Anka_hey

Meeeg ja też czuje mojego synka gdzieś 4 cm nad pepkiem. Myślę, że to co czasem piszą w necie nie do końca przekłada się na rzeczywistość u każdej przyszłej mamy. Każda kobieta ma inną budowę i to może przez to :) Olcia ja mam podobnie czasem dużej czuje wybrzuszenie z jednej strony brzuszka :)

Zuzulinek ja z tymi ruchami to tak mialam wczoraj. Musiałam dobrze się wsłuchać w brzuch czy coś się tam dzieje i czułam lżejsze kopiaki niż zwykle i już wkradł się niepokój. Ale o 2 w nocy maly dał mi taki pokaz kopniaczkow, że cały brzuch mi falowal. Więc skoro nie ja jedna tak mam to chyba to normalne u dzieci w tym tygodniu ciąży :)

Meeeg domyślam się, że mysli teraz klebia się w głowie. Ale nie wierz w to co piszą w necie, czasem to po prostu bzdury. A lekarka jak kazała się nie martwic tzn., że faktycznie tak jest. Ja o tym pojęcia nie mam. Ale musi być dobrze :*

M. Zielińska ja też będę piec sernik moja specjaliści to sernik australijski z książki ikea gotuj po mesku hehe ale jest przepyszny mój brat powiedział, że nie przyjeżdża na święta jak nie obicam tego sernika;) jest na spodzie z kruchych ciasteczek pelnoziarnistych a cały sernik piecze się w brytwannie z wodą jest taki pulchny i mokry pycha:) balam się że przez to, że ten brzuch mi tak ciążyl to nie dam rady ale póki co jest lepiej i mam nadzieję, że tak zostanie. Meeeg czekamy na wieści! Monika piękne te stroiki zrobiłaś :) Patrycja na też miałam kiedyś 3 na cytologii i u mnie najprawdopodobniej bylo to przez nadrzerke która "łapie infekcje". Nie martw się na pewno lekarz coś na to poradzi. I gratuluję dziewczynki :) Olcia mam nadzieję, że humorek wróci na święta :* Też tak macie dziewczyny, że jak czujecie ruchy Waszych maluchow to przepelnia Was taka radość inwielka miłość do tego dziecka? Ja tak lubię jak maly się wierci i kopie:)

Nono dziewczynki pokaźne macie brzuszki:) super:)

Karmelek musisz najprawdopodobniej zmniejszyć rozdzielczość zdjęcia. Ja to muszę robić na lapku bo w telefonie nie mogę.

Haha no Kasia chyba masz rację

Daria to ja już nie rozumiem jak ten zus funkcjonuje...

Karmelek mam nadzieję, że te skurcze szybko Ci mnią. Pokaż brzuszka bo jestem ciekawa jak mówisz, że mój malutki przy Twoim a mi się wydaje że duży hehe

Zuzulinek ja jak za zanosilam pierwsze zwolnienie to właśnie pytałam kiedy mogę się spodziewać pieniędzy to powiedziała, że najwcześniej w styczniu... )Olcia dziekuje:) i z tego co kojarzę to na stronie www.zus.pl możesz się zarejestrować. Ale jak w praktyce to wyglada to nie wiem bo mi też pani w zusie założyła, bardzo to fajna sprawa bo wszystko widzisz. Swoje zwolnienia i wypłaty chorobowego z datami. I nie szalej za mocno z tym sprzątaniem;) Zawiszka w przypadku wypłat chorobowego to lepiej mieć umowę bo musisz mieć kasę na czas jak normalna wypłatę. Tak ma mój mąż ostatniego wypłata i ostatniego chorobowe.

Zuzulinek ach to NFZ...ale to pewnie też zależy od lekarza, akurat musiałaś trafić na malomownego:( jak lekarz taki to ja też jestem zamknieta w sobie i nie umiem się o nic zapytać :/ dlatego uwielbiam mojego lekarza, który wszystko mi z wyrozumiałości tłumaczy. Nie martw się kochana najważniejsze że z dzidzia wszystko dobrze, chociaż domyślam się, że marzyłam żeby zobaczyć swoje malenstwo. Umów się prywatnie jak masz możliwość to najpewniej dostaniesz foteczki i usłyszysz serduszko :* Ja mam działalność gospodarczą i nie wiem czy z wypłatą mi jest tak samo jak zatrudnieniem. Ale wiem, że pierwszy miesac chorobowego płacić pracodawca a potem w drugim już zus. I to by się niby zgadzało bo mam zwolnienie z listopada w pierwsze chorobowe ma być w styczniu. Tylko mi nie ma kto zapłacić tego pierwszego miesiąca. Zus to na pewno wyrówna więc nie będę narzekac;) cierpliwie poczekam. Ja bardzo często tak mam, że czuję jak mój mały się kręci i wypina miałam tak dziś rano na przykład. A teraz jest spokojny i chyba sobie spi:) a na wieczór znów się zaczną kopiaki:)

M Zielińska dziekuje:* super że wszystko z dzidzia dobrze :) płeć na pewno poznasz na polowkowym :) Zawiszka u mnie niestety jeszcze ani widuje ani słuchu po pieniążkach no cóż trzeba czekać. Dobrze, że Ty juz dostalas:)

Dziękuję zawiszka:* Ja chyba też się zaraz zaloguje na moje konto i zobaczę czy już coś się tam dzieje. I zobaczę a nóż na koncie bankowym coś już jest chociaż wątpię. .. A Ty masz Zawiszka swoją działalność tak?

Kasiu wydaje mi się, że nie jest to łożysko przodujace. Gdyby tak było miałabyś napisane, że jest przodujace. A teraz łożysko mogło pójść do góry. Nie wiem czy jest to możliwe ale ja miałam na prenatalnych że jest na ścianę przedniej wysoko a teraz jest na tylnej. Więc jeśli u mnie aż tak powodowało to u Ciebie tez mogło się podnieść :) Chillwood dobrze, że poszłaś na zwolnienie odpoczniesz sobie;) z brzuchem mam to samo nawet ludzie z mojej pracy widzą duża różnice. Rosniemy rosniemy:) Ashica może też spróbuję z tą oliwka w sumie mój balsam już się kończy więc chyba zmienię na coś innego. Mamoolka gratuluję kopniaczkow!! Dziekuje dziewczyny za pocieszenie. Dziś rano obudzilam się z gorka po prawej stronie pepka i tam miałam twardsze poleżałam potem wstałam i gorki już nie było więc to chyba mój synek się tak wypial;) i teraz brzuch mam mieciutki :) Przesyłam mój brzucholek ciągnący i mój druciany zimowy komplecik :) Pokażcie jakie macie już brzuszki bo ja mam wrażenie że strasznie duża już mam...

Daria może nie aż ta długo ale od 12.11 jestem na zwolnieniu a podobno mam dostać pierwsze pieniądze w styczniu. Zaznaczę, że musiałam zapłacić jeszcze pół zusu za listopad w grudniu. Gdyby nie mąż to nie miałabym za co żyć. A biorę pod uwagę, że w styczniu mogą nie wypłacić. Im na czas trzeba zapłacić ale im się nie spieszy jak mają wypłacać chorobowe. Taka instytucja.. Pocieszylas mnie, że też czujesz taka napięta i ciągnąca skórę. Ja też już ciągle panikuje i też ciągle marudze mężowi a to że mam twardy brzuch, a to, że mały za długo się nie rusza i tak w kółko. Niech te 4 miesiące szybko zleca...ech. Dobrze, że jest komu się wyzalic i zapytać w razie wątpliwości. Sciskam

Jej miało być rozczulajace zdjęcia

Dziewczyny po wizytach gratulacje zdrowych dzieciaczkow :) piękne rozciągające zdjecia:) Majka i Mp1 szczęśliwej i spokojnej drogi :) My też z mężem nie robimy sobie prezentów. Teraz kiepsko u nas z pieniążkami bo mi zus jeszcze nie wypłacił chorobowego. Witajcie nowe majoweczki:) Dziewczyny ja mam wrażenie że brzuch bardzo szybko mi rosnie i jak idę wyprostowana to mam takie wrażenie jakby mi skóry brakowało i czuje dyskomfort w okolicy blizny. Martwie się trochę tym:( sama nie wiem czy to normalne...ech już czasem płakać mi się chce bo ciągle czyms się martwie. Biedne to moje dzieciątko :(

Cześć majówki :) Mp1 to na pewno ruchy:) gratulacje!teraz będą coraz silniejsze:) nie martw się klciem w piersi myślę, że to przez nasze ciążowe hormony. Meeeg podziwiam że podjęłas się takiej trasy. Dobrze, że to już za Tobą teraz odpoczywaj. Gratuluję połowy ciąży :) teraz już z goreczki :) Ja dziś też kiepsko spalam zasnelam może o 4 a obudzialam się o 8 chyba. Może pogoda taka nie do spania ;) Monika również gratuluję córeczki :) Katarzyna witaj! Trzymam mocno kciuki za Ciebie ja też po przejściach więc wiem co czujesz i bardzo Ci wspolczuje :* Olcia zdrowiej kochana najważniejsze, że jesteś pod kontrolą lekarza. Będzie dobrze:* Ja skończyłam robić szal i czapke na drutach normalnie duma mnie rozpiera hehe. Może potem fotkę wrzucę :) miłego dzionka!

Meeeg współczuję bólów brzuszka mam nadzieję, że to był tylko jednorazowy epizod. Karola ja miałam robione u swojego lekarza bo on się tym zajmuje w szpitalu specjalistycznym więc wiedziałam, że się dobrze na tym zna. Trzymam kciuki za Twoja wizytę. :) ale jestem pewna ze będzie wszystko dobrze! Super ze mąż pójdzie z Tobą. Majka cały czas trzymam kciuki za Twoje zdrowie! Wiem, że Ci smutno ze nie pilecialas:( ale tak jak piszesz zdrowie Wasze jest na pierwszym miejscu :* Jeski chodzi o magnez to ja też biorę aspargin 3x2 tabletki. Witaj ratafia. Domyślam się jak się denerwujesz. Ja też jestem po przejściach ale nie tylko ja tutaj. Sporo dziewczyn ma za sobą straty. Ja straciłam synka w 27 tc. Także pisz jak się boisz będziemy się wspierac:) Jej dziewczyny co za nockę ja mialam:( zjadlam na kolacje koło 22 dwie skibeczki chleba z serem żółtym, szynka i pomidorem do tego jajko z majonezem. I koło godziny 1 zrobiło mi sie jakoś niedobrze. Co raczej się rzadko u mnie zdarza. Więc zaczęłam sobie wkrec, że to grypa zoladkowa i zaczęła się panika. Ale dosłownie zaczęłam się wyleczyc trzasc że strachu że coś się stanie dziecku. No i było mi coraz gorzej. Nie wytrzymałam i wzięłam 2x1 tabletkę relanium 2 mm. Kiedyś mój lekarz w razie nerwow zapisał mi 5cm ale nie wykupiłam. Ale miałam w domu jak byłam po porodzie Olka i zostały. Dzięki nim zasnelam i się uspokoilam parę razy się jeszcze obudzialam z walacym sercem i tak spalam do 13. Teraz pije tylko herbatę. Głowa mnie boli jak cholera i ogólnie sie jakoś dziwnie czuje i zastanawiam co tak naprawdę się działo że mna w tej nocy. To był chyba jakiś atak paniki...masakra nikomu tego nie zycze:( Teraz boję się czegokolwiek zjeść...

Blacky mogłam tak zrobić hehe, ale powiem szczerze, że mnie zatkało. Ludzie są beznadziejni. Zawiszka a ile bierzesz magnezu? Ja biorę 3x2 asparginu i chyba jest lepiej.

Hej dziewczynki! Majkacieszę się bardzo, że z dzidzia wszystko dobrze. Ale jak czytam o tej Twojej infekcji to mi bardzo przykro:( zdaje sobie sprawę, że jesteś już tym zmęczona i ten stres...najważniejsze, że maluszek dobrze sobie radzi a ginekolog jak dostanie wyniki to na pewno coś wymyśli. Postaraj się być dobrej myśli chociaż wiem jakie to trudnie. Trzymaj się mocno. Sciskam:* Ashica to witaj w gronie chlopczykowych majówek;) jaka niespodzianka i jaki duży ten Twój bobasek;) super:) widzę, że nie tylko ja dostałam magnez. Może to normalne, że te brzuszki nam trochę twardnieją czy pobolewaja? Ja teraz się strasznie wsluchuje w moj brzuch maca go i sprawdzam czy miekki. Ja mam takie wrażenie jakby maly mi się tam rozpycha czasem i to też może z tego powodu ten twardszy brzuch. Ja też miałam długa i zamknieta szyjke. M.Zielińska ja już też przerobiłam stłuczke będąc w ciąży. To był 9 tydzien i też wszystko się dobrze skończyło tylko koleś mnie strasznie zdenerwował bo wciskal mi winę, która była po jego stronie. Oby jak najmniej takich sytuacji. Najważniejsze, że jesteś cała i zdrowa z Maleństwem. Ja mam na każdej wizycie i 2d i 3d, mój doktor sobie przełącza jak mu się podoba i mam to w cenie wizyty. Ale wszędzie jest pewnie inaczej. I wydaje mi się że na 2d raczej ogląda się wszystkie narządy u mnie tak było. Chillwood super że ruchy czujesz już tak wyraźnie i często to najlepsze uczucie:) Ja dziś jestem równo w połowie ciazy:) mam nadzieję, że teraz poleci z gorki. Dziś się strasznie poplakalam. Ale przyniosło mi to duza ulgę, czułam takie napięcie w środku. Odwozilismy rano ciocie do szpitala i wjechalam przez otwarta bramę.(jak była otwarta to myślałam że mogę wjechac) no i patrze a ochroniarz za mną biegnie i się zaczyna na mnie wydziergac, że kim ja jestem, że w jakim celu ja to sobie wjeżdżam. No i takie coś sporowodwalo, że pękłam i cała drogę do domu płakałam. I wcale nie dlatego, że jakiś koleś na mnie nakrzyczal tylko już ze wszystkiego z całego tego stresu, który gdzieś tam we mnie jest...

Witajcie w niedziele:) Jeśli chodzi o lewatywe przy porodzie to u mnie była nagła cc i nie było na to czasu. I po cc jak już mogłam chodzić położna zrobiła mi wlewke z soli fizjologicznej (nie wiem czy to to samo co lewatywa;)) a potem dostawałam czopki glicerynowe i to bardzo ułatwiło wyróżnienie. Chociaż z tym problemu pewnie bym nie miała za to strasznie bolało mnie przy siusiniu i to baaaardzo długo. U mnie poród był w 27 tc i chyba ciężko im było sie dostać do dziecka i musieli mi przesunąć pęcherz moczowy co spowodowało długotrwały ból. Mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Współczuję Wam tych bólów brzucha. Mam nadzieję, że już się nie pojawią. Majka biudulko strasznie mi przykro, że nie możesz się wykurowac :( przytulam :* Dziś dzień palenia swiec. Zapale dziś światelko również dla Waszych Aniolkow. (*)

Olcia nie mam zapalenia pęcherza:) tylko skóra mi pęka przy dwojeczce ;) i to jest naprawdę dziwne bo ja codziennie bez problemu mogę iść do kibelka;) tylko aż się boję bo wiem, że będzie bolec. No nic będę stosować jeszcze te leki od mojego ginka i jak przez dwa tyg się nie poprawi to zapytam co mam dalej robić.

Tak Majka to na hemoroidy.

Nie wiem skąd te dolegliwości bo ja naprawdę nie mam problemu żeby się załatwić praktycznie codziennie rano już czuję potrzebę pójścia do toalety. Stosuje posterisan na receptę i proctoglyvenol ale kurcze ile można stosować te leki? Muszę poczytać na ulotce ile czasu można bo nie chce też przesadzic. Bo one przynoszą ulgę ale na krotko:( dwa dni przerwy i od wczoraj znów muszę stosować. Ale dobra koniec marudzenia. Pomału kończę mój szal a potem zabiorę się za czapkę. Nie mam pomysłu na prezenty dla najbliższych i powiem szczerze średnio mi się uśmiecha latać po centrach handlowych w wielkich tłumach. I chyba porobie czapki dla rodziny ;)