gratulacje - nie wiem czy Wam zazdroszczę bo z jednej strony chciałabym już być po a z drugiej zaczynam się bać. Ale u mnie cisza, spokój mimo że sprzątam, piorę, prasuję i robię wszystko co mogę z tym że 10x wolniej ;). Dlatego te które martwią się że zostaną tu same - ja myślę że będę w dwupaku conajmniej do połowy maja :).

Hej Dziewczyny :) Straszny ruch tutaj dzisiaj. W dwoch tematach jestem doslownie na bieżąco :) Właśnie wyprałam obicie fotelika w proszku dzieciowym ale tylko tę część która będzie miała kontakt z buzią dziecka i samym dzieckiem. Fotelik mamy nowy i było na nim napisane żeby prać przed pierwszym użyciem. A i przymierzaliśmy fotelik w sklepie okazało się że kanapy w samochodzie męża są za mocno pochylone więc tam wchodzi w grę tylko isofix. Mam nadzieję że uda mi się wozić Leosia samego z tyłu - życie zweryfikuje ;). A i wczoraj właśnie kupiłam dwa staniki do karmienia w h&m takie trochę usztywniane i o rozmiar większe z założeniem że jeszcze urosnę ;) i żeby weszły wkładki. Co do staników z fiszbinami to można je nosić tylko muszą być baaaardzo dobrze dobrane (a na tym etapie to raczej ciężko). meeeg u mnie jest odwrotnie od jakiegoś miesiąca Leoś jest bardzo ruchliwy więc może po prostu każde dziecko ma swoje etapy.

meeeg jeśli możesz napisz coś po powrocie ze szpitala (domyślam się że to Borowska). Na to zwiedzanie trzeba się umawiać czy po prostu co środę o 13:30 można się zjawić? Biorę pod uwagę Borowską jako drugą na liście ale coś nie mogę się tam zebrać.

Hybryda ja też mam małą wadę (zalecają kontrolę jak się ma powyżej 2-3 dioptrii) ale mam problem z ciśnieniem dna oka dlatego dla pewności idę w poniedziałek do okulisty. Co do rożków to u mnie właśnie zalecają wziąć je do szpitala i to jeszcze najlepiej z dodatkową tasiemką bo wykorzystują metodę Karpa do uspokajania. A do kangurowania wystarczy pieluszka bo innych rzeczy podobno szkoda. Wczoraj byłam na badaniu. Leoś rośnie zdrowo. Teoretycznie zaczynamy 34 tydzień, wielkościowo 36 ;). Ma już ładne 2600g ale poza tym cisza i spokój więc nie spieszcie się tak z tym rodzeniem bo nie nadgonimy ;).

Cześć Dziewczyny :) Pięknie dzisiaj u mnie za oknem szkoda że troche brudnym ;). Bardzo współczuję wszystkich dolegliwości u mnie na razie bez spięć i skurczy i tylko co jakis czas stopą dostaje - tak dla przypomnienia. Więc od razu zaczęłam myśleć że wy zastanawiacie się która z Nas będzie pierwsza, a ja się martwię że będę ostatnia. Odpowiem co wiem tak ogólnie. Właśnie dostałam zwolnienie od lekarza (postanowiłam w końcu odpuścić pracę) aż do terminu porodu (18.05) czyli można na dłużej niż miesiąc. Co do macierzyńskiego wyczytałam że wniosek można złożyć do 14 dni po porodzie. A co jeszcze załatwić fajnie opisują tu http://www.netmama.pl/magazyn/niemowle/polog/formalnosci-po-porodzie/ O cholestazę też się bałam - lekarz powiedział że może swędzieć całe ciało więc poprosiłam o badanie na próby wątrobowe - wyszło w normie :) A z innej beczki czy któraś z Was zastanawiała się nad nosidełkiem? Ja chciałam chustę ale jak ostatnio zobaczyłam proces wiązania i wkładania noworodka to doszłam do wniosku że się do tego nie nadaje - manualne upośledzenie ;). Położna na szkole zachwalala babybjorn oczywiście tylko doraźnie nie na 24h. Co Wy na to?

Jakarta ja też mam łożysko na przedniej ścianie do tego bardzo nisko i też wydawało mi się że w porównaniu z pozostałymi Dziewczynami czuję bardzo słabe ruchy. Od jakiś dwóch tygodni mam wrażenie że Leoś chce mi to odbić z nawiazką bo czuję go na każdym narządzie wewnętrznym i do tego widzę jak się przesuwa :). Też zaczęłam się tym martwić więc dobrze czytać że masz podobnie. Myślę że to kwestia wielkości, bo mały ma już 2000g więc miejsca coraz mniej ;).

Cześć Dziewczyny Dawno się nie odzywałam ale jestem z Wami na bieżąco. Wszystkim zwłaszcza tym w szpitalach życzę dużo zdrowia i siły na przetrwanie tych wszystkich przeciwności. Byle do maja. Przy okazji meeeg gdzie leżysz? Pytam bo nie wiem czy zakaz odwiedzin jest w całym wrocławiu. Ja dziś miałam powtórkę z glukozy - tak samo wstrętnie jak za pierwszym razem ;). I wszystkie Hiv, toxoplazmozy, żółtaczki itp. Położna na szkole mówiła że warto wszystko powtórzyć przed porodem tak dla pewnosci, a poza tym zgodnie z rozporządzeniem lekarze mają obowiązek to zlecić (na nfz za darmo). A i jeszcze wypada się pochwalić że powoli idziemy z Leonem na rekord bo na ostatnim badaniu (31tc) miał 2kg (zaczynam się obawiać ;)) Jeszcze raz zdrówka dla wszystkich.

Cześć Dziewczyny Jakiś czas się nie odzywałam, ale staram się być z Wami na bieżąco :). Mam pytanie odnośnie warsztatów. Właśnie jestem po Bezpiecznym maluchu i myślę że warto mimo że trwało to 4h i za meeeg potwierdzam zaduch i tlum był straszny. Teraz u mnie w mieście organizowane są warsztaty świadoma mama. Czy króraś z Was była na nich i czy warto? Bo jednak jest to trochę męczące.

meeeg jeśli dobrze pamiętam to Ty też z wrocławia. Ja zapisywałam się na warsztaty na 16.02 w piątek i od razu dostałam potwierdzenie rejestracji więc może dla pewności zadzwoń. I korzystając z okazji masz jakiegoś fotografa z okolic? Bo chętnie bym poszła do kogoś polecanego jeśli nie z sobą to na pewno z Fasolem ;).

Karmelku sprzedawca mowil ze dostepnosc w 4 tygodnie i ze pakiet winterpack (spiworek itd.) jest po prostu na ten rok i nie da sie kupic bez niego

meeeg faktycznie na Zakrzowskiej :). Ale tą samą opinię usłyszałam w bobowózkach. Chyba jakąś bombową prowizję mają ;). Czyli zostaję przy maxi cosi - dzięki :).