
Anka_hey
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anka_hey
-
Mp1 My tez mamy dwa pokoje w tym jeden z aneksem kuchennym więc pewnie Kacper z nami będzie dość długo a jak będzie starszy to się wyniesiemy do salonu i zabudujemy chyba kuchnie zobaczymy. Majka wiadomo jak macie łóżeczko to nie ma co pieniążki wydawać na nowe. Fajnie ze waga idzie w górę oby to wód przybyło w brzuszku. Domyślam się z masz przez to zmartwienie tak samo jak ja przez te przepływy. :( oby następna wizyta przyniosła nam dobre wieści.
-
My właśnie już myślimy o pokoiku. I spodobały mi się jedne mebelki i to chyba już ostateczny typ :) dodam Wam fotke:)
-
Justyna właśnie skąd pomysł aby robić amniopunkcje? Ja przeszłam to badanie w pierwszej ciąży ale było u mnie wiadomo, że dziecko ma wadę i tu była kwestia stwierdzenia, czy nie ma wad genetycznych wtedy mogli nas leczyć. Moje zdanie jest takie jeśli nie ma przesłanek do wykonania to nie robić, ryzyko jest jak dla mnie dość spore, ja nie miałam wyjścia bo bez tego badania lekarze zostawili by nas bez pomocy.
-
No dziewczyny skoro tak piszecie to chyba nie będę się opierać i pozwolę koledze zapłacić za wózek;) Byliśmy w 3 sklepach generalnie wszędzie podobne ale w dwóch nawet nie rozmawialiśmy z obsługą ( nikt się nimi nie zainteresowal) więc tylko obejrzeliśmy. W pierwszym sklepie spodobał mi się baby design dotty ( pani nam ladnie wszystko zaprezentowala) ale też inne były fajne i funkcjonalne. Mam metlik w głowie i sama nie wiem co wybiorę... Majka ale fajne zdjęcie;) Póki ma miejsce niech sobie fika ;) i trzymam kciuki za picie wody! Zuzulinek ja mam porównywalny brzuszek do Twojego :) śliczny :) a jeśli chodzi o jedzenie to staram się w miare zdrowo jeść ale grzeszki oczywiście się zdarzają ( coś slodkiego lub niezdrowego) wszystko w granicach rozsądku. 3 główne posiłki i jakieś przekąski typu jogurt, owoc, sok czy jakieś ciasteczko hehe Meeeg fajnie ze lekarz Cię uspokoil:) a ja mam nadzieję, że moje przepływy pepowinowe się poprawia
-
Majka to już Twoja corcia to duża dziewczynka i do tego jeszcze akrobatka pij ile wlezie a następnym razem będziesz miała już odpowiednią ilość wód :) Karmelek Ty o 5 rano wstajesz a ja o tej godzinie wpadam dopiero w głęboki sen ;) od kiedy mój mąż jest na zwolnieniu to siedzimy do późna 2-3 i śpimy do 11! Tak nam się poprzestawialo...ale mąż niedługo wraca do pracy wiec mam nadzieje wróci wszystko do normalności :) Leel to dobre że się dziś lepiej czujesz :) oby tak dalej Dariaa ja mysle bardzo poważnie nad kupnem monitora oddechu inaczej to chyba w ogóle nie będę spać;) My właśnie z mężem jedziemy oglądać wózki :)
-
-
Lee no co za kobieta! Jak tak można. Życzę Ci aby kolejny lekarz był jej odwrotnoscia i dobrze zadbał o Ciebie i Twojego maluszka :* no i mam madzieje, że już brzuszek nie będzie Cię bolał. Mary takie bóle w pachwinach często są wynikiem rosnącej macicy ale wszystko najlepiej konsultowac z lekarzem jak masz jakieś wątpliwości. Ale myślę, że to właśnie macica Cię ciągnie :) Zawiszka extra, że z szyjka wszystko dobrze:) Majka oby córecce nic nie dolegalo i 3mam kciuki za jutrzejsze polowkowe :) Olcia to teraz oby posiew wyszedł jalowy! :)u mnie też już mocno widać jak brzuszek faluje:) aż mój tata nie mógł uwierzyć, że to tak widać! :) A jak z kolejka? Czekałas czy weszłam poza kolejką? Ostatnio pisałam, że wybrałam mebelki heh pooglądalam jeszcze w necie i chyba jednak wybiorę coś innego. Kobieta zmienna jest a tym bardziej kobieta w ciąży. Jutro jedziemy z mezem oglądać wózki ale narazie wszystko tylko oglądamy. Będziemy kupować jakoś koniec lutego początek marca. A wyobraźcie sobie w ogóle dziewczyny, że najlepszy przyjaciel mojego męża powiedział, że on chce nam kupić wózek bo to pewnie największy wydatek! Mieszka w Anglii dość sporo zarabia ale taki prezent? Aż nie wiem czy wypada taki przyjąć co mówicie? Mój mąż uważa, że jak chce to niech kupi ale to takie wiecie męskie myślenie hehe nie mniej i tak miło z jego strony, że chce zrobić taki prezent.
-
Olcia wiadomo, że najlepiej jak najszybciej dostarczyć mocz do badania. Moim zdaniem sam fakt, że jesteś w ciąży powinien upoważnic Cię do wejścia poza kolejką tak jest u mnie w przychodni, jest nawet kartka wywieszona. I jak Ci starczy siusiu to możesz też oddać na mocz ogólny:) i badania krwi też myślę możesz zrobic:) I polecam naprawdę dobrze się podmyc przed pobraniem moczu. Ja za pierwszym razem wytarlam się tylko chusteczkami i wyszedł mi mocz niediagnostyczny, flora bakteryjna mieszana i się tylko zestresowalam, no i kolejne dni czekania na nowe wyniki. Ja z tymi wózkami to też zielona jestem. Muszę się przejechać i pooglądać podotykac i popytać :) Ale niektóre mialyscie historie z potwierdzeniem ciąży hehe:) u mnie było w sumie prosto 27.07 miesiączka kolejna miała byc 25-26 sierpień i 26 zrobiłam test i wyszły dwie kreski. Potem poszłam jeszcze na bete i równo w 6 tygodniu usłyszałam serduszko Kacperka :)
-
Nio ja tak dalej będzie rósł mój synek (a mam taką nadzieje) to będzie dużym chłopcem. I tak mam miec cc więc niech będzie duży :)
-
Lovi7maj ja też często mam doła i niezbyt pozytywne myśli...staram się jak mogę poprawiać sobie nastrój czymś zająć myśli, ale nie zawsze się udaje :( i też wpadam w takie błędne koło martwie się, że się martwie...
-
Insulina to chyba w ostateczności jak dieta nie działa, ale pewna nie jestem jak to wygląda... ja miałam 120 po godzinie i 120 po dwóch. Mam nadzieję, że nie będziesz miała cukrzycy :*
-
Olcia to może faktycznie najlepiej jak zadzwonisz albo się przejdziesz to szkoła Ci na pewno odpowiednich informacji. A mi jak się uda to wkleje Ci zrzut z ekranu mojego konta w pue. Buziak mam nadzieję że, jak nie widać tych torbieli to po prostu ich nie ma:) a co do krzywej to najlepiej jak lekarz się wypowie na ten temat. U mnie na wynikach było napisane że <140 to prawidłowa tolerancja glukozy od 140-199 nieprawidłowa tolerancja a powyżej 200 to cukrzyca więc wg tego opisu cukrzycy nie masz ale nieprawidłowo reagujesz na glukoze. A temu lekarzowi pokazywałas te wyniki u którego robiłaś usg?<br /> Monika super, że już nie masz tych plamien :) Ja dziś byłam z mężem w Ikei i wybraliśmy mebelki do pokoiku Kacperka:) jeszcze nie kupowalismy ale chcieliśmy już wiedzieć co chcemy. Potem pyszny obiadek i humor lepszy od razu teraz leżę i padam z nóg tak się objadlam hehe No nic musze się brać za mój ukochany zastrzyk z clexane;)
-
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Olcia logujesz się na konto pue i po prawej stronie wchodzisz w zakładkę swiadczeniobiorca. Potem po lewej wchodzisz w zasiłki i tam powinno być wszystko podane datami, od kiedy do kiedy zwolnienie i ile i kiedy wypłata świadczenia. Ja jestem na działalności i płace sobie sama zus i nie wiem jak to dokładnie wygląda jak jest się zatrudnionym. I jestem na zwolnieniu od 13.11.15 i dziś dostałam wypłatę chorobowego za pierwsze zwolnienie i 13stego mam dostać za następne.
-
Dziewczyny ale dziś się napisałaście sporo miałam od wczoraj do czytania :) i oczywiście witam nowe mamusie ale ja się się robi dużo :) Pewnie nie zdołam wszystkim odpisać Ashica współczuję szpitala i rozłąki :( ale to na pewno dla Twojego dobra. Mam nadzieję, że wszystko będzie okey i pobyt szybko minie :* Atina piękne to zdjecie takie wyraźne :) śliczna córeczka :) Monika też bym skonsultowala plamienie z lekarzem dla świętego spokoju. Pewnie to nic takiego ale warto być pewnym. Jeśli chodzi o krewke w nosku to jak dmucham to też się pojawia więc wiekszosc z nas ma te dolegliwośc więc pewnie to normalne :) Współczuję dziewczyny problemów z zabkami. Też miałam jakiś czas temu. I mam w dwóch zebach lekarstwa i jest spoko niedługo idę na założenie plomb. Mam nadzieję, że niedługo u Was też będzie lepiej. Ja na początku z mężem mówiliśmy do brzuszka Kruszynka a teraz już Kacperek :) Mi lekarz mówił, że można spać i na prawym boku przecież nie jestesmy w stanie caly czas leżeć na lewym. To dziecku nie zaszkodzi. Dziewczynom po wizytach gratuluję zdrowych dzieciatek . Ja też po wizycie i generalnie wszystko spoko Kacper jest dużym chłopcem ma już 700gram i wszystkie narządy już pon kilka razy obejrzane i bez zarzutu. U mnie był tylko problem z przeplywami i ja to mam clexane i opory na pepowinie są ciut za wysokie. Lekarz mi powiedział, że dziecko pięknie rośnie i nie mam się narazie martwic jeśli przybiera na wadze a przepływy będziemy kontrolować. Ale gdzieś tam już mi to z tyłu głowy siedzi ....ech oby wszystko się dobrze skończyło....A tsh mieści się jeszcze w normie drugiego trymestru. Kolejna wizyta jak zwykle za dwa tygodnie Spijcie dobrze!
-
Witaj hybryda :) Maja ślicznie i jeszcze miesiąc maj :) Majka to współczuję złego samopoczucia, ja dziś nie narzekam ale wolę nie zapeszac bo dzień się jeszcze nie skończył ;) życzę Ci żeby Ci się szybko poprawilo :* Klaudia no w Poznaniu nas zbombardowal ścieżek ledwo wyjechałam z podziemnego parkingu hehe ;) Justyna nigdy nie słyszałam o pielektazji nerki więc nie pomogę niestety.:( ale mam nadzieję, że to nic poważnego. Ja mam poduche ale jeszcze z nią nie śpię. Póki co daje rade bez ale niedługo wypiore poszewke bo chyba niedługo się przyda. Zajmuje faktycznie sporo miejsca i trudno się z niej wydostać;) ja wstaje siusiu raz ale potem też mam problem czasem żeby zasnąć. Tylko ja mam o tyle dobrze, że jak nie mam nic do zrobienia, załatwienia to mogę spać ile wlezie bo nie pracuje. Pochwalę się, że w końcu zus ma mi wypłacić chorobowe 8 stycznia. Nareszcie bo od października jestem bez kasy tylko wypłata męża i nie zawsze nam starczalo. Wiec kamień z serca.:)
-
Kasiu ja brałam slub w połowie września i akurat trafiliśmy na deszczowy dzień. Myślę, że jakiego terminu byś nie wybrała to może być różnie szczególnie, że nasz klimat ostatnio lubi platac figle :) Atina my również z mężem się nie kochamy głównie ze względu na moje obawy. Mężowi jest ciężko bo tak naprawdę to przez całą ciążę z Olkiem nic potem po porodzie i jego śmierci nic po jakimś czasie sporadycznie a potem przy staraniach parę razy i juz byłam w ciąży :) i od sierpnia znów nic. Więc jest biedny :( ale niestety ja mam taki strach przed współżyciem, że pewnie i tak nic by z tego nie było. Mąż oczywiście nie robi mi z tego powodu wyrzutów bardziej ja sobie robię. Ale widzę, że u wielu z Was podobnie ze współżyciem. Jak nie jedna to druga strona się boi albo obie. No ale mamy chyba jeszcze sporo życia żeby poszaleć :) damy radę, dla dziecka wszystko :) Super, że u corci wszystko w porzadku :) Meeeg piękna ta foteczka. Będzie pamiątka :) i dzięki za info odnośnie tsh tam myślałam że 2,5 to norma więc mam nadzieję, że nie będzie źle. Zobaczymy co doktor powie. Blacky i kasia to mamy wizytę tego samego dnia :) Witajcie kolejne majowe mamusie :)
-
Zawiszka oby brzuszek jak najmniej bolał i się stawiał. 3mam kciuki mocno! M.Zielińska gratuluję zdrowego chlopczyka :) i życzę powodzenia w wyborze imienia:) Aga współczuję bólu bioder ja narazie nie narzekam na nic. Czasem jak za długo robię na drutach to bolą plecy poza tym spoko. Olcia ja nie wiem czy miałam badane nic mi doktor nie mówił. A ja też na te przepływy tętnic biorę clexane. Ale maly rośnie więc chyba powinny być okey. Ja już mam wyniki badań i na szczęście cukrzycy ciążowej nie mam, toksoplazmoza dalej negatywna, hemoglobina poszła w górę, w moczu baktwrii mniej niż ostatnio tylko tsh poszło w górę i mam 2.6 mam nadzieję, że nie jest to za dużo. Dowiem się w czwartek.:) Pozdrawiam dziewczyny!
-
Hej dziewczyny! Ja już po glukozie. Naprawdę nie ma się czego bać. Wzięłam pół cytryny i pani mi docisnela do mikstury. Dla osób które tego nie przechodziły powiem, że ja miałam najpierw pobrana krew z palca na czczo (wyszło 83) i potem co godzinę pobranie z żyły. Ja jeszcze robiłam inne badania morfologie itp. Więc 3 razy klucie w zyle ale panie robiły to naprawdę delikatnie i praktycznie bezboleśnie. Czas szybko mi zlecial bo robiłam sobie ma drutach. Polecam zabrać coś żeby się zająć wtedy się nie dluzy:) Olcia to dobrze, że te plamienia to nic takiego:) i tak jak a Karola pisze skierowanie na pewno dostaniesz :)
-
Hej dziewczyny! Ja po drugiej nie planowanej wizycie. Chyba ten lek który dostałam mnie uczulil i dostałam inny, ale generalnie jest lepiej :) a przy okazji lekarz pokazał mi mojego Kacperka. I wiecie co? Wydaje mi się, że jest do mnie podoba i wiele osób to potwierdziło :) no a planowana wizyta w czwartek. Mam naprawdę super lekarza, bo nie dość, że bez problemu mnie przyjął zbadal, zrobił usg i wypisal receptę to nie wziął ani grosza. Olcia myślę, że nie zaszkodzi jak zadzwonisz sobie do swojego lekarza on Ci powie co w takiej sytuacji zrobić. Ja miałam w pierwszym trymestrze raz epizod z takim bardziej pomarańczowym płomieniem ale to bylo tylko raz i w sumie nie wiem skąd. A tak to nie mialam podobnej sytuacji. Na pewno to nic poważnego. Może jakaś drobna infekcja. A jeśli chodzi o test obciążenia glukoza to robię go jutro ;) w pierwszej ciąży przeszłam go bez problemu zobaczymy jak tym razem bo trochę ograniczyłam cukier. Wezmę ze sobą cytryne na wszelki wypadek. A przez te dwie godzinki chyba będę robić na drutach;) może będą na mnie głupio patrzeć ale czyms zająć sie trzeba ;) Ja dla Kacpra mam tylko ciuszki po Olusiu. A tak to póki co jeszcze tak nie rozglądam się na poważnie za niczym. Jakoś dla mnie jeszcze za wcześnie na to. Ja przytyłam jakieś 5kg poszło tylko w brzuch no i może w piersi trochę. Reszta to nawet chudsza niż przed ciąża bo teraz mięśnie mi spadły i mam chude girki;)
-
Hej dziewczynki:* J jeszcze wyleguje się w łóżeczku a mąż obok chrapie hehe ;) Póki co czuje suchość tam ma dole a nadzieję, że się poprawi. Miałam dziś koszmar taki najgorszy z możliwych ech widać, że strach i martwienie się robi swoje... Ja z mężem jedziemy do jego siostry i jej męża także sylwester zupełnie na spokojnie. Ewa witaj nie jesteś sama z clexane :) ja zastrzyki mogę robić tylko po bokach brzucha bo tam jeszcze chwycę skórę. Też miałam takie obawy ale przecież ta igła jest krótka i na pewno lekarz musiałby ostrzegac gdyby była taka opcja. Co do porodu cc to uważam, że najlepiej słuchać swojego lekarza, dopytaj go o szczegóły dlaczego tak sądzi może Cię to uspokoi :) a jakbyś miała cc to pociesze Cię że ja też będę mieć i to druga ;) Olcia no faktycznie też ciągle musisz się z czymś męczyć :( oby od nowego roku było już tylko lepiej. Zdrówka x100000 Ci zycze! No i oczywiście nam wszystkim w tym 2016 roku, roku narodzin naszych skarbów życzę dużo zdrowia, żadnych zmartwień i problemów, łatwych i szczęśliwych porodów i zdrowych maluszków :*
-
Karmelek super że z Twoja dzidzia wszystko w porządku!
-
Dzięki dziewczyny! Pocieszylyscie mnie trochę. Ja narazie mam w sobie ten gynazol także zobaczymy co będzie za parę dni a za tydzień wizyta planowana więc może już będzie lepiej do tego czasu. Kupiłam sobie jeszcze floractin do lykania może pomoze też pozbyć się infekcji. Z tego co piszecie to te infekcje to chyba prawie norma w ciąży... Karola gratuluję zakupu wozka :)
-
Cześć wszystkim dawno nie pisałam... Witajcie nowe majoweczki:) Postaram się poodpisywac ale pewnie nie dam rady wszystkim wybaczcie. Buziak81 ja też na clexane od 5 tyg z powodu złych przepływow tętnic macicznych stwierdzonych na pierwszej wizycie i zawalow łożyska w pierwszej ciąży ( moj pierwszy synek niestety zmarł, więc wiem jak się czujesz po swoich stratach :() 3maj się musi być tym razem dobrze. Olcia jeju ile musiałaś sie strachu najeść! Ale dobrze, że z Waszym synkiem wszystko w porządku. Zdrowiej kochana jak najszybciej. Ja póki co przytyłam 3-4 kg. Mój lekarz mówi, że póki dzidzia dobrze rośnie to nie należy przejmować się zbyt małym przyrostem naszej wagi. Co do ruchów to rozumiem dziewczyny które jeszcze ich nie czuja bo to zawsze budzi jakiś niepokój. Ale na pewno już niedługo poczujecie to jest bardzo indywidualna sprawa. Postarajcie się nie martwic. U mnie pewnie poród będzie bez męża no bo u mnie to raczej cc :( a w szpitalu, w którym będę rodzic raczej mąż nie może być przy cc. Moje święta minęły miło i bez nerwów. Natomiast dwa dni po zaczęłam odczuwać dyskomfort i świąd w pochwie. Od razu napisałam do mojego lekarza i kazał przyjechać tego samego dnia. Stwierdził infekcje grzybicza zapisał lek gynazol który aplikuje się raz i on działa 4-5 dni. Przed wczoraj wieczorem go zaaplikowalam. Następnego dnia dużo tego ze mnie wyplywalo i miałam wrażenie, że wszystko wyleciało. I niby rano było lepiej ale wieczorem znów dyskomfort i klucie w pochwie więc dziś znów telefon do gina (chyba mnie znienawidzi) powiedział, że spokojnie, że ten lek się zatrzymuje na ściankach i działa a te dolegliwości mogą też być reakcja alergiczna. Ja już mam czarne myśli, że ta infekcja spowoduje coś zlego:( chociaż lekarz mówił, że nie bo wprost go zapytałam czy to może doprowadzic do przedwczesnego porodu. Kazal się nie denerwować bo ten lek działa przeciw grzybiczo i bakteryjnie. Dziewczyny znów mi się coś przypaletalo mam już dość tych chorób i infekcji wykańcza mnie to psychicznie:( dbam o siebie a tu ciągle cos:/
-
Chillwood super że wszystko dobrze:) tak ma byc;) Aga no ciekawe czy się chlopczyk potwierdzi :) Monika, Aga, ashica dziękuję za życzenia i ja również Wam wszystkim kochane życzę wszystkiego co najlepsze na te Święta. Przede wszystkim zdrowia i spokoju, radości i miłości. Oraz błogosławieństwa dzieciatka Jezus dla naszych cudów w brzuszkach :) Ja dziś też po wizycie i mój Kacperek ma już 450 gram! Macice mam jak na 24 tydzień ale doktor mówił że to nic złego. I brzuszek miekki był. Powiedział, że mogę spokojnie spędzić święta bo wszystko jest dobrze. Szyjka długa zamknieta, maluch się ruszał jak szalony ale dał zrobić sobie piękne zdjęcia, rozczulaja mnie na maxa :)
-
M. Zielińska poddaje linka do przepisu. Mój serniczek już gotowy :) http://ju-styska.blogspot.com/2011/08/sernik-australijski.html?m=1