Skocz do zawartości
Forum

Anka_hey

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anka_hey

  1. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Hej:) Meeeg mój mąż chce być po narodzinach dziecka miesiąc ze mną jeśli będzie cc. Wtedy 2 tyg opieki 2 dni okolicznościowego a reszta to weźmie urlop. Coś czuję, że Twój mąż szybko zmieni zdanie i będzie chciał być przy Tobie i maluszku bez względu na zobowiązania w pracy :) Co do pieluszek to w sobotę kupiliśmy pierwsza pake pampersów bo w Tesco akurat była spora promocja. Ale też na pewno wypróbuje inne. Blacky Jeśli chodzi o kąpiele to w wannie się nie kapie biorę prysznic ale taki ze cala łazienka jest zaparowana inaczej marzne. ;) Wszystko jest okey. Dobrze, że się zrelaksowalas Karmelek nie boj się jeśli nie robisz nic co daje Ci dodatkowy zarobek na chorobowym to nie masz się czym martwić. Nie fajne jest jednak to, że nachodzą Cię w domu a jak Cię nie zastana to trzeba składać wyjaśnienia i mogą na ten czas wstrzymać wypłatę chorobowego...i to może być najbardziej upierdliwe. Dla mnie to trochę absurdalne (jeśli oczywiscie kobieta jest fair) bo zabierają środki do życia ciężarnej która niekiedy bierze drogie leki chodzi prywatnie do lekarza i musi się dobrze odżywiać...ja mam zwolnienia na 30 dni. No i właśnie przez to, że są kombinatorzy to kontrole są częstsze a cierpią na tym często właśnie ci uczciwi. Bo akurat pech chciał ze kobieta była akurat u lekarza... Leila dużo zdrówka! Jak tak mocno boli to lepiej wybierz się faktycznie do lekarza. Ja dziś byłam w lux medzie u gina i na badaniu krwi moczu. Do gina poszłam bo od wczoraj bardzo boli mnie warga sromowa tak jakbym sobie obila czy coś. Wolałam sprawdzić. I doktor nie widział nic bardzo niepokojącego ale mówił że to może jakiś stan zapalny i przepisał mi krem pimafucin i tantum rosa do podmycia. Pobrał też wymaz na bakterie. Ja piernicze czy tak będę mieć do końca, że ciągle coś się mnie czepia? Mam nadzieję, że to szybko minie a w sobotę mam wizyte u mojego ginka. Bolały Was kiedyś wargi sromowe większe? Wczoraj przeglądałam ciuszki dla malego i pajacykow na 56 mam 3 sztuki bodziakow tez ze 3 dużo więcej na 64. Oprócz tego mnóstwo spodenek i koszulek chyba narazie nie będę nic kupować nowego zobaczymy jaki sie duży Kacperek urodzi.
  2. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Mama Krzysia dobrze, że wymioty już Cię nie męczą. Przykro mi, że teściowa tak Cię zdenerwowala, czasem ludzie nie mają taktu. Postaraj się tym nie przejmować a z mężem myślę, że możesz porozmawiać, powiedzieć mu jak się czułas. Ja troszkę się boję jak maly już będzie z nami bo jestem mocno przewrazliwiona ale jestem też pełna optymizmu i nie mogę się Kacperka już doczekac:) Witaj Beata! Mag rozumiem że się denerwujesz, dziwne zwyczaje że na chorobowym musisz przychdzic i się podpisywać przecież jesteś na chorobowym właśnie po to aby do pracy nie chodzić...ale pewnie dla świętego spokoju też poszlabym podpisać... Meeeg tak dokładnie sprawdzali czy nie dorabiam sobie ale nie wchodzili do mieszkania na szczęście i nie sprawdzali. Chyba chodziło im tylko o to czy jestem w domku. Ja mam jeszcze o tyle dobrze ze jako osoba prowadząca działalność mogę na macierzyńskim legalnie pracować. Przynajmniej tak było po mojej pierwszej ciąży. Nie wiem czy coś się nie pozmieniało. A sen kiedyś miałam podobny do Ciebie i też byłam jakąś podenerwowana potem. Chyba to norma w ciąży takie sny hehe. Super że udało się wymienić ta wanienke:) szkoda tylko, że nie było wyższych stojaków. Fajnie, że masz już prawie wszystko dla Łukaszka :) a ubranek masz mnóstwoooo wow! Agnieszka fajny wozeczek :) Majka ekstra że przyznali Ci pieniążki :)
  3. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Agnieszka no widzisz teraz to wszędzie szukają potencjalnych oszustów nawet kobiety w ciąży podejrzewają o matactwo. Ja mam znajoma w zusie i ona mi mówiła, że mogę spodziewać sie kontroli. No i pewnie jakby mnie nie zastali to też musiałabym się tlumaczyc uważam to za absurd bo na zwolnieniu mam zaznaczone że mogę chodzić...takie nasze państwo...
  4. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Karola serio, serio;) ja wiedziałam, że kontrolują też ciężarne ale jakoś zupełnie o tym zapomniałam no i dziś zus zapukal do mych drzwi ;) pewnie jakby przyszli i by Cię niezastąpiony to musiałabyś to pisemnie wyjaśnić. Ale myślę, że to nie jest duży problem. Ja cały czas mam wrażenie, że za szybko na przygotowania...mam jakąś blokadę psychiczną. No ale coś tam już zaczęłam mam zamówiony wózek i mebelki ciuszki ja pierwsze dni mam w kartonie tylko muszę poprac. Na dniach pojedziemy z mężem wybrać faryby i w kolejny weekend mąż z teściem pomaluja pokoj żeby już byl gotowy na przyjście mebelków. No ale w porównaniu z Tobą to jestem daleko w tyle ;) A mój lekarz nawet nie powiedział, że mogę urodzić wcześniej bo jestem szczupła...no zobaczymy...
  5. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dzień dobry w poniedziałek :) Ja od rana miałam niezapowiedzianych gości...kontrola z zusu! Lekko mnie to zestresowało. Sprawdzali czy sobie nie dorabiam hehe. Zastali mnie w szlafroku więc raczej nie wyglądałam jak osoba wybierając się do pracy ;) podpisalam jakis papier i po sprawie. A któraś z Was miała już może taka kontrolę? Jej aż trudno w to uwierzyć, że dziś zaczynam 8 miesiąc ciąży! Czas się zabrać za przygotowywania. Niedługo zaczniemy remont sypialni :) Majka muszę wziąć z Ciebie przykład i też zabrać się za prawie ciuszków:) domyślam się, że wspomnienia z ostatniej ciąży wywołują niepokój ale w tej ciąży wcale nie musi być tak samo :) na pewno dotrwasz spokojnie do terminu porodu. Zawiszka oczywiście nie gniewam się i nie mam nic przeciwko :) czekam na efekty sesji!:) Gratuluję wózka! Dziwi mnie to że dostałaś ochrzan, przecież Twój lekarz może w ogóle nie pracować w szpitalu albo możesz być akurat daleko od domu. Moim zdaniem, każda z nas ma prawo pojechać tam gdzie jej wygodnie. Ale dobrze, że się Tobą zajęli i czujesz się spokojniejsza. Mary musi być Ci ciężko bez męża :( dobrze ze juz niedługo wraca:) Meeeg ja na nastrój też narzekam bo jakieś takie wahania nastrojow mnie odpadają. Raz się cieszę, raz się boję, czasem sama nie wiem o co mi chodzi. Chyba hormony buzuja. Trochę się boję tego baby blues...A u mnie śniegu ani widuje ani slychu;) Karmelek to życzę owocnych zakupów:) samych przyjemności :) Ach te bóle kręgosłupa jakoś musimy przetrwać :) Miłego poniedziałku!
  6. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dziękuję dziewczyny za miłe słowa odnośnie zdjęć :) Meeeg brzusio rośnie superowo:) mam nadzieję, że te skoki ciśnienia to jakieś chwilowe i się wszystko unormuje. A z tą wanienka to może spróbuj jednak zapytać o wymianę a nóż się uda. Przykra sprawa tak czy siak. Natalija dobrze ze juz po zastrzykach. To ma pewno też Cię uspokaja, że w razie co plucka się szybciej rozwiną. Wiem jaki to ból, nic fajnego. Miałam je w pierwszej ciąży robione. Moli cudne zdjęcie i brzusio:) Karola mi się właśnie raz wydaje ze ma czkawke na górze a po paru godzinach na dole...też bardzo chciałabym dwójkę dzieci ale nie wiem jak to będzie... Sylwia nie martw się o wyniki :) Wszystkim cierpiącym z powodu różnych dolegliwości bardzo współczuję :( Ja chyba w takim razie nie mogę narzekać. Boli mnie tylko kręgosłup piersiowy jak za długo posiedzę ale wystarczy że się położę na boku i jest spoko. Sypiam różnie ale chyba też całkiem nieźle. Zdarzają się bezcenne noce ale do zniesienia. Ogólnie to chyba lepiej czuje się teraz niż w drugim trymestrze. Ale kto wie niedługo może się to zmienić. Ja chyba zdecyduje się na materac lateksowy. Monitor oddechu też chcę kupić tylko jeszcze nie wiem jaki... Dobrej nocki dziewczynki :*
  7. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Widzę że wiele z nas odczuwa takie dziwne ruchy więc jestem już uspokojona. Dziś Kacperek jak zwykle się przeciąga i wypina na różne strony.:) Majka dobrze ze pojechalas przynajmniej jesteś spokójna :) Mp1 chyba dobrze zdecydowałas dla Ciebie i innych będzie to najlepsze wyjscie:) zdrówka! Karmelek super że już Ci lepiej! Mary super że maluszek zdrowo rosnie :) i gratuluję zaliczenia semestru teraz możesz spokojnie myśleć nad wyprawka:) a cukrem się nie martw chyba nie jest bardzo ponad normę. Mała dietka i będzie dobrze :* Karola ale jajca z policja ja bym się pewnie mega zdenerwowala. Ale sytuacja w sumie nieco zabawna hehe Marzena dobrze ze leżenie przynosi skutek i brzuszek miekki oby tak dalej! Ja mam trochę lepszy humor dostałam dziś zdjęcia z sesji i ciągle je oglądam hihi. Chwale się! ;)
  8. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    LineG i meeeg ja mam to samo jeśli chodzi o ruchy właśnie niedawno całą się zdenerwowalam bo mały się tak rzucał. Ja tak co jakiś czas mam i zawsze się martwie. Teraz maly się uspokoil i się delikatnie rusza. Może to jednak normalne skoro nie jedna z nas tak odczuwa? Taka mam nadzieję. Teraz boję się iść spać :( oddycham głęboko żeby dać małemu dużo tlenu. Marzę o końcu kwietnia... do tego czasu to chyba oszaleje:( Kasia i Natalija mam nadzieję, że wszystko u Was będzie dobrze. Czasem warto się położyć w szpitalu być pod opieką specjalistów. Ja to nie wiem czy pod koniec nie wolałabym być w szpitalu...
  9. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Jakarta dzięki właśnie wiem że opryszczka to znak że jestem osłabiona...A tak dbam o dobrą dietę. Sok z żurawinki, cytryna, miód, soki owocowe itp. Oprócz tego witaminki femibion. Może to też od stresu...A mój lekarz kazał kupić zowirax więc smaruje tym póki co. Na szczęście ta ranka jest mała i w sumie nie bolesna mam nadzieję ze taka zostanie i zniknie za parę dni. Ja nie mam doświadczenia ani z preparatami na żylaki ani z nianiami czy monitorami oddechu ale na pewno zakupie albo nianie albo monitor choć mój mąż jest przeciwny monitorowi bo podobno często dają fałszywe alarmy ( jakąś koleżanka mu opowiadala) no zobaczymy czy ze mna wygra w tej kwestii hehe
  10. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny Karola super, że macie już mieszkanko to na pewno wielka rdosc:) gratulacje! Majka cieszę się, że lekarz nie zauważył nic niepokojącego. Po porodzie też na pewno nic nie znajdą a mała będzie przebadana a Ty spokojna :) Zawiszka fajnie, że miło spędziłas czas też bym chciała pogadać z kimś tak od serca... Blacky super że masz ustalona datę baby shower. Ja sama chyba nie będę organizować jak któraś z koleżanek na to wpadnie to ewentualnie wtedy tak jak u Ciebie :) Meeeg bardzo współczuję śmierci kogoś bliskiego:( sama pewnie miałabym dylemat czy jechać. Musisz czuć się na silach i ocenić czy to Tobie i Łukaszkowi nie zaszkodzi. Na pewno teść brata nie będzie miał Tobie za złe jak nie będzie Cię na pogrzebie. Myślę, że inni też. Jak nie pojedziesz to myślę, że modlitwa za jego duszę wystarczy :* Milo, że w końcu udało Ci się odwiedzić rodzinke i miło spędzić czas:) Aga gratuluję łóżeczka! Super! Jakarta ale rewelacja super niespodzianka! Pozazdrościć kolezanek:) Buziak super ze z małą wszystko w porządku.:) Marzena to odpoczywaj dużo i trzymam kciuki, żeby brzuszek nie twardnial. Mama Krzysia my nie mamy problemu kogo na chrzestnych bo ja mam brata a mój mąż siostrę także łatwy wybór. Tyle że obawiam się o to jak mój brat pójdzie do spowiedzi i komunii bo jest raczej ateista...zobaczymy jeszcze czas...i chrzciny w wąskim gronie my chrzestni i nasi rodzice. Ech dziewczyny znów marudze. U mnie to jednak chyba opryszczka :( wczoraj odeszła mi skorka i mam ranke. Nie wiem czy to nie po czosnku który poleciła mi koleżanka. Na szczęście nie duża. Mojapołożna mówi że nic małemu nie grozi ale ja i tak się boję chyba zaczęłam panikowac :(
  11. Nie martw się ruchy można poczuć nawet dopiero w 22 tygodniu. Może masz łożysko na przedniej ścianie i ono amortyzuje ruchy dzieciatka. Myślę, że nie musisz się bać, że coś jest nie tak. Trzymam kciuki!
  12. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny Ale niektórzy to są bez wyczucia mówiąc coś takiego kobiecie w ciąży, że się cacka że sobą. Masakra mi by było bardzo przykro bo tu nie chodzi o nas same tylko o dziecko! Kobiety mogą być właśnie po przejściach i drzec o każdą drobnostke. Znam to z autopsji hehe. Na szczęście mi nikt "dobrze" nie radzi i nie wtrąca się w to co robię lub czego nie robię w ciąży. A z tym obgryzaniem paznokci u niemowląt to jestem w szoku bo nigdy o tym nie słyszałam. Jak sobie to wyobrażenia to masakra hehe. Mega niehigieniczne bleee. Wczoraj miałam durny dzień. Coś apropos cackania. Mąż wyciągnął mnie na obiad żebym trochę wyszła z domu i poszliśmy do takiej naszej jednej z ulubionych sprawdzonych knajpek. Najpierw dostałam filiżankę z włosem i kurzem. No dobra zdarza się. Na obiad zamówiłam pierogi z kasza i szpinakiem (codziennie są inne więc zapytalam jakie są i pani powiedziała, że właśnie z kasza i szpinakiem) zjadlam chyba z 4 i zauważyłam w pierogu coś jakby kawałek grzyba. Ja w ogóle nie jem grzybów bo się boje a tym bardziej nie tknelabym w ciąży. Więc gorąco mi się zrobiło. Zapytalam czy w farszu są grzyby pani mówi, że nie na pewno nie bo on takich produktach to oni informują. A ja na to, że wydaje mi się, że to są grzyby. Więc pani poszła zapytać kucharza. I wiecie co powiedział? Ze tak, w farszu mogą znaleźć się grzyby! A co jakby ktoś był nie wiem uczulony? Albo z jakichś powodów nie może jesc grzybów? Masakra odechcialo mi sie jeść i już miałam w głowie, że mogę się nimi zatruć i coś się małemu stanie. Reszta dnia z głowy. Nocka słaba nie mogłam zasnąć. Coś mnie zaswedzialo koło ust i poszłam do łazienki zobaczyć co to jest. I zobaczyłam mala krostke biała i lekko czerwona wokół i choć wydaje mi się, że to po prostu pryszcz to mam wkretke, że to opryszczka a ja nigdy nie miałam :( i teraz cały czas się martwie już sobie przykładalam czosnek w razie czego. Macie jakieś doświadczenie z opryszczka w ciąży? Boże ja mam wiecznie jakiś problem! I naprawdę jestem psychicznie mega tym zmęczona:( przepraszam dziewczyny, że znów smęcę:( LineG straszne to, że taka dzidzia wyczekana a mama nie dbała o siebie w ciąży :( nie wiem może ludzie są nieświadomi zagrożeń ale aż się wierzyć nie chce. Dobrze, że zdrowa mala oby nic nie wyszło później...A czy joga czy pilates nie podpowiem bo mi lekarz nie pozwoli ćwiczyć :( Monika ja jestem plusowa więc nie pomogę jak to jest z tymi przeciwcialami. Ale masz intensywny tydzień, przyjemności! Majka to będziesz miała zajęcie :) ja zastanawiam się też czy już nie popracować ciuszków które mam. Zawiszka oby macmiror szybko pomógł ja też go ostatnio brałam. Załóż koniecznie na noc wkładkę bo nad ranem już lubi sobie wypłynąć a ma intensywny żółty kolor ;) Blacky to ale się narobilas! Podziwiam:) odpoczywaj teraz jak najwięcej należy Ci się :) Kasia cudownie, że macie parke mi się zawsze marzylo za jednym zamachem mieć dwójkę ale teraz zdaje sobie sprawę, że to trudne i więcej może być zmartwień w ciąży bliźniaczej a z moim podejściem to bym zwariowala;) Buziak mnie też dość często boli żołądek to chyba przez to ze nasze maluchy coraz wyżej. Dobrze, że Ci przeszło.
  13. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Majka mam wizytę za dwa tygodnie :) A tak nawiasem mówiąc to możemy sobie ręce podać z tym zamartwianiem... Karmelek ale masz duża dziewczynkę :) super! I życzę Tobie dużo zdrówka, żebys szybko się uporala z choroba :*
  14. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Jestem po wizycie i Kacperek waży 1550 gram :) ma główkę na dole i wszystko jest w porzadeczku :) od 34 tygodnia odstawiam clexane aaa super w końcu koniec klucia. Jeszcze tylko miesiąc wiec pikus :) pytałam o grypę i inne infekcje to pan doktor powiedział, że na tym etapie nie jest już to takie niebezpieczne. Więc jakąś ulga jest w razie wu. Karola masz całkowita rację od tego można na głowę dostać. Powinnam wyluzowac bo tak jak mówisz mąż może coś przynieść bo chodzi do pracy i żyje normalnie ach ale ta moja głowa to jest tępa :P
  15. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Karola dziękuję bardzo. Staram się coś sobie znaleźć do roboty, ale sęk w tym że generalnie to nic mi się nie chce. Jestem jakas zezygnowana i otepiala. Nawet obiadu nie chce mi się robić. Robię na drutach ale kręgosłup zaczyna a mi dokuczac jak siedzę i się wkurzam. A koleżanek boję się odwiedzać bo wszędzie widzę ryzyko, że sie zaraze grypa albo czymś innym. Miałam dziś po wizycie jechać na weekend do rodziców bo brat też będzie, dawno go nie widzialam bo mieszka w Gdansku, ale mama przeziębiona więc nie jadę. I jestem już sama sobą zmęczona, że tak chucham i dmucham na siebie bo ja średnio na to zwracałam normalnie uwagę. Pracowałam w salonie a klientki non stop chore i jakoś o tym nie myślałam a teraz się zadreczam i zwyczajnie mi psycha siada:( marzę aby Kacperek się urodził cały i zdrowy... A tej cytomegalii to ja w ogóle nie robiłam. Lekarz mi nie zalecił i nie robilam i chyba już nie będę robić... Gratuluję kredytu! Super, że będziecie kupować mieszkano:) oby wszystko poszło po Waszej myśli :) Ach sorki za marudzenie powinnam przecież się cieszyć, że już niedługo Kacperek bedzie z nami a ja tu takie doły łapie...w to wszystko że zmartwienia o niego... Miłej soboty dziewczyny odezwę się po wizycie :*
  16. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Hej dziewczyny! Majka śliczne zdjęcia a te z córeczka rozczulajace:) dziekuje że pytasz co u mnie. Jakoś nie mialam nastroju na pisanie. Ostatnio dopadła mnie jakaś dolina...chyba za dużo już w domu siedzę i praktycznie nie mam z nikim kontaktu oprócz męża, którego i tak pol dnia nie ma. I jakoś tak jestem zmęczona psychicznie. Nie chciałam Wam truc i czekałam aż się jakoś nastrój poprawi. Póki co słabo jakoś się poprawia. Majka i oczywiście 3mam kciuki za Twoje wyniki. I nie czytaj proszę już bo sie tylko denerwujesz na pewno niepotrzebnie. Będzie wszystko dobrze :* Karola cieszę się, że na wizycie wszystko dobrze :) Meeeg miło czytać takie wiadomości. Ale Łukaszek duży ja się dowiem jutro ile mój chłopak wazy:) i super że możesz jechać :) Moli cudny pokoik! Ja zamówiłam dziś mebelki i jakoś w marcu planujemy malowanie :) Witajcie nowe mamusie Ja sie klede bo już prawie 1:30 a rano trzeba wstać i na 11 do lekarza. Ale jakoś nie czuję się spiaca... Dobrej nocki Wam życzę :*
  17. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Mamoolka jasne. Fotografka nazywa się Marta Kuchcinska możesz się z nią kontaktować przez Facebooka lub mailowo wszystko znajdziesz na jej stronie www lub na fanpage na fb. Moja wersja sesji kosztowała 360 zł w tym 15 zdjęć jest też opcja tańsza i droższa. Mogę Martę polecać bo nie pierwszy raz z nią współpracuje (fotografowala moj slub i byłam mega zadowolona)
  18. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dziękuję dziewczyny, wierzę i mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i utule w końcu mój cud :). Mamoolka dzięki za link zaraz sobie poczytam. Czytałam też historie mam na naturalnie po cesarce. Bardzo budujące opowieści. LineG Karola ja też czuje klucie w pochwie i też nie codziennie ale ostatnio to mnie tak zaklulo że się przestraszyłam. Ale dobrze, że mówicie, że to normalne. Majka współczuję boli :( Ja też zaczynam trochę narzekać ale nie ma tragedii. A co do porodu to staram się podejść do tego w ten sposób, że jak się nie uda to trudno będzie cc. Wiem że u mnie poród mimo skurczy nie postępował więc wszystko może się zdarzyć. Będzie co ma być byle nasze dzieci zdrowe przyszły na świat.
  19. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Meeeg z biustonoszami nie pomogę bo kompletnie nie mam doświadczenia. A iple to przez internet mozesz oglądać :)
  20. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Jagoda piękny brzuszek i nie taki malutki widać że ciążowy :) Meeeg przytulam na pocieszenie druga część dnia na pewno będzie lepsza nie denerwuj się i ładny uśmiech dla Łukaszka poproszę :) To tym bardziej utwierdza mnie, że lepiej rodzic naturalnie. Moja położna mnie pociesza, że dużo kobiet po cc rodzi naturalnie i mam nadzieję, że i mnie się uda. I oczywiście Wam wszystkim:) Karola dla mnie to nie problem mówić o tym co się stało. Dziękuję że pytasz. Poród przedwczesny był wynikiem amnioinfuzji ( nie mialam wód bo Olek nie miał cewki moczowej i nie oddawał moczu. Około 2 miesiący wczesnieniej przeszliśmy operacje wewnatrzmaciczna i lekarze założyli mu cewnik do brzuszka i dzięki temu mocz wydostawal się do worka owodniowego. Niestety po 1,5 miesiąca wypadł. Lekarze zgodzili się na drugą próbę założenia cewnika ale najpierw trzeba było zrobić amnioinfuzje) pierwsza próba się nie udała bo małemu spadało tętno gdy wbijali mi igle, na drugi dzień się udało ale ja dostałam zakażenia wewnątrz macicznego i wszystko co wlali wpłynęło :( dostałam skurczy, trwało to tydzień bo je powstrzymywano ale później już nic nie działało a podczas skurczu Olusiowi spadalo tętno i od razu brali mnie na cięcie...
  21. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Dziendoberek :) Ja wczoraj wieczorem już w łóżku obejrzałam ten 15sty odcinek...i wiecie co śniło mi się, że ja tez w 1 30 tyg urodziłam przez cc dziewczynkę! Więc mam nadzieję, ze wszystko będzie odwrotnie. Urodze w terminie naturalnie chłopca :) ale kobieta biedna strwsznie musiało ja bolec. Może to wynikało też z tego, że ona tak naprawdę nie chciała jeszcze urodzić. Nie była na to gotowa i stąd taka reakcja na bol? I jeszcze ta noga w gipsie...musimy uważać jak się kapiemy żeby się nie poślizgnac...A ta blondyna to super urodziła z uśmiechem :)ale w sumie dostała znieczulenie... a dzieciatko z 30 tyg to już faktycznie duże jest :) Karola nie mam porównania ale wiem jak jest po cc. Ja się z łóżka sama podnieść nie mogłam, nie mogłam tchu złapać z bólu. I dobry miesiąc to trwało. Potem pol roku problemów pęcherzem, ból przy oddawaniu moczu. Bakterie którymi mnie zarazili przy cewnikowaniu. No i długi odpoczynek od sportu. Więc ja nie wiem jak po cc będę wstawać w nocy do dziecka i podnosić je na ręce...nie wiem może jak się ma dziecko przy sobie to ten ból nie jest taki mocny. Ja cierpiałam podwojnie fizycznie i psychicznie więc może ból był po prostu nasilony? Ale no nic nie będę się jakoś mocno nastawiac. Będę słuchała lekarza jak uzna że trzeba cc to się zgodzę. Dziecko najważniejsze. Ale miła sasiadka że przyszła Ci pobrać krew. Ja będę musiała iść do przychodni za dwa tygodnie...i już się boję... Monika oczywiście że dasz radę :) zazdroszczę Ci podejścia do tej grypy też bym chciała mieć luz. A nie umiem :( Jagoda dziękuję za gratki :) ja 600g szczęścia już obejrzałam. Bardzo smutne że dzieci muszą walczyć o życie ale dają radę! Mój synus urodził się 27 tyg Ale niestety choroba uniemożliwia mu walkę...ja się trochę utozsamiam z tymi mamami. Mamoolka ja mam asystenta ciazowego i moja ciąża obie są spoko:) Miłego dnia!
  22. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Majka pewnie można brać ale ja nie lekarz więc wiesz, wolę się nie wypowiadać :) nie chciałabym zaszkodzić. Ja marzę aby przeżyć poród naturalny bo to będzie dla mnie takie totalne spełnienie. Marzę aby położono mi Kacperka na piersi, żebym mogła go przytulić. Cesarka dla mnie to trauma i boję się jej. Wiem, że poród sn to ogromny ból ale chyba mimo wszystko wolałabym tak. Mam nadzieję, że moje marzenia się spełnia. Ja też jak oglądam programy o rodzeniu dzieci to zawsze łzy mi lecą i bardzo się wzruszam. Właśnie przed chwilą nagrywalam wygibasy Kacperka normalnie szok co on wyprawial brzuch na wszystkie strony mi skakał. Czasem jak się tak rozbryka to się denerwuje, że coś się dzieje...macie też tak? Nie rusza się źle, wariuje też niedobrze. :( ech...
  23. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Majka nie wiem czy kazdy mozna, mi ten poleciła położna bo on ma te szczepy lectobacillus rhamnosus zalecane dla kobiet w ciąży. Najlepiej zapytać lekarza chyba. Jutro obejrzę chyba ten 15 odcinek żeby zobaczyć jak wygląda dzieciątko w 30 tyg na żywo. :)
  24. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Karola dzięki już sobie odszukalam. Od jutra oglądam! :)
  25. Anka_hey

    Majóweczki 2016

    Karola no czasem jak mi zapoda kopniaczka to zaboli I też non stop mam gorki na brzuchu bo wystawia nóżki i raczki :) a czkawke ma dość często :) a na jakim programie oglądasz porody? Ja czasem trafie na tlc ale to bardzo rzadko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...