Skocz do zawartości
Forum

Anka_hey

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anka_hey

  1. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Gratulacje dla wszystkich nowych mamus! Blacky super że udało się naturalnie wiem jaka to radość :) odpoczywaj i czekamy na relacje.
  2. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Kolejna mamusia! Lidka wielkie gratulacje! Ale majówki się sypia hihi :)
  3. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    AgiR gratulacje sliczna malutka. Odpoczywaj Karola Kornelia śliczna! Zbieraj siły :* Mp1 dziękuję ale zmęczenie jest zdjęcie z daleka hehe;) a ile schudłam nie wiem bo waga zepsuta;) ale brzucha nie mam już prawie. Dużo robi karmienie piersią. Brzuch błyskawicznie się wciąga.
  4. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dariaa gratulacje śliczna córeczka! Aga jak napiszesz cos na grupie tajnej nic nie pojawia się na Twojej tablicy dla widoku znajomych. Przynajmniej mnie się tak wydaje.
  5. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Karola gratulacje! Moje parterze też mniej więcej tyle trwały więc wiem co czułas to jest masakra :/ ale dzieciatka już przy nas to najlepsza nagroda:) Taluu z piersiami mam podobnie sutki bolą i całe piersi szczypia. Czasem mam od tego dreszcze i czuje się po prostu grypowo. No ale to się musi unormowac nie ma innej opcji będzie dobrze. Majka Anastazja ma pewno pobudzi laktacje:) cieszcie się soba:) Ja miałam ciężka nockę jakoś Kacperek nie mógł spać i zmieniałem mu pieluszke chyba ze 4 razy bo ciągle kupka no i non stop na cycku wisiał heh;) Mam małe zmartwienie bo mąż ma katar i boję się że mały się zarazi buuu :( Miłego poniedziałku i ciekawe kto się nam tu następny rozpakuje;)
  6. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Właśnie poprosiłam o dodanie do grupy :)
  7. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Ja tez jestem za.prywatna grupa na fb. Od razu się w telefonie wyświetla i człowiek w miarę na bieżąco będzie nie ukrywam że na forum teraz mam malo czasu :( Majka wielkie gratulacje Anastazja piękna :) Karola aaa trzymam kciuki!! Meeeg super że już w domku jesteście :)
  8. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Meeeg wiem jak to jest jak się czeka na wypis. Współczuję i życzę żeby Was szybko wypuścili. Ja sobie powtarzałam, że lepiej tak niż maly miałby sam w szpitalu być gdy sie pozniej okazało że ma ta zoltaczke. A powiedz leży jeszcze na tych lampach?
  9. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny! Niestety mam już teraz bardzo malo czasu na wchodzenie na forum:( Wszystkim rozpakowanym gratuluję maluszków i życzę dużo zdrówka! Szybko napisze co u nas i będę nadrabiać co mi się uda. Wyszliśmy że szpitala 27.04 bo mały dostał zoltaczki która wymagała naswietlania przez 2,5 doby. Wtedy miałam kryzys i łzy mi same leciały bo jednak nie mogłam brać Kacperka na rece kiedy i ja i on mamy taką potrzebę. Tylko karmienie i przewijanie. Ale przetrwalismy. Tłumaczyłem sobie ze to dla jego dobra i jakoś zlecialo:) W domku na początku dziwnie i chyba złapał mnie maly baby blues ale już jest lepiej. Piersi mam bardzo obolałe i pokrwawione ale dla maluszka wszystko :) Pozdrowienia i trzymam za Was kciuki kochane!
  10. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Kasia gratuluję maluszków na świecie. Sline dzieciaczki i piękna waga! Ciesz się nimi i odpoczywaj:)
  11. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Majka niby jakąś szansa jest dopytałam położna o wynik bilurubiny i ona mówi że to niewiele ponad normę i ze to chyba tak bardziej profilaktycznie ta lampa. Nie widać żeby był żółty ładna ma już skórkę. Kurcze nie jestem w stanie odpisywać na wszystko :(
  12. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Aaa i skutki bolą też przeokroopnie. A jak się mały zassie to ja cię kręce!;) ale czego się nie robi dla skarba:)
  13. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Meeeg ja właśnie przed chwilą miałam to samo ogromny skrzep i się przerazilam też pokazałem położnej u mówiła, że to normalne ale jakby się powtorzylo mam zgłaszać. Ja normalnie czułam jak to że mnie się wyslizguje bleee też tak miałaś?
  14. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Ja miałam podpiętego tensa. Ale szczerze to momentami to bardziej wkurzaly mnie te wibracje. Takiego bólu nie usmierzy maly masażyk;) Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze porody oby były lżejsze niż mój i meeeg;) My niestety zostajemy w szpitalu maly jest naswietlany bo ma zoltaczke. Ech ciezko mi bo prawie cały czas leżał ze mna przy cycu staliśmy w nocy razem a teraz nie ma opcji. Karmienie przewijanie i spowrotem pod lampę :( jak płacze to ja razem z nim :( jaka to jest więź! Masakra! Nad życie go kocham mojego dziubaska
  15. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny dzięki! W sumie mnie też położne pochwaliły za wytrwałość i samozaparcie bo wiekszosc kobiet blagala by już dawno o cc...było mi już żal tego czasu co wycierpialam wcześniej wszystko na marne by poszło. Mega się cieszę że nie mam znów pocietej macicy :)
  16. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Meeeg to faktycznie dość podobnie u nas bylo. Wiem dobrze co czułas. Te bóle krzyżowe i w podbrzuszu to masakra. Mi się też wymiotowac chciało ale nie wymiotowalam nie mogłam pić bo mi się cofalo. Ja rodzilam 23 godz a laska co leży za mną na sali 2 godz! Gdzie tu sprawiedliwośc?;) My czekamy na wyniki bilurubiny u Kacperka i jak będzie ok to do domku. Mnie już brodawki tak bolą że każde karmienie to dyskomfort no ale cóż karmic chce bardzo więc mam nadzieję, że to minie Meeeg ja na dwójce byłam wczoraj bo już mnie tak cisnelo że musiałam ale z pomocą czapka. I naprawdę było dobrze a nacięcie mam tak jak lekarz to ujął więcej niż średniej długości. Kółko do siedzenia też mam polecam. Po 3 dobie generalnie już jest lepiej z siedzeniem. Jeju marzę żeby wyjść dziś do domu umyć sie pod swoim prysznicem i opiekować się Kacperkiem razem z mężem.
  17. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Moj poród zaczął się 21.04 o 2 w nocy. Odeszły mi wody. Nerwy straszne całą się trzeslam. W szpitalu zostałam przyjęta i przydzielono mi sale porodowa. Przy przyjęciu miałam 2 cm rozwarcia i lekkie skurcze. Podano mi oksytocynę na rozkrecenie akcji porodowej. Skurcze szybko przybrały na sile i do godziny 14 rozwarcie zwiększyło się do 6cm. Przyszedł lekarz i stwierdził, że możemy odstawić oksy bo mam piękne skurcze ( już mocno bolaly) byłam na podtlenku azotu i poprosiłam o jeszcze jakiś lek. Po nim byłam strasznie otumaniona i nie bylam w stanie chodzić. Do około godziny 18 nie zmieniło się rozwarcie i doktor poinformował mnie, że prawdopodobnie skończy się to cc. Dał mi jeszcze dwie godziny. Po dwóch godzinach bez zmian. Przede mną nagle cc ja mam być kolejna. Około 20:30 bada mnie dwóch lekarzy rozwarcie na 9cm próbujemy jednak naturalnie dalej oksy i czekamy. Bóle zaczęły być nie do zniesienia a już nie mogłam dostać nic innego jak gaz bo w razie cc to mogloby kolidowac z operacja. Mały jednak długo nie mógł się wstawić w kanal. Lekarze badali mnie na skurczu, myślałam że zejde na tym łóżku wtedy zaczęłam już krzyczeć...trzeba było dalej czekać aż maly się przesunie. Bóle parte i z kręgosłupa to była już męka. Myślałam, że zaraz mnie rozerwie od środka. Chciałam przec a nie mogłam. Położna pozwoliła mi spróbować i okazalo się, że główka po chwili się cofa spowrotem :( podejrzewala, że mały zrobił sobie szelki z pepowiny. Na szczescie mial sie dobrze caly czas. Miałam już pełne rozwarcie, wiedziałam, że grozi mi vaccum. Najpierw jednak zostałam dość mocno nacięta to była jedna szansa żeby wyprzec Kacperka. I na szczęście się udalo. Płakałam że szczęścia kiedy miałam go na piersi. Myślałam, że umre że strachu z bólu ale udało się i jestem najszczesliwsza na świecie. Ból minie a ja mam moj Cud przy sobie...
  18. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Meeeg gratulacje!! Ale super ze jestescie juz razem! Ja też miałam mega ciężki poród i też wolałam go Wam nie opisywać no chyba że chcecie;) Ja uczę się co i jak karmienie to mega trudna rzecz mam nadzieję, że nam się uda. A poza tym...to okropnie boli mnie tylek :p
  19. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    LineG masakra co za synchron! Gratulacje! :* :)
  20. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny pozdrawiam Was z Kacperkiem przy piersi. Urodziłam dzis sn o 0:40 odeszły mi wody o 2 w czwartek. Kacperek dostał 10 pkt. 3150 gram z tego co pamiętam; ) Poród...hm nie będę póki co wydawać się w szczegóły dlugo to trwało już prawie miałam mieć cc ale nagle zrobilo się rozwarcie na 9. Ale Kacperek zrobił mamie pikusa i miał szelki z pepowiny i główka się cofala. Ale urodził się mój Cud cały i zdrowy. Póki co jestem mega zmęczona nie nadrobić Was. Wszystkiego dobrego dziewczyny jak się ogarnę to nadrobie :*
  21. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Karola 4 cm wow! Życzę Ci żeby się szybko zaczęło i skończyło bo mi na to wyglada, że za chwilę urodzisz jeszcze ten masaż. Mi mój lekarz właśnie mówił, że on nie będzie mi tam gmerac, że mąż ma podziałać...cholercia no a ja się tak boję. Bo wybeczeniu trochę lepiej. A mój mąż chyba się mocno tym przejął bo ciągle mnie pyta dlaczego tak i po lody mi w podskokach do sklepu poleciał;) Widzę że ogólnie większość z nas podenerwowana...Jak nie hormony to mężowie denerwują ech masakra Trzymajcie się wszystkie!
  22. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Karola o kurcze to już spore skurcze. Ciekawe co lekarz na to czekamy. Ja właśnie wybuchnelam wiedziałam, że tak się to skończy musiałam się wyryczec. Mąż się trochę zdziwił;)
  23. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Majowa gratulacje napisz nam potem coś więcej :) bo my ciekawskie :p ale masz super że Fifi już z Wami! No i jednak nie Karola pierwsza ;)
  24. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry :) Moje rozdrażnienie sięga zenitu. Wczoraj wieczorem już miałam takiego nerwa, że poszłam spać żeby już się ze sobą nie męczyć. Odnośnie przytulania. To mój lekarz wręcz nam zalecił przynajmniej raz dziennie...powiedzmy że raz było ale, że tak powiem prostaglandyny nie dotarły hehe za bardzo mnie już bolało (9miesiący nic) może jakoś na dniach się uda zobaczymy chociaż nie powiem, że po tym co przeczytałam to się przestraszyłam... Dziękuję za życzonka;) Dziś się spotykam z koleżanką ciężarówką z terminem na lipiec ale powiem Wam że w ogóle jakoś nawet gadać mi się nie chce naprawdę mam już siebie dosyć :(
  25. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny dajecie czadu z pisaniem ;) Leel super że jesteś w domku! Na pewno humorek lepszy :) Meeeg to faktycznie niezła akcja z siuskami;) troszkę mnie rozbawilas tym oczywiście tak pozytywnie;) przykro mi tylko ze nie mogłaś oddać próbki do badania. Dziękuję za wsparcie :*a z ruchami Łukaszka to może jest tak ze juz mu ciasno i nie bardzo ma ochotę się już ruszać? Karola ja też łapie doła czasem. Boję się tego wszystkiego co mnie czeka. A potem z drugiej strony sobie myślę tyle kobiet to przechodzi i dają radę to czemu ja mam nie dać. Zakładam że strach ma wielkie oczy;) chcialabym tylko wiedzieć na 100% że finał będzie szczęśliwy. A pytania o poród faktycznie mogą być wkurzające. Szczególnie, że my jakoś tak rozdrażnione przed rozwiązaniem. Ja mam dziś na obiad jeszcze to co wczoraj czyli risotto z indykiem, marchewka i pestkami dyni. Z tą wydzielina to ja mam raczej cały czas tak samo czy dość dużo; ) bez wkładki nie chodze. A w razie wątpliwości mam w pogotowiu papierki lakmusowe. U nas to samo mówili na warsztatach. I ja akurat nie do końca się że wszystkim zgadzam. Bo jak dziecko 4 letnie wozić tyłem jak już nóżki ma nisko to gdzie one się mieszczą wtedy? No i jak jedziemy same z maluszkiem to jak coś się zacznie mu dziać jak będzie z tyłu to możemy wpaść w panike i nie daj Boże spowodować wypadek a tak maluch jest "pod reka" z przodu. No nie wiem już sama rozmawiałam z innymi mamami i one akurat miały takie spostrzeżenia. Zobaczymy jak to będzie w naszym przypadku. Ja stanik do karmienia mam jeden taki miekki bezszwowy narazie. Zobaczymy jak po porodzie bedzie to się najwyżej dokupi inny. Ja też jestem zodiakalny baran;) i ciekawa jestem czy Kacperek bedzie baranem czy byczkiem. Pewnie byczkiem bo baran się zaraz konczy no chyba że mu się pospieszy;) To baranicom wszystkiego najlepszego urodzinowego ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...