Majóweczki 2016

[Buziak81]

Witam nowe i stare majóweczki ☺)
Ja dziś byłam na pobraniu krwi, badania na tarczyce, w środę mam wizytę u endokrynologa, a w poniedziałek usg i już nie mogę się doczekać. Ja też czuję że wcześniej urodzę, też w marcu chciałabym wszystko ogarnąć. A co do oglądania porodów też mnie to mega wzrusza, a ostatnio oglądałam moje 600 g szczęścia, o mamo jakie maluszki i ten widok jak mama głaszczę dzidzię w inkubatorze płaczę jak bóbr.
W ogóle dziś przeraziła mnie informacja o świńskiej grypie, coraz więcej nowych przypadków, ponoć u mnie w mieście był jeden przypadek i to w szpitalu gdzie jest porodówka. Ech nie chce panikować, mam nadzieję że nic nie złapiemy.
karola_krakow fajny brzuszek
agnieszka78k jak możesz wyślij mi nr tej położnej
majka1982 mi na hemoroid pomogła maść herbapolu aesculan.
Więcej nie pamiętam jutro nadrobię ;)

[Keysi]

Mag90 ja zakupiłam z microlive i dałam 97 zł i gwarancja na 2 lata. Odrazu porownalam jak mierzy w porównaniu z termometrem zwykłym i pokojowym i się zgadzało. Opinie czytałam pozytywne.

[Buziak81]

mag90 ja polecałam termometr babyono ale elektroniczny do ucha i czoła, mamy go parę lat i jesteśmy bardzo zadowoleni.

[jagoda25]

Mag90 - mi mama kupila ten termometr i miala wyslac bo i tak paczke robi ale pisalam zeby najpierw wlasnie sprawdzila go jak mierzy, ale ona kupila na podczerwien ten bo ponoc dokladniejszy.
Kiedys kupilam jakis w aptece to oddalam bo tez nie za dokladnie mierzyl, ale tak jak mowisz - super dokladnie nie bedzie... ten z Biedronki tez ma 2 lata gwarancji, mozesz go kupic i sprawdzic i oddac bo przyjmuja ponoc zawsze, moja mama jak sprawdzi i bedzie dziadoski to go odda.

Dzieki ze piszecie o tym serialu Porody, ja wlasnie ogladam ten Moje 600 gram szczescia ale jak skoncze to zaczne Porody :)

Anka_hey i inne ktore zaczely 30 tydz, gratulacje coraz blizej :)

Myslicie ze jak czkawke czuje na samym dole najbardziej to bedzie tam glowka? mam nadzieje ze tak, bo samej ciezko mi zlokalizowac czy wypina tylek czy glowke :)
wstawie tez moj brzusio, na razie nie wiele przytylam bo +4,5 kg i mam 86 cm . Czasami sie czuje jak nie w ciazy :P

[Gość Jolka and Fasolka]

Hej,
Fajnie że nie jestem wyjątkiem z tym rozkojarzeniem ;)
Jestem po warsztatach Bezpieczny Maluch (nie wiem czy korzystacie?) i poza przystępnie przekazaną wiedzą, paroma gratisowy (butelka 0-3, butelka z łyżeczką, smoczek, gryzaki I myjka) wzbogaciłam się też o informacje ze adaptery do pasów samochodowych można wypożyczyć np w sklepach Pati i Maks za bodajże 10 zł na miesiąc
Może komuś ta informacja się przyda :)

Współczuję wszystkich problemów gastryczno-jelitowych Ja mam niedoczynność ale póki co leków nie biorę choć od grudnia mam wyniki "pod gwizdek" jak to mówi moja endo i prawdopodobnie za 2 tyg (kiedy to mam wizyte) bez leków się nie obejdzie Do tej pory przy radykalnym ograniczeniu mleka w diecie (do odrobiny dodawanej do kawy) i glutenu udawało się utrzymać parametry w normie Ostatnio jednak zaczęła mi się gehenna problemów z wyróżnieniem co jest zwykle oznaką niedoczynność powyżej normy i pewnie dołączę do grona zazywajacych leki
Jak dotąd poza folikiem, asparginem oraz Femibionem Natal Plus stosowałam jeszcze dopochwowo Lactovaginal (co3-4 dni) w celu zapobiegania infekcjom (które jak gin tłumaczył) mogą zwiększać ryzyko przedwczesnego porodu, ale nic poza tym Wolałabym żeby tak zostało

Zazdroszczę Wam ze dzieciaczki tak widowiskowo manifestują swoją obecność Nasza kruszynka jest tak subtelna ze swojego Tatusia kopnela dosłownie 1 raz i to tylko dlatego ze została zaskoczona ;) w normalnych warunkach kopie tylko gdy nikt nie patrzy :)

Spokojnej nocki! :)

[Gość Jolka and Fasolka]

Dodam jeszcze ze w kwestii hemoroidów nie pomogę bo póki co mnie ta nieprzyjemność omija, ale żeby jej zapobiec przy wspomnianym wcześniej problemie, zaczęłam w ciągu dnia stosować przekąskę ze świeżej kapusty :) mi pomaga :) i jest w 100% produktem naturalnym :)

[Monika2016]

Witam z samego rana ;)

meeeg ja właśnie waham się między wózkiem bebetto nico plus a camarelo. Nico plus polecają mi koleżanki które go mają, natomiast camarelo bardziej mi się podoba, ma ładniejsze kolory, gondola jest dużo większa i jest wyższy. Niestety czytałam, że spacerówka jest nie dopracowana ;( mam dylemat ;(

Ja z kolei urodziłam się z wagą 2970g natomiast mąż 4600g! Ciekawa jestem jak duża będzie nasza córcia ;) Ja czasami obejrzę 600g szczęścia choć szybko przyłączam na inny kanał, moja znajoma urodziła synka w 6 mc, to jest straszne...

Anka ja też marzę o porodzie sn, bez znieczulenia :) ale czy dam radę?

Powiem Wam, że ja nad świńską grypą się nie zastanawiam, nadal pracuję, jeżdżę do pracy komunikacją miejską i mam w pracy kontakt z klientem (teraz to bardzo ograniczony, a podatników mamy w ciągu dnia setki), więc siedzę w pokoju i ksieguje wyciągi ;) taki sezon ;)

Jola ja na bezpiecznego malucha idę za tydzień ale już dziękuję za informację o wypożyczalniach.

Miłego dnia ;)

[karola_krakow]

Majka, no nie do wiary, że już mamy takie duże dzieciaczki :) gdzie one się mieszczą? ;) a ta matka to faktycznie strasznie męczyła się.. mi się marzy taki poród w skupieniu :) ale na razie jestem mądra tylko w teorii a zobaczymy jak wyjdzie :P

Anka_hej, ja też strasznie nie chcę cesarki :( mimo, że poród naturalny wiąże się z bólem to moim marzeniem jest go przeżyć świadomie i dostać potem od razu Maluszka na brzuch ;) a po cesarce to kilka godzin jest się bez ruchu i ból "po" też podobno jest gorszy...

Mag90, ja kupiłam termometr Microlife NT 150, to jest chyba najnowsza wersja tej firmy, jest na drugim miejscu w jakimś tam rankingu ;P i ma 5 lat gwarancji.. mierzy temperaturę ciała, otoczenia i wody.. jeśli chodzi o błędne pomiary to nawet jest na nim informacja, żeby nie robić dwóch pomiarów w odstępie krótszym niż dwie minuty bo zawsze mogą wyjść rozbieżności..

Jagoda25, ja tez czuję czkawkę nisko na dole więc mam nadzieję, że tam jest główka ;) ostatnio tam właśnie była a w czwartek mam usg to zobaczymy czy się wiercioch nie odwrócił ;)

Ja dziś musiałam mieć pobudkę o 7 rano bo badania krwi robiłam... :( ale na szczęście moja sąsiadka pracuje w przychodni i przyjechała do domu pobrać mi krew więc mogłam ją przyjąć w piżamie ;P Stwierdziła, żebym raczej nie przyjeżdżała do nich bo jest tyle chorych, że w poczekalniach od rana jest czarno.. grypa, angina, zapalenie oskrzeli to codzienny standard.. :( choć wiadomo wszystkich bakterii i wirusów nie da się uniknąć..

Jeśli chodzi o świńską grypę to w Krakowie chyba najwięcej przypadków jest :( ostatnio jedna osoba zmarła, akurat słuchałam tej informacji w radiu, w samochodzie i przejeżdżałam obok tego szpitala.. normalnie aż mi się słabo zrobiło jak sobie wyobraziłam, że te wirusy "fruwają" w powietrzu.. ale tak naprawdę nie wiadomo ile osób ma dokładnie tego wirusa bo badania krwi na jego obecność robią tylko w przypadku gdy osoba trafia do szpitala i są ku temu przesłanki.. a ilu ich chodzi beztrosko po ulicach.. ehh.. strach pomyśleć..

Miłego dnia :)

[mamoolka]

Ja w pierwszej ciąży tez oglądałam te wszystkie "Porody", "Porodówki", "in vitro 9 mcy pózniej " itp akurat mnóstwo tego leciało. Czułam ze mi to potrzebne żeby sie przygotować na to co moze mnie czekać. No i oczywiście, choć obejrzałam z setkę rożnych scenariuszy, to mój poród i tak był zupełnie inny Ale moim zdaniem warto, to troche taka "szkoła rodzenia".

Dziewczyny, macie jakieś fajne aplikacje na telefon dot ciąży? Ja mam jakąś kiepską, możecie cos polecić?

Mag90 - ja mam termometr elektroniczny z miękka końcówka i mierze nim temp w pupie. Kosztuje kilkanaście złotych i ma idealne wskazania. Wkłada sie końcówkę na 1,5 cm, nawet czopek trzeba włożyć głębiej, dIecko tego nawet nie czuje.

Meeeg - proszę bardzo, instruktaż masażu krocza :)
http://www.mamazone.pl/tv/kategorie/szkola-rodzenia/masaz-krocza-przed-porodem.aspx#
W ogóle na mamazone jest super kalendarz ciąży, z filmikami - co sie akurat dzieje w naszych brzuszkach.

Monika - mamy bardzo często wybierając wozek kierują sie właśnie gondolą, głownie jej wielkością. A prawda jest taka, ze w tej gondoli dziecko pojeździ ok 6, max 8 miesięcy, a potem nawet i dwa lata lub więcej w spacerówce. I jak sie to okolopolroczne dziecko wkłada do spacerówki, to widać wszystkie jej mankamenty. Naprawdę ważne są: regulacja wysokości montowania pasów, wyprofilowanie materacyka lub wkładka dla niemowlaka (bez tego maluch "lata" w tej spacerówce), fajnie jak po rozłożeniu na płasko ma jakieś boczne ograniczniki, żeby tam nie wiało i żebyś nie miała wrażenia, ze Ci dzieciak bokiem wyleci, no i siedzisko - dobrze, gdy jest pod nieznacznym kątem, tak żeby pupa siedziała ciut niżej niż są kolanka, bo inaczej maluch zjeżdża z tej spacerówki, zwłaszcza niemowlak przy dłuższym spacerze (tu można sobie pomoc podkładając kocyk czy poduszkę po spacerówkę, no ale po co). Jak dziecko starsze, to te problemy nie są juz tak widoczne.

[Monika2016]

mamoolka dziękuję za cenne informacje:)

[Anka_hey]

Dziendoberek :)
Ja wczoraj wieczorem już w łóżku obejrzałam ten 15sty odcinek...i wiecie co śniło mi się, że ja tez w 1
30 tyg urodziłam przez cc dziewczynkę! Więc mam nadzieję, ze wszystko będzie odwrotnie. Urodze w terminie naturalnie chłopca :) ale kobieta biedna strwsznie musiało ja bolec. Może to wynikało też z tego, że ona tak naprawdę nie chciała jeszcze urodzić. Nie była na to gotowa i stąd taka reakcja na bol? I jeszcze ta noga w gipsie...musimy uważać jak się kapiemy żeby się nie poślizgnac...A ta blondyna to super urodziła z uśmiechem :)ale w sumie dostała znieczulenie... a dzieciatko z 30 tyg to już faktycznie duże jest :)

Karola nie mam porównania ale wiem jak jest po cc. Ja się z łóżka sama podnieść nie mogłam, nie mogłam tchu złapać z bólu. I dobry miesiąc to trwało. Potem pol roku problemów pęcherzem, ból przy oddawaniu moczu. Bakterie którymi mnie zarazili przy cewnikowaniu. No i długi odpoczynek od sportu. Więc ja nie wiem jak po cc będę wstawać w nocy do dziecka i podnosić je na ręce...nie wiem może jak się ma dziecko przy sobie to ten ból nie jest taki mocny. Ja cierpiałam podwojnie fizycznie i psychicznie więc może ból był po prostu nasilony? Ale no nic nie będę się jakoś mocno nastawiac. Będę słuchała lekarza jak uzna że trzeba cc to się zgodzę. Dziecko najważniejsze. Ale miła sasiadka że przyszła Ci pobrać krew. Ja będę musiała iść do przychodni za dwa tygodnie...i już się boję...

Monika oczywiście że dasz radę :) zazdroszczę Ci podejścia do tej grypy też bym chciała mieć luz. A nie umiem :(

Jagoda dziękuję za gratki :) ja 600g szczęścia już obejrzałam. Bardzo smutne że dzieci muszą walczyć o życie ale dają radę! Mój synus urodził się 27 tyg Ale niestety choroba uniemożliwia mu walkę...ja się trochę utozsamiam z tymi mamami.

Mamoolka ja mam asystenta ciazowego i moja ciąża obie są spoko:)

Miłego dnia!

[meeeg]

Hej dziewczyny. Mam dziś zły dzień i serię niefortunnych zdarzeń od rana, aż moja kicia na mnie dziwnie patrzy, bo aż nią krzyczałam. Zaczęło się od tego, że zgubiłam stałe zlecenia na posiew moczu :( byłam dziś na badaniach i nie mam karteczki... zrobili mi dziś, ale czy zrobią za miesiąc? Już tyle wydaję na te badania. W przychodni powiedzieli mi też, ze jak nie zaszczepię dziecka w 1 dobie (miałam w planach opóźniać szczepienia), to oni mi nie zamówią szczepionki, bo w opakowaniu jest ich 10 :( zostaje modlić się, żeby nie urodził się jako wcześniak, bo niestety wcześniaki też kłują od razu, nie patrząc na ich stan, choć to szczególnie dla nich niebezpieczne.

Potem okazało się, że rozładował mi się telefon, a ja nie wiem, gdzie mam ładowarkę. Tzn. mam kabelek, ale przez komputer telefon bardzo wolno mi się ładuje. Ciągle nie mogę znaleźć. Później nie mogłam zatwierdzić PIN-u - mam nowy telefon, pierwszy raz mi sie całkowicie rozładował. W końcu zatwierdziłam, choć wcześniej naciskałam ten sam guziczek i nie działało... na koniec wylałam herbatę na książkę :( i teraz się zastanawiam, czy jechać do siostry, czy powinnam siadać za kierownicę :/

Mam pytanie - szukałam wczoraj stanika do karmienia i byłam w h&m. Mają tam dobre ceny, ale dziwny krój tych staników. Wcześniej widziałam takie tego typu, z dziurką na brodowkę: http://allegro.pl/75c-biustonosz-stanik-do-karmienia-z-fiszbina-i5857441199.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=86440
A w h&m przeważały takie, że odsłania się praktycznie całą pierś:
http://allegro.pl/80c-biustonosz-stanik-do-karmienia-z-fiszbina-i5929998450.html?bi_s=ads&bi_m=p2,1&bi_c=95838
Czy któraś doświadczona mama doradzi, jaki jest lepszy? Czy może to tylko kwestia gustu?

Też bym pooglądała te seriale, ale mam zwykłą naziemną telewizję, to tam nic nie ma. A ipla nie jest płatna?

Anka ja też marzę o porodzie naturalnym i tak naprawdę mam nadzieję, ze nie skorzystam z zzo, to tak zostawiam jako podpórkę psychiczną, a już w ogóle cc mnie przeraża, moje dwie siostry miały, widziałam, w jakim były potem stanie :( Ta moja siostra, która teraz jest w ciąży, pomimo poprzedniej cesarki (ze względu na ułożenie pośladkowe), teraz jest nastawiona na poród naturalny - pierwszy miała naturalny i mając porównanie, zdecydowanie odrzuca cc.
Łukaszek też często tak bardzo podskakuje, ja najbardziej się boję, żeby nie zaplątał się w pępowinę, przez to, że jest dwunaczyniowa, jest cieńsza i podobno łatwiej dziecku się nią okręcić :(

Buziak u mnie w mieście już 3 przypadki zgonów po świńskiej grypie :(

jagoda śliczny zgrabny brzuszek :) Powiem Ci, że ja czułam czkawkę na dole, potem byłam na echo serca - główka była na dole, a po dwóch dniach na zwykłej wizycie - główka była na górze :/ więc się martwię tym położeniem, a z drugiej strony nasze dzieci jeszcze troszkę czasu na fikaniu mają.

Jolka ja dziś idę na to szkolenie :) a adaptery do pasów kupiłam używane na OLX.

Monika pamiętam, że też bardzo mi się camarelo podobał, ale miał jakieś wady, gdy go oglądałam. Kojarzy mi się, że jak spuszczałam budkę, to chodziła bardzo głośno, i trudno było regulować położenie gondoli. Chyba że ten model, co stał na sklepie, był już wysłużony...?

karola w ogóle ludzie bagatelizują choroby. Ja ostatnio miałam takie połączenie: czekałam na zielone światło, żeby przejść przez pasy. Koło mnie ktoś odpalił papierosy, to się przesunęłam. A tam ktoś zaczął się dosłownie dusić kaszlem :( w końcu w ogóle odsunęłam się od całej tej grupy...

Mamoolka bardzo dziękuję :) ja mam aplikację "Moja ciąża" i bardzo mi się podoba.

[Keysi]

mamoolka ja posiadam na androida Asystent ciążowy mi się bardzo podoba, ma dokładny opis aż czasami nie umiem się nowego tygodnia doczekać żeby poczytać co nowego piszą

[karola_krakow]

Anka_hej, myślę, że taki spotęgowany ból spowodowany był tym bólem psychicznym :( nie ma się co dziwić że nie miałaś motywacji i tak długo cierpiałaś.. Ale teraz już będzie wszystko dobrze i nawet jak będzie wskazanie do cc (oby nie bylo) to szybciutko staniesz na nogi ;) a mogę zapytać, czym był spowodowany wczesny poród? Jeśli jest to dla Ciebie ciężki temat to oczywiście nie pisz :-*

Meeeg, to może lepiej już dziś nie wychodź z domu ;) bedziesz się niepotrzebnie stresować, że coś złego może się wydarzyć..
A ipla jest za darmo, możesz na komputerze oglądnąć ;)
Ja też się martwię zawinięciem w pępowinę :( w tym 15 stym odcinku "porodów" urodził się chłopczyk który miał supeł na pępowinie, nie wiedziałam, że jest nawet taka możliwość. :| za dużo tych zmartwień chyba mamy ;)

[Anka_hey]

Jagoda piękny brzuszek i nie taki malutki widać że ciążowy :)

Meeeg przytulam na pocieszenie druga część dnia na pewno będzie lepsza nie denerwuj się i ładny uśmiech dla Łukaszka poproszę :)
To tym bardziej utwierdza mnie, że lepiej rodzic naturalnie. Moja położna mnie pociesza, że dużo kobiet po cc rodzi naturalnie i mam nadzieję, że i mnie się uda. I oczywiście Wam wszystkim:)

Karola dla mnie to nie problem mówić o tym co się stało. Dziękuję że pytasz. Poród przedwczesny był wynikiem amnioinfuzji ( nie mialam wód bo Olek nie miał cewki moczowej i nie oddawał moczu. Około 2 miesiący wczesnieniej przeszliśmy operacje wewnatrzmaciczna i lekarze założyli mu cewnik do brzuszka i dzięki temu mocz wydostawal się do worka owodniowego. Niestety po 1,5 miesiąca wypadł. Lekarze zgodzili się na drugą próbę założenia cewnika ale najpierw trzeba było zrobić amnioinfuzje) pierwsza próba się nie udała bo małemu spadało tętno gdy wbijali mi igle, na drugi dzień się udało ale ja dostałam zakażenia wewnątrz macicznego i wszystko co wlali wpłynęło :( dostałam skurczy, trwało to tydzień bo je powstrzymywano ale później już nic nie działało a podczas skurczu Olusiowi spadalo tętno i od razu brali mnie na cięcie...

[Anka_hey]

Meeeg z biustonoszami nie pomogę bo kompletnie nie mam doświadczenia. A iple to przez internet mozesz oglądać :)

[Majka1982]

Kiepskie coś nocki mam ostatnie dni, bardzo dużo chodzę siku, do tego okropnie się pocę, potem mnie znów suszy i tak wkółko...nad ranem się budzę nie mogę spać a jak o 7 wkoncu zasypiam to wstać nie umię później, do tego znów mnie dziś złapał ból tej prawej strony, ale już zauważyłam że on związany jest z tym jak brzuch powiększa się, bo jak szłam na spacer to kurtka tak opięta, a w sobotę jeszcze taka nie była. Przeziębienie narazie nie rozwija się, piję syropy te które zrobiłam plus żurawina i pyłek. Wyszłam na parę minut na spacer bo piękna pogoda żeby dotlenić siebie i dzieciątko.

Ja bardzo bym chciała drugi raz urodzić naturalnie, choć wierzcie mi że jak przychodzą dni po terminie i nie ma akcji porodowej to kobieta psychicznie wysiada i myśli już nawet o cesarce byle tylko maluch był cały i zdrów na zewnątrz...jak leżałam po terminie w szpitalu na oddziale i słyszałam różne historie bo na sali nas było sześć kobiet na różnych etapach ciązy i słyszałam te wszystkie opowieści mrożące krew w żyłach to modliłam się o szybkie i szczęśliwe rozwiązanie obojętnie jaką metodą...
Cesarkę mogę sobie wyobrazić bo przeszłam operację w ciązy w 5 miesiącu ciąży i wiem co to za ból, nie da się wstać, wszystko rwie, rana boli bo się goi, a jednak po porodzie naturalnym wstałam błyskawicznie i spokojnie już chodziłam w czwartej godzinie po porodzie i mogłam wszystko sama robić przy dzidziusiu

Karola super, że ktoś mógł Ci przyjechać do domu pobrać krew naprawdę rewelacja, bo nie musiałaś w kolejce stać i jeszcze stykać się z tymi choróbskami, u mnie naszczęście jest tak że pobranie krwi mam na wizycie u ginekologa i to inna przychodnia aniżeli lekarza pierwszego kontaktu

A myślę, że mamy tyle zmartwień bo o nich wiemy, dużo oglądamy, dużo czytamy, bo ta wiedza jednak kusi, a niestety są tego minusy, bo jakbyśmy nie oglądały tego programu to nawet byś nie przypuszczała że na pępowinie może być węzeł, ja o czymś takim nie słyszałam nigdy i nie sądziłam że coś takiego może się stać, a teraz strach...każda nasza historia którą tutaj opowiadamy zostaje w naszych głowach, pamiętam że jak miałam wyrostek operowany w pierwszej ciąży to moja koleżanka która była na takim samym etapie ciązy co ja to potem miała do konca ciązy co chwilę jakieś bóle z prawej strony i wbijała sobie do głowy że ona chyba też ma zapalenie wyrostka, niestety wszystko działa na nasz umysł, wszystkie te historie...

Meeeg oj znam takie dni, kiedy nic się nie udaje, może lepiej położ się do łożka i prześpi resztę dnia, a jutro napewno będzie lepiej :)

Odnośnie staników to nie miałam żadnego do karmienia i dobrze zrobiłam że nie kupiłam w ciąży bo karmiłam tylko 2 tygodnie bo dłużej się nie udało, teraz też nie kupuję, dopiero jak będę widziała że uda mi się karmić piersią to sobie kupię. Akurat teraz kuzynka jest na etapie karmienia piersią i widziałam ostatnio że ma taki co ta dziura jest i mówiła że jest bardzo wygodny

Anka teraz już wszystko musi być dobrze, nie ma innej opcji i życzę Ci żebyś mogła naturalnie urodzić

Monika masz super podejście, szkoda że ja nie umię wrzucić na luz :( choć pewnie u mnie też związane to jest z tym że mam strasznie słabą odporność i łapię co popadnie więc staram się mieć jak najmniejszy kontakt z innymi ludźmi...

Jolka and fasolka niestety o świeża kapusta nie pomaga :( ostatnio dużo jej jadłam i problemy dalej są jakie były :(

Jagoda moja dzidzi ma główkę na dole i czkawkę też czuję na dole

Buziak muszę sobie tę maść kupić w takim razie, akurat mąż w pl będzie to mi kupi, bo ten zwykły proctoglyvenol nic nie pomaga :( to może chociaż ta co piszesz...choć pewnie lekarza będę się musiała zapytać bo pisze na ulotce tego że po konsultacji z lekarzem bo tam lidokaina jest

[mamoolka]

Meeeg, jeśli chodzi o te staniki, to jak dla mnie to nie ma znaczenia. Jakby nie patrzeć i tak trzeba sie obnażyć. To troche złudne wrazenie, ze w tym pierwszym masz otwór na brodawkę. To jest otwór na całą pierś. Karmiac w miejscu publicznym zawsze starałam sie lekko zakryć jakaś apaszką czy szalikiem ( choć bez przesady - dziecko podczas karmienia musi oddychać ;)). Ja bym sie bardziej zastanawiała nad fiszbinami w staniku, bo ich sie nie poleca - mogą uciskac kanaliki i powodować zastój, a to boli i moze prowadzić do zapalenia piersi.

[karola_krakow]

Anka_hej, straszne jest to co przeszłaś w poprzedniej ciąży :( ale teraz Kacperek jest zdrowy więc wszystko pójdzie szybko i sprawnie :)

Majka, teraz to Nas chyba już wszystko będzie boleć :) taki okres ;) mnie od wczoraj bolą pachwiny i plecy.. i dziwne jest to, że najbardziej boli jak leże na boku.. ale pewnie, tak jak mówisz, brzuszek rośnie ;)
Ja tez na kazdym kroku spotykam się z opowieściami porodowymi, niektóre naprawdę przerażają ;) pamiętam jak moja bratowa po pierwszym porodzie 3 tygodnie nie była w stanie usiąść i jak zaszła w drugą ciążę to przez cały ten czas przeżywała, że znów będzie musiała rodzić ;P Ale z drugiej strony dwa razy urodziła bez znieczulenia i dała radę więc czemu ja mam nie dać? :)

Meeeg, ja jutro idę kupić biustonosz do karmienia, właśnie z h&m, tylko nie te materiałowe, tylko usztywniane (one nie mają fiszbin).. mam 25 % zniżki więc skorzystam.. mam ambitny plan karmić przez co najmniej pół roku, mam nadzieję, że życie nie zweryfikuje moich planów ;)

[mamoolka]

Kobitki, a gadalyscie moze ze swoimi lekarzami o skurczach Braxtona Hicksa? Albo macie jakieś dobre artykuły na ten temat? Bo ja od rana dziś mam jakieś dziwne skurcze, co ok pół godziny i trwające tak ok minutę. Nie miałam takich w pierwszej ciąży, nie wiem czy mam sie martwić.

[LineG.]

Hej,

co do biustonoszy z fiszbinami, też słyszę opinię tiu i ówdzie, że nie są polecane, wygodniejsze te zwykłe, "szmaciane".
Ja kupiła sobie dwa właśnie takie bez fiszbin, z "dziurką" na brodawkę/pierś. Też mam w planie karmić...oj, oby się udało :-)
Anka_hej teraz na pewno będzie dobrze :-*

Co do rodzenia naturalnie po cc, sama nie mam doświadczenia, ale mam kuzynkę, która 2 razy miała cesarkę, a trzecią dzidzię urodziła naturalnie :) Oczywiście to już wyczyn i wyzwanie dla lekarzy, dlatego muszą się zgodzić...ale jak widać wszystko możliwe. Ona na Żelaznej rodziła, widocznie serio zależy im na naturalnych porodach :)
Ach, chciałabym tam się dostać, aczkolwiek zaczynam w to wątpić, że mnie przyjmą, po tych opiniach, jakie czytam....

Majka ja dziś dołączam się do tych obolałych... Wstałam z bólem z prawej strony, tak poniżej krzyża, nie wiem...jakby coś na styl rwy kulszowej :-/ i pośładek mnie boli tak jakbym ze sto kilometrów przebiegła i miała zakwasy o.O
Eh, w ogóle moje prawa strona jest w tej ciąży zaatakowana - Maluch większość czasu siedzi od samego początku po prawej stronie - jedynie jak się przekręcę na lewy bok to tam "przepływa" na chwilę..ale też nie na długo, bo ja ogólnie nie mogę spać/ leżeć na lewym boku, bo mi serce wali jak szalone!
Tak więc wszelkie kopniaki czuję po prawej stronie. Żebro też prawe mnie boli. I skurcze mam z prawej..jej, jak mi się tak macica spina i do góry "rośnie" podczas skurczu to brzuch wygląda kosmicznie ;-)
Apropos, skurcze mam nadal...takie drętwiejące, już nie wiem o co kaman... Tyle czasu już je mam, że nie wiem, czy to się przyzwyczajać powinnam, czy jak..
Ostatnio mi szyjkę mierzyła gin, dziś idę na wizytę, ma skontrolować, czy się nie skraca - mam nadzieję, że nie :/

Mam do Was pytanie - czy czujecie czasem takie kłucie w pochwie? Jakby od wejścia wgłąb - ja czuje czasami tak, że mnie mocno zakłuje, to kłucie idzie do środka i zaraz mija...ale ogólnie powtarza się nawet do kilku razy w dzień...
Dziś idę do gin, więc ją zapytam, ale chciałam też Was podpytać... To normalne?

[karola_krakow]

LineG, kłucia w pochwie mam od jakiś dwóch miesięcy.. Jest dzień, że ich nie ma a czasem jest ich kilka na godzinę.. Pytałam lekarza - mówi że normalne..

mamoolka, jak odczuwasz te skurcze? Ja mam takie bezbolesne.. Macica się robi większa, tak jakby szedł ten skurcz od góry i po 30 sekundach mija.. Nie boli tylko jest takie uczucie drętwienia - podobno też normalne.. Choć ja już nie wiem co jest normalne ;)

[LineG.]

karola_krakow dzięki :) Tak myślałam, że to raczej normalne i że nie ma co się doszukiwać problemów.... :-O sęk w tym właśnie, że niewiadomo, co jest normalne Narazie z moich obserwacji wynika, że to co dla mnie jest dziwne, w ciąży jest normalne
Skurcze też odczuwam tak jak Ty, Karola - drętwieje brzucho, a potem mija...tyle, że tych skurczy jest duuużo w ciągu dnia ;-) Ach, to pewnie też normalne :p

Jeszcze chciałam zapytać o te "Porody" - oglądacie tą brytyjską wersję? Chciałam zapolować na odc.15 właśnie, o którym mówiłyście, ale nie mogę o.O To jest sezon 1?
Mi ipla nie działa bo mam system MacOS i piszą tam, że aplikacja nie zadziała :/ Eh, pod górkę wszystko i wiatr w oczy dziś

[karola_krakow]

LineG, to jest polska wersja "Porodów".. Na Ipli są wszystkie odcinki, ale wiem, że w niedzielę o 10:00 lecą też na Polsat Cafe, tylko nie wiem, który odcinek jest teraz..

[mamoolka]

Karola, ja nie czuje drętwienia, tylko takie typowe spięcie. Nie boli, ale aż mnie zgina w pół, takie nieprzyjemne. Jak dotykam dolnej części brzucha i po bokach to są bardzo twarde. Teraz juz mi troche przeszło, od godziny siedzę na kanapie, bo młody śpi i jakby sie uspokoiło. Ale troche sie zaniepokoiłam. Najbardziej mnie ta regularność (co 30 minut) przestraszyła.

Dla mam chcących rodzic naturalnie po cc - polecam dobry artykuł:
http://dziecisawazne.pl/porod-naturalny-po-cesarskim-cieciu-czy-jest-mozliwy/